0 sqr Napisano 27 Sierpień 2022 Napisano 27 Sierpień 2022 Jakaś przeróbka w niewiadomym celu, poprzez dodanie osłony jezyka spustowego. Cytuj
0 bert.F Napisano 27 Sierpień 2022 Napisano 27 Sierpień 2022 (edytowane) Sztuka użytkowa, część zestawu kominkowego ,świecznika, itp, wykonana z bagnetów tulejowych Edytowane 27 Sierpień 2022 przez bert.F Cytuj
0 kazioW24 Napisano 30 Sierpień 2022 Autor Napisano 30 Sierpień 2022 Nadal aktualne dł.całkowita 43cm,ostrze 37cm,dł tulei 67mm,śr.otworu 23mm Cytuj
0 kazioW24 Napisano 20 Grudzień 2022 Autor Napisano 20 Grudzień 2022 A czy to nie jest przypadkiem jakiś rodzaj koncerza. Cytuj
0 toyotomi Napisano 21 Grudzień 2022 Napisano 21 Grudzień 2022 Czołem. W dniu 20.12.2022 o 08:39, kazioW24 napisał: A czy to nie jest przypadkiem jakiś rodzaj koncerza. Chyba nie piszesz poważnie...?...koncerz...? - jak by miał ze 120 cm, to można by gdybać. Poza tym, ten bagnet niema żadnej wartości bojowej. W takiej formie nie został wykonany w żadnej zbrojowni. Wystarczy spojrzeć na przepiłowanie żebra głowni - i pograbione - złom. pzdr. stani. Cytuj
0 Erih Napisano 21 Grudzień 2022 Napisano 21 Grudzień 2022 Ten przedmiot doskonale by się nadawał do starego wątku "miecze na lemiesze". Mamy tu bagnet tulejowy, jak sądzę z XIX wieku, który został przerobiony poprzez dołożenie do niego osłony spustu z jakiejś broni palnej. Dorabiacz uszkodził bagnet nieodwracalnie - szczerba w żebrze głowni wskazana przez Staniego, została wycięta by umożliwić dokręcenie w/w osłony spustu do reszty. Po co to zrobiono pewnie nie zgadniemy, natomiast mając wymiary i dobre zdjęcia można się pokusić o ustalenie jaki wzór bagnetu stał się bazą do tej "radosnej twórczości". PS Można by też próbować przywrócić ten bagnet wizualnie do stanu oryginalnego, usuwając dodany wtórnie kabłąk i zaślepiając szczerbę i otwory po śrubach, ale ja bym tego nie robił. Cytuj
0 pietka Napisano 15 Styczeń 2024 Napisano 15 Styczeń 2024 On 22.12.2022 o 00:31, Erih napisał: PS Można by też próbować przywrócić ten bagnet wizualnie do stanu oryginalnego, usuwając dodany wtórnie kabłąk i zaślepiając szczerbę i otwory po śrubach Nie tylko. Trzeba przeprofilować z powrotem głownię, bo szyjka została wydłużona właśnie jej kosztem. A ta szczerba to piękny przykład wpustu mocującego ten "bagnet" do kinkietu, bo pewnie tam odsłużył swoje drugie życie Cytuj
0 Erih Napisano 15 Styczeń 2024 Napisano 15 Styczeń 2024 3 godziny temu, pietka napisał: Nie tylko. Trzeba przeprofilować z powrotem głownię, bo szyjka została wydłużona właśnie jej kosztem. Auć. No to czegoś takiego to ja już bym zupełnie nie ruszał. Cytuj
0 ra_v Napisano 15 Styczeń 2024 Napisano 15 Styczeń 2024 Angole się w tym specjalizowali. Najczęściej przerabiane były Grasy ale z tulejowych też robiono najczęściej zestawy kominkowe, świeczniki lub wieszaki. coś w ten deseń jak na zapodanym foto. Tutaj jak Kolega zauważył zapewne brytyjski 1853 który był częścią takiej adaptacji. Wiele lat temu widziałem „słoneczko” zrobione z około 100 bagnetów podniesionych z pobojowiska Waterloo po bitwie. Wisiało to w mesie jakiegoś brytyjskiego regimentu i w końcu trafiło na aukcję . Niestety nie byłem w stanie tego kupić wtedy. Do dzisiaj wzdycham i żałuję. Cytuj
Pytanie
kazioW24
Co to za model.
11 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.