Skocz do zawartości

les05

Użytkownik forum
  • Zawartość

    5 920
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    46

Zawartość dodana przez les05

  1. Kogoś to dziwi? Niemieccy właściciele realizują tu swoją politykę a polskie świnie muszą się podporządkować. "Ale szybko się zorientowałam, że praca nie powinna chyba tak wyglądać, że prezes wydawnictwa wparowuje do biura i wrzeszczy już od progu. (...) "Ty autystyczna polska świnio" – opowiadała dziennikarka. - Mówił "polska", bo sam był Niemcem. Te wyzwiska, ale też podważanie kompetencji czy pokazy siły były na porządku dziennym, musieliśmy się podporządkować, bo inni przełożeni nie reagowali. Nie wiedziałam wtedy, jak to nazwać, nie było takiego pojęcia jak mobbing, ale czułam się jak w kolonii karnej, nie jak w pracy - mówiła magazynowi Karolina Korwin Piotrowska."
  2. Tak wyglądał nasz tani gaz kupowany od Rosji.
  3. Jak zwykle w twoim poście bełkot w wydaniu XXL. Ogarnij się człowieku, bo tego czytać się nie da.
  4. Nie ma żadnego lawinowego wzrostu importu węgla z Rosji w ostatnich latach. Skoro zdecydowano się na ograniczenie importu ropy i gazu z Rosji więc to samo zrobią z węglem. Tyle, że sprowadzaniem ropy i gazu zajmują się 2-3 firmy państwowe i można szybciej to ogarnąć ale już importem węgla zajmują się setki firm prywatnych, państwowych czy zagranicznych. Importują węgiel huty, koksownie, elektrownie, ciepłownie często na podstawie wieloletnich umów, których zerwać nie można bez ponoszenia kosztów. Elektrociepłownie w Warszawie, Krakowie, Gdańsku i wielu innych miast są w rękach kapitału niemieckiego lub francuskiego i mogą importować węgiel skąd chcą, z Rosji również. Więc sprawa jest dużo bardziej skomplikowana niż w przypadku importu gazu. Ale z ruskim węglem też skończymy, to jest tylko kwestia czasu.
  5. W takim stanie jest teraz cała Europa, USA i Kanada, bo kagiebiści postanowili zagrać w rosyjską ruletkę. Pół świata zastanawia się nad następnym ruchem Putina a kolejne C-17 lądują w Rzeszowie. A wam nie podoba się przekop, bo przecież Putin przez Kaliningrad przepuści. Lata na karku a w głowie ciągle maj.
  6. W kontaktach z Polską, ruskim szachistom nic nie zwisa ani nie powiewa. To są bardzo wyrachowani spece, którzy potrafią przewidzieć co się na dłuższą metę opłaca a co nie. Zdziwiłbyś się, gdyby po jakimś czasie na granicy z Rosją, wyrosły koczowiska przybłędów z Afryki i Azji ochraniane przez zielonych ludzików. A cały region utrzymywał się z przemytu benzyny, papierosów, wódy i narkotyków. Moskwa przygotowana jest na każdy scenariusz i tylko czeka na sprzyjającą okazję do realizacji planu, który kagiebiści przygotowali lata temu. Zwróć uwagę jak kwitnie handel przygraniczny z Chinami i dlaczego nie
  7. TVP również ma dużo za uszami ale nie jest nastawiona na szkalowanie i osłabianie państwa polskiego, jego struktur, polityki, historii i pozycji w Europie. Czy można tak powiedzieć o tvn, onecie, gw? W ich przypadku, zagraniczni właściciele, dbają o to, by realizować wobec Polski politykę Niemców, Rosji, Austrii, Marsjan, lewaków i liberałów, lgbt i tego całego szajsu, który dominuje w świecie. Przypomina to trochę nagonkę na IRP w XVIII w. prowadzoną przez jaśnie oświeconego Woltera i encyklopedystów za pieniądze Fryca i Katarzyny. Zohydzić Polaków w europejskich społeczeństwach i skłócić ich miedzy sobą, to wtedy łatwiej będzie nimi rządzić. Cel ten sam i środki podobne.
  8. Tak to jest ufać informacjom podawanym przez tvn, gw, onet. Szczujnia zajmuje się tylko ogłupianiem ludzi.
  9. Uciekłby naszym P.11.
  10. Gdybyś stosował się do swoich zasad, to nie miałbyś nic do powiedzenia a tak zaśmiecasz Forum swoimi wypocinami. Powtórzę jeszcze raz - Ruskie won! - to naczelna zasada, którą powinniśmy kierować się w kontaktach ze Wschodem. Każdy aspekt naszego uzależnienia od Rosji, czy dotyczy żeglugi na Zalewie, czy importu gazu musimy bezwzględnie usunąć. Żadnego umizgiwania się do Moskwy, bo oni zawsze każde ustępstwo z naszej strony odczytają jako oznakę słabości. Dla Rosji handel, czy ten duży, czy przygraniczny służy tylko i wyłącznie prowadzeniu imperialnej polityki. Poczytaj sobie historię naszych relacji z Moskwą, ona się nie zmieniła i nie zmieni, dopóki Rosja jaką znamy nie rozpadnie się. Innych twoich bredni nie będę komentował, bo szkoda czasu.
  11. Nareszcie jakiś sukces. http://defence24.pl/sily-zbrojne/pioruny-do-usa-i-na-ukraine-eksportowy-sukces-mesko Pioruny do USA i na Ukrainę Jak dowiaduje się Defence24.pl, skarżyskie Mesko pozytywnie zakończyło negocjacje z Departamentem Obrony USA. Zamówienie amerykańskiego rządu obejmuje docelowo kilkaset zestawów rakietowych. Systemy te są najnowocześniejszym uzbrojeniem bardzo krótkiego zasięgu znajdującym się na uzbrojeniu Wojska Polskiego. Piorun odgrywa kluczową rolę w systemie obrony powietrznej, służąc przede wszystkim do zwalczania śmigłowców, samolotów szturmowych i bezzałogowców. Przeprowadzone negocjacje i kontraktacja stanowią kolejny element ofensywy eksportowej Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Warto podkreślić, że całokształt realizacji tego projektu, zaczynając od etapu budowy oferty poprzez comiesięczne przeglądy z Zamawiającym, zarządzanie ryzykami i organizację procesów produkcyjnych jest prowadzony ściśle według metodyki amerykańskiej. Mesko wprowadza te nowe procesy korzystając z doświadczeń innych spółek Grupy takich jak WZE, WZU czy ZM Tarnów, które przeszły już podobną drogę. Dodatkowo, zestawy rakietowe, które eksportujemy są zabezpieczone m.in. układem autoryzacji zabezpieczającej przed niepowołanym użyciem, będącym pod ścisłą kontrolą producenta. Rozwiązania te gwarantują bezpieczeństwo użycia zestawów zarówno przez rodzime Siły Zbrojne jak i po przekazaniu naszym sojusznikom Zakup Piorunów przez Stany Zjednoczone to osiągnięcie polskiej zbrojeniówki, która dostarczy sprzęt do bardzo wymagającego użytkownika, ale i odpowiedź na potrzeby zgłoszone przez armię amerykańską, między innymi w związku z zagrożeniem ze strony Rosji. Armia Stanów Zjednoczonych musi bowiem zapełnić „lukę", jaka występuje w potencjale obrony powietrznej bardzo krótkiego zasięgu. Przez dekady panowania w powietrzu Amerykanie nie przywiązywali do tego większej wagi, ale przebieg ostatnich konfliktów, na przykład na Ukrainie pokazał, że istnieje realne zagrożenie dla żołnierzy USA rozmieszczonych w rejonach działań ze strony wrogich śmigłowców czy bezzałogowców. Amerykanie odbudowując swoje zdolności postawili na przenośne zestawy MANPADS, z uwagi na ich elastyczność i wysoką skuteczność, przy relatywnie niskim koszcie. Pierwszym krokiem w kierunku odtworzenia potencjału bezpośredniej obrony powietrznej wojsk USA było zwiększenie wykorzystania zestawów Stinger i ich częściowa modernizacja. Uznano jednak, że to nie wystarczy i potrzeba zestawów MANPADS nowej generacji o wyższych parametrach, lepiej dostosowanych do działania w warunkach współczesnego pola walki. I właśnie dlatego Amerykanie zdecydowali się na zakup Piorunów. Wcześniej Pentagon pozyskał pewną liczbę zestawów Grom, dostarczanych w latach 2016 i 2018-19, co mogło wpłynąć na decyzję o pozyskaniu polskiego systemu nowszej generacji. Zestawy rakietowe Grom i Piorun stanowią dla naszej Spółki ważny element core-businesu. Obydwa produkty posiadają swoje wersje eksportowe, a zainteresowanie ze strony potencjalnych klientów zagranicznych gwałtownie rośnie. Nie zaniedbując potrzeb naszego głównego odbiorcy, czyli polskich Sił Zbrojnych sukcesywnie rozwijamy segment eksportowy. W chwili obecnej jesteśmy w toku kilku postępowań dla obydwu typów rakiet, gdzie widzimy naprawdę spore szanse na sukces. PPZR Piorun został opracowany w wyniku pracy rozwojowej rozpoczętej w 2010 roku przez konsorcjum w składzie Mesko S.A., CRW Telesystem-Mesko oraz Wojskową Akademie Techniczną. Głównym jej celem było opracowanie nowego przenośnego przeciwlotniczego zestawu rakietowego w wyniku modernizacji istniejącego PPZR Grom. Rozwój nowej konstrukcji został zakończony pomyślnie po pięciu latach w 2015 roku, a jego publiczna premiera miała miejsce podczas XXIV Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego MSPO 2016 w Kielcach, kiedy to otrzymał nagrodę Prezydenta RP. W grudniu tego samego roku zawarty został kontrakt z MON na dostawy 420 egzemplarzy wyrzutni oraz 1300 pocisków rakietowych dla SZ RP z terminem realizacji do 2022 roku. Pioruny mogą być odpalane z wyrzutni przenośnych, jak i z zestawów Pilica (używanych w Siłach Powietrznych, w jednostkach naziemnej obrony powietrznej) oraz Poprad, wykorzystywanych we wszystkich dywizjach Wojsk Lądowych...........
  12. les05

    Pandemia

    W niektórych krajach przerwali podawanie szczepionek, może tym zaszczepionym podaliby jakąś odtrutkę.
  13. Są wśród dyskutantów są tacy, którzy uważają, że może jest to krępujące ale takie jest życie i należy z tym się pogodzić a nawet polubić. Argumenty dlaczego warto znajdziesz w wypowiedziach Landszafta i Balansa.
  14. Widzę, że 50 lat komunizmu niektórych niczego nie nauczyło, dla Landszafta i Balansa ruska onuca jest nadal atrakcyjna. Powstania, Stalin, Katyń, Smoleńsk nic nie znaczą liczy się tylko ekonomia, można kilka rubelków zarobić na handlu z Iwanem, więc siedźmy cicho, aby Kreml był z nas zadowolony, to będzie dobrze. Chcą byśmy wrócili do handlu przygranicznego z Kaliningradem więc nie ma problemu, twierdzą, że przekop jest nieopłacalny, więc trzeba ich słuchać, imigranci na granicach, więc otworzyć granicę, krzywo patrzą na obecność w NATO, więc najwyższy czas pozbyć się Amerykanów. Taki będzie scenariusz wydarzeń, gdy tylko pójdziemy na niewielkie ustępstwo i będziemy liczyć się ze zdaniem Moskwy, czy chodzi o budowę kanału czy handel z Kaliningradem. Jeżeli ktoś tego nie rozumie, to albo jest pożytecznym idiotą albo ruska onuca mu się śni.
  15. To jest tak, jak byś, chcąc dostać się na swoje podwórko, musiał pytać sąsiada-rozrabiakę czy możesz przejść przez jego plac. Przekop skończy z tą nienormalną sytuacją.
  16. les05

    Pandemia

    Ci co mieli wziąć kasę, to wzięli więc ogłoszą, że wirus już nie jest groźny.
  17. http://www.rynekinfrastruktury.pl/mobile/port-elblag-przekop-mierzei-to-dla-nas-wielka-szansa-76416.html Otwarcie przekopu przez Mierzeję Wiślaną może pozwolić nam zwiększyć przeładunki przeładunki z niecałych 90 tysięcy do nawet 3,5 miliona ton rocznie – spodziewa się dyrektor Zarządu Portu Morskiego Elbląg. Inwestycja ma pozwolić Elblągowi umocnić pozycję jako portu wspierającego Trójmiasto, zwłaszcza w zakresie produktów rolnych i drzewnych. Przekop poprawi też możliwości logistyczne miejscowych zakładów z branży metalowej. Ubiegły rok nie był dla elbląskiego portu łaskawy. – Wynik pod kątem przeładunków w porcie w roku 2020 wyniósł 84 500 ton i był niższy w porównaniu z rokiem 2019 o 5 000 ton. Na spadek przeładunków główny wpływ miała rezygnacja operatora przeładunków – firmy Glenport, i to na początku sezonu żeglugowego. Operator niespodziewanie złożył rezygnację w trakcie trwania umowy, która obowiązywała do końca 2021 roku – informuje dyrektor Zarządu Portu Morskiego Elbląg Sp. z o. o. Arkadiusz Zgliński. Zmalał również ruch pasażerski – z 41 560 pasażerów w roku 2019 do 23 632 w 2020. Mimo tych spadków rok zakończył się zyskiem w wysokości 11 180,36 złotych. Na spadek obrotu towarowego wpłynęła również pogarszająca się sytuacja geopolityczna. – Miało to negatywny wpływ na wymianę handlową z portami Obwodu Kaliningradzkiego. Ponadto obustronne sankcje spowodowały spadek obrotu towarowego, głównie w eksporcie towarów z elbląskiego portu – wyjaśnia dyrektor. Co gorsza, strona rosyjska wprowadziła 30-procentowe cło na import polskiego cukru. Nadzieję na zmianę sytuacji władze portu wiążą z planowanym otwarciem dla żeglugi przekopu przez Mierzeję Wiślaną. – Jest to jedyna możliwa inwestycja, która zapewni skrócony i niczym nie zakłócony dostęp do naszego portu. Dzięki tej inwestycji będziemy mogli wykorzystać istniejący potencjał i infrastrukturę portu elbląskiego – przekonuje nasz rozmówca. Jak dodaje, efektem inwestycji będzie bezpośredni dostęp do portów nie tylko w Gdańsku i Gdyni, ale również w Europie Zachodniej i Skandynawii. – Ponadto, dzięki lepszym warunkom nawigacyjnym, do naszego portu będą mogły zawijać jednostki o większym tonażu i zanurzeniu. Szacuje się, że przeładunki mogą wzrosnąć do 3,5 mln ton rocznie, oczywiście przy wykorzystaniu wszystkich nabrzeży, w tym – komercyjnych – ma nadzieję Zgliński. Jak wyjaśnia, prognozy te są oparte przede wszystkim na opracowaniu analizy wpływu inwestycji na rozwój społeczno-gospodarczy, wykonanej na zlecenie Urzędu Morskiego w Gdyni przez kancelarię Michała Benke. Przewidywania te znalazły potwierdzenie w aktualizacji strategii rozwoju elbląskiego portu. – Pytań od armatorów jeszcze nie otrzymujemy ale mamy bardzo duże zainteresowanie potencjalnych inwestorów – zapewnia dyrektor portu. Jak podkreśla nasz rozmówca, po otwarciu przekopu Portu Elbląg nie stanie się konkurencją dla portów w Gdyni i w Gdańsku. – Nie możemy mówić o konkurowaniu z powodu różnicy skali. Możemy natomiast stać się portem feederowym, czyli wspomagającym. Duże porty skupiają się przede wszystkim na obsłudze kontenerów. Port elbląski może w tym przypadku wspomagać i obsługiwać wszystkie mniejsze jednostki – tłumaczy. Jednym z segmentów rynkowych, w których Port Elbląg może wtedy skoncentrować swoją działalność, jest obsługa towarów rolniczych i przemysłu drzewnego. Dużą rolę odgrywają też działające w Elblągu zakłady metalurgiczne: poprzez kanał będzie można wysyłać powstające w nich konstrukcje stalowe i inne ładunki ponadgabarytowe np. do Rotterdamu czy Hamburga. Jakie dodatkowe prace w porcie i jego otoczeniu byłyby konieczne, by mógł on sprostać zwiększonemu zainteresowaniu i przyjmować większe jednostki pływające? – Główne inwestycje polegają na zapewnieniu odpowiednich głębokości na torach dostępowych do portu i w jego granicach – odpowiada Zgliński. Pogłębienie torów będzie częścią budowy kanału. – My jako właściciel terminali będziemy pogłębiać miejsca przy nabrzeżach. Mamy również po swojej stronie zadanie wykonania obrotnicy dla statków. Wspólnie z miastem Elbląg złożyliśmy wniosek o zagwarantowanie środków finansowych na tę inwestycję w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego i programu "Niebieski Zachód" – wylicza dyrektor portu. Trwają też przymiarki do rozbudowy terminali wraz z dostępem do bocznicy kolejowej i budowy nowych nabrzeży. Inwestycje będą rozpoczynane w miarę rozwoju przeładunków po otwarciu kanału. – Mamy zagwarantowane tereny inwestycyjne w granicach miasta i portu, które będziemy oferować pod inwestycje – mówi Zgliński. Zdaniem naszego rozmówcy nie sposób przecenić wpływu otwarcia przekopu na wodny ruch turystyczny. – Zalew Wiślany posiada mariny i porty w Kadynach, Tolkmicku, Fromborku, Krynicy Morskiej Piaskach i Nowej Pasłęce. Wiele z nich zostało w ostatnich latach zmodernizowanych. Kanał Elbląski posiada unikatowy w skali świata system pochylni – zabytek hydrotechniki. Turystycznie jest to bardzo ciekawy region. Jedyne, czego do tej pory brakowało, to bezpośredni dostęp drogą wodną – przekonuje dyrektor portu. Taki właśnie dostęp zostanie zapewniony przez budowany kanał. W ocenie Zglińskiego Zalew Wiślany zacznie wtedy przyciągać amatorów sportów wodnych nie tylko z Trójmiasta, ale także z Europy Zachodniej i Skandynawii.
  18. Landszaft, jak zwykle nie zrozumiałeś. Ekonomia to nie wszystko, jest ważna ale są rzeczy ważniejsze. Nawet liberałowie zaczynają to rozumieć, najwyższy czas żeby i do ciebie dotarło.
  19. les05

    Pandemia

    I po pandemii Hans Kloss, dyrektor regionalny Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) na Europę, przyznał w niedzielę, że "prawdopodobnym" jest zbliżanie się do końca pandemii koronawirusa na kontynencie. "To prawdopodobne, że kontynent zmierza w kierunku pokonania pandemii" - powiedział Kluge, dodając, że nadal konieczne jest zachowanie ostrożności ze względu na dużą zdolność wirusa do mutacji. Do marca 2022 roku około 60 proc. Europejczyków zachoruje Dyrektor regionalny WHO ocenił, że do marca 2022 roku około 60 proc. Europejczyków może zakazić się wariantem Omikron. Po osiągnięciu szczytu zakażeń "wykształcona zostanie kilkutygodniowa odporność populacyjna wynikająca z kampanii szczepień lub przejścia choroby Covid-19" - wskazał Kluge. "Oczekujemy, że sytuacja znacząco się uspokoi przed nawrotem choroby w okolicach końca roku, jednak powrót ten nie będzie oznaczał powrotu pandemii" - dodał. Obejmujące 53 kraje biuro WHO na Europę podało, że w regionie w połowie stycznia wariant Omikron odpowiadał za 15 proc. wszystkich nowych zakażeń koronawirusem. Na początku miesiąca nowy wariant SARS-CoV-2 zidentyfikowano u 6 proc. nowo zakażonych. http://samorzad.infor.pl/sektor/zadania/zdrowie/5402074,WHO-koniec-pandemii-koronawirusa-w-Europie.html
  20. Landszaft, jedno jest pewne, przekop przyczyni się do zwiększenia dostępności transportowej Warmii i Mazur. Jeśli skraca się czas transportu i poprawia się jego dostępność, to korzyść podnosząca konkurencyjność Elbląga i okolic jest ewidentna dla każdego nie zaślepionego nienawiścią do PiS-u, która jak widzę Tobie i Tobie podobnym odbiera zdolność do obiektywnej oceny i racjonalnego myślenia. Budowa przekopu jest warunkiem koniecznym do ożywienia gospodarczego Elbląga, wyludniającego się miasta o wysokim bezrobociu i zaniedbanych ekonomicznie okolic sąsiadujących z ruską enklawą. Od ludzi tam mieszkających, przedsiębiorców i władz regionalnych będzie zależało, czy skorzystają z szansy, jaką daje przekop, czy zostanie on tylko atrakcją turystyczną. Region nie byłby w stanie sfinansować inwestycji, ale jest w stanie z niej skorzystać. Rolą rządu jest wspierać regiony słabsze gospodarczo, wyludniające się, wspierać również poprzez budowę kosztownej infrastruktury, tu ekonomia musi zejść na drugi plan. Dla liberałów, wyznawców Balcerowicza jest to nie do pomyślenia, guru zdroworozsądkowych europolaków na budowę przekopu nigdy by się nie zgodził. O odzyskaniu suwerenności nad całością polskich wód terytorialnych, nad wybrzeżem sąsiadującym z naszym odwiecznym wrogiem nie będę pisał, bo wiem, że dla was, czy Polacy decydują w swoim kraju czy car rządzi czy prusak, to wsio rawno.
  21. W bohaterów nie wypada nawet kwiatkiem.
  22. Cierpisz na syndrom sztokholmski, choroba jest uleczalna ale nie wiem czy również w twoim przypadku.
  23. Mam podejrzenie graniczące z pewnością, że nie zrozumiałeś co napisałem.
  24. Co nie znaczy, że przemysł nie wróci do Elbląga a kanał będzie w tym atutem a nie przeszkodą. Współpraca z Gdańskiem i Gdynią jest przyszłością portu w Elblągu a nie ruskie towary. Ruskie won! To nie debile ale ludzie, którzy mają świadomość do czego taki ruski najazd może prowadzić i chwała im za to, że zamknęli ruskim pole do eksperymentów z zielonymi ludzikami i innymi takimi. Popyt na usługi portowe rośnie z roku na rok i Elbląg będzie miał okazję coś z tego tortu uszczknąć.
  25. Kanał powinien być przekopany zaraz po wojnie był i jest bardzo potrzebny dla Elbląga i okolic. Komuna nie pozwalała a i dziś spadkobiercy Bieruta i Gomułki są przeciw.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie