-
Zawartość
29 367 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez Czlowieksniegu
-
Marcin- serio? " Jednak jak żadna maszyna bojowa dotychczas potrafi dzielić się danymi i współpracować z innymi jednostkami i systemami na elektronicznym polu walki. " " Po rozpoznaniu i analizie danych nadchodzi czas na coś, co nazywa się „kooperacyjnym celowaniem”" " ● ALIS Aby obniżyć koszty utrzymania i wydłużyć czas sprawności maszyn, firma Lockheed zintegrowała z F-35 Lightning autonomiczny system informacji logistycznej ALIS. Obejmuje on całą flotę, przekazując na bieżąco wszystkim jej członkom – od pilotów po załogi naziemne – informacje o stanie i sytuacji poszczególnych samolotów. ALIS obsługuje też szkolenia, planowanie, konserwację i wsparcie. Usprawnia to tysiące zadań w wojsku. " itp itd Teraz rozumiesz, o co pytałem?
-
takafura "... W F-35 upakowano bowiem całe spektrum specjalistycznych urządzeń rozpoznawczych, zwiadowczych, elektronicznych i zakłócających, które normalnie pracują w wyspecjalizowanych samolotach, towarzyszących do tej pory misjom typu stealth i zwanych w amerykańskim lotnictwie „umożliwiającymi” (enablers). ..." A co to dla LWP znaczy? Masz nadzieję, że w dającej się przewidzieć przyszłości i za możliwe do wydania pieniądze, uda się powyższe wpiąć w wojskową sieć i wykorzystać?
-
" chcesz kupić najnowszego myśliwca " Jakiś powód, aby kupić obciążoną błędami dzieciństwa maszynę, miast tańszą, sprawdzoną, stosowaną, itp? " Ale jak jesteś z tych popaprańców co wiemy, to tak, ogłaszasz przetargi ..." Co jak co, ale Balans z partii rządzącej nie jest...
-
W przyszłym tygodniu resort obrony podpisze umowę na zakup 32 samolotów. Cena wyniesie między 15–18 mld zł. – W zasadzie sfinalizowaliśmy negocjacje, zostały drobne sprawy proceduralne – zadeklarował minister obrony Mariusz Błaszczak w radiowej Trójce. Umowa ma zostać podpisana w najbliższych dniach.Chodzi o 32 samoloty F-35, które produkuje amerykański koncern Lockheed Martin. Nieoficjalnie udało nam się ustalić, że cena całej umowy (z pakietem logistycznym i szkoleniowym) wyniesie ok. 4 mld dol. i najpewniej zmieści się w przedziale 15–17 mld zł. To nieco taniej, niż przewiduje zawarty niedawno kontrakt z Belgią. Tzw. notyfikacja do Kongresu opiewała na k 6,5 mld dol., ale jest to maksymalna kwota w procedurze Foreign Military Sales, zgodnie z którą amerykański rząd sprzedaje uzbrojenie sojusznikom. Zwyczajowo ostateczna cena jest zdecydowanie mniejsza (tak było w przypadku zakupu przez Polskę systemu Patriot). Na cenę wpływ ma też to, że z kolejnymi transzami produkcyjnymi i zwiększeniem skali produkcji koszty spadają. Taką politykę Lockheed Martin zapowiadał już lata temu i według naszych informacji w wersji podstawowej F-35A cena wkrótce spadnie poniżej 80 mln dol. za sztukę. Ale to nie wszystkie koszty wdrażania F-35 do Wojska Polskiego. Zapewne będzie kupowane dodatkowe uzbrojenie, także infrastrukturalne przystosowanie baz będzie kosztować miliardy złotych. Niektóre analizy w obozie rządzącym mówią o tym, że cały system będzie kosztował ponad 35 mld zł. Ta kwota będzie rozbita na kilkanaście lat. Ale wciąż nie wiadomo, czy te kilkanaście miliardów złotych, o których mowa w przygotowywanej umowie, zostanie wydanych z budżetu MON. Ministrowie prezydenta Andrzeja Dudy mówili, że zakup może być finansowany oddzielną ustawą, podobnie jak to było w przypadku zakupu samolotów F-16. Ale problemy są dwa. Po pierwsze, budżet państwa jest napięty, a ten resortu obrony i tak powinien ustawowo rosnąć w najbliższych latach: w 2020 r. ma to być 2,1 proc. PKB, w 2021 r. już 2,2 proc. PKB, czyli ponad 50 mld zł. Tak więc polityczna chęć na oddzielną ustawę zapewne będzie niewielka. Druga rzecz to ta, że w przypadku finansowania z MON, pełną kontrolę nad wydatkami ma minister Mariusz Błaszczak. Jeśli stworzyć oddzielną ustawę, to część splendoru związanego z zakupem spłynie na prezydenta Andrzeja Dudę. Resort obrony już kilka tygodni temu zapowiedział, że przy tej transakcji nie zdecyduje się na zakup technologii, tzw. offset. Biorąc pod uwagę, że wciąż nie udało się podpisać wszystkich umów do zakupu systemu Patriot dwa lata temu, można taką decyzję zrozumieć. Według nieoficjalnych informacji może to być zrekompensowane jakąś „współpracą przemysłową”. Ale wydaje się, że jeśli nie wynegocjujemy tego przed podpisaniem kontraktu, to później nasza pozycja do rozmów będzie znacznie gorsza. Pewną furtką jest program Loyal Wingman, czyli produkcja systemu bezzałogowców zdolnych do działania wspólnie z F-35. O tym projekcie ciepło wypowiadali się przedstawiciele resortu obrony, chętny do współpracy jest też Lockheed Martin. Potencjalnym problemem może być to, że w Polsce największe zdolności w tej materii ma podmiot w większości prywatny, czyli Grupa WB. A w ostatnich latach, niezależnie od poziomu kompetencji produkcyjnych, preferowana jest zbrojeniówka państwowa. Według deklaracji amerykańskiego przemysłu polscy piloci mogliby się zacząć szkolić na F-35 w 2024 r. Pierwsze sztuki przyleciałyby zapewne do nas w latach 2025–2026. Będzie to zdecydowanie najbardziej nowoczesny system uzbrojenia w Wojsku Polskim, niektórzy nazywają go latającym sensorem. To on ma pozwolić penetrować obszar przeciwnika i dostarczać informacje innym systemom. Problemem może się stać to, że reszta sprzętu w naszej armii jest za stara, by z tego korzystać. – Możemy nie być w stanie skonsumować tej nowoczesności – mówi DGP jeden z doświadczonych dowódców. O tym przekonamy się dopiero za kilka–kilkanaście lat. Tymczasem już teraz wiadomo, że tryb, w jakim dokonujemy zakupu, jest zupełnie nietransparentny. W procesie wymiany samolotów wielozadaniowych są obecnie także m.in. wspominana Belgia, Szwajcaria czy Finlandia. Te kraje przeprowadziły postępowania konkurencyjne i zbadały bądź badają oferty różnych producentów. Te dwa ostatnie kraje przeprowadzają nawet testy samolotów. A my, nie czekając na informacje od konkurencji, zdecydowaliśmy się na zakup F-35 z USA. https://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykul-prasowy/6424942,f-35-specustawa-mon-samoloty.html
-
Smoleńsk - rosyjskie kłamstwa
temat odpowiedział Czlowieksniegu → na G1ml1 → Aktualności, newsy, wydarzenia
https://www.rp.pl/Katastrofa-smolenska/301209911-MON-musi-ujawnic-co-robil-ws-katastrofy-smolenskiej.html -
https://tvn24.pl/tvnwarszawa/najnowsze/mszczonow-mysliwy-postrzelil-kolege-3202732
-
les " Bo wyobraź sobie, że strzelałem na poligonie amunicją wyprodukowaną w latach 60-ty i 70-tych na dystansie 4km trafiając dokładnie w cel, którym była armata 76mm. " Podpowiem- nawet Ukraińcy nie mają czołgów innego sprzętu na bazie styropianu i tektury. A do tego na dziś się powyższe wymieniona nadają. PS " Zdarzają się przejściowe problemy przy obsłudze i naprawach F-16, ale średnia sprawność tych samolotów jest znacznie wyższa niż 20 proc., o których pisały media - poinformowało PAP Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych. " Czy 30 procent jest już znacznie wyższe? Dwa- średnia... wsadź jedną rękę w ciekły azot, drugą w rozgrzany ołów. Średnio nie będzie najgorzej...
-
Smoleńsk - rosyjskie kłamstwa
temat odpowiedział Czlowieksniegu → na G1ml1 → Aktualności, newsy, wydarzenia
Jak ustaliła Wirtualna Polska, Prokuratura Krajowa wydała ponowną zgodę podkomisji smoleńskiej na "swobodny dostęp” do znajdującego się na terenie Polski samolotu Tu-154, czyli do bliźniaczej maszyny do Tupolewa, który rozbił się pod Smoleńskiem. Wcześniej śledczy informowali, że wskutek działań podkomisji maszyna uległa zniszczeniu. Przypomnijmy, ponieważ wrak Tu-154 (nr boczny 101), który uległ katastrofie, do tej pory nie został zwrócony Polsce, konieczne były badania na pozostałym egzemplarzu samolotu tego typu. W zasobach ministerstwa obrony narodowej pozostaje identyczna maszyna Tu-154 (nr boczny 102), stojąca w bazie wojskowej w Mińsku Mazowieckim. I to na tym samolocie badania przeprowadzali zarówno śledczy i biegli z prokuratury, jak i członkowie podkomisji smoleńskiej na czele, której stoi Antoni Macierewicz. Przywrócenie do stanu pierwotnego? Niemożliwe... W listopadzie ubiegłego roku okazało się jednak, że z maszyną są problemy. Według Prokuratury Krajowej, stało się tak wskutek działań podkomisji działającej przy MON. "Gdy we wrześniu 2018 r. prokuratura dowiedziała się o demontażu części samolotu, zwróciła się do ministerstwa obrony o inwentaryzację płatowca i przywrócenie go do stanu pierwotnego. Niestety okazało się to już niemożliwe" – alarmował portal wpolityce.pl MON również krytykował Macierewicza Również MON krytykował działania podkomisji. "Przeprowadzona inwentaryzacja przez komisję techniczną, powołana rozkazem Dowódcy 3. Skrzydła Lotnictwa Transportowego wykazała, iż doszło do uszkodzenia krytycznych elementów siłowych konstrukcji płatowca, spowodowanych badawczą działalnością Podkomisji do Ponownego Zbadania Wypadku Lotniczego. Charakter tych zmian jest trwały i nieodwracalny" – alarmowało ministerstwo obrony narodowej. Po wybuchu afery, Prokuratura Krajowa zakazała zbliżania się do maszyny członkom podkomisji. Żeby pojawić się w pobliżu każdorazowo była potrzebna zgoda śledczych. W odpowiedzi podkomisja Macierewicza nie kryła oburzenia. "Postanowienie prokuratury stoi w sprzeczności z porozumieniem, który zakłada, iż podkomisja i prokuratura mają prawo do równoczesnego wykonywania czynności, zgodnie z przysługującymi kompetencjami" – informowała sekretarz podkomisji Marta Palonek. Wydawało się, że w sporze Prokuratura – smoleńska podkomisja, ta pierwsza nie ustąpi. A jednak… Jak wynika z odpowiedzi na pismo senatora Krzysztofa Brejzy skierowanego do podkomisji, okazuje się, że jej członkowie nadal mogą pojawiać się w pobliżu Tu-154. Prokuratura zmienia zdanie - Prokuratura Krajowa decyzją 10 grudnia 2019 roku przywróciła członkom i ekspertom Podkomisji swobodny dostęp do samolotu Tu-154 M nr boczny 102, stwierdzając, że nie zarzuciła Komisji bezprawnego zniszczenia samolotu – napisała sekretarz podkomisji Marta Palonek. Jak dodaje, "nie jest prawdą, że w wyniku działań Podkomisji zostały zniszczone elementy siłowe konstrukcji samolotu, powodujące trwałe i nieodwracalne zmiany (…)”. – Czynności prowadzone na samolocie umożliwiły szereg prac (pomiaru, testów), niezbędnych do kontynuowania badań – twierdzi Marta Palonek z podkomisji. Przypomnijmy, że raport smoleńskiej podkomisji, który miał być opublikowany w ubiegłym roku, nie ujrzał do tej pory światła dziennego. Szef komisji Antoni Macierewicz przesuwał już termin wielokrotnie. Według ostatnich informacji, ma być ujawniony przed 10 kwietnia 2020 roku, czyli przed 10 rocznicą katastrofy smoleńskiej, w której zginęło 96 osób. Do tej pory nie wiadomo również jaki jest koszt działalności podkomisji. Za każdym razem jej członkowie unikają odpowiedzi na pytania o wydatki. "Podkomisja smoleńska funkcjonuje w oparciu o roczny budżet, a wyniki jej prac mogą być udostępnione tylko na potrzeby postępowań przygotowawczych lub sądowych” – argumentują. Ówczesny minister obrony narodowej Antoni Macierewicz powołał podkomisję smoleńską w lutym 2016 r. Jej pierwszym przewodniczącym był Wacław Berczyński. Z wcześniejszych informacji udzielanych przez MON wynika, że od momentu powstania do kwietnia 2018 r. podkomisja wydała na swoją działalność łącznie niemal 6 mln zł. Z kolei dziennikarze money.pl, czekają już ponad 1050 dni na wykonanie wyroku sądu w sprawie kosztów poniesionych przez podkomisję. Chodzi o dwa dwóch sądowe wyroki: Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego i Naczelnego Sądu Administracyjnego. Obie sprawy przegrane przez podkomisję. W obu sąd wskazał, że jej finanse są jawne. https://wiadomosci.wp.pl/macierewicz-triumfuje-podkomisja-smolenska-uzyskala-wazna-zgode-6468682878961793a PS Kom- i podkomisja się nie zwija, wraz z końcem kadencji? Czy to matrix reaktywacja part. 2? -
https://naukadlaprzyrody.pl/2019/01/09/list-otwarty-srodowiska-naukowego-w-sprawie-redukcji-populacji-dzikow/?fbclid=IwAR3f-yGNS3jQ96N17wYqoAfBqwcRo7aekLjCAL_kIxca8PKZBzdkWExXxag
-
W końcu stycznia zostanie podpisana umowa ze Stanami Zjednoczonymi w sprawie zakupu 32 samolotów F-35 - poinformował w czwartek minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. [...] https://wiadomosci.dziennik.pl/swiat/artykuly/615865,mariusz-blaszczak-f-35-usa-negocjacje.html
-
Katastrofy i wypadki lotnicze
temat odpowiedział Czlowieksniegu → na macvsog → Marynarka, Lotnictwo i okolice
Egipt. Katastrofa myśliwca. Pilot nie żyje [...] https://wiadomosci.wp.pl/egipt-katastrofa-mysliwca-pilot-nie-zyje-6467670806873729a -
Brodkasz.. Czy ja wiem, czy mnie ta ichnia frustracja boli? Raczej nie.. Choć wolałbym, aby skoro się przyłączyć nie chcą czy nie potrafią, to chociaż nie przeszkadzali. A tu widzisz- tego też nie potrafią.
-
Ale co niektórych WOŚP boli... Zawsze mogą coś wrzucić do PCK Wrocław.. się funkcjonariusze partyjni ucieszą...
-
" Owsiak jest politykiem, choć z oczywistych (finansowych) względów do tego się nie przyznaje a od polityków wojsko powinno trzymać się z daleka. " I dlatego wyścigi do Misia robili...
-
Katastrofy i wypadki lotnicze
temat odpowiedział Czlowieksniegu → na macvsog → Marynarka, Lotnictwo i okolice
Prrrrrrrr..... -
Katastrofy i wypadki lotnicze
temat odpowiedział Czlowieksniegu → na macvsog → Marynarka, Lotnictwo i okolice
Z innej strony ciekawe, dlaczego akurat na ten samolot padło. Co prawda był sporo spóźniony, ale w między czasie, np: 04:23 OS872 Vienna VIE 04:31 SU513 Moscow SVO 05:01 QR491 Doha DOH 05:07 TK873 Istanbul IST 05:17 KK1185 Istanbul IST 06:12 PS752 Kiev KBP 07:48 IR721 Frankfurt FRA -
Katastrofy i wypadki lotnicze
temat odpowiedział Czlowieksniegu → na macvsog → Marynarka, Lotnictwo i okolice
Panie i Panowie... ten wątek, to bardziej zbiór katastrof, a nie z mchu i paproci... -
Komitet Offsetowy przyjął rekomendację Ministerstwa Obrony Narodowej, dotyczącą rezygnacji z zastosowania offsetu przy pozyskaniu myśliwca F-35 – dowiedział się Defence24.pl. „Amerykańskie propozycje nie były dla nas satysfakcjonujące. Dotyczyły głównie niepełnych zdolności serwisowych samolotów F-16 i C-130, a ich koszt to ponad miliard dolarów. Relacja koszt-efekt była po prostu nieopłacalna, tym bardziej, że zaoszczędzone pieniądze możemy przeznaczyć na inne programy modernizacyjne (…) Program F-35 jest całkowicie zamknięty” – mówią w rozmowie z Defence24.pl przedstawiciele MON. Dodają, że Polska będzie chciała przystąpić do programu Loyal Wingman na wcześniejszym etapie, właśnie po to by uzyskać korzyści przemysłowe. https://www.defence24.pl/f-35-bez-offsetu-polska-chce-przystapic-do-programu-duzego-bezzalogowca
-
Będzie banknot w wizerunkiem Lecha Kaczyńskiego na rocznicę Smoleńska?
temat odpowiedział Czlowieksniegu → na Czlowieksniegu → Dział numizmatyka
Twój wybór, czym zjadacza czasu zastąpisz- zanim przejdziesz do bardziej skomplikowanych i wymagających źródeł, może być i GW na początek... -
Będzie banknot w wizerunkiem Lecha Kaczyńskiego na rocznicę Smoleńska?
temat odpowiedział Czlowieksniegu → na Czlowieksniegu → Dział numizmatyka
Misiu puszysty... Nieoglądanie TV, bez względu na stację, nie oznacza odcięcia od Świata i informacji. Spróbuj- wyłącza TV i się rozejrzyj :-)* * tylko nie pytaj żona "A Pani co tu robi i kim Pani jest?" -
Będzie banknot w wizerunkiem Lecha Kaczyńskiego na rocznicę Smoleńska?
temat odpowiedział Czlowieksniegu → na Czlowieksniegu → Dział numizmatyka
Myślisz, że to jemu Kurski zlecił? -
Będzie banknot w wizerunkiem Lecha Kaczyńskiego na rocznicę Smoleńska?
temat odpowiedział Czlowieksniegu → na Czlowieksniegu → Dział numizmatyka
-
Politycy PiS nie widzą przeszkód Zbliża się dziesiąta rocznica katastrofy smoleńskiej, dlatego rodzą się kolejne pomysły, jak uczcić ofiary tego tragicznego wydarzenia. Jednym z nich jest emisja banknotów z wizerunkiem Lecha Kaczyńskiego. Posłowie PiS uważają, że to bardzo dobry pomysł, a nieżyjący prezydent Polski zasługuje na takie upamiętnienie. Katastrofa samolotu Tu-154 w Smoleńsku miała miejsce 10 kwietnia 2010 roku, za trzy miesiące wypada dziesiąta rocznica tej tragedii. Politycy PiS chcą godnie uczcić pamięć ofiar katastrofy, w tym zmarłego prezydenta Polski Lecha Kaczyńskiego. Z okazji zbliżającej się rocznicy pojawił się pomysł, który już dziś wywołuje kontrowersje. Chodzi o umieszczenie wizerunku Lecha Kaczyńskiego na banknocie. - Nie ma żadnych przeszkód, a wręcz jest to wskazane. Lech Kaczyński zasługuje, by pojawić się na banknocie - w rozmowie z Wirtualną Polską powiedziała Anna Ewa Cicholska z PiS. Podobnego zdania jest posłanka PiS Barbara Dziuk, która stwierdziła, że "upamiętnienie tak wielkiego człowieka jest godne", a Lech Kaczyński to jej zdaniem "wybitna postać". - Można się nad tym pochylić, bo to był człowiek wyjątkowy - powiedziała Wirtualnej Polsce. http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,25582301,bedzie-banknot-w-wizerunkiem-lecha-kaczynskiego-na-rocznice.html#s=BoxOpImg5
-
https://www.pzlow.pl/oswiadczenie-w-sprawie-materialu-czarno-na-bialym-w-tvn24/
-
Ty zamordowałeś encyklopedię, czy takie to-to było?