-
Zawartość
9 258 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
33
Zawartość dodana przez Jedburgh_Ops
-
Wojna na Wschodzie vol. 1/12
temat odpowiedział Jedburgh_Ops → na Czlowieksniegu → Aktualności, newsy, wydarzenia
Ukraina dostała tylko 60 czołgów Leopard, zamiast obiecanych kilkuset Gospodarka Ukrainy się łamie. Dramatycznie zła sytuacja Zełenskiego -
Wojna na Wschodzie vol. 1/12
temat odpowiedział Jedburgh_Ops → na Czlowieksniegu → Aktualności, newsy, wydarzenia
A nawet lepiej. Za Onetem z godziny 20.45 → „To ważny dzień dla Ukrainy. Dania i Holandia zadeklarowały, że przekażą Ukrainie swoje myśliwce F-16. Najpierw premier Holandii Mark Rutte przekazał, że Kijów dostanie 42 samoloty, kilka godzin później Dania zadeklarowała przekazanie 19 myśliwców”. Czyli mamy 61 F-16AM/BM i opowieść o sześciu ukraińskich bidulkach, co to ledwo anderstend w lengłydżu, ale będą uczeni latania i walczenia nimi. Naprawdę żal mi attaché wojskowego Ukrainy w Polsce, że na pewno widzi te bzdury medialne ośmieszające częściowo Ukrainę i jej Siły Powietrzne, a częściowo tych, którzy taki system informacyjny wokół „F-16 dla Ukrainy” wymyślili. Opery w Oparach Nafty Lotniczej JP-8 odsłona kolejna. Gwarantuję, że ta symfonia andronów przejdzie do historii wojskowego public affairs. Pięć uczelni wyższych NATO uczy tego fachu i ta opera będzie idealnym tematem na magisterki, a może i doktoraty, bo to przecież nie koniec. -
Wojna na Wschodzie vol. 1/12
temat odpowiedział Jedburgh_Ops → na Czlowieksniegu → Aktualności, newsy, wydarzenia
Landszafcie drogi, skoro dyskutujemy o naukowości to musimy się trzymać parametrów naukowych, czyli parametrów w pełni porównywalnych. Nie da się porównywać dwóch czynników, gdzie o jednym wiadomo w stu procentach wszystko, a o drugim wiemy tyle, ile udało się zdobyć informacji ze źródeł nie mających nic wspólnego ani z demokracją, ani z typową dla demokracji ustawą o dostępie do informacji publicznej, ani z typowymi dla systemów demokratycznych organizacjami rodzin wojskowych. Ilu zginęło Amerykanów w ramach ich programu kosmicznego to wiadomo co co jednego. Nikt w Stanach Zjednoczonych nie odważyłby się zataić śmierci choć jednego astronauty, bo rząd zostałby rozniesiony na strzępy przez adwokatów rodziny zmarłego i różnego rodzaju organizacje watchdogowe. Działoby się dokładnie to, co działo się po zgubieniu przez AWACSa nad Irakiem pilota Michaela S. Speichera, gdy jego żona wydała - z pomocą sztabu adwokatów - bitwę administracji amerykańskiej i CIA. Ilu ludzi radzieckich zginęło w ramach ich programu kosmicznego to tego nie wiesz ani Ty, ani ja, ani nikt inny z tzw. opinii publicznej. Wiemy tylko tyle, ile udało się wyszarpać informacji na ten temat. Dlatego nie piszmy „ciut więcej amerykańców zginęło w lotach na swoich statkach niż Rosjan”, ponieważ nic o tym nie wiemy na skutek nierówności w dostępie do informacji źródłowych. Bo żaden kraj nie jest tak prymitywny, żeby traktować podbój kosmosu w sposób propagandowy, gdzie ludzie żyją w nędzy, bo gigantyczna część budżetu państwa idzie na tzw. zastaw się, a postaw się, czyli na zbrojeniówkę i podbój kosmosu bez względu na to, czy ma to racjonalne podstawy, czy nie. Bo tam się myśli ekonomicznie, a nie propagandowo, jak w ZSRR i Rosji. I nie była to żadna „pępowina”, jak piszesz. Dlaczego w amerykańskiej USCG latają francuskie śmigłowce? Przecież to potwarz dla ojczyzny śmigłowców i dla tylu wybitnych amerykańskich firm śmigłowcowych z gigantycznym potencjałem B+R. A dlaczego w amerykańskich policjach stanowych jest istny zalew śmigłowców francuskich? Przecież to policzek i upokorzenie dla tak wybitnego przemysłu śmigłowcowego, jak amerykański. Dlaczego w US Army Aviation latają śmigłowce niemiecko-francuskie? Kolejne zgnojenie narodowego systemu B+R i przemysłu śmigłowcowego. Żadna potwarz, żaden policzek, żadne zgnojenie. Tak funkcjonuje racjonalne myślenie, niewywarzanie otwartych drzwi, szanowanie pieniędzy podatników i starannie policzona ekonomia typu koszt ↔ efekt. Rzeczy nieznane w ZSRR i Rosji. Więc znowu nie porównujmy rzeczy nieporównywalnych. USA byłoby w pełni stać na własny program kosmiczny bez sztucznego partnerstwa z Rosją, ale po co? Po co z tych samych przyczyn, z których w amerykańskich liniach lotniczych lata gigantyczna flota 947 Airbusów a nie narodowych Boeingów? Mam nadzieję, że wyraziłem sprawy jasno. -
Wojna na Wschodzie vol. 1/12
temat odpowiedział Jedburgh_Ops → na Czlowieksniegu → Aktualności, newsy, wydarzenia
I to ani bez MANPADSa, ani bez NASAMSa Jak nie kochać ukraińskiego poczucia humoru -
Wojna na Wschodzie vol. 1/12
temat odpowiedział Jedburgh_Ops → na Czlowieksniegu → Aktualności, newsy, wydarzenia
Dokładnie tak. Już nie chciałem się rozdrabiać na „działki deweloperskie” na Księżycu, ale wiadomo nie od dziś, że przemyśliwa się nad korektami do Traktatu o Przestrzeni Kosmicznej, żeby się kiedyś nie pozabijać o co lepsze poletka na Księżycu, gdzie będą różne skarby dla przemysłu. -
Wojna na Wschodzie vol. 1/12
temat odpowiedział Jedburgh_Ops → na Czlowieksniegu → Aktualności, newsy, wydarzenia
Landszafcie, trudno powiedzieć, nad jaką utraconą/zatraconą międzynarodową współpracą w kosmosie ubolewasz? Ona nie istnieje od 24 lutego 2022 roku wraz z bezczelną ostentacją ruskich kosmonautów na ISS, którzy do kamer telewizyjnych rozwijają flagi „republik” ługańskiej i donieckiej – tak zwanych Ługandy i Donbabwe. Żeby być zaopatrzonymi na ISS w te flagi to przed startem w kosmos musieli być poinformowani o planowanej napaści Rosji na Ukrainę. Żadnej współpracy nie ma i nie będzie. To samo z Księżycem. Nie wiem, o jakich ludziach nauki piszesz, którzy oczekiwali wyników badań Księżyca i lotu na niego? Bo na pewno nie oczekiwał tego jakiś rosyjsko-amerykański zespół naukowców. Do Księżyca jest morderczy wyścig, a nie przyjazna, partnerska współpraca międzynarodowa. Morderczy wyścig po metale ziem rzadkich oraz morderczy wyścig do tego, żeby postawić na Księżycu budynki naukowo-przemysłowe do wytwarzania tego, czego nie da się zrobić w ramach ziemskiego prawa powszechnego ciążenia, czyli na przykład spienione metale dla przemysłu zbrojeniowego, a potem zwyczajowo w ramach popłuczyn po zbrojeniówce dla lotnictwa innego, niż wojskowe. -
Wojna na Wschodzie vol. 1/12
temat odpowiedział Jedburgh_Ops → na Czlowieksniegu → Aktualności, newsy, wydarzenia
Wg Marka Meissnera w tym tygodniu Ukraińcy zestrzelili cztery Ka-52 - nie dwa, jak mamy na forum. Czy to prawda? Nie wiem. -
Wojna na Wschodzie vol. 1/12
temat odpowiedział Jedburgh_Ops → na Czlowieksniegu → Aktualności, newsy, wydarzenia
Czyli na Wschodzie bez zmian i normalka. Tak, jak nikt nigdy nie oddał ani jednego strzału do ruskich MiG-ów-31, a one same się wykańczają, bo roztrzaskuje się ich rocznie od 1 do 3, to tak samo roztrzaskał się i powyższy wynalazek Made in Хорошо. -
Wojna na Wschodzie vol. 1/12
temat odpowiedział Jedburgh_Ops → na Czlowieksniegu → Aktualności, newsy, wydarzenia
Chiny zbroją Rosję. Przełomowe doniesienia brytyjskiego dziennika I dlatego Ukraina tej wojny nie wygra, a oby „zremisowała”. W toku nadchodzących wyborów prezydenckich armia demagogów rzuci się na Zełenskiego za „nieudaną kontrofensywę”, „oddanie części kraju” Rosji itp., bo to już się szykuje i już takie rzeczy słychać ze strony nienawistników Zełenskiego. -
Wojna na Wschodzie vol. 1/12
temat odpowiedział Jedburgh_Ops → na Czlowieksniegu → Aktualności, newsy, wydarzenia
Dobre. Którędy wchodzi się do tego wynalazku? Bo to nie Merkava z wejściem od kupra i z poziomu ziemi. -
Wojna na Wschodzie vol. 1/12
temat odpowiedział Jedburgh_Ops → na Czlowieksniegu → Aktualności, newsy, wydarzenia
Człowiek Śniegu: Piszesz o problemach, o których już sporo napisaliśmy... A ja, trochę obok, powtórzę, że właśnie tacy i "wyżsi" od nich, po podpisaniu pokoju-rozejmu-końcu wojny, pozbędą się Zelenskiego... Zapewne chętnie by już teraz to zrobili, ale nie mają jak, co nie znaczy, że nie próbują kreciej roboty czy nie snują planów na przyszłość... A powyższe oznacza, że ani UE ani NATO nie będzie resztkami Ukrainy zainteresowane- jak "tylko" zapadnie pokój, PL będzie jednym z krajów*, które "nagle" nie będzie zainteresowane Ukrainą w UE... * dla jasności rozumiem i po części popieram... __________________________________________________________________________ Erih: Widzę sprawę wręcz przeciwnie. Ukraińcy po pierwsze bardzo chcą do UE i do NATO, po drugie bardzo nie chcą utkwić w ruskim mirze. Przy czym te uczucia bardzo się wzmogły od lutego zeszłego roku. Twarzą tego dążenia jest właśnie Zełeński. Tak więc każdy kto spróbuje wysadzić go z siodła dla większości Ukraińców stanie się wrogiem publicznym nr 1. W wariancie ekstremalnym, może być nowy Majdan, z oligarchami/politykami niechętnymi Europie/NATO w wariancie rumuńskim. W wariancie soft, widzę przekierowanie interesów oligarchów i całej reszty ukrainnej gospodarki, ze współpracy z Rosją na współpracę z Zachodem. Tam obustronnie są spore pieniądze do zarobienia. W Rosji wręcz przeciwnie - im głębiej upadnie, tym mocniej można ją będzie drenować. Dodatkowo, aspekt czysto strategiczny - Rosja jest już oskrzydlona od zachodu i północy, teraz jest szansa oskrzydlić ją (a właściwie domknąć oskrzydlenie) od południowego zachodu. NATO/USA odpuści sobie taką okazję? Nie sądzę. W ich interesie jest właśnie zmarginalizowanie Rosji, zwłaszcza jako kraju z imperialnymi uroszczeniami. __________________________________________________________________________ Widzę to jako coś pośrodku między Waszymi przewidywaniami. Konstytucjonaliści ukraińscy boksują się teraz między sobą, czy w stanie wojennym mogą się odbyć wybory prezydenckie, bo powinny być za rok, a za rok stan wojenny mało prawdopodobne, żeby się skończył. Tzw. obserwatorzy polityczni twierdzą, że opozycja skoczy do gardła Zełenskiemu za obecną „nieudaną kontrofensywę”, cokolwiek miałoby to oznaczać. A Zełenskiego otacza kłębowisko żmij. Duże ambicje polityczne ma i premier Szmychal, i gen. Załużny. Bardzo dużo, albo i wszystko, będzie zależało od tego, którzy oligarchowie sfinansują kampanie wyborcze przeciwnikom Zełenskiego. Bo jacyś sfinansują, nie ma cudów, ponieważ tam jest tak zawsze, w końcu Zełenskiemu kampanię wyborczą też przecież sfinansował oligarcha-miliarder Ihor Kołomojski. Zełenski w nadchodzącej kampanii prezydenckiej może być zwyczajnie biedny, bo oligarchowie nienawidzą go za ustawę antyoligarchiczną i być może nikt nie będzie chciał wydać na jego kampanię dużych pieniędzy. A bez pieniędzy na kampanię raczej wyborów się nie wygra. Prounijnego i pronatowskiego Zełenskiego może zmieść z politycznej powierzchni sytuacja na froncie. FR szykuje nową 1,5-milionową armię i żadne magiczne F-16, czy Gripeny, jej nie powstrzymają. Na Ukrainie zasoby ludzkie są na wyczerpaniu, a na Zachodzie na wyczerpaniu jest sprzęt, jakim jeszcze można wspierać Ukrainę. Jedyne, co może powstrzymać ruskich to 14 wciąż istniejących na Dnieprze dużych mostów, czyli ich wysadzenie. I zrobi się to, co było wieszczone od marca 2022, czyli Ukraina Wschodnia (de facto Rosja) i Zachodnia z granicą na Dnieprze, bo chociaż tyle sił, żeby nie dopuścić ruskich do forsowania Dniepru to Ukraina zawsze będzie miała. A jaka siła polityczna obejmie we władanie Ukrainę Zachodnią? Nikt na to dziś nie odpowie w systemie oligarchicznym, bo i Poroszenko, i Tymoszenko też wciąż w tym kotle mieszają i są przeciwnikami Zełenskiego, a pieniądze na wszelkie kampanie polityczne mają. Trochę wątpię, żeby UE i NATO chciały sobie brać na głowę taki pasztet. W atmosferze niezliczonych uśmiechów i poklepywań jakaś współpraca będzie, ale bez jakichś cudów. -
Wojna na Wschodzie vol. 1/12
temat odpowiedział Jedburgh_Ops → na Czlowieksniegu → Aktualności, newsy, wydarzenia
Na dzień dobry bez żadnych upgrade'ów oprogramowania komputera misji może odpalać AIM-120C-7, a to oznacza mogiłę dla ruskich. -
Wojna na Wschodzie vol. 1/12
temat odpowiedział Jedburgh_Ops → na Czlowieksniegu → Aktualności, newsy, wydarzenia
Tak, ale nareszcie znany jest taryfikator, żeby nam wszystkim dać jakieś pojęcie, co tak naprawdę tam się dzieje. -
Wojna na Wschodzie vol. 1/12
temat odpowiedział Jedburgh_Ops → na Czlowieksniegu → Aktualności, newsy, wydarzenia
Obwód wołyński 2000 USD → odroczenie służby wojskowej 4000 USD → niezdolność do służby wojskowej 8000 USD → trwała niezdolność do służby wojskowej z prawem do opuszczenia Ukrainy Szczegóły tu -
Wojna na Wschodzie vol. 1/12
temat odpowiedział Jedburgh_Ops → na Czlowieksniegu → Aktualności, newsy, wydarzenia
„3. Ukrainian pilots are already taking part in testing “Gripen” fighter aircraft. We discussed further steps to transfer them to Ukraine”. Byłoby to dobre dla ukraińskich sił powietrznych. Latadło jest małe i niewymagające rozbudowanych DOLi. A chyba się zrobił jakiś problem z DOLam na Ukrainie, bo trwa budowa nowych, chociaż „budowę” należy traktować umownie. Po prostu leją dodatkowy beton albo asfalt przy drogach, które do tej pory DOLami nie były, a bardzo by się przydały. Ukraina w błyskawicznym tempie przechodzi przez szkołę szwedzką, gdzie jest ponad 420 DOLi. -
Wojna na Wschodzie vol. 1/12
temat odpowiedział Jedburgh_Ops → na Czlowieksniegu → Aktualności, newsy, wydarzenia
Warto spojrzeć na jeszcze parę rzeczy i zobaczyć, czy coś się zmieniło w dużych wojnach, czy nie? Patrzę w te same notatki: ● Największe zagrożenie dla siebie USAF widział w MANPADSach, jak powiedział gen. Sheffer. W kontekście wojny na Ukrainie chyba jeszcze trudno powiedzieć, czy coś się zmieniło, bo jest za mało danych na temat tego, czym były zestrzeliwane ruskie samoloty z podziałem na MANPADSy i cięższe rakiety. Śmigłowców nie liczymy, bo to lotnictwo wojsk lądowych, nie siły powietrzne, a Sheffer mówił tylko o USAF. ● Sheffer powiedział, że Amerykanie największych strat doznali od ognia artylerii lufowej. Szkoda, że nie podał jakiejś wartości procentowej, ale fakt pozostaje faktem. Wychodzi chyba na to, że pod tym względem nic się nie zmieniło tak wtedy, jak i obecnie. -
Wojna na Wschodzie vol. 1/12
temat odpowiedział Jedburgh_Ops → na Czlowieksniegu → Aktualności, newsy, wydarzenia
Dyslektyk dyslektykiem, cóż, różne nieszczęścia po ludziach chodzą. Ale on jest kompletnie zdziecinniały, nieodpowiedzialny za te brednie, które wygaduje w tych jego podcastach, za to w głupich mediach „głównego nurtu” robi za „eksperta”. W tej chwili wojnę na Ukrainie komentuje w polskich mediach 345 osób i samo to jest już wystarczające do ogłupiania ludzi, ale na to nakłada się poziom wyższy ogłupiania, jak m.in. Wolski. Według niego ostatnie wydarzenia na Morzu Czarnym, czyli atak na „Ropuchę”, na „Siga” i na Most Krymski to jest wojna wypowiedziana Rosji przez którąś z marynarek handlowych świata, albo i kilka z nich. Według tego dzieciucha któraś marynarka handlowa świata, która ma interesy w Basenie Morza Czarnego wzięła kilka swoich statków do doków i przerobiła je na nosiciele ukraińskich dronów morskich Sea Baby. A potem tak przerobione statki handlowe (bandery utajnionej przez Wolskiego) podpływają albo do Mostu Krymskiego, albo do ruskich statków i okrętów i wypuszczają te drony, a ruscy jakoś tego nie odkryli, nie kontrolują tych statków i heca na morzu trwa w najlepsze. Facet jest nienormalny, ale ma gigantyczny talent do autoPR. Nabrała się na to Akademia Marynarki Wojennej i zaproponowała mu rolę wykładowcy. Wyrazy współczucia dla przyszłych studentów. -
Wojna na Wschodzie vol. 1/12
temat odpowiedział Jedburgh_Ops → na Czlowieksniegu → Aktualności, newsy, wydarzenia
Dziecinny besserwisserek Wolski opowiada światu (w co najmniej dwóch podcastach, jakie znam) kompletne brednie o tych dronach. Ten człowiek jest nienormalny i nieodpowiedzialny, a instytucje państwowe (BBN, AMW) tylko się na to nabierają. Szkoda. Jego głupot lotniczych już mi się nie chce komentować, ale powiedziałem „sprawdzam” także w innej dziedzinie. Wolski twierdzi (niczego o tym nie wiedząc), że te drony mają bardzo mały zasięg, dlatego są wypuszczane ze statków floty handlowej(!), będących statkami-matkami tych dronów. Ten bajkopisarz nigdy nie podał tego, pod jaką banderą pływają po Morzu Czarnym te rzekome handlowe statki-matki nigdy nie sprawdzane abordażowo przez ruskich, bo ruscy to do tego stopnia idioci, nieprawdaż? Jaka szkoda, że nie podał, bo to najciekawsze. Facetowi nawet nie chce się wziąć mapy, ekierki, linijki i kalkulatora, żeby policzyć najprostsze rzeczy, tylko opowiada bzdury, że takie drony musiałyby mieć zasięg 1000 km, żeby mogły wyruszać z nieokupowanego wybrzeża ukraińskiego, a nie z handlowych statków-matek pod tylko Wolskiemu znaną banderą, żeby móc zaatakować Most Krymski. Ten człowiek jest kompletnie pozbawiony wstydu, za to jest mistrzem autokreacji i miłości własnej. 10 lat handlowania sprzętem medycznym zrobiło swoje na polu automarketingu. Niedawno z ciekawości zrobiłem najprostsze lotnicze, nie morskie, obliczenia nawigacyjne tego, jaki zasięg musiałby mieć pocisk manewrujący, żeby wystrzelony z nieokupowanego wybrzeża Ukrainy lecąc nisko nad wodą dla uniknięcia radarów dotarł do Mostu Krymskiego. Byłem ciekawy, czy Storm Shadow albo SCALP dałyby radę? Założyłem bezpieczny start z okolic Łymania, potem lot kursem 120° nad Morzem Czarnym na dystansie 360 km; potem zwrot i lot kursem 90° nad morzem przez 200 km i na finał zwrot na kurs 0° i dolot do Mostu Krymskiego na dystansie 170 km. Całą trasę wytyczyłem daleko od okupowanego wybrzeża dla unikania wykrycia przez radary. Łącznie (żeby uniknąć wykrycia radarowego z okupowanego Krymu) pocisk musiałby przelecieć ok. 730 km. Wracamy do dziecinnego i kompletnie nieodpowiedzialnego besserwisserka Wolskiego. Ukraina (już po rewelacjach Wolskiego o handlowych statkach-matkach) oficjalnie podaje, że jej bojowe drony nawodne, jakie zaatakowały Most Krymski mają zasięg 800 km. Moje obliczenia lotnicze z konieczności dotyczą lotu pocisku manewrującego bardzo daleko od okupowanych wybrzeży i wyszło mi 730 km. Dron morski, wystający z wody na kilkadziesiąt centymetrów, nie musiałby się obawiać tego, co lotniczy pocisk manewrujący, czyli wykrycia przez radary. Spokojnie można założyć, że gdyby wysłać taki dron z linii wybrzeża gdzieś między Odessą a Łymaniem to wystarczyłoby przebyć ok. 600 km, żeby uderzyć w Most Krymski. A te drony mają zasięg 800 km. Nie dziwię się, że coraz częściej natykam się w necie na wpisy, że ludzie już nie mogą słuchać Wolskiego. -
Wojna na Wschodzie vol. 1/12
temat odpowiedział Jedburgh_Ops → na Czlowieksniegu → Aktualności, newsy, wydarzenia
„...podejrzanie wzrósł niemiecki eksport do bardziej przyjaznych sąsiadów Rosji” Więcej tu -
Wojna na Wschodzie vol. 1/12
temat odpowiedział Jedburgh_Ops → na Czlowieksniegu → Aktualności, newsy, wydarzenia
Mam nadzieję, że przy okazji będzie to dobra nauczka dla polskich trepów twierdzących, że F-16 nie mogą lądować na DOL-ach, bo strach, że coś zassają do silnika ze względu na nisko umiejscowiony wlot. Na trzech kontynentach F-16 lądują na DOL-ach i wszystko jest okay, a tylko polskie trepy twierdzą, że F-16 nigdzie nie lądują na DOL-ach i skasowały ćwiczenia DOL, co jest głupotą maksymalną, jako że w razie „W” całe SP RP będą musiały - jak na Ukrainie - w kwadrans wynieść się na DOL-e i muszą ich być setki, a nie jak w Polsce kilkanaście, a i to teoretycznych, bo nie konserwowanych. Poniżej F-16 na DOL-u w RFN Wszystkie ukraińskie F-16 będą operowały oczywiście z DOL-i, jak cale ukraińskie lotnictwo wojskowe w czasie tej wojny. Ciekawe, czy Ukraina wraz z tymi F-16 dostanie także maszyny lotniskowe do czyszczenia pasów? Byłoby dziwne, gdyby nie dostała. I również ciekawe. czy doposaży się ukraińskie F-16 w lądowy odpowiednik haka pokładowego, bo jest taka możliwość i są na świecie takie F-16 w państwach, w których przywiązuje się olbrzymią wagę do ćwiczeń DOL i to nie na luksusowych autostradach, ale na podrzędnych drogach, gdzie ląduje się jak na lotniskowcu przy użyciu lin gumowych na drodze i haka pokładowego w F-16. -
Wojna na Wschodzie vol. 1/12
temat odpowiedział Jedburgh_Ops → na Czlowieksniegu → Aktualności, newsy, wydarzenia
Dla pełnej jasności – kowboje lepsi od Szwajcarii nie są. Albo są tak naiwni, że aż zęby swędzą. Tzw. oświadczenie końcowego użytkownika to papierek-czysta fikcja, a tylko eksporter i importer puszczają do siebie oko. Dlatego kompletnie, ale to kompletnie nie wierzę w skuteczność embarga na technologie wojskowe do Rosji, które to embargo niby miało być zaostrzone po 24 lutego 2022. Tak, jak byłem technologiem od wojskowych półprzewodników mając do czynienia z ww. RFNowską maszyną, która nie miała prawa znaleźć się tam, gdzie się znalazła, ale dzięki Szwajcarii się znalazła, to tak samo miałem do czynienia z najdoskonalszym amerykańskim przyrządem pomiarowym pracującym przy produkcji tych półprzewodników w bardzo specyficznych i dość ekstremalnych warunkach bardzo konkretnego wąskiego odcinka technologicznego. Producenta ponownie litościwie zmilczę, jak wcześniej. Urządzenie spokojnie przeniknęło przez system embarga COCOM. Dlatego np. nie mogę się nadziwić, że Amerykanie oferują Indiom F/A-18E. Indiom przeżartym na wskroś ruską agenturą. Ale to tak na marginesie. -
Wojna na Wschodzie vol. 1/12
temat odpowiedział Jedburgh_Ops → na Czlowieksniegu → Aktualności, newsy, wydarzenia
Ma ukraińskie pasy szybkiej identyfikacji. Chyba że ruski CSAR robi sobie siupy i maluje się tak samo... -
Wojna na Wschodzie vol. 1/12
temat odpowiedział Jedburgh_Ops → na Czlowieksniegu → Aktualności, newsy, wydarzenia
Szkoda było nafty lotniczej (którą Ukraina dostaje od nas i od Zachodu), żeby wysyłać tego Mi-17 do tego grilla.