Łuska na miedzy

[Adek12]

Witam ponownie

Znów LG40 10,5, tak?
Palik był wbity w łuske, czub wystawał leciutko dlatego tak "obgryziony"
Chciałbym rownież porozmawiać o tym temacie
Już wiele osob mi mowilo ze pamietaja ze wiele miedz było tak zrobionych
Jednak częsc została podczas orki wykopana a czesc przemieszczona w miejsca ciezkie do namierzenia
Powyższe dwie łuski były o dziwo na moim polu
Ta pierwsza na jednym rogu, a druga na przeciwnym
Czy to aż tak spotykane, że znaczono tak granice pól
Zapewne tak, lecz mnie ciekawi to, że dwie dość rzadkie łuski znajdują sie w tym terenie, co mogło na to wplynac
Zastosowano je napewno przez to, że nie mają dna tylko boczny zaplon
Pzdr i zapraszam do dyskusji
 

[bjar_1]

Godzinę temu, Adek12 napisał:

Czy to aż tak spotykane, że znaczono tak granice pól

Tak, spotykane.

Godzinę temu, Adek12 napisał:

dwie dość rzadkie łuski znajdują się w tym terenie, co mogło na to wpłynąć

Takie leżały i poniewierały się w okolicy, więc takie wbito w miedzę. Nikt się nie zastanawiał, czy są rzadkie, czy nie.

[Adek12]

1 hour ago, bjar_1 napisał:

Tak, spotykane.

Takie leżały i poniewierały się w okolicy, więc takie wbito w miedzę. Nikt się nie zastanawiał, czy są rzadkie, czy nie.

Dzięki za odpowiedź
A znasz może jeszcze jakieś inne zastosowanie takich lusek na wsiach
Nie mowie o leżeniu w stodole czy na strychutylko zastosowaniu ich do czegos

[karpik]

https://forum.odkrywca.pl/topic/672018-hasłomiecze-na-lemiesze-cz-2/#comments

[Tomasz70]

3 minuty temu, Adek12 napisał:

A znasz może jeszcze jakieś inne zastosowanie takich lusek na wsiach

Nie na wsi, ale w małym miasteczku: mój ś.p. dziadek - zegarmistrz, lubiący sobie wypić, miał polską, wrześniową łuskę kal. 75 mm. Jak głosi legenda - chował w niej pół litra. Legenda potwierdzona:  klasyczna półlitrówka mieści się idealnie.

[Cyrograf15]

Mój dziadek miał z obciętych łusek miseczki na pokarm dla kanarków. Miały grubsze dno, co zapewniało im stabilność, ptaki nie rozsypywały.

Wojtek

 

[toyotomi]

Czołem.

Widziałem kilka popielniczek - z obciętych łusek.

W moim rodzinnym domu, jedna jest dalej używana taka popielniczka.

 

pzdr.

stani.

[bjar_1]

Może ktoś wie - ja nie wiem jak to działało, ale często zakopywano mosiężną łuskę na drucie jako uziemienie radia.

[Cyrograf15]

Łuska na drucie działa tak samo jak wiadro na drucie. Tyle że wiadro miało swoją wartość a łuska to był śmieć. Tak na prawdę powinna to być wbita lub zakopana bednarka. Wiadro piorunów nie odprowadzi, ale małe ładunki z radia czy gramofonu i owszem.

Wojtek

[bjar_1]

No u mnie na rejonie to był bardzo rozpowszechniony patent z tymi łuskami radiouziemiającymi, głównie wykorzystywano tak ruskie 76,2 mm od Zisów.

[Cyrograf15]

Widać był dostatek akurat takich łusek na rejonie. Im większa tym lepiej.

[Erih]

 U znajomych: łuska dużego kalibru jako stojak na parasole, mniejsze kalibry jako kubki na pisadła. To drugie bardzo często w jednostkach wojskowych, czasem wykonywane z dedykacją jako prezent okolicznościowy.

[herkemur]

Jakieś 30 lat temu w Beskidach spotkałem stado owiec. Około 20 z nich miało na szyjach dzwonki zrobione z obciętych i trochę spłaszczonych mosiężnych łusek. Od tamtej pory zwracam szczególną uwagę na te dzwonki ale drugi raz takich nie spotkałem.