les05

Wrzuć foto K2PL, to sam ocenisz ile czasu zajmie przygotowanie i dostawa....

Podobne do tego, tylko bardziej wypasione no i z gąsienicami.

Człowiek nie jest od wskazywania innych rozwiązań, on jest od bicia piany. Gdyby podano, że kupujemy K2, nasz ekspert upierałby się, że przecież Abramsy są do wzięcia i skandalem jest stawianie na koreańską improwizację. Taką ma pracę.

"- Nasza armia w krótkim czasie – pierwsze dostawy, jeśli wszystko dobrze pójdzie, już w przyszłym roku – wzbogaci się o dużą liczbę najnowocześniejszych czołgów Abrams – powiedział Jarosław Kaczyński, wiceprezes rady ministrów, przewodniczący Komitetu ds. Bezpieczeństwa Narodowego i Spraw Obronnych." A pytanie brzmi - czy w przyszłym roku armia dostałaby K2PL?

Produkcja seryjna po 2028 r. a biorąc poprawkę na poślizgi i problemy to wychodzi 2030 r. i roczna produkcja w pierwszych latach będzie wynosiła pewnie kilkanaście szt. Ale cała produkcja i tak będzie bez sensu bo w zostanie opracowana nowa konstrukcja. Tylko jakiś nieodpowiedzialny gość mógłby przystać na tak niepewne warunki. Ty czytasz to co kopiujesz czy tak jakoś automatycznie ci wychodzi.

K2PL nie istnieje, to są marketingowe bajdurzenia nie mające pokrycia w faktach. Ile lat upłynie zanim powstanie prototyp ruszy seryjna produkcja? Widziałeś K2PL? Chyba w skali 1:72.

K2 ma poważne wady z naszego punktu widzenia: -słaby boczny pancerz -mało miejsca na gabaryty białego człowieka:) -problemy z silnikiem -małe możliwości rozwojowe konstrukcji -kilka lat czekania na dostawy pierwszych czołgów z koreańskiej czy też polskiej produkcji

Całe te zbrojenia są wyrzucaniem mld w błoto ale co robić, jak się jest tu gdzie my.

Leo nie jest produkowany od kilkunastu lat, za chwilę zabraknie do niego części zacznie się kanibalizacja by przynajmniej część była sprawna. Niemcom, Francji wystarczy 200 czołgów my potrzebujemy przynajmniej 1000 szt a rynek Leo jest hermetyczny, wielu chciałoby kupić ale niewiele krajów chce sprzedać. Dlatego kupujemy Abramsy choć w grze były i K2 ale gdzie mu do Amerykańca.

T-72 w warunkach europejskich ma wartość jedynie muzealną, chyba że dostanie super nowoczesną amunicję ale nic na to nie wskazuje.

Nasi sojusznicy również doskonale dogadywali się ze Stalinem. I o czym to świadczy?

A Abramsów nie mamy jeszcze ani jednego, Bumar będzie miał zajęcie przez 2-3 lata, chyba że zrezygnujemy z Leo, bo nie jest to czołg przyszłościowy skoro jego produkcja zakończyła się już dawno temu a Niemce pracują nad nowym.

11 minut które wstrząsnęły światem.

Liczą się tylko nowoczesne, stare posowieckie pójdą na złom, eksport i pewnie czasowo do ZN-ów.

Swoją drogą chyba nie ma w NATO kraju, który posiada w armii dwa typy nowoczesnych czołgów. Będziemy pierwsi?

Znaczenie mają zaistniałe fakty a nie twoje luźne interpretacje czy domysły wynikające z obsesyjnej nienawiści wiadomo do kogo.

Jest strategicznym sojusznikiem w sprawach naszej obronności. Ale w sprawach związanych z mieniem pożydowskim nie jest naszym sojusznikiem. Naprawdę takie to trudne w zrozumieniu?

Lubić, to może prostytutka swoich klientów, jak jej dobrze zapłacą. W polityce sympatie czy antypatie są bez znaczenia gdy chodzi o interesy. Bismarck i Churchill pisali, że lubią Polaków, że współczują nam ale w polityce szli po naszych trupach, bo tego wymagała ich racja stanu. Daruj sobie to lubienie, bo to jest trochę dziecinne.

A tymczasem w Australii wcześniej Panterę potrafili zrobić.

"Indie: aresztowani za stwierdzenie że krowi mocz nie leczy koronawirusa" na stos z nimi, hinduscy naukowcy już dawno potwierdzili tę oczywistą oczywistość.

Nowości w Rosji dobrze prezentują na pokazach, później już tak dobrze nie jest.