bjar_1 Napisano 15 Maj Napisano 15 Maj Pojawiły się już w Niemczech i Czechach. Niedawno odnotowano je też na Dolnym Śląsku. Kleszcze z rodzaju Hyalomma opanowują Europę. Przenoszone były zawsze przez ptaki wędrowne z Afryki. Stwierdzono, że mogą przemieszczać się też przez zwierzęta gospodarskie, które przewozi się żywe z miejsc gdzie te kleszcze występują. Dotąd w warunkach Europy szybko ginęły. Preferują bowiem tereny suche i ciepłe - sawanny i stepy Afryki i Azji. Zmiany klimatyczne pozwalają im przetrwać. Mogą przenosić na człowieka krymsko-kongijską gorączkę krwotoczną, ciężką chorobę w której śmiertelność waha się od 10 do 60%. Są też wektorami babeszjozy i riketsjozy. W odróżnieniu od pospolitych u nas kleszczy Ixodes ricinus, Hyalomma nie czeka na ofiarę, ale aktywnie do niej zmierza. Jeśli wyczuje ruch, ciepło ciała, większe stężenie CO2 w związku z oddychaniem, przemieszcza się do ssaka lub ptaka. Stwierdzono, że w takich sytuacjach w 10 minut jest w stanie przejść 100 m! Wizualnie rozpoznaje ofiarę nawet z odległości 9 metrów. Hyalomma marginatum, najczęściej spotykany w Europie gatunek z rodzaju Hyalomma, jest dwa razy większy od kleszcza pospolitego. Mierzy ok. 8 mm długości. Gdy jest odżywiony krwią może mieć nawet blisko 2 cm. Osoby, które trafiły na nietypowe kleszcze, proszone są o ich przesłanie na Uniwersytet Warszawski, który prowadzi ich monitoring. Szczegóły: https://narodowekleszczobranie.pl/pl Cytuj
Czlowieksniegu Napisano 15 Maj Napisano 15 Maj Ale pomyśl, że za oknem będziesz miał gaje pomarańczowe... Cytuj
bjar_1 Napisano 15 Maj Autor Napisano 15 Maj Ciekawe czy do Europy przyjeżdżają też na grzbietach lekarzy i inżynierów w tratwach... 1 Cytuj
Czlowieksniegu Napisano 15 Maj Napisano 15 Maj Bjar... pomijając patriotyczną histerię, to jak sobie sprawdziłem, to Hyalomma w standardzie mieszkało sobie w, np. Turcji... Cytuj
Cronos Napisano 15 Maj Napisano 15 Maj Nosz odkrycie. Temat stary i wałkowany jak co roku. W sam raz dla ludzi którzy las znają z fotografii. Zaraz kolejny o Tarantuli Ukraińskiej ? Cytuj
bjar_1 Napisano 15 Maj Autor Napisano 15 Maj W tamtym roku faktycznie coś było słychać, ale wcześniej? Takich na żywo, ja przynajmniej, nie widziałem. Cytuj
Czlowieksniegu Napisano 15 Maj Napisano 15 Maj bjar- nie chce mi się i nie mam czasu, ale szybkie sprawdzenie i.... co za zaskoczenie- na pierwszej stronie wyników, w przypadku raju nad Wisłą i przyległych, to info 2019/2020... Cytuj
bjar_1 Napisano 15 Maj Autor Napisano 15 Maj Ło kurewa, to muszą słabo się rozprzestrzeniać, jeśli nam PRL v.2.0. jeszcze nie opanowały. Cytuj
bjar_1 Napisano 21 Maj Autor Napisano 21 Maj Dziś trochę czytałem o nich i pierwsze stwierdzenie w Polsce to 1979 rok. Cytuj
sqr Napisano 21 Maj Napisano 21 Maj Ja osobiście nie rozumiem kleszczowej paniki. Od dziecka w lesie całe dnie spędzałem, teraz nawet po kilka dni i nocy bez wychodzenia z lasu i ostatniego kleszcza miałem jakieś 5 może 6 lat temu. I nie zauważyłem większej ilości kleszczy niż 20 czy 30 lat temu. A lasy w których operuję, to naprawdę ogromne połacie lasów liściastych i mieszanych. Owszem strzyzakow jest o wiele więcej i może ludzie je mylą z kleszczami, ale kleszczy wcale nie ma więcej niż kiedyś. 1 Cytuj
bjar_1 Napisano 21 Maj Autor Napisano 21 Maj Zależy gdzie i zależy kiedy. Bywa, że ze spodni w lesie zdejmuję 30-40 sztuk, a innym razem jest jeden czy dwa. Cytuj
bjar_1 Napisano 21 Maj Autor Napisano 21 Maj Był kleszcz z Afryki no to jeszcze na dokładkę ślimak-morderca: https://wiadomosci.onet.pl/kraj/slinik-luzytanski-rozprzestrzenia-sie-po-calej-polsce-alarm-przyrodnikow/04ncjjj Cytuj
Czlowieksniegu Napisano 21 Maj Napisano 21 Maj sqr "Ja osobiście nie rozumiem kleszczowej paniki. .." Z mojej perspektywy patrząc, to problem nie tylko w ilości kleszczy, ale... w zmianach terminów ich pojawienia się. Na dziś, to kleszcze rządzą od dobrego miesiąca z okładem- coś, co jeszcze kilka lat temu było nie do pomyślenia. Cytuj
canabis.dw Napisano 22 Maj Napisano 22 Maj 5 godzin temu, Czlowieksniegu napisał: Na dziś, to kleszcze rządzą od dobrego miesiąca z okładem- coś, co jeszcze kilka lat temu było nie do pomyślenia. Mnie w tym roku jeden zaatakować chciał w lutym!! i to w piwnicy! Nie mam pojęcia skąd się tam wziął, ale był normalnie aktywny Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.