karpik Napisano 29 Styczeń Napisano 29 Styczeń Ciekawa grafika. Ukraińcy są mniej uprzedzeni do Polaków niż do rosyjskojęzycznych rodaków.
Jedburgh_Ops Napisano 29 Styczeń Napisano 29 Styczeń Godzinę temu, bodziu000000 napisał: W kontekście tego i tysięcy innych tego typu filmików warto posłuchać o tym, czym jest społeczeństwo ruskiej dziczy. To jest po prostu bydło rzeźne. Ono godzi się na wszystko, jak bezwolna masa, bo na życzenie władcy oni zawsze pójdą na pewną śmierć i nie będą narzekać na swój los. Oni to mają w genach. Świetny program z udziałem mjr. rez. wywiadu na kierunku wschodnim Roberta Chedy i ambasadora Zdzisława Raczyńskiego.
M81 Napisano 29 Styczeń Napisano 29 Styczeń 3 hours ago, beaviso napisał: Czy w kontekście doświadczeń ukraińskich z dostarczaniem rakiet manewrujących bliżej celu, przy użyciu przestarzałych samolotów, cierpiąca na niedostateczną ilość nosicieli Polska zupełnie olała sprawę? Czy może ktoś wpadł na pomysł przejściowego "zastosowania bojowego" dla Su-22 i JASSM? M. Su-22 mają zostać wycofane w przyszłym roku. Jedyną inwestycją w te maszyny powinno być przygotowanie miejsca w muzeum.
karpik Napisano 29 Styczeń Napisano 29 Styczeń 28 minut temu, Jedburgh_Ops napisał: W kontekście tego i tysięcy innych tego typu filmików warto posłuchać o tym, czym jest społeczeństwo ruskiej dziczy. To jest po prostu bydło rzeźne. Ono godzi się na wszystko, jak bezwolna masa, bo na życzenie władcy oni zawsze pójdą na pewną śmierć i nie będą narzekać na swój los. Oni to mają w genach. Świetny program z udziałem mjr. rez. wywiadu na kierunku wschodnim Roberta Chedy i ambasadora Zdzisława Raczyńskiego. Pisałem ostatnio o rosyjskim, systemowym utrzymywaniu milionów ludzi w beznadziei, właśnie po to, żeby wykorzystać "to" w razie W. Pisałem to w kontekście tego, że Ukraińcy nie chcą tak chętnie umierać, bo większość zaznała wolności i "zachodniego życia", jednak pewien moderator próbował mi wmówić, że nie ma między nimi różnicy...
MarekA Napisano 29 Styczeń Napisano 29 Styczeń https://twitter.com/TSzulc_/status/1751900926795776179
Cypis Napisano 29 Styczeń Napisano 29 Styczeń Specjaliści mówią , że do wyzwolenia Krymu , potrzebna jest dominacja w powietrzu i rakiety dalekiego zasięgu. Potrzeba co najmniej 120 F-16 , czy jest to realne aby w niedalekiej przyszłości Ukraina miała takie siły i tylu pilotów ?
Czlowieksniegu Napisano 29 Styczeń Autor Napisano 29 Styczeń Cypis "..czy jest to realne aby w niedalekiej przyszłości Ukraina miała takie siły i tylu pilotów ..." A jak myślisz? Chyba, że, w tym przypadku, niedaleka przyszłość jest liczona w latach a nie miesiącach... Pomijając koszt, to jeszcze "tylko" logistyka...
Jedburgh_Ops Napisano 29 Styczeń Napisano 29 Styczeń 6 minut temu, Cypis napisał: Potrzeba co najmniej 120 F-16 , czy jest to realne aby w niedalekiej przyszłości Ukraina miała takie siły i tylu pilotów ? Nie. To baśnie Żwirka i Muchomorka.
Cypis Napisano 29 Styczeń Napisano 29 Styczeń wiem , że oficjalnie to nie ma możliwości . Ale wiadomo , że takie działania cechują się też dużą tajemniczością . Ile samolotów już obiecano Ukrainie ? Pilotów to oficjalnie szkoli się koło 20 . Dobrze pamiętam ?
Jedburgh_Ops Napisano 29 Styczeń Napisano 29 Styczeń 1 minutę temu, Cypis napisał: Pilotów to oficjalnie szkoli się koło 20 . Dobrze pamiętam ? Ostatnio było mówione, że jest „certyfikowanych” na F-16 sześciu. „Certyfikowanych” - co to ma oznaczać? Pokazano tych „certyfikowanych” jak lecą po prostej, zakręcają, robią półbeczki, odpalają flary. Naprawdę rewelacja. „Certyfikowani” po kwartale szkolenia. „Certyfikowani” do czego? Nie wiadomo.
Czlowieksniegu Napisano 29 Styczeń Autor Napisano 29 Styczeń Cypis "wiem , że oficjalnie to nie ma możliwości..." I nieoficjalnie tak samo :-) Bo nikt przy zdrowych zmysłach, aby nadrobić czas, nie zatrudni najemników*, ani tym bardziej czynnych pilotów z innych państw. Nikt, z dnia na dzień nie przygotuje całego zaplecza, a dla 120 samolotów jest co budować i wyposażać. Nikt także nie zgodzi się na eksport na Ukrainę całych służb zaplecza- a bez nich to jednorazowa zabawa. Pomijam, skąd 120 F-16 czy dowolnie innych miałoby się wziąć z dnia na dzień. Na dziś, mimo wszystko, Anglia czy Australia woli złomować sprzęt, niż oficjalnie czy nieoficjalnie przekazywać go na Ukrainę- a nie mówimy o w pełni sprawnych i przygotowanych samolotach. * bo i skąd... PS "...Pilotów to oficjalnie szkoli się koło 20 . Dobrze pamiętam..." Ale do sensownej obsługi tych, dla przykładu, 120 szt, potrzebnych byłoby, niech mnie Je... poprawi, 200 czy 300 a nie 20 :-(
Jedburgh_Ops Napisano 29 Styczeń Napisano 29 Styczeń 2 godziny temu, karpik napisał: Pisałem ostatnio o rosyjskim, systemowym utrzymywaniu milionów ludzi w beznadziei, właśnie po to, żeby wykorzystać "to" w razie W. Pisałem to w kontekście tego, że Ukraińcy nie chcą tak chętnie umierać, bo większość zaznała wolności i "zachodniego życia"... No bo tak jest. Mnie się już nie chce pisać w tych ukraińskich/wschodnich „Vol.”, bo to już ręce opadają. Obawiam się, że wszyscy już patrzymy na to szklanym, niewidzącym wzrokiem i tylko jakieś ciekawostki techniczne nas jeszcze choć trochę ruszają. A to niedobrze. Do nas – ludzi cywilizacji łacińskiej – nigdy nie dotrze, że życie ruska jest warte tyle, co połeć słoniny, albo może błąd – połeć słoniny to jest wartość ruskiej kompanii albo batalionu. O tym właśnie mówią w świetnej podlinkowanej przeze mnie audycji mjr Robert Cheda i ambasador Zdzisław Raczyński. Ale to nie nowina, bo to samo mówi specjalistka Rosji Krystyna Kurczab-Redlich. Dlatego z ruską dziczą nikt nie wygra. Oni będą wysyłać miliony sztuk bezwolnego mięsa armatniego, to mięso będzie rozszarpywane bronią dotychczas konwencjonalną oraz niezliczonymi dronami FPV i innymi i… nic z tego nie będzie wynikało. Następne miliony sztuk tego bezwolnego mięsa armatniego będzie na podmiankę będzie czekało w wojenkomatach i tak bez końca. A u nas, w cywilizacji łacińskiej, nie turańskiej, władze będą oszczędzać każdego pojedynczego żołnierza podczas gdy naprzeciw niego będzie stał ocean mięsa armatniego wartego połeć słoniny albo worek ziemniaków lub cebuli.
Jedburgh_Ops Napisano 29 Styczeń Napisano 29 Styczeń 5 minut temu, Czlowieksniegu napisał: Ale do sensownej obsługi tych, dla przykładu, 120 szt, potrzebnych byłoby, niech mnie Je... poprawi, 200 czy 300 a nie 20 :-( 240 na dzień dobry, ale ponieważ to nie ulgowa Gulf War I czy Gulf War II, więc raczej 300-320, bo zmęczony pilot to nie pilot, a wyłącznie zagrożenie dla siebie, innych pilotów i sprzętu.
Rekomendowane odpowiedzi