Skocz do zawartości

beaviso

Użytkownik forum
  • Zawartość

    3 808
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    52

Zawartość dodana przez beaviso

  1. No i leci do nas cysterna… Czemu z UK, a nie z Powidza… Nie mam pojęcia jak to działa. M.
  2. Poszły w górę Niedźwiedzie, przewidywany czas wyjścia na rubież odpalania pocisków cruise - 0240 czasu polskiego Możemy się spodziewać, że przed godz. 5 pojawi się komunikat DO RSZ o poderwaniu myśliwców. Ciekawe czy przyleci AWACS. Po odlocie Australijczyków nie widziałem E-3 nad pd-wsch Polską (ale był w ramach innych zadań nad Pomorzem.) No i ciekawe czy przyleci cysterna - i skąd. Zawsze zabezpiecza patrol myśliwców. Przylatuje z Anglii. O tyle to dziwne, że w Powidzu stacjonuje teraz Stratotanker, ale ten z kolei lata od nas nad Rumunię. M.
  3. https://defence24.pl/sily-zbrojne/szef-sgwp-pod-koniec-maja-wznowienie-szkolen-ze-srodkami-bojowymi Pod koniec maja nastąpić ma wznowienie szkoleń ze środkami bojowymi. Do końca maja ćwiczyć będą sierotki bojowe… M.
  4. Landszaft, w dupie mam parlamentarne określenia w odniesieniu do pewnego państwa - tak od lutego 2022. Masz, poczytaj sobie ich "Wojenno-Istoriczeskij Żurnał" - przypadkowo ze stycznia 2022. https://history.ric.mil.ru/upload/site177/YXfS9jD7NS.pdf tak od strony 18. tego PDF-a "Głównym celem jest osłabienie i pokonanie Rosji. Odpowiedzialność Polski za wywołanie II wojny światowej." M.
  5. Wertuję "Morskoj Sbornik" - miesięcznik floty dzikich. Jest tam taki cykliczny rozdział wieści z poszczególnych flot. W czerwcu 2022 ukazała się wzmianka o "Moskwie" ;) https://morskoysbornik.ric.mil.ru/upload/site231/pxZQjla9HH.pdf - strona 20. dokumentu PDF W Sewastopolu "uczczono pamięć poległego krążownika rakietowego >Moskwa<" - dobre, co? No bo jakże by inaczej, skoro "załoga została ewakuowana". M.
  6. Typowe dla miejsc, gdzie dzicz sowiecka przyczaiła się na nockę lub kilka, bez wykonywania regularnych ukryć dla techniki bojowej ani bez budowania pozycji obronnych. Po prostu zwierzęta poszły spać. M.
  7. Niezłe archiwum propagandowej prasy militarnej wykopałem - poszukując odniesień do małego okrętu rakietowego "Sierpuchów": https://ric.mil.ru/Gazettes na przykład - https://ric.mil.ru/Gazettes/Strazh-Baltiki/Arhiv/Nomera-gazety-za-2024-god M.
  8. Patrzajcie go! F-16, które ma otrzymać Ukraina to 10 procent potrzeb - powiedział prezydent tego państwa Wołodymir Zełenski. Ocena ta dotyczy liczby, które umożliwiłaby pełne zwycięstwo nad Rosją i całkowite wyparcie agresora. Ukraina ma jak na razie obiecanych 65 samolotów F-16AM/BM, które ma otrzymać z Danii, Norwegii, Niderlandów i Belgii. Maszyny te przeszły pewne modernizacje, w tym – jak twierdzi strona ukraińska - wymianę radiolokatora. 650 samolotów... A pilotów obsieją jesienią i zbiorą kolejnego lata na tych swoich czarnoziemach? M.
  9. Jak na sytuację, w której Rosja "lada moment" wystrzela się ostatecznie z zapasu pocisków manewrujących, a nowych przecież nie może produkować, bo nie ma samodzielnych zdolności, to cokolwiek słabo... Rosjanie niszczą systemy Patriot. "Powietrzna tarcza pęka" https://wiadomosci.wp.pl/rosjanie-nokautuja-patrioty-powietrzna-tarcza-peka-7014653746289376a Rosyjskie wojska zniszczyły kilka przeciwlotniczych systemów rakietowych Patriot, które Stany Zjednoczone przekazały Ukrainie - podaje "The Economist". Tarcza nad ukraińskim niebem zaczyna być dziurawa, a ukraińscy urzędnicy uważają, że Rosja chce doprowadzić do sytuacji, w której tylko jedną na pięć rosyjskich rakiet uda się zestrzelić. Ukraina potrzebuje 25 systemów Patriot z 6-8 bateriami każdy, aby w pełni chronić swoje terytorium przed atakami powietrznymi wroga - powiedział w sobotę wieczorem prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podczas ogólnoukraińskiego informacyjnego telemaratonu "Zjednoczone wiadomości". Wszyscy nasi partnerzy już to doskonale wiedzą. Znają nawet punkty, w których powinny znajdować się odpowiednie systemy: Patriot czy odpowiedniki - powiedział Zełenski. Ma chłop rozmach!!! Polska zakontraktowała 8 systemów z 8 bateriami - wartość kontraktu co najmniej 10 miliardów dolarów. Osiągnięcie gotowości operacyjnej wszystkich baterii, przy założeniu realizacji dostaw do 2029 r. to 2030 r. M.
  10. Pewnie związane z tym, co napisano pod koniec lutego: https://defence24.pl/sily-zbrojne/wo...news-defence24 Wojsko uzupełnia dokumentację do FA-50 Uzupełnienia wymagają sprawy związane przede wszystkim z dokumentacją techniczną sprzętu, a konkretniej – z dokumentami wymaganymi przez Polskie przepisy prawne. Wszystko to jest zawarte w zapisach umowy, a obecnie trwa proces weryfikacji tych dokumentów. Jednocześnie trwa proces przekazywania Polsce kolejnych elementów systemu. „Proces przyjmowania samolotów trwa nadal, a konkretniej systemu uzbrojenia. Samoloty są już przyjęte (12 szt. wersji GF). Trwa przyjmowanie pozostałych elementów systemu, czyli: np. narzędzi, aparatury kontrolno-pomiarowej, sprzętu hangarowo-lotniskowego, pakietu logistycznego, sprzętu zabezpieczenia naziemnego, holowników i całej masy innego niezbędnego sprzętu – ogólnie całość to ponad 36 tys. pozycji wg. umowy” – wymienia ppłk Boruta. Jak dodaje: „Proces dostaw powinien zostać zakończony w ciągu 3 lat. Tak więc zdarzają się sytuacje, że pewne czynności obsługowe wykonywane są przy użyciu sprzętu pożyczonego, który jeszcze nie jest na stanie 23 BLT. Rzecznik bazy podkreśla, że „wszystkie elementy systemu FA-50 przyjmowanie są przez przedstawicieli Komisji Zamawiającego i Komisji Odbiorcy z 23 BLT. Przyjmowane są tylko i wyłącznie te, które spełniają warunki techniczne zgodnie z umową”. Obecna weryfikacja dokumentacji nie wpływa na proces szkolenia czy harmonogram lotów na tych samolotach. No i właśnie - w lutym praktycznie nie latali, dopiero w marcu zaczęły pojawiać się rezerwacje elementów przestrzeni dla EPMM i F/A-50. Dzisiaj też są. M.
  11. Nie wiem, może mój okazały nos ciąży w stronę scyzorykiem chrzczonych, ale dla mnie - jak ktoś pcha się tam, gdzie płonie ogień, to może łapy poparzyć. A z terrorystami się nie negocjuje. W tym konflikcie jestem bezwarunkowo po jednej stronie, zresztą tak samo jak w wojnie UA-RU, choć do Ukrainy można mieć mnóstwo zastrzeżeń na wielu polach. M.
  12. W misji uczestniczyły dwa australijskie E-7A: reg. A30-002 oraz A30-006. Zamieszczam screeny z akcji w lutym (A30-002) i niedawnej w marcu (A30-006). Pewnej nocy siedziałem nad kompem w totalnej ciszy, w fantastycznie położonej miejscówce. Pracując podglądałem sytuację w powietrzu. Australijski AWACS zmienił kurs i skierował się w moją stronę - wystawiłem głowę za drzwi, świtało, las się budził z wolna, ale wszystko spowite mroźną mgiełką. Szybko się schowałem z obawy przed zimnem, ale zdołałem go usłyszeć jak przeleciał nieopodal. Ja na wiosce na totalnym wygwizdowiu, jak mrówka, a u góry - tym razem australijski - "anioł stróż". Bywał "NATO 01" niejeden raz, a tym razem inna ekipa. M.
  13. Chodzi Tobie o dwumiejscową? (na filmie n/b "15") To standardowy w tym typie peryskop - chamski mechanicznie wysuwany układ zwierciadeł, pozwalający pilotowi kontrolującemu z drugiej kabiny lot ucznia widzieć jakby siedział w pierwszej. M.
  14. Jak dla mnie to malowanie świadczy o tym, że płatowiec faktycznie jest wyszarpany ze składu magazynowego - jeszcze w oryginalnym malowaniu! Estetyka powłok na poziomie zerowym, a czort wie co tam siedzi w środku. Struktura pewnie jest OK, a agregaty i przewody mogli wymienić na nowe. A co do kitu wokół owiewki kabiny... To chyba nie przyglądałeś się polskim Fulcrumom ;) :D Malborskie na pewno miały ten pomarańczowy kit od zawsze - też mnie to "negatywnie fascynowało", cóż to za plastelina tam jest poutykana. Popatrzyłem teraz na zdjęcia i na mińskich też tak jest, choć niektóre mają ten kit pomalowany. Nawet egzemplarze dopiero co po długim remoncie w WZL-2 mają to różnie: 38, 59 i 83 dopiero co wróciły z remontu przed paroma miesiącami, nie było ich przez ponad rok, a teraz wypłynęły na filmie:
  15. I tak sobie przeleciał 1200 km między S-300 i S-400? LOL M.
  16. I było to podane wraz z info o wyrażeniu przez nich poparcia dla kandydatury Trumpa w nadchodzących wyborach prezydenckich. W dodatku parę dni po pamiętnej wypowiedzi tegoż o niebronieniu przez USA niektórych członków NATO. M.
  17. Obiecałem podzielić się swoimi przemyśleniami o zdarzeniu z 29.12.2023, kiedy to doszło do naruszenia przestrzeni na pd-wsch od Zamościa przez rakietę manewrującą. Oficjalnie zamknięto temat stwierdzeniem, że rakieta opuściła naszą przestrzeń. Osobiście sądzę, że nie ma na to dowodów (choć nie można wykluczyć i takiego scenariusza), a wręcz - wnosząc po niekonsekwentnej wypowiedzi - większe prawdopodobieństwo jest takie, że skończy się jak pod Zamościem, ale tym koło Bydgoszczy - i szczątki rakiety leżą sobie do teraz nieodnalezione w lesie. Co wiemy z publikowanych wówczas informacji: * Rakieta wleciała nad Polskę w rejonie Horodła (Naruszenie przestrzeni powietrznej RP nastąpiło o godz. 07:12 w rejonie miejscowości Horodło – przekazało Dowództwo Operacyjne.) * Była widziana nad miejscowościami Sosnowa-Dębowa i Wożuczyn-Cukrownia (hmmm, to po sąsiedzku z moją wiejską miejscówką ;) * Pierwsze doniesienia mówiły o tym, że po 3 minutach kontakt radarowy z rakietą urwał się * Oficjalny komunikat gen. Klisza na zakończenie dnia brzmiał "Obiekt przebywał na terytorium Polski niecałe trzy minuty, (doszło do) około 40-kilometrowego naruszenia przestrzeni powietrznej. Na całym torze lotu była śledzona." Co wiem z informacji i obserwacji na miejscu: * Wkrótce po naruszeniu w rejonie Wożuczyna pracowały śmigłowce "latały nisko nad polami" * Następnego dnia kilkuset żołnierzy WOT tyralierą pokonało pola od Sonsowej-Dębowej do okolicy Siemnic i Pukarzowa. Pola - a nie lasy znajdujące się kawałek dalej. * Teren nie jest płaski, ale cechuje się równoleżnikowym pofałdowaniem grzbiet-dolina, obserwacja nisko lecącego obiektu w takich warunkach może być niemożliwa nawet dla blisko położonego posterunku Backbone w Łabuniach Fakty: * Rakieta Ch-101, typowo stosowana przez Rosjan, porusza się ok. 250 m/s (od 220 do 270 m/s) - czyli w ciągu rzeczonych 3 minut mogła pokonać ok. 45 km * Z Horodła do Sosnowej-Dębowej jest, w linii prostej, 47 km, a po łuku nieco więcej * Z Sosnowej-Dębowej do granicy z Ukrainą jest kolejne 27-39 km, zależnie od kursu jaki mogła obrać rakieta manewrująca * Przyjmując kurs będący wycinkiem koła, zgodnie z tym co pisze Jedburgh_Ops o możliwościach samosterowania takiej rakiety, prawdopodobna trajektoria lotu mogła wyglądać tak jak na załączonej na dole mapie. Wyszło 81 km po łuku, czyli zależnie od prędkości 220-270 m/s, to jest od 5 do ponad 6 minut nad Polską - a nie 3 minuty! * Utrata kontaktu po 3 minutach pokrywa się z lokalizacją Sosnowej-Dębowej - stąd poszukiwania w tamtym rejonie i najbliższym sąsiedztwie zgodnym z kierunkiem wcześniej obserwowanego lotu. Hipotezy: * Rakieta leciała dalej i faktycznie opuściła Polskę, ale nieobserwowana i po ok. 6 minutach od wtargnięcia * Albo jednak rakieta upadła w terenie trudnodostępnym (np. las Sojnica na południe od Wożuczyna - znam go trochę i gwarantuję, że mógłbym przejść obok niej nie wiedząc o tym, że tam leży). * Utrata kontaktu w momencie gdy rakieta znajdowała się stosunkowo najbliżej radaru Backbone, i jego nieodzyskanie dalej, jest nieco dziwna, choć tutaj akurat pojawia się wspomniane przeze mnie pofałdowanie równoleżnikowe, ale tym niemniej kontakt utracono - a zatem mógł nastąpić upadek obiektu. * Z diagramu lotów rakiet zaobserwowanych 22.03.2024 (w jednym z postów) można odczytać, że jedna z nich wykonała zawrót niemal kolisty, mijając wcześniej cel, przy czym koło miało średnicę ok. 70 km. * Zakładając, że naruszyciel z 29.12.2023 miał za cel obrany np. Jaworów albo zachodnią część Lwowa, to z Polski musiałby wylecieć najpewniej w rejonie Hrebennego, to jest po nieco ponad 80 km lotu (5.5 minuty) * Gdyby miał zaś zawrócić kołem o średnicy 70 km (a więc takim do jakiego była zdolna "najciaśniejsza" z rakiet pokazanych w dniu 22.03) to wówczas powinien - jeśli wleciał koło Horodła kursem ok. 270 st. - wylecieć tak, aby znaleźć się w rejonie Mostów Wielkich na Ukrainie lecąc kursem 90 st. Opuszczenie polskiej przestrzeni w okolicy Machnowa Nowego. Wówczas w najbardziej wysuniętym na zachód punkcie zwrotnym, rakieta znajdowałaby się z kursem 180 st. w rejonie... Sosnowej-Dębowej i Wożuczyna! No to zaczekamy sobie na ciąg dalszy. Zważywszy rangę zagadnienia, może być z tego niezły polityczny dym (i słusznie) jeśli ta rakieta jednak wypłynie. Choć daleka Bydgoszcz i przemilczenie sprawy przez Błaszczaka to większy kaliber kłamstwa i zaniedbania, to tutaj jednak - moim zdaniem - na wyrost i dla uspokojenia z nadużyciem stwierdzono (a niech będzie -skłamano), że rakieta wyleciała. I tylko te 3 minuty nie trzymają się kupy w opublikowanym dla społeczeństwa komunikacie końcowym... A dopowiedzenie, że "na całym torze lotu była śledzona" nie mija się z prawdą, bo jeśli upadła, to tor lotu i śledzenie uległy przerwaniu... M.
  18. Dominik Tarczyński ZAORAŁ Dominik Tarczyński MASAKRUJE Dominik Tarczyński NOKAUTUJE ... Te wszystkie filmiki na YT, Twitterze czy TokToku z takimi tytułami - to nie wzięło się znikąd. Ewidentnie zostało rozkręcone. Antycovidowe, antyżydowskie, antyUSA (ale proTrumpowe). antyukraińskie itd. itp. Ludzie (znam takich) wymieniający się tymi filmami na FB, po kilka-kilkanaście razy dziennie, tkwiący w iście *sekciarskim* przekonaniu o swej wyjątkowej roli w obronie jedynej prawdy, którą znają tylko oni. Nie mam doktoratu ani nawet magisterki z psychologii, ale wystarczyło mi siedem sekund spojrzenia na tę butną, chamską, wyrachowaną gębę, żeby wiedzieć że to indywiduum przenigdy nie stałoby się dla mnie autorytetem ani drogowskazem. Piękne wiadomości dzisiaj płyną, piękne. M.
  19. Rozumiem, że to refleksja na wspomnienie zdarzenia z grudnia 2015? https://www.rp.pl/polityka/art11288991-ludzie-macierewicza-w-centrum-kontrwywiadu M.
  20. Najnowszy wywiad z gen. Nowakiem: https://dlapilota.pl/wiadomosci/polska/game-changer-dla-polskich-sil-powietrznych Jakie platformy mogą przenosić to uzbrojenie? Czy można je podczepić pod FA-50? W tym momencie uzbrojenie ma trafić do F-16, w przyszłości do F-35. Jeśli chodzi o polską wersję FA-50, to obsłuży AIM-9x Block II Sidewindera. Czekamy na zintegrowanie polskiej wersji FA-50 z AMRAAM. Wówczas będzie ona mogła przenosić również ten typ uzbrojenia. Czyli, tłumacząc: * Polskiej wersji F/A-50 jeszcze nie ma, bo dopiero jest w testach * Zgodnie z tym co wcześniej było mówione, powstający obecnie F/A-50PL (czyli ten Block 20) ma zostać zintegrowany z AIM-9X-II (mówimy o przyszłości) * F/A-50PL na razie nie będzie zintegrowany z AMRAAM, jest to nasze oczekiwanie (mówimy o późniejszej przyszłości). M.
  21. Nie "wytyczałem" kursu - po prostu przyłożyłem linijkę z Google Maps do tamtego miejsca, aby uzmysłowić, że przebieg granicy w tamtym rejonie sprzyjał takiemu "ścięciu zakrętu" przez cruise'a. Żeby pokazać jak możliwe jest przebywanie 1-2 km od granicy jednocześnie przez 39 sekund przy prędkości pozwalającej na pokonanie ok. 10 km w ciągu 40 sek. Bo już są tacy, którym to się nie składa. A czy był to kurs prosty, łamany, po okręgu - tego nie wiem, bo skąd - i nie jest to takie ważne w tym akurat kontekście. Czy będzie to prosta czy fragment łuku, to widać, że rakieta w tym konkretnym miejscu Polski (Oserdów) naprawdę była przelotem - "ścięła zakręt" może nie dosłownie, ale to dobre kolokwialne określenie - a nie kierowała się w głąb Polski i można było pozwolić jej wylecieć. Nie wiem jak odbywa się sterowanie i jak ciasno może cruise zawijać - ciekawszym przypadkiem jest ten z 29.12 - w następnym poście spróbuję go przeanalizować przyjmując Twoją opinię, że cruise zmieniając kurs leci po okręgu o dużym promieniu, a nie "łamańcem". M.
  22. Zwykle atak rakietami manewrującymi jest przewidywany zawczasu, koło północy, już po wykryciu startu nosicieli (to chyba z satelit dostają Ukraińcy). Korzystam ze strony https://alerts.in.ua/pl tam w sekcji ostrzeżeń bywają takie informacje wraz z przewidywaną godziną wyjścia na rubież odpalania. Potem po kolei aktywowane są alarmy w kolejnych obwodach, najpóźniej w zachodnich. Mniej więcej w godzinę po starcie Tupolewów, z Ramstein i z UK startują AWACS i cysterna udając się do strefy w trójkącie Lublin-Tarnów-Tomaszów Lub. Czas odlotu AWACSa ze strefy bardzo często pokrywa się ściśle z godziną odwołania alarmu w obwodach przygranicznych. W zeszłym tygodniu byłem akurat w tamtym rejonie i jednej nocy (21.03) obserwowałem lot AWACSa, słyszałem jak dwa razy przeleciał nade mną, gdy przybliżył się do granicy (screen zamieszczam). Wówczas myśliwców nie było tak blisko, bo bym je słyszał w nocnej ciszy, choć wg komunikatu DO RSZ były one aktywne - zapewne trzymały się bliżej cysterny. Niedzielnej nocy (24.03) obudziłem się po 0430 od dźwięku samolotów. Były słyszalne tak do ok. 0500. Od razu sprawdziłem mapę alertów i sprawa była jasna. Następnego dnia znajomy powiedział mi, że zbudził go hałas odrzutowców ("ale taki z wysoka, bo inaczej brzmiał niż jak wtedy gdy nisko przeleciał com go widziaaał") i na jego budziku była wówczas 0420. Naruszenie nastąpiło o 0423. Na zapisach z portali radarowych AWACSa ani cysterny nie było. Tak że tym razem być może bez towarzystwa dużych braci działały poderwane eFki - ale za to były blisko granicy (bliżej niż zwykle) w momencie naruszenia. Obecność samolotów na miejscu i we właściwym czasie oraz to, że cruise był dokładnie zlokalizowany, pozwalają sądzić, że gdyby miał zamiar "udać się do Bydgoszczy", to tym razem miałby charty na ogonie. Ja to w ogóle mam "szczęście" do tych zdarzeń. Od połowy 2022 spędzam sporo czasu w miejscu na wschód od Tomaszowa, jeżdżąc tam z Gdańska. Po kilkumiesięcznym pobycie wyjeżdżałem stamtąd po południu 15.11.2022... Ostatnio na miesiąc wybrałem się tam po świętach, 29.12.2023 rano... A teraz po marcowym pobycie powrót do Gdańska zaplanowałem na 24.03.2024. Jakby ktoś nie pamiętał, to idealnie wpasowałem się w daty Przewodowa, Wożuczyna i Oserdowa ;) Obrona plot tamtego obszaru prawdopodobnie regularnie ćwiczy wykrywanie celów niskolecących, bo na początku marca po raz kolejny byłem świadkiem takich przelotów - w specjalnie do tego aktywowanej strefie. Pojawił się F-16, a także M-346 (na ok. 200-300 metrach). M. P.S. AWACS wystartował teraz tuż po 0100. Prawdopodobnie w związku z nalotem Shadedów.
  23. Najprawdopodobniej tak wyglądało to naruszenie - w głąb 1-2 km oraz przez 39 sekund, co przy v ok. 800-850 km/h daje ok. 9 km lotu nad Polską w strefie granicznej. M.
  24. Niedzielny deszczowy świt, ale u góry huczą. Obudzili mnie. Pewnie szesnastki. Przedwczoraj w nocy był AWACS australijski i cysterna, ale dzisiaj bez nich. Znowu bandyci puścili rakiety manewrujące i alarm w całej Ukrainie. M.
  25. Sgt. Stefan Czachla - przeżył lekko ranny. 30 sekund w Google ;) https://aircrewremembered.com/czachla-stefan-curtis.html M.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie