Skocz do zawartości

Wojna w Ukrainie vol.7


Rekomendowane odpowiedzi

4 minuty temu, bodziu000000 napisał:

 

 

W Chersoniu i zdaje mi się, w Melitopolu udał się zdradziecki scenariusz, który miał wejść w życie na całej Ukrainie- " witanie kwiatami" , opłacane milionami rosyjskich dolarów, przez wiele lat.

Nie udało się to dzięki "burdelowi" w Ukrainie. Tj.  "decentralizacja" zarówno w administracji i wojsku rozmyła tę korupcję. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, karpik napisał:

Wczorajsze latadło.

To albo wczoraj były niezłe plony, albo media coś mieszają, bo ten strucel wygląda na klona Su-27, a Ukraińcy raportują za wczoraj zestrzelenie dwóch Ka-52 i jednego Su-25. Więc byłoby pytanie, czy poszło wczoraj do ziemi 3 czy 4 orków?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, karpik napisał:

Czyli twierdzisz, że kacapstwo z dużą gwiazdką jest tak durne, że nie zdaje sobie sprawy, że łatwo ich namierzyć.

Bardzo dawno temu uważałem, że jak się Chachły z Kacapami wezmą się za łby na Dzikich Polach, to będzie to dla nas tylko z korzyścią. Ale później zmieniłem zdanie i byłem przeciwny podpalaniu Ukrainy tymi różnymi "kolorowym" rewolucjami, majdanami i puczami. I wiele lat temu tu na forum pisałem, że dla Ukrainy zakończy się taka polityka tragicznie, a Polska tak przy okazji najbardziej oberwie odłamkami. Niestety,ale się sprawdziło i to w 100%...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Jedburgh_Ops napisał:

Dobre. 

To łańcuchowo-skórzane cuś to opaska zaciskowa?

Ta, staza taktyczna w wersji Ruski Mir. To jest pikuś. Na staze wszystko się nada. W tamtym roku ratowałem pijaczka jednorazówką z biedry.

Bardziej lepsiejsze są 60-cio letnie opatrunki 😅

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, karpik napisał:

Ta, staza taktyczna w wersji Ruski Mir.

Ale to dla Korpusu Wojsk Weterynaryjnych Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej? 🤣

Poniżej coś z mojej kolekcji. Można sobie porównać kulturę każdą - designerską, medyczną, kulturę myślenia o dobrym i jak najlżejszym wyposażeniu żołnierza poprzez minimalizację gabarytów i masy wszystkiego, co tylko się da.

Amerykańska wojskowa staza z II wojny światowej z osobistego pakietu pierwszej pomocy każdego żołnierza.

image.thumb.jpeg.7dd6c0069d75253938a5b7a900fe4cbb.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, bodziu000000 napisał:

Te wszystkie analizy tej wojny – czy to BND, jak wyżej, czy inne – byłyby zabawne, gdyby nie wiązały się z dramatem Ukrainy i mordowanych tam bestialsko ludzi.

Co analiza jakichś wywiadów, generałów, cywilów-amatorów to inne przewidywania w takich „analizach”.

A już najzabawniejsze są „analizy” wszelkiej maści cywilnych młodych wilczków polskiej publicystyki wojskowej nieskażonych czymkolwiek, co wojskowe, ale znających się na wszystkim. Wszystkie te wilczki w swoich podcastach nie zgadzają się z generałami, którzy mają doktoraty i habilitacje ze sztuki wojennej. Wszystkie te wilczki przechwalają się swoją pracą w OSINT, albo tym, z kim to oni nie rozmawiali na świecie spośród geostrategów i generałów co najmniej trzygwiazdkowych. Jeden taki cywilny wilczek, pisarz gier wojennych bez żadnych kwalifikacji do tego, nawyzywał ostatnio kadrę ASzWoj od „paździerza”. Ale w mediach robi za guru.

Masochistycznie wysłuchuję tych wszystkich podcastów tych wszystkich cywilnych młodych wilczków polskiej publicystyki wojskowej – bez żadnych kwalifikacji do tego – i tylko się zaśmiewam, jak oni pouczają generałów w kwestii tego, jak powinny wyglądać siły zbrojne, albo co „tak naprawdę” dzieje się na ukraińskim froncie. Masochistycznie słucham i uczę się, szczególnie o zagadnieniach „areodynamicznych” i o wojskach „areomobilnych” w ustach takiego młodego wilczka, który jest handlowcem nieskażonym czymkolwiek, co lotnicze i wojskowe, ale też w mediach robi za guru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, karpik napisał:

Wczorajsze latadło.

Ukraiński Su-27.

Można więc jednoznacznie stwierdzić, że maszyną tą był ukraiński myśliwiec Su-27P o numerze bocznym "niebieski 38" i numerze seryjnym 35-09. Samolot zbudowano w czerwcu 1991 roku.

283771352_158430490005749_1116901116504302198_n.jpg

Edytowane przez bjar_1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Jedburgh_Ops napisał:

To albo wczoraj były niezłe plony, albo media coś mieszają, bo ten strucel wygląda na klona Su-27, a Ukraińcy raportują za wczoraj zestrzelenie dwóch Ka-52 i jednego Su-25. Więc byłoby pytanie, czy poszło wczoraj do ziemi 3 czy 4 orków?

Ukraina też ma Su-27 i nie są niezniszczalni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, bjar_1 napisał:

Ukraiński Su-27.

Można więc jednoznacznie stwierdzić, że maszyną tą był ukraiński myśliwiec Su-27P o numerze bocznym "niebieski 38" i numerze seryjnym 35-09. Samolot zbudowano w czerwcu 1991 roku.

283771352_158430490005749_1116901116504302198_n.jpg

Wiadomo coś, czy pilot przeżył?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za wp.pl:
Jak wynika z ankiety opracowanej przez Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej w Opolu, prawie 80 proc. imigrantów wojennych przebywa u rodzin, a 20 proc. znalazło dach nad głową za pośrednictwem instytucji”.

Bezczelność tego chamskiego, żałosnego, najprymitywniejszego PiS nie ma granic. Przechwala się w EU i na świecie, jak to rzekomo „zajął się” uciekinierkami z dziećmi z Ukrainy, a to my, zwyczajni ludzie i za nasze prywatne pieniądze zajęliśmy się nimi. Np. w firmie mojej żony ludzie zrzucają się co miesiąc na opłacanie mieszkań ukraińskich rodzin. To samo widzę w innych firmach, z którymi współpracuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Je...

Ale przecież napisali prawdę :-)


Po prostu w "przebywa u rodzin" nie napisali jakich-czyich-itp... U nas, na przykład, stanowiąc rodzinę 2+2 i przyjęliśmy nie swoją rodzinę 1+2...

A bardziej serio- wystarczy popatrzeć, jaka jest ilość, bardzo często błagalnych w treści, ogłoszeń o poszukiwaniach mieszkania, czy choćby jednego pokoju...

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas już Ukrainki chodzą po domach i pukają z pytaniem, czy nie dałoby się wynająć już czegokolwiek, choćby tylko pokoju.

Ale na arenie międzynarodowej pinokio puszy się na zbawcę, który chyba sam na te jego lewe działki przyjął ćwierć wolumenu uchodźczyń z dziećmi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie