Czyli wynika,że nie jest samolotJeanny" ze zbiorów MLP zapomiany....lecz brak jakiejkolwiek reakcji przez lata(!) ze strony polskich władz...na tą sytuację..a co robił urząd celny??? po co te formułki o karach itp?? Dobrowolnie nie oddadzą...zresztą co wróciło z tego co nam skradziono-zrabowano???