Skocz do zawartości

Hornet

Użytkownik forum
  • Zawartość

    4 596
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Zawartość dodana przez Hornet

  1. kolejna część artykułu o NN
  2. TYm razem NN
  3. Chwiejnica po ...francuzku
  4. 2.
  5. Konstrukcje W.Czwerwińskiego II RP -a la France(journale)
  6. Michał fotka z mego starego wątku przedstawia na pewno CW-8 a rozbił go w Goleszowie Stanisław Milówka...twarde lądowanie i ...resztę widać.Szybowiec niezbyt udany -przyczynił się do upadku Śląskich Warsztatów Szybowcowych...
  7. Fotka konstrukcji szybowca Emanuela Staniendy na bazie Zolig-a...wiele się nie różni...jak widać...
  8. Dodając po raz kolejny głos do dyskusji...piszę,że w latach 1930-1934 roku podjęto budowę dwóch szybowców na podstawie niemieckiej dokumentacji.W Goleszowie Karol Czudek zbudował szybowiec...lecz nie ma potwierdzenia,że szybowiec oblatano..Z kolei Paweł Checzko z modelarzami lotniczymi zbudował szybowiec w niedalekim Cieszynie...Szkolono w Goleszowie i Jugosławian.Węgrów i Czechów...może oni przywieżli ze sobą swoje"wynalazki"....Co do naszych mewek na piersi obcych pilotów(sic! pilotek) musiałbym poszperwać w swoich albumach z tamtych lat...Pzdr.
  9. Jedburgh_Ops-W pełni zgadzam się z Twoją opinią i sugestiami...z wątku,który kiedyś założyłem tj.szkoła szybowcowa Będzin-Parcina byłem winny dobrą butelkę piwa...i pamiętam o tym...Ale jak uda NAM i może innym memberom rozkminić ten szybowiec to musi już być skrzynka tego złocistego napitku...niestety nadal nie natrafiłem na jakąkolwiek wskazówkę czy trop...Ale szperam nadal ..bo mam moc tej papierologii..
  10. Dużo jest racji w tym co piszesz....mogło tak być....A skoro tak....to puszczając wodze fantazji...może jest to -a raczej była ...przeróbka CW-8 na lepszy szybowiec??? Śląskie Warsztaty Śzybowcowe były niedaleko w Bielsku i posiadało odpowiednie zaplecze....Mam pytanie do Kolmana ...czy ma skan odwrotnej strony zdjęcia..pocztówki..może to coś wyjaśni??
  11. Wczoraj przewertowałem roczniki :Flugsport"-u z lat 1929-1938.....nic niemieckiego jak z fotki Kolmana nie znalazłem....Były konstrukcje podobne tzn.ze skośnym płatem...tj.Brustmann,Schleicher i Grunau....Tego ostatniego typowałbym jak potencjalnego na taką przeróbkę.Ale czy tak było??? Czy ktoś potwierdzi lokalizację,że to Goleszów??.Pzdr.
  12. Ta fotka Kolmana spędza mi sen z powiek...Szukam w swoich materiałach...czy nie jest to jakaś modyfikacja CWJ-ta...?! Niewątpliwie kadłub i usterzenie wygląda na typowe .."fabryczne" A czy ktoś z memberów może potwierdzić ,że krajobraz pasuje do opisu miejsca zrobienia tej fotografii??
  13. Czytając jak wiele wątków tego zacnego tematu haczy o politykę i przywary regionalne-postanowiłem napisać coś od siebie....Dziś jesteśmy mądrzy z perspektywy czasu,który upłynąl i wielokrotnie wysunięte wnioski...prowadzą do błędnych opini.Zastrzegam to moje zdanie...Tak składa się ,że z urodzenia jestem rdzennym Pomorzaninem,a obecnie mieszkam na Śląsku...może dlatego łatwiej byłoby mi porównywać...ale nie o to chodzi w tym wątku.Miałem wielokrotnie możliwość rozmawiania z seniorami przedwojennego szybownictwa tj.pilotami jak i stolarzami lotniczymi-zbierając materiały do opracowania historii śląskich szybowisk i ludzi tworzących ten ruch...Pionierzy na Śląsku byli pracownikami w większości kolei i hut.Nie wszyscy należeli do LOPP....Dla takiego amatora trudno było wówczas dostać atestowane materiały tj.drewno lotnicze,sklejki i okucia.Składnica LOPP w W-wie jeszcze nie istniała...nie było jeszcze broszurek z planami CWJ i Wrony rozpowszechnianych później przez LOPP.....Profilaktycznie pionierzy byli członkami LOPP.ale nie mogli liczyć na ich opiekę jak póżniej w latach 30-stych.. Ludność przygraniczna nie ziała do siebie nienawiścią,gdyż mieszkano np.w Polsce a pracowano w niemieckiej fabryce i na odwrót.Prasa niemiecka była tak samo dostępna jak i polska..można było zamówić prenumaratę na poczcie.Skoro np. Stanięta mógł uzyskać drogą pewnej odpłatności lub wymiany za...płody rolne -plany tzw.warsztatówkę to -to czynił chcąc budować szybowiec.Starał się o główne rysunki bo reszta mniej ważnych elementów moża było odtworzyć z posiadanych rysunków...no i należało coś tam zmienić..aby nie była to pełna kopia....Za zaoszczędzone pieniądze(100-150 przedwojennych złotych) można było kupić dobre obrobione drewno u stolarza,a okucia wykonywało się na narzędziowniach zakładu pracy...Była to raczej taka spółdzielnia kombinatorek....Takie były to realia.Szukano wtedy odpowiednich terenów szybowcowych za co były odpowiedzialne OKS-y...Swoje konstrukcje oblatywało się z pobliskich pagórków...ciągnąc te szybowcena sztywnej lince - za koniem,motocyklem czasami samochodem....Gdyby owcześni pasjonaci latania wiedzieli ile warunków trzeba spełnić jak dziś aby latać...pewnie nigdy za latanie nie zabraliby się jak i za konstruowanie ....Pozdrawiam.
  14. Ciekawie się rozwija ta dyskusja...wiele lat drążyłem historię szybownictwa na Śląsku a konkretnie okręgu Dora 6....szybowiec z fotki to amatorski Grunau 9 zbudowany przez Stanięde(prawdopodobnie) i oblatany przez A.Pawliczka..ponoć później latał ten szybowiec w Szk.Szybowcowej w Goleszowie.Na lepszej jakościowo fotce na stateczniku pionowym widać lilijkę harcerską...Pozdrawiam
  15. To fotka z lotniska na Muchowcu(Katowice) taka sama jest w Rocznikach i Sprawozdaniach A.Sląskiego .Pozdrawiam
  16. A coż to za "torpedowe" cudo-he,he,he....wie ktoś?....
  17. Michał super...przypomnienie pilotki....coś jednak w tym locie odmieniło się owczesnej dziewczynie.Pzdr
  18. 3.Enta w locie
  19. 2. Junkers F-13
  20. Kolejne fotki na E-bay z DLS-u
  21. Kolejna atrapa z fotki na E-bay
  22. Wojtek _1 ..rzeczywiście dojrzalem literkę "M"...sorry
  23. Wojtek to Francuz...a tu tylko w polskim oznakowaniu....z okresu walk dla Francji...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie