Skocz do zawartości

wz.32 Skoda 220mm


heehaw

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Nie sądziłem, że po tylu latach ta sprawa znajdzie tak pozytywny finał.
Chciałem jeszcze coś napisać, ale ugryzłem się w język ;)
  • Odpowiedzi 146
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Czy można prosić o jakieś źródło?

Wiadomość wygląda bardzo pozytywnie, ale były wcześniej wątpliwości czy to są przyczepy od polskich moździerzy.
Czy udało się rozwiać te wątpliwości?
Napisano
ok sam znalazłem

http://www.mojanorwegia.pl/czytelnia/polska_chce_odzyskac_lawety_armatnie_z_czasow_ii_wojny_swiatowej.html

http://www.nrk.no/nordland/polen-vil-ha-tilbake-krigsmateriell-1.11113892
Napisano
Mam pytanie do specjalistów w tym temacie , Panowie na archiwalnych zdjęciach polskie lawety miały podwójne ogumienie na każdym kole ( jak by dwa równoległe gumowe bandaże ) a te norweskie mają tylko jeden bandaż - czym to może być spowodowane ? czy Niemcy coś ulepszali czy to może wcale nie są nasze wrześniowe lawety ?
Napisano
jest bardzo duże prawdopodobieństwo ( graniczące z pewnością ) że jednak to są asze" klamoty
ale osobiście zostawiam sobie 10% że to będzie ( jak się uda) ich pierwsza w życiu wizyta w Polsce :-)))


pozdr
Napisano
Moim zdaniem przyczepy sa na 99% pochodzenia jugoslawianskiego. Twierdzę tak na podstawie ogólnie znanych zródeł i dokumentacji zdjęciowej, która pojawiła się na tym forum. Znajac specyfike tego forum spodziewam się, że pojawią sie twierdzenia przeciwne w oparciu o dokumentację, której nie mogą ujawnić ;)
Napisano
ja się opieram na oględzinach sprzed 6-8 lat...
Pewność co do klamotów z 220 mam tylko do 2 zamków które swojego czasu widziałem, a pewność można będzie uzyskać dopiero jak się to pomaca osobiście ...dlatego się nie upieram
Napisano
Przepraszam nie doczytałem ale już na początku wątku kilka lat temu Jotes poddawał w wątpliwość polskie pochodzenie tych lawet .
Czyli wszystko jest jasne przerabialiśmy już polsko afgańskie Renault 17 utracony w wojnie z Rosją 1920 roku , ostatnio był czołg generała Maczka a teraz mamy polska chce odzyskać lawety armatnie utracone w 1939 roku ;-))))
działania słuszne ale poco ta zbędna propaganda ;-)
Napisano

jotes:
Moim zdaniem przyczepy sa na 99% pochodzenia jugoslawianskiego. Twierdzę tak na podstawie ogólnie znanych zródeł i dokumentacji zdjęciowej, która pojawiła się na tym forum

polsmol:
Ogumienie w oczywisty sposób różni się od polskiego, ale teoretycznie Niemcy mogli je wymienić, choćby z całymi kołami.

Witam wszystkich.
Na tym zdjęciu widać, że w Polsce również stosowano koła z pojedynczym masywem gumowym. W ogóle widać, że są identyczne z tymi z Norwegii. Dlatego wstrzymałbym się z wyrokami. Jak napisał Patron, jest jednak prawdopodobieństwo, że to jednak polski sprzęt.

Napisano
Wszystko pięknie, tylko że zdjęcie prezentowane przez Alcedo to zdjęcie prób czeskiego moździerza, z lufą z zamkiem klinowym, który po próbach pojechał do Czech z listą poprawek - a do poprawy były w moździerzach dla Polski właśnie m.in. koła.
Napisano
Eeee tam sensacyjnym ;)
Po prostu z sąsiedniego wątku o C7P.

Pytanie do JoncA'y. Czy istnieje szansa, że te przyczepy pozostały w kraju i jakimś dziwnym, niebotycznym i nieprawdopodobnym zbiegiem okoliczności, właśnie one zostały wywiezione do Norwegii?
Napisano
JoncaA:
Żadnej. Nawet nie były nasze, tylko "użyczone..."

Wobec tak kategorycznego stwierdzenia (a jesteś osobą w tym temacie jak najbardziej kompetentną), pozostaje tylko rozczarowanie.
Dziwi mnie tylko ta niepotrzebne podsycanie atmosfery. Jestem oczywiście za sprowadzaniem jak największej liczby eksponatów do Polski, kiedy tylko istnieje możliwość, tym bardziej w takim przypadku, gdy sprzęt nawet jeśli nie jest polski, to jest do niego bardzo podobny i różni się jedynie szczegółami".
Tylko po co ta cała propaganda? Jak ktoś już słusznie zauważył, był już polski FT-17", Cromwell - prawie Hela" ;-) teraz są polskie przyczepy".
Czy bez kłamstwa, wprowadzania w błąd i niepotrzebnej propagandy nie da się inaczej tego zrobić?
Czy nie można podać, że są to przyczepy prawie identyczne do polskich, a ponieważ nasze się nie zachowały, to bardzo nam na ich sprowadzeniu do Polski zależy. Ot tak, po prostu?
Jest to irytujące.
Napisano
Gdyby szło o sciąganie komuś z pomników czy wyrywanie z muzeum to rozumiem.
Nawet jak nie nasze to i tak gnije w jeziorze a gospodarze choć naród rozsądny i dbający o zabytki się nimi nie interesują.
Więc co tu gadać, jak dadzą to brać (no może nie wszystkie).
Zresztą MSZ zrobi jak zechce.

Pozdr.
Napisano
Pozwolę sobie zauważyć, że samo ogumienie to jednak zbyt mało aby stwierdzić, że to nie są nasze przyczepy.

Zdjęcie umieszczone Alcedo Atthis pokazuje, że mają one oryginalne ogumienie czeskie, ale trzeba pamiętać, że Czechosłowacja była pod kontrolą Niemców a więc mogli oni korzystać z produkowanych tam części czy zapasów. Nie można zatem wykluczyć, że koła w polskich przyczepach wymieniono.
Nie wiemy co się z tym sprzętem działo zaraz po kampanii wrześniowej np. pozostawione bez opieki mogły stracić oryginale gumy na rzecz okolicznej ludności.
Poza tym wojna trwała parę lat i był czas na normalne zużycie masywów.
Napisano
Nie są mi znane zdjęcia z września pokazujące uszkodzenia masywów. Zdjęcia z okresu II w.ś. z Norwegii pokazują przyczepy na polskich" kołach. Argument o częściach zamiennych z Czechosłowacji jest obosieczny, równie dobrze można było wyprodukować koła wg. polskiej specyfikacji.
Oprócz samych masywów, oryginalne koła Skody różniły się też możliwością zastosowania dodatkowych, stalowych obręczy. Nie wiem gdzie one były przewożone, ale jeśli na samych przyczepach, to będą dodatkowe różnice (mocowania etc.). Zresztą wydaje mi się, że na współczesnych zdjęciach z Norwegii widziałem jeszcze inne, drobne różnice w budowie w porównaniu do polskich przyczep. Niemniej po 10 latach nie jestem w stanie tego potwierdzić. Szkoda, że na forum nie ma tamtych szczegółowych zdjęć. Może ktoś pomoże?
  • 2 weeks later...
Napisano
Od dawna przeglądałem tutejsze strony az wreszcie zalogowałem się gdyż jedna głowa to zbyt mało by zrobić dokładne plany moździerza 220 -pytanie jest dość trudne czy możdzierz posiadał hamulec górski i czy pomiędzy siedzeniami to urządzenie też służyło do hamowania
  • 4 weeks later...
Napisano
Taki tekścik się ukazał, nie wiem czy autor ma jakieś rozeznanie w temacie, skoro pisze np. że 7TP to replika.
http://modelstory.pl/norweskie-jezioro-uchyla-rabka-tajemnicy/

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie