Skocz do zawartości

HasłoMiecze na lemiesze" cz. 1


KRUSZYNA

Rekomendowane odpowiedzi

Z domowych zbiorów
żony dziadek zmajstrował zegar z wahadłem, w którym ciężarki zrobione są z łusek od pocisków kaliber 37 mm,
skrzynki na ammo do MG jako pojemniki do gotowania lepiku, pojemniki na gwoździe, dłuta i wszelkie inne gospodarstwo domowe
żony wujek (Krosno) jeszcze wiele lat po wojnie miał w obejściu ścieżkę ułożoną z wbitych w ziemię łusek różnego kalibru, które mu się ostały po niemieckiej baterii plot okopanej na jego polu, niestety zanim poznałem żonę jej wujek zmienił łuski na kostkę brukową a całe metalowe ustrojstwo sie rozeszło" :-/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 303
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
W rodzinnej wiosce mojego kolegi od lat funkcjonuje znany w srodowiskach rolniczych rzeznik.Nie ma w tym nic szczegolnego,..no moze z wyjatkiem faktu ze do przecinania pultuszy swinskich uzywa 17to wiecznej halabardy ktorej jednal czesc obcial zeby byla lzejsza.Ponoc Idealne narzedzie.Ciekawe skad to rzezimieszek wytrzasnal
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months later...
Witam hehe .W miasteczku z którego pochodzę w każde Święta Bożego Narodzenia w kościele parafialnym stawiają parę choinek ...a co jest najlepszym stojakiem.Łuchy z pocisków artyleryjskich.Ciągle tam są.Świetnie wyglądają zaraz obok ołtarza. aha no i skrzynki na amunicje w których mój dziadek trzymał jakieś pierdoły.Pozdrawiam.liha


Post został zmieniony ostatnio przez moderatora Grzebiuszka 22:54 28-09-2008
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Witam,
ja słyszałem o nabojach (nie wiem czy sprawnych) służących za:
1. Podstawkę do rąbania drewna,
2. Po przyspawaniu łańcuchów jako ogrodzenie wokół pomnika.
A na zdjęciu widoczny bagnet (może ktoś powie mi jaki?) przerobiony na przecinak przez mojego dziadka. Aha, a puszkę po masce pgaz używał do przechowywania smaru.
Pozdrawiam,
Fanatyk6

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc może i ja wtrącę swoje trzy grosze.
W moim mieście już od dawna chodzi fama że pewien właściciel zakładu ślusarskiego działającego jeszcze przed wojną ( wtedy kowal pewnie ). Kupił od żołnierzy radzieckich wagon zdobycznych części z metali kolorowych takich jak miedź, mosiądz, aluminium.
Legenda – legendą , traktuje sie z przymrużeniem oka. Ale całkiem niedawno spotkałem kolegę z podstawówki i on zaczął temat militariów wiedział ze ja sie interesuje. Okazało sie że jest pracownikiem zakładu ślusarskiego o którym pisałem i potwierdził historię o wagonie. Właściciel, teraz już ojciec osoby która zakupiła ów wagon gdy potrzeba miedzi karze chłopakom kopać tu i tu a oni wyciągają łuski (podobno jakieś duże) i tną na podkładki i uszczelki itp. Sam mówił że ciął część silnika samolotu bo potrzebne było aluminium ...
Wierzyć nie wierzyć już sam nie wiem. Obiecał mi przynieść śmigło po cenie złomu ale da mi znać jak szefa nie będzie bo pilnuję jak oka w głowie. Każdy ślusarz chciałby mieć taką kopalnie metali kolorowych na podwórku.
Pozdrawiam - Zenon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może uda mi sie wrzucić zdjecie, Dodgea WC-51 przerobionego na traktor, osłony jego bębnów służą jako podpórki do ławeczek, a przedni zderzak jako mostek nad rowem melioracyjnym, widziałem to w listopadzie 2005 w pod Kutnem. Facet niestety chciał za ten złom potężne pieniądze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za reaktywacjęmojego"wątku.Przyroda też potrafi zadbać o czysto militarne przedmioty.Zdjęcie ze stronyposzukiwania.pl"zresztą jak pisze na zdjęciu.Sam eksponat pochodzi z Muzeum w Drzonowie koło Zielonej Góry-z którym ja i moi koledzy z LTRH mamy przyjemność ściśle współpracować.
pozdrawiam
kruszyna
Ps.Bardzo podobny motyw widziałem w Muzeum w Kołobrzegu,tylko tam był to Mauser 98k wrośnięty chyba w świerk,a tu jest MG w olszy.Może ktoś ma zdjęcie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
- radziecki szlem wz.36 przerobiony na lejek tudzież donicę (po naprawie jest w wątku hełmy kolekcje vol.6");
- mosiny, o ile się nie mylę, to cały metal - podstawy do żłobu;
- hełm Luftschutz - kolega kupił od babuni, która miała miskę dla psa;
- oczywiście pasy wojskowe używane w cywilu - po przeróbkach;
- pas radziecki z lat 70 do przenoszenia szafy (był na allegro ;P)
- radzieckie odznaczenie na szpilce w przyborach krawieckich
- przybornik do mausera - na szczotki - w pięknym stanie, Dziadzio trzymał od wojny;
- dzwony hełmów wz.50 do trzymania drzwi
- maska słoń na schodach, żeby mi kot nie szczał :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zrobię fotki to wstawię ale mam kilka innych przykładów:

Cmentarz parafialny w Pruchniku - ok 40 krzyży na grobach ma ozdobne zakończenia wytoczone przez miejscowego kowala z duralu pozyskanego z wraków Sztukasów i przetopionego w kuźni.

Miednica - materiał i wykonanie jak w poprzednim przykładzie

Punktak z zaworu silnika od Sztukasa - ten sam kowal

Konstrukcja dzwonnicy z kozłów przeciwpanernych wykopanych z umocnień polowych pod Jarosławiem

Lufa z zamkiem od Flaka 20 mm jako słupek ogrodzenia

Chyba najciekawsze, ale według relacji świadka, saperzy ten akurat przykład nowego zastosowania materiałów wybuchowych rozebrali i wywieźli w sobie tylko znanym kierunku. WYMURÓWKA POD STODOŁĄ WYKONANA Z TROTYLU!!! (Nie potwierdzone znaleziskiem bo stodoły już nie ma)



Ze zbiorów kolegi
1. Punktak z pocisku przeciwpancernego Browninga 0,5 cala od Aircobry

2. Koziołek do piłowania drewna z okucia silnika od Ławoczkina

3. Bańka na paliwo ze zbiornika dodatkowego od Aircobry

4. Chłodnica ze Sztukasa wbudowana w fundament stodoły

5. Panel poszycia do Sztukasa jako pokrywa szamba.

6. Butla tlenowa też ze Sztukasa jako ozdoba na ogrodzeniu.

pzdwm
bombel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, przykre ale prawdziwe: skrzydła od henschla używane do przykrywania kopca z ziemniakami, Polskie płaszcze wrześniowe używane do przykrywania koni w zimie oraz w gospodarstwie jako płachta do wytrząsania warzyw lub noszenia, głowica albo blok silnika dokładnie jeszcze nie wiem, z tabliczką *PZInż* jako kowadło, wanna której już nie ma od c2p lub c7p ograbiona do czysta - wszystko się przydało w gospodarstwie, podobnie było z TKS-em... , a wszystko wiele lat po wojnie ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
Zbiorniki dodatkowe BG-2 do Lima są na działkach przy każdym prawie lotnisku wojskowym, ale to pryszcz. Parę lat temu w sklepie z piecami olejowymi CO leżał zbiornik dodatkowy do Su-20 (poj. 1150 dm3) jako zbiornik na olej opałowy. Nie pytałem o cenę.
Komory spalania silników z Lima to był na lotniskach dość powszechny surowiec do wyrobu koszy na śmieci, a gdy zaczęła się moda na grillowanie - czyż mógł być lepszy materiał niż rury żarowe i fragmenty dysz wylotowych?
Słyszałem jako anegdotę opowieść o babci w Bieszczadach, która tłukła kartofle w wiaderku Panzerfaustem :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie