Skocz do zawartości

prezydent Rosji i powstanie


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
I znowu popełniono błąd -Rosjanie w mundurach kozackich to własowcy...".

Własow nie miał nic wspólnego z pacyfikacją powstania. Powstanie pacyfikowała RONA Kamieńskiego, później dopiero podłączpna pod ROA. Chociaż na tym zdjęciu

Temat wschodnich sojuszników Osi to jest jednak jeszcze czarna dziura.

Pozdrawiam
M.

Polecam artykuł
http://polityka.onet.pl/162,1058629,1,0,2309-2001-31,artykul.html
Napisano
Jeśli miałbyś Angorę" w ręku zobaczyłbyś że pierwszy z prawej ma na lewym ramieniu naszywkę ROA (nie RONA), czyli oznaczenie własowców.
Napisano
Miałem w ręku Angorę. Widziałem to zdjęcie i wiem, że ma na ręku naszywkę ROA.
Ale niestety o niczym to nie świadczy - ponieważ w oddziałach rosyjskich panował znaczny bajzel jeżeli chodzi o umundurowanie. Zauważ, że ta osoba ma na sobie mundur pancerniacki.
Kamieński i jego ludzie w trakcie powstania nie byli podporządkowani Własowowi.

Pozdrawiam
Napisano
a na suworowa to bym sie nie powolywal, lekki mitoman
Napisano
Pomoc Własowców w praskim powstaniu wynikało z tego,że Własowcy w końcu zrozumieli,że przegrali wojnę i jakoś, muszą sie wywinąć Rosjanom i wydawało im się ,że jak zostaną na samym końcu obrucą sie przeciw Niemcom to : wyjadą na Zachód ( pójdą do alianckiej niewoli ), nie zostaną deportowani do ZSRR.

Napisano
zgadza sie bylo to z czystego wyrachowania. cala ta pomoc to lipa. jednak wspolczuje im, wszyscy ich wykorzystali a potem zostawili. skonczylo sie to tragicznie dla nich. u ruskow czekal ich jeden los, kula w leb. co tez sie stalo. dziwi mnie tylko ze inaczej stalo sie z ss galizien. im pozwolili uciec do angli, tej samej ktora wczesniej sprzedala ruskom kozakow z RONA.
Napisano
Dopiero wróciłem z Czech gdzie przeczytałem bardzo ciekawą książkę o tym powstaniu. Oczywiscie, że Własowcy obrucili się przeciwko Niemcom z chęci wywinięcia się ale to dzięki nim Praskie Powstanie nie zostało stłumione i to oni poniesli największe straty- większe niż ludnosć cywilna, powstańcy i sami Niemcy. W liczącej paręset stron książce (poza fotografiami) poświęcono im tylko jeden rozdział, tak samo na ulicach Pragi są dziesiatki tablic upamiętniajacych poległych za vlast a svobodu" powstańców za to znaleźć podobną pamiętkę po Własowcach...

Pozdrawiam M7
Napisano
Hello! W waszych postach nie ma najważniejszego czyli wątku o Putinie. Rzeczywiście artykuł w Angorze jest krótki i słabo udokumentowany, jednak napisano w nim, że jeden z rosyjskich żołnierzy pochylonych nad mapą, ten po lewej to Władmir Putin - ojciec Putina - obecnego prezydenta. Zdjęcie tak opisał jego autor więc to chyba jest prawdziwy opis.
Tak przy okazji. Tatuś Putina chyba go dobrze wyszkolił i przekazał mu wiedzę z tłumieniu Powstania Warszawskiego, bo taraz synek tłumi powstanie Czeczeńców przeciw Rosji, a Grozny dawno jest w gruzach tak jak Wawa w 44. POZDR
Napisano
HELLO! Z artykułu wynika, że Putin senior został wzięty do niewoli przez aliantów i jakiś czas siedział w obozie po zachodniej stronie frontu. W 1945 (nie wiem, w którym okresie) został przez Brytyjczyków wymieniony na innych jeńców tzn. jak się domyślam Rosjanie dali Niemców albo jakiś Angoli albo Amerykańców za swoich Własowców i innych Rosjan z obozów jenieckich. Co ciakwe wybaczono mu służbę w jednostkach kolaboracyjnych, co chyba jest rzadkością!!!!! I po wojnie senior Putin był agentem GPU!!!!! Okazuje się więc, że Ruscy traktowali (niektórych) rosyjskich kolaborantów, którzy walczyli z Niemcami lepiej niż nasze wojsko z AK, które walczyło przeciw Niemcom!!! Niezgłębiona jest pokrętność rosyjskiego charakteru :-(((
No a Putin junior, Władymir II prezydent Rosji wstąpił do GPU w wieku 19 lat. Na pewno więc ma kompetencje, żeby być prezydentem mocarstwa atomowego! Obecny prezydencio był min. agentem w NRD, był rezdydentem GPU w Berlinie, dlatego mówi perfect po niemiecku.
Napisano
Dziwna ta historia. W wielu opisach czytałem, że Sowieci nie szczędzili kul dla zdrajców. Dlaczego mieliby zrobić wyjątek dla Putina ? Jedyne sensowne wyjaśnienie to to, że był on agentem...
  • 4 years later...
Napisano
w czwartek Putin jawnie groził Polsce że uzyje broni
jego ojciec mordował Polaków w czasie pacyfikacji powstania bez żadnych skrupułów pod płaszczykiem niemców
Napisano
Pozwolę sobie na przypomnienie, że różne tam wlasovy i putiny z NKVD, mordowaly naszych najlepszych patryjotów przez caly okres wojny i ich mentalność nadal pozostaje taka sama ...
Napisano
Panowie a tak na poważnie to wierzycie, że ewentualny według nomenklatury sowieckiej syn zdrajcy (ur. w 1952 r.!), ktorego karało się smiercią lub w wyjątkowych wypadkach długoletnim zesłaniem do łagru mógł tafic do KGB, być wysłany za granicę NRD i tam robic karierę? Jeżeli tak uważacie to swiadczy, że albo jestescie naiwni albo kompletnie nie znacie realów byłego ZSRR. Ktos znalazł zdjecie oficera rosyjskiego w niemieckiej sluzbie i na podstawie problematycznego podobieństwa orzekł, że jest to ojciec Putina i sensacja" gotowa.
Przypuszczam, że ten osobnik ze zdjęcia jest podobny do następnych 10 000 mężczyzn w Rosji i na swiecie.
Napisano
Nawet jeżeli facet ze zdjęcia był faktycznie ojcem Putina nie zdziwiłoby mnie to. Pomyślałbym, że już od początku wojny mógł być agentem NKWD z konkretnymi zadaniami, które realizował być może w czasie wojny.

To tłumaczyłoby, dlaczego oszczędzono, bo z reguły zdrajców" rozwalano na miejscu lub skazywano na minimum 10- 15 lat łagru/obozu reedukacyjnego i powolną śmierć. A to z kolei wykluczałoby poczęcie Putina.
Napisano
Możliwe ale wątpliwe. Agent musiałby mieć kontakt z centrala aby jego działalnosć dawała jakies efekty. Jak oficer frontowy miałby sie kontaktować z centralą? Stirlitz działał w jednym miescie i też miał z tym problemy ;)
Napisano
jak do Warszawy przeskakiwał dwa razy oficer radziecki do sztabu AK aby nadali stamtąd prośbę przez Londyn o wkroczenie i oddanie się Powstania pod opiekę Armii Czerwonej, to czemu by też i Putin senior miał mieć problemy z kontaktem z drugą stroną frontu, który zawsze był ciekawie 'rozmyty' przecież na wschodzie - po jednej i po drugiej stronie dywersantów mnogo, że pała boli.
Napisano
Właśnie, co na to do cholewy historycy - jest li to stary, ops pardon (bo jeszcze rakietą dostanę), TATUŚ obecnego prezydenta Rosji czy też li to nie jest zacz. (ee..)

bo co się pytałem kumatszych znajomych to tylko: ekchm, no wiesz ANGORA i w ogóle" patrząc na mnie - miłośnika spiskowej teorii dziejów - lekko jak na naiwniaka.

No bo cóżże by to był za paradoks historii!! On pacyfikował, jego syn grozi rakietami. No klękajcie narody, a właściwie to płaczcie nad niesprawiedliwością historii - tej dziewki lekkich obyczajów...
Napisano
Ktos rzucił plotkę stu innych uwierzyło i wiesc poszła w naród.
Teraz juz niczego udowadniać nie trzeba bo to przecież fakt".

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie