mietek Napisano 5 Październik 2005 Napisano 5 Październik 2005 W Anglii - niemiecka puszka na maske, z dorobionym uchwytem, palakiem i przykrywka, calosc pokryta brazowa emalia, a sluzaca za kanke do mleka.
woyta Napisano 5 Październik 2005 Napisano 5 Październik 2005 Mazowsze - stodoła mojego stryjka - szabla ułańska polska do bicia świń, w latach 80-tych ostał się ino cienki sztych długości 30cm :( pzdr woyta
KRUSZYNA Napisano 5 Październik 2005 Autor Napisano 5 Październik 2005 Robroy-oczywiście że poznaję.Pozdrawiamkruszyna
Peter Napisano 5 Październik 2005 Napisano 5 Październik 2005 Płyta podłogowa z Sdkfz 251 jako wycieraczka" przed schodami do chałupy. Jest do dziś.
KRUSZYNA Napisano 13 Październik 2005 Autor Napisano 13 Październik 2005 Czyli nie tylkoPolak potrafi" ;-).pozdrawiamkruszyna
01111977 Napisano 13 Październik 2005 Napisano 13 Październik 2005 Buty oficera wehrmachtu obciete do kostek i urzywane jako buty do roboty w polu.Wygodne..chlop sie nie chce pozbyc.Zreszta poco mi obciete oficerki.Ten sam chlop mial na strychu maski p.gaz w stanie magazynowym.Jedna z nich odkupilem.w srodku byl papierowy niesmiertelnik schowany do opakowania na szkileko.
a.korbaczewski Napisano 14 Październik 2005 Napisano 14 Październik 2005 to to chyba od zasieków szkopskich jest. jedna pani ma takich 7 na mokotowie
076 Napisano 14 Październik 2005 Napisano 14 Październik 2005 Obawiam się, że potylacz to nie to samo co slupek do mocowania drutu kolczastego (a dokładnie taki słupek znajduje się na zaprezentowanym zdjęciu).
herrmateuss Napisano 15 Grudzień 2005 Napisano 15 Grudzień 2005 w Gliniance co drugi dom ma słupki ogrodzeniowe niemieckiej produkcji :) Niezniszczalne ...kto sie interesuje historia tych terenów napewno powie mi skad one pochodzą:) pozdr.
wons Napisano 15 Grudzień 2005 Napisano 15 Grudzień 2005 Wracając do hełmów służących jako miski... Na zdjęciu jest strażacki hełm wz.35, który taką właśnie miską był jeszcze miesiąc temu.
wons Napisano 15 Grudzień 2005 Napisano 15 Grudzień 2005 Gospodarz specjalnie wygiął daszek, żeby mu się lepiej w ręku trzymał - jak widać trzyma się znakomicie.
wons Napisano 15 Grudzień 2005 Napisano 15 Grudzień 2005 Tabliczka z wnętrza hełmu. Niedaleko tego gospodarstwa jest kolejne, gdzie gospodarz karmił kury hełmem niemieckim ss z widoczną jeszcze kalkomanią. Niestety, nie chciał go oddać, odsprzedać i zamienić za komplet innych misek... Tak było rok temu. W tym roku gościu po pijaku cofał traktorem i wjechał na półki... Przejechał i zniszczył ten hełm i... wyrzucił go na śmieci :D. Jego sąsiad - ten od strażka" śmieje się z niego do dziś, że chociaż by miał połówkę i nową miskę, a tak...? pozdr. wonsY
frost Napisano 8 Styczeń 2006 Napisano 8 Styczeń 2006 Wątek nieco przycichł więc może coś na rozgrzewkę.. ;)
KRUSZYNA Napisano 8 Styczeń 2006 Autor Napisano 8 Styczeń 2006 Dzięki za odnowienie wątku,swoją drogą naprawde ładne zdjęcie.Mnie samemu,osobiście,udało się kiedyś złapać złodzieja drewna z piłą motorową marki Husqvarna-calutką zieloną.Był to demobil wojsk sapersko-inżynieryjnych Armii Szwedzkiej.Jakiś przedsiębiorczy rodak kupił ich całą partię za niewielkie pieniądze i rozprowadzał na targowiskach na początku lat 90-tych XX wieku.pozdrawiamkruszyna
beny Napisano 9 Styczeń 2006 Napisano 9 Styczeń 2006 Koło pałacyku w Mińsku Mazowieckim są wmórowane w betonowe podstawki, słupki niemieckie do drutu kolczastego jako zabezpieczenie przed wjerzdzaniem samochodami chyba. Niestety nie mam fot może ktoś z Mińska zapoda.
pająk Napisano 9 Styczeń 2006 Napisano 9 Styczeń 2006 W Jarosławiu z takich słupków gość ma całe ogrodzenie - chyba ze 20 ich jest. Co do wynalazków - u mojej babci na wsi był po wojnie facet, który z porozcinanych łusek mosiężnych (chyba jakiś większy kaliber) zrobił prasę do wyciskania oleju. Łętownia k. Przemyśla - w latach 90-tych postawiono dom, którego fundamenty uzbrojono ok. toną części do motocykli - pamiętam, że były tam skrzynie biegów od boxerów, przednie zawieszenia, emblematy, przedwojenna tablica rejestracyjna na przedni błotnik, wszelkie graty silnikowe itd. Widziałem to wszystko jeszcze w szopie, właściciel tej graciarni podobno siedział w więzieniu. Jak przyjechałem w następnym roku to był nowy właściciel, murowany dom zamiast szopy i stwierdzenie panie, we fundament to poszło" :(
01111977 Napisano 10 Styczeń 2006 Napisano 10 Styczeń 2006 O Boze...Takie cos moze sie wydarzyc tylko na polskiej wsi..poprostu rece opadaja.Slyszalem o podobnym przypadku w zakopanem.Ponoc wdowa po jakim lekarzu oddala na zlom cale tony motocykli miedzy wojennych.Glownie kompletnych czesci do montarzu.Zlomiaze wywozili to kilka dni.Poszlo do Huty
KRUSZYNA Napisano 10 Styczeń 2006 Autor Napisano 10 Styczeń 2006 Dlatego szanowni koledzy odwiedzinki w skupach złomu są stałym punktem moich kolekcjonerskich poszukiwań.Niestety przez piece hutnicze przepłyneło wiele naszych marzeń.pozdrawiamkruszyna
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.