krzysiek Napisano 29 Kwiecień 2006 Napisano 29 Kwiecień 2006 Ja nie czuję tych obaw związanych z MPW. To dobrze, że w Polsce jest chociaż jedno muzeum, które jest poprawnie finansowane. Tym bardziej jest to potrzebne, że był to projekt, na który władze nie mogły się zdobyć przez bardzo długi czas. Oczywiście można się oburzać, że są inne, gorsze, ale tak naprawdę wszystko zależy od kadry zarządzającej. To można zrobić. Trzeba po prostu dobić się o kasę... skoro ktoś nie chce/nie potrafi, to nic na to nie pomoże. Taka jest rzeczywistość. To co robimy? Socjalizm? Zabrać tym co mają i potrafią coś zrobić i rozdać tym, co nie mają i nic nie potrafią?PozdrawiamKrzysiek
polsmol Napisano 30 Kwiecień 2006 Napisano 30 Kwiecień 2006 Kolega jazłowiak tak nagina fakty do założonej tezy, że jest to po prostu śmieszne. Udział 7TP w historii miasta jest minimalny. To są fakty. Czepianie się, że muzeum historyczne zajmuje się np. restauracją starodruków zamiast odbudowywać jedynie słuszny 7TP jest tak karkołomne, że muszę to traktować wyłącznie w kategorii żartu.P.S. Możliwość poprawiania błędów ortograficznych we własnych postach jest jednym z nielicznych przywilejów moderatora.
yorik Napisano 30 Kwiecień 2006 Napisano 30 Kwiecień 2006 Panowie, ja myślę, że ta cała wymiana zdań na temat tego, co powinno być w MPW lub MWP a co nie, jest po prostu wynikiem mizerii polskich zbiorów i stanu polskiego muzealnictwa. Tutaj widać całe lata zaniedbań. Jeśli widać, że ktoś coś robi i ma jakieś środki, to każdy komu tematyka II WS leży na sercu, chce żeby udało sie za to zgromadzić jak najwięcej cennych eksponatów. Po prostu bylismy skazani na pilnujące babki, zapach stęchlizny, filcowe paputki i gabloty z kilkoma egzemplarzami tetenek i parabelek, co to a Polskę i Lud".Jedno, czy dwa muzea na taki kraj niestety nie wystarczą.
yoony Napisano 30 Kwiecień 2006 Napisano 30 Kwiecień 2006 ja mam pytanie kto go buduje z czego kozysta i czy to wogle bedzie podobne do Liberatora na koncu?i dlaczego Liberator a nie Halifax?a wogle 251 powinien wrocic do Tomaszowa MWP niech cie przyzna co zrobiło z 251 ktorego mieli wczesniej i ktory robił za szarego wilka a co MPW to .....
Leuthen Napisano 4 Maj 2006 Napisano 4 Maj 2006 Za wars98 - w tym wątku rozmawiamy o Liberatorze, PW i muzeum tegoż. Jeśli chcemy wylewać łzy (skądinąd słuszne)nad brakiem w Polsce (nie tylko w Warszawie) 7 TP, Łosia etc. to założmy inny wątek, np. o tytule Paradoksy polskiego muzealnictwa" (czy coś w ten deseń) i tam dyskutujmy o braku stosownych egzemplarzy sprzętu WP w polskich zbiorach. Z chęcią się przyłaczę do takiej dyskusji, ale w tym wątku nie ma dla niej miejsca. Wczoraj oglądałem w TVP (chyba Panorama" na dwójce) krótki materiał o tymże Liberatorze (z tego co zrozumiałem, już w MPW stoi i można go oglądać), ale zdziwiła mnie jedna rzecz. Narrator" mówił, że żyją jeszcze ludzie, którzy widzieli Liberatory nad Warszawą, po czym przed kamerą wypowiadał się Papcio Chmiel", który wspominał 18 IX 44' i amerykański lot zaopatrzeniowy (o Liberatorach nie mówił nic). Szkoda tylko, że w tymże locie (operacja Frantic 7") nie brał udziału żaden B-24 Liberator", a 110 samolotów typu B-17 Latająca Forteca"... Kochamy TVP za rzetelność. PozdrawiamLeuthen
tadek80 Napisano 9 Maj 2006 Autor Napisano 9 Maj 2006 czy ktoś widział liberatora w mpw ja dopiero bede miał tą przyjemność w piątek ... przypominam o polskich liberatorach służacych w 1568 specjalnej eskadrze lotnicznej operującej z włoch
asia Napisano 9 Maj 2006 Napisano 9 Maj 2006 Czy ktoś z was zastanawiał się jaka róznica jest między makietą, repliką, a orginałem. Liberator jest tylko przepłaconą makietą z drewna i dykty. Replika to odtwożony od podstaw orginał (latający, jeżdzący, strzelający), na ogół droższy od orgiału. Orginał to orginał, może byc odrestaurowany, ale musi posiadać większość orginalnych elementów. Pantera dla muzeum nie musi jeżdzić wystarczy że będzie stała na podeście, dobrze jak wkomponowane zostaną w nią elementy orginalne te które posiada muzeum. To naprawdę nie muszą być tak wielkie pieniądze jak mówi adek80", 2-3 mil euro.
tadek80 Napisano 9 Maj 2006 Autor Napisano 9 Maj 2006 asia, do MPW nie było sensu wstawiać repliki lub orginału ... makieta wystarczy moim zdaniem
jacenty2004 Napisano 9 Maj 2006 Napisano 9 Maj 2006 Za taką kasę to sam bym się pobawił w modeliki :)
asia Napisano 9 Maj 2006 Napisano 9 Maj 2006 Widzieliście w aktualnej galerii czołg MARK IV, taką makietę (pudło) z nitowanej stali można zrobić za 3000-50000 euro. Jak miło było by, jak stałby tak odpicowany 7TP. Z braku oryginału i to dobre, czołgi nie jeżdżą w muzeach. Dziś muzeum nie ma nic. Taka makieta tez ma walory poznawcze i edukacyjne, a dobrze wykonana pozwoli uzupełnienie jej sukcesywnie oryginalnymi elementami.Makieta Liberatora (nie replika) była za droga i cała sprawa trąci aferą.
tadek80 Napisano 9 Maj 2006 Autor Napisano 9 Maj 2006 bo teraz panuje polityka - im droża oferta tym lepsza 30.000 euro to maks za liberatora
Towarzysz Iwan Napisano 9 Maj 2006 Napisano 9 Maj 2006 No jasne, a młotek to przecież minimum 100zł sztuka :)
oksio Napisano 10 Maj 2006 Napisano 10 Maj 2006 Niech mnie ktoś uświadomi ile to kosztowało?A swoja droga to Wars zaczynają mnie kolesie irytować w sprawie „Ryczącej Krowy” bo te parę stówek to mogli gościowi zapłacić!
tomdar Napisano 10 Maj 2006 Napisano 10 Maj 2006 http://www.airfoto.pl/?module=Photos&action=Single&id_ph=42236&size=2http://www.airfoto.pl/?module=Photos&action=Single&id_ph=42263&size=2o to chodzi?
jacenty2004 Napisano 10 Maj 2006 Napisano 10 Maj 2006 A czy te części z zestrzelonego Liberatora ,które miały być wstawione to ktoś wstawił ,czy jakoś nie było jak ,bo brzydkie były ?
Boruta Napisano 11 Maj 2006 Napisano 11 Maj 2006 We wrześniu walczyło chyba ponad 20 7TP w obronie Warszawy, chyba były w grupie idącej ku Kutrzebie, sprawdzę na jutro.Pozdrawiam
satron1200 Napisano 11 Maj 2006 Napisano 11 Maj 2006 Może warto zastanowić się nad wystawieniem w Muzeum Powstania Warszawskiego poczciwego Kukurużnika" ? Nie zajmuje wiele miejsca , a niewątpliwie przynosił realną pomoc dla Powstańców.Odnosze wrażenie ,że temat pomocy Wojska Polskiego w Powstaniu , jest traktowany wyłącznie politycznie , nie doceniając wysiłku żołnierskiego.Pozdrawiam.
jacenty2004 Napisano 11 Maj 2006 Napisano 11 Maj 2006 A może warto zastanowić się nad wystawieniem pamiątek zebranych od powstańców i ich rodzin ? Bo jak na razie Misia" na miarę naszych potrzeb i możliwości ,który sobie potem spokojnie zgnije już mamy !
wars98 Napisano 11 Maj 2006 Napisano 11 Maj 2006 Chcieli mieć Liberatora - mają Liberatora. Koszt? Zapewne tanie to to nie było.Nie chcieli yczącej krowy"/szafy"? No cóż... mówi się trudno.
jacenty2004 Napisano 11 Maj 2006 Napisano 11 Maj 2006 A muzeum to Kto ? Cegły,drzwi, okna ,czy ludzie? Pani Gienia z szatni podjęła taką decyzję? Pan dyrektor? Jakaś rada nadzorcza? Czy Kombatanci sobie tego życzyli? A może prezes klubu Tęcza" Ochudzki Ryszard tego misia sobie wymyślił?
wars98 Napisano 11 Maj 2006 Napisano 11 Maj 2006 O ile mnie pamięć nie myli to MPW ma dyrektora, pracowników, a nawet Radę. Więc ktoś za to odpowiada. Tyle teoria, a jak tam u nich z praktyką, to nie wiem. :]
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.