Wojna w Ukrainie c.d.

[MarekA]

 

[MarekA]

 

[Jedburgh_Ops]

3 godziny temu, MarekA napisał:

Marek, to rzecz jasna nie do Ciebie.

________________________________________________________________

To są właśnie te żałosne naukawe „informacje” polskiej prawicy – niekompetentne, bezrozumne tworzenie własnych teoryjek, albo bezmyślne przepisywactwo po nie wiadomo kim.

Żałosne informacje pro-PiSowskiego Defence24 wraz z autorem powyższego postu, czyli z członkiem prawicowego Instytutu Jagiellońskiego, którego prezesem jest Marcin Roszkowski (PiS), a dyrektorem generalnym był Przemysław Wipler – kombatant pięciu prawicowych partyjek i słynny pijak-awanturnik walczący z policją na klubowej ulicy Mazowieckiej w stolicy. Pro-PiSowskie Defence24, czyli pan Szopa wypisujący peany na cześć zakupu FA-50 oraz Defence24 przeprowadzające wywiady z dworczykiem (PiS) – z typem, z którym nikt szanujący się nie przeprowadzałby wywiadu, czyli z typem, który miał dwie piwnice materiałów wybuchowych, ale sprawie karnej przeciwko typowi ukręcił łeb macierewicz. Każdy inny Polak poszedłby siedzieć na wiele lat za 1 gram tego, co miał dworczyk. I to są „elity intelektualne” Defence24.

No to niech pan, panie Marszałkowski, wytłumaczy czytelnikom pana postu pana bzdury, jak to ruski kpr R-60 z definicji nienaprowadzający się na śmigłowce „zestrzeliwuje ukraińskie śmigłowce”? Doktorat z nauk technicznych będzie pan miał zagwarantowany, więc warto się szarpnąć na wytłumaczenie tego czytelnikom.

A jakież to „samoloty”, panie Marszałkowski, ma „zestrzeliwać” kpr R-60 zainstalowany na Gieraniu-2 (odpowiednik Shaheda 136), czyli na dronie rozwijającym prędkość 185 km/h? Może tłokowe, na które R-60 się nie naprowadza? A może turbośmigłowe, na które R-60 też się nie naprowadza? Śmiało panie Marszałkowski – niech pan wytłumaczy czytelnikom to, gdzie zmieścił się w tym Gieraniu-2 kompleks nawigacyjno-celowniczy ОЭПрНК (jak z MiG-a-29), bez którego nie da się strzelać R-60?

A może wytłumaczy pan ten cud, jak to Gierań-2 z R-60 i z jego prędkością 185 km/h będzie walczył z ukraińskim myśliwcem podczas ataku z przedniej półsfery w sytuacji, gdy R-60 naprowadza się w takich okolicznościach tylko na samolot lecący na dopalaczu?

A może wytłumaczy pan, panie Marszałkowski, jak to Gierań-2 z R-60 będzie toczył manewrową walkę powietrzną z ukraińskim F-16 lub Miragem 2000-5, żeby – rozwijając prędkość 185 km/h – wejść na ogon takiemu myśliwcowi rozwijającemu prędkość 900 km/h bez dopalania? A jaki to „pilot” ma toczyć tę „manewrową walkę” w Gieraniu-2, bo R-60 to broń wyłącznie do współpracy z pilotem widzącym co, gdzie i jak się dzieje?

A może opowie pan swoim czytelnikom, panie Marszałkowski, jak to Gierań-2 strzela R-60 na zakresie ШЛЕМ, jak w MiG-u-29 i kto tym steruje?

Edytowane 19 godzin temu przez Jedburgh_Ops

[Erih]

15 godzin temu, MarekA napisał:

Po co komuś płacić za coś co sami robimy? Drony mają ograniczenia np. zła pogoda. 

Robimy drony morskie ?

O latających wiadomo że robimy i to naprawdę dobre, o lądowych coś słyszałem, ale o morskich nigdy.

Jakbyś miał linka, to puść.

15 godzin temu, Cronos napisał:

Ja tam się nie znam, ale jest coś takiego jak torpeda, która może manewrować i robić różne cuda. Pod wodą.

Ok, ale torpeda to jednak dalej pocisk. Celujesz, strzelasz, bum. Ok, może manewrować, może się samonaprowadzać, ale niewiele więcej.

Dron może być dużo bardziej wielozadaniowy.

Wyobraź sobie taka sytuację: nasz OP wypływa na patrol. W pobliżu ważnego kabla podmorskiego wypuszcza drona. Dron wzdłuż kabla rozkłada czujniki hydroakustyczne i czeka.

Czujniki wychwytują odgłos wleczonej po dnie w kierunku kabla kotwicy, przekazują sygnał do drona, dron transmituje dalej do OP.

OP wyskakuje przed wlokący kotwicę statek i stawia ultimatum: albo podnosisz kotwicę, zmieniasz kurs, przyjmujesz grupę abordażową (do wyboru, w zależności od humoru kapitana OP) albo będziesz miał ciepło. Dron sam takiej akcji nie wykona.

[MarekA]

7 godzin temu, Erih napisał:

O latających wiadomo że robimy i to naprawdę dobre, o lądowych coś słyszałem, ale o morskich nigdy.

Przy odrobinie szczęścia w jednym z naszych dużych portów można zobaczyć jak je testują:

https://www.wbgroup.pl/produkt/stormrider/

[MarekA]

9 godzin temu, Jedburgh_Ops napisał:

Marek, to rzecz jasna nie do Ciebie.

Ja to wrzucam bardziej jako ciekawostkę.

[Jedburgh_Ops]

Trochę długie, ale warto przeczytać, bo też spod pióra dobrej dziennikarki Tatiany Kolesnyczenko.

Jermak, negocjacje i spiski. Tak Zełenski rozpętał kryzys zakończony rewolucją

[Jedburgh_Ops]

8 godzin temu, MarekA napisał:

Ja to wrzucam bardziej jako ciekawostkę.

I dobrze, wrzucaj, nawet jeśli to kompletny bełkot, jak w omawianym przypadku, bo to służy chociaż jako wielkie ostrzeżenie, kto na bazie wojny na Ukrainie dorwał się do mediów i robi w jego mniemaniu „karierę” medialną. Takiego zjawiska jeszcze w Polsce nie było.

Do chwili obecnej w Polsce komentowało/komentuje tę wojnę w samych tylko mediach elektronicznych 412 osób, co jest kuriozalne, bo co najmniej połowa z tych osób to kompletna amatorka, jak podlinkowany przez Ciebie zastępca redaktora naczelnego prawicowego portaliku Defence24 czekającego na powrót PiS do władzy, bo to wyraźnie widać po tym, co oni piszą, jak piszą i z kim przeprowadzają wywiady. Jest tam wielkie oczekiwanie na wielkoskalowy powrót reklam PGZ i finansowanie tego portaliku przez PiS, jak już było, ale się zmyło.

Wartość tego, czym się popisał w tym iksowym poście M. Marszałkowski to jest merytoryczny „poziom” prawicowych informacji o „zamachu smoleńskim”. Facet nie ma najzieleńszego pojęcia, co to jest R-60, jak to działa, do czego służy, co trzeba mieć, żeby to w ogóle odpalić przeciwko jakiemukolwiek celowi, ale facet kompletnie nieodpowiedzialnie musiał się popisać, że to będzie „do zestrzeliwania ukraińskich śmigłowców i samolotów”.

Musiał się popisać kompletnie nieodpowiedzialnie, bo nikt niczego nie może wiedzieć, po co ruscy zainstalowali R-60 na Gieraniu-2? M. Marszałkowski nie ma pojęcia, że R-60 to kpr powietrze-powietrze albo powietrze-ziemia w zależności od tego, co chce się osiągnąć. Takiemu głupcowi nawet nie przyjdzie do głowy przed napisaniem idiotycznego postu na X, żeby zapytać polskich pilotów MiG-ów-29, albo głównego inżyniera eskadry, jak działa R-60, co musi mieć do odpalenia i do czego w ogóle ten kpr służy.

Czego uczy lotnictwo i latanie? Gigantycznej pokory i bardzo dobrego, pożytecznego strachu. I tego mnie nauczyło. Uczy choćby strachu przed wstydem i kompromitacją, ale tego strachu M. Marszałkowski w sobie nie ma. Jest kilka różnych przyczyn, dla których ruscy mogli zainstalować R-60 na Gieraniu-2 tylko to przerasta umysłowe możliwości M. Marszałkowskiego, tak jak wszystkich prawicowców przerasta wypadek pod Smoleńskiem. W miejsce tego on pisze o R-60 jak o Sidewinderze, który jest całkowicie autonomiczny w działaniu, w przeciwieństwie do R-60. A co to znaczy „autonomiczny” to M. Marszalkowski musi sobie poczytać relacje pilotów, którzy mają tryb „auto” z ich Sidewinderami, czego archaiczny R-60 nie ma i mieć nie będzie, wbrew bzdurom redaktora Defence24.

Tak się mści ordynarne, kompletnie bezmyślne przepisywactwo głupot po Ukraińcach. Propaganda ich cruise'a Flamingo wzięła w łeb to teraz wzięli się za wypisywanie głupot na widok Gierania-2 z R-60.

[Cronos]

Może po prostu przykleili R-60 do drona, jako nośnika, a rakieta robi funkcje ładunku wybuchowego. Tak jakby dokleili ogórka czy jakąkolwiek pestkę. A dlaczego? Bo mieli pod ręką. I obrosło to scenariuszem s-f.

Edytowane 2 godziny temu przez Cronos

[Jedburgh_Ops]

10 minut temu, Cronos napisał:

Może po prostu przykleili R-60 do drona, jako nośnika, a rakieta robi funkcje ładunku wybuchowego. Tak jakby dokleili ogórka czy jakąkolwiek pestkę. A dlaczego? Bo mieli pod ręką. I obrosło to scenariuszem s-f.

Ja mogę tylko powtórzyć po sobie:

23 minuty temu, Jedburgh_Ops napisał:

Czego uczy lotnictwo i latanie? Gigantycznej pokory i bardzo dobrego, pożytecznego strachu. I tego mnie nauczyło. Uczy choćby strachu przed wstydem i kompromitacją,...

Gdybym to ja, jako pierwszy zobaczył zdjęcia Gierania-2 z R-60 to z samego strachu przed wygadywaniem bzdur niczego bym nie pisał w żadnych mediach społecznościowych. Niczego. Ale jak widać Defence24 z poczucia obciachu jest wyprane.

Tylko co najwyżej pokazałbym to. Dlaczego? Bo nikt niczego nie może wiedzieć, co ruscy wykombinowali z tym R-60 (jeśli w ogóle coś wykombinowali) i jaką elektronikę (jeśli w ogóle) dołożyli temu Gieraniowi, żeby ten R-60 do czegokolwiek służył.

To combo Gierań-2 + R-60 to może być wszystko - włącznie z PsyOps, czyli np. jest to lipa, aby tylko nastraszyć ukraińskich pilotów, żeby się bali i żeby pilnowali prędkości, aby podczas prób zestrzeliwania Gierania nie wyprzedzali go, a jest to niełatwe przy tak małej prędkości tego drona. Albo może to być dobitka do głównego ładunku bojowego Gierania; albo może to być (w co jednak wątpię, bo to by wymagało dużej objętościowo i masowo elektroniki z MiG-a-29) odrębny od Gierania-2 kpr powietrze-ziemia do termicznych celów wysokokontrastowych tak, jak R-60 służy w MiG-ach-29 i Su-27.

Nie wiem, nie mam pojęcia, co to ma być, bo to albo s-f albo teatr absurdu Harolda Pintera.

Dlatego lepiej nic nie mówić na ten temat. Pokazać to i czekać, co zbadają Ukraińcy, do czego to niby ma służyć. I czekać, czy Ukraińcy zechcą podzielić się jakąś wiarygodną informacją techniczną, co to ma być? Ale wiarygodną, nie od jakichś bytów X-owych.

[bodziu000000]

 

 

[Jedburgh_Ops]

4 minuty temu, bodziu000000 napisał:

Dobre 

Niech dzicz podpłynie pod Odessę (już próbowali) to się ździebko zdziwią.