Jedburgh_Ops

Świetne zdjęcie omawianych tu butów w tym wątku forum.

„Przedszkolaki na wojnę”. Rosyjskie dzieci uczą się zabijać W Rosji trwa pilotażowy projekt kadeckich przedszkoli, w których wychowawcami są powracający z Ukrainy weterani walk. Biorąc pod uwagę to, co nagrywają ukraińskie drony, do nieodzownych nauk dla ruskich przedszkolaków musi należeć także: • mordowanie jeńców; • dobijanie własnych rannych, żeby okraść właśnie dobitego kumpla z oddziału; • chlanie na umór.

Ja wspominałem. Jestem wielkim fanem tego korytarza w biurowcu Gazpromu i kolejności tamże gabinetów. Schröder już ma, ale dla kogo jeszcze są szykowane? Orbán - kandydat murowany; Fico - być może; Le Penówna - może ciut bliżej sekretariatu.

Taka nowa plugawa „Grupa Wyszehradzka” V3 nie będzie prosta do zmontowania, bo prezydent Czech ma takie same uprawnienia, jak prezydent RP, więc rząd takiego typa spod ciemnej gwiazdy, jak Babiš, może sobie tylko pomarzyć o jakichś ustawach antyukraińskich itp.

„Uhonorowałem” tylko typa, który jest profilowy dla tego wątku forum. Ten drugi - wyboldowany przez Człowieka Śniegu - to tylko zwykły cwaniak do dziś uczący (za spore pieniądze), jak obejść przepisy, które sam wymyślił i wdrożył.

I niech się polscy politolodzy nadal dziwią, że nikt nie ufa ruchowi „Bezpartyjni Samorządowcy” (cudzysłów nieprzypadkowy). Ta partyjka z tym osobnikiem z fryzurą à la Himmler na pewno przysporzyłaby „czegoś dobrego” dla pokonania putlera.

Ukraińcy trafili w zaporę. Okopy wroga zamieniły się w kanały Dowódca ukraińskich Sił Systemów Bezzałogowych poinformował, że woda zaczęła zalewać okopy z rosyjskimi żołnierzami w rejonie wsi Grafiwka. „Miejscowi się cieszą: teraz mamy nie okopy, a kanały” - ironizował Robert Broudi.

Ten technologiczny odpad cywilizacyjny nawet fryzury ma à la NSDAP i SS.

Antyukraiński fanatyk, kompletny oszołom z nienawiści do wszystkiego, co ukraińskie. Mniej więcej cztery lata temu normalne media zapraszały go jako eksperta ekonomicznego. Obserwowałem go od początku jego występów w normalnych mediach. Na początku każdej wypowiedzi facet się hamował, ale każda wypowiedź po pytaniu dziennikarskim kończyła się antyukraińskim jadem o cokolwiek by go nie zapytać. Normalne media od dawna już tego osobnika nie zapraszają do żadnych programów.

Petlurowcy mają amerykańskie pasy amunicyjne M1910. Chyba nie od US Army, ale od Polaków, albo co bardziej prawdopodobne ściągnięte z zabitych żołnierzy WP, bo WP chyba nie cierpiało wtedy na nadmiar oporządzenia, żeby je rozdawać.

Wolta. Włoski sąd nakazał wydanie podejrzanego o sabotaż Nord Stream Niemcom

Potwierdzenie moich słów: Szwedzi gotowi na odważny krok. Chcą wejść z produkcją myśliwców do Ukrainy Szwedzki koncern Saab jest gotów otworzyć na Ukrainie fabrykę do końcowego montażu samolotów bojowych Gripen - donosi "Financial Times". W przypadku realizacji umowy z Kijowem potrzebne będzie podwojenie mocy produkcyjnych. Ukraina nie kryje, że wiąże z tymi maszynami wielkie nadzieje. Wstępnie Kijów otrzymać może nawet 150 takich samolotów. Dyrektor generalny Saaba Micael Johansson w rozmowie z Reutersem przekazał, że już teraz koncern zwiększa moce i wkrótce ma być zdolny do produkcji od 20 do 30 maszyn rocznie. Jednak jeśli umowa z Ukrainą zostanie potwierdzona, Szwedzi będą musieli jeszcze podwoić swoje możliwości. W poniedziałek w rozmowie z "Financial Times" Johansson zakomunikował, że w takim przypadku Saab jest gotowy otworzyć fabrykę na Ukrainie. ________________________ Po mojej pracy dla Gripena dobrze wiem, że taki duży i szybko realizowany kontrakt, jak z Ukrainą, to nie jest żadna niemożliwość, a wyłącznie kwestia organizacji pracy i wyprodukowania dodatkowego oprzyrządowania produkcyjnego. A dla takich gigantycznych koncernów, jak głównie BAE Systems, ale także SAAB to nie jest jakiś problem. Amerykańskiej części Gripena w typowym amerykańskim trybie produkcyjnym „on-time” też nie zabraknie, jeśli tylko faktycznie zapadnie decyzja, że ma być Gripenów dużo i szybko. Ale i tak na szczęście nie ma takiej sytuacji, bo zapowiadane są kolejne F-16 i Mirage dla Ukrainy, więc na razie jest czym walczyć z dziczą.

Ale po co w ogóle składać wizytę Zełenskiemu? Przecież na piątkowej konwencji PiS nie padło ani jedno słowo na temat Rosji. Rosja to przyjaciel, na którego temat nie ma się nic złego do powiedzenia, a skoro nic złego, to po co w ogóle o nim mówić? Wrogiem jasno zdefiniowanym przez PiS w ostatni piątek jest koalicja niemiecko-francuska.

Garść szczegółów. Jak to komentują generałowie i oficerowie wywiadu to w mediach widać. Ci sami (bezkarni) debile WP, którzy 8 miesięcy temu wysłali w Polskę 2,2 tony min przeciwpancernych, w ogóle się nimi nie interesowali, miny jeździły po kraju dwa tygodnie, wylądowały w IKEI i tylko magazynier IKEI kapnął się, że coś jest nie halo z wagonem z minami, który wylądował w IKEI i to on uratował sprawę - to ci sami debile WP, z tej samej bazy materiałów wybuchowych obecnie wyrzucili najpierw na wysypisko śmieci, a potem komuś na działkę klauzulowane tajne dokumenty nt. bazy materiałów wybuchowych przy wschodniej granicy, wśród których były m.in.: • dane personalne i teleadresowe żołnierzy bazy; • mapa relokacji zasobów bazy w razie „W”; • rysunki techniczne magazynów bazy; • dane na temat grubości ścian w magazynach materiałów wybuchowych. Mieści się to komuś w głowie? WP to jest SPZOZ dla umysłowo chorych? Normalnie „ataszat kulturalny” ambasady FR (czyli osobnicy z legitymacjami SWZ FR) musieliby za takie rzeczy zapłacić duże pieniądze jakiemuś zdrajcy WP. Ale po co? Wystarczy pojeździć po śmietniskach w okolicach polskich baz i za free będą dane do skonfigurowania głowicy HE w cruise'ie, żeby przebiła się przez ściany polskiego magazynu min i innych materiałów wybuchowych. Powiedzieć, że to państwo jest z tektury to obrazić wynalazcę tektury. To jest państwo z rozmoczonej ligniny. Ale propaganda WP na temat „silności, zwartości, gotowości” trwa na całego.

Słowacja nie weźmie udziału w żadnym programie Unii Europejskiej mającym na celu finansowanie pomocy wojskowej dla Ukrainy w walce z inwazją Rosji - zapowiedział premier Robert Fico.

W Federacji Rosyjskiej są 42 rafinerie różniej wielkości, z czego na razie tylko 18 nie zostało ani razu trafionych ukraińskimi pociskami. Za to większość z nich została trafiona przynajmniej dwa-trzy razy. Rekordzistką jest rafineria w Wołgogradzie, która trafiona została siedem razy. Rafinerie w Riazaniu i Saratowie w tym roku były atakowane sześć razy. W Syzraniu pięć razy. Dodatkowo każda z nich była jeszcze atakowana przynajmniej dwukrotnie w 2024 r.

Tak jak pisałem kilka miesięcy temu na podstawie ruskich kanałów: Zasoby ruskich garowników-zwyroli i patoli wyczerpały się i od pół roku ofertę nie do odrzucenia w ruskich pierdlach, aby zasilać front dostają żeńskie zwyrole i patole. Rosyjskie kobiety wysłane w „mięsnym szturmie” na ukraińskich żołnierzy Dowództwo rosyjskiej armii jest tak zdesperowane swoimi licznymi porażkami w zdobyciu ukraińskiego miasta Pokrowsk, że tworzy oddziały zbudowane z kobiet, których zadaniem jest m.in. wzięcie udziału w tzw. "mięsnych szturmach" na pozycje ukraińskich żołnierzy. Takie szturmy są w większości pacyfikowane za pomocą dronów kamikadze.

Dzicz Krzywego Rogu nienawidzi szczególnie, bo to miejsce urodzenia Zełenskiego. Nie pierwszy raz ruska szumowina gasi tam światło.

PS Ten świr powinien jeszcze nałożyć dodatkowy 100-procentowy podatek dochodowy na amerykańskich użytkowników noży, maczet itp. amerykańskiej firmy Ontario Knife Company.

A pisałem, jak komu dobremu - tak jest, gdy przed wypowiedzeniem choćby słowa do USA nie konsultuje się tego z Canadian Psychiatric Association.

Bodziu, no nie wiem, nie wiem, jak to będzie. Odkąd już wiem od piątku od najmądrzejszego człowieka świata, że najedzie nas Francja to zdecydowałem dzisiaj, że podpiszę la Liste Ethnique de Fidélité (czyli volkslistę w wersji francuskiej). W domu mam romanistkę i tłumaczkę przysięgłą z francuskiego to liczę, że po podpisaniu volks... znaczy la Liste Ethnique de Fidélité na rozwałkę nie pójdziemy i może nawet do obozu nas nie wsadzą. Żal mi tylko elektoratu najmądrzejszego człowieka świata... ...,ponieważ francuski łatwy nie jest i oni najprawdopodobniej trafią albo do obozów albo do francuskich kopalń w Gujanie Francuskiej i w Nowej Kaledonii.

A może to takie alarmistyczne ostrzeżenie - barwy w najwyższym stopniu wrogiej nam Francji, która chce zagarnąć nasze państwo, jak już wiemy od wczoraj?

Widziałem flagi polskie i amerykańskie. Coś innego przegapiłem?

My się wybieramy na jakąś Wojnę Obronną Pamiętacie niedawnych idiotów WP ze stycznia br., którzy 2200 kg min przeciwpancernych wysłali do magazynu IKEI, ale najpierw zagubione i bez niczyjego zainteresowania miny jeździły sobie pociągiem po Polsce przez dwa tygodnie? Żaden trep za to nie beknął. A kojarzycie z ostatnich dni dwie afery z wrażliwymi dokumentami wojskowymi - jedna to wyrzucone na śmietnik, druga to nielegalnie wyrzucone razem z gruzem po remoncie prywatnej osobie na działkę? To ci sami debile z tej samej jednostki od 2,2 tony zgubionych min. Do dziś wrażliwe wyrzucone w publiczne miejsce dokumenty - dokumenty z personaliami żołnierzy i z ich danymi teleadresowymi - są u dziennikarzy. Właściciel działki, na którą wyrzucono te dokumenty zadzwonił do SKW, żeby zabrała te dokumenty - ZERO ODZEWU I ZAINTERESOWANIA SPRAWĄ. MON i WP pod rządami rozwodnika-pediatry walczącego z rozwodami i aborcją

Źródło jest jak najbardziej świeże, bo z wczoraj: „Niemcy chcą nam zabrać państwo. Francuzi razem z nimi” Na tle powyższego Federacja Rosyjska to miłe, sympatyczne, przyjazne Polsce państwo. Do Rosji autor tych słów, jak widać w całej wypowiedzi, nic nie ma. Najgorsza jest koalicja niemiecko-francuska i to na zachód trzeba kierować lufy, a nie na wschód.