Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
7 godzin temu, karpik napisał:

Wielkanocne cuda w Briańsku o których wiadomo:

Baza paliw uległa pożarowi.

Baza  artyleryjsko-rakietowa w Briańsku zajęła się ogniem.

5 godzin temu, Jedburgh_Ops napisał:

Ja niespecjalnie kościelny, więc o cudach nie wypada mi rozprawiać mając co do nich jakiś rodzaj pewności ;-)... niemniej aż dwa takie cuda i to w jednym miejscu dają do myślenia nawet niespecjalnie kościelnym ;-)

Jeśli w tym przypadku cudotwórcą jest ukraińska Alfa wytrenowana przez SAS, GROM, Formozę, SEALs i innych takich to chłopaki nieźle by się zapuścili w głąb ZSRR 2.0 - czerwona pinezka poniżej.

Oznaczałoby to, że zadziałali po SASowsku/falklandzku, gdy SAS działał wtedy na Falklandach, w Argentynie i w Chile oczywiście poza jakimkolwiek prawem międzynarodowym, ale w przypadku Briańska byłoby to jak najbardziej zgodnie z prawem, bo wszak Ukraina w stanie wojny z ZSRR 2.0.

Ale jak było naprawdę w niedzielę prawosławnych cudów wielkanocnych to zapewne nieprędko się dowiemy, a może i nigdy.

image.thumb.jpeg.ac4f6beeb2bf9763fe5b99a8a75403c0.jpeg

Rosjan obudziły eksplozje. Były dowódca GROM komentuje

Napisano
 
Cytat

 

Carska „Komuna” poszukuje sowieckiej ”Moskwy”.
13/14 kwietnia kilkadziesiąt mil morskich na zachód od słynnej Wyspy Węży na Morzu Czarnym zatonął trafiony ukraińskimi rakietami krążownik „Moskwa”. Rosjanie do dziś nie chcą podać strat ani dokładnych okoliczności zatopienia. Obecnie w stronę miejsca gdzie zatonął zmierza jeden z najstarszych pozostających w służbie okrętów ratowniczych – „Komuna”. Ten carski okręt został zwodowany w 1913 roku pod nazwą Wolchow. Jednostka miała służyć do podnoszenia z dna ówczesnych niewielkich okrętów podwodnych. W tym celu skonstruowano ją jako katamaran, z odpowiednią przestrzenią pomiędzy kadłubami gdzie za pomocą dźwigów podnoszono zatopione jednostki (m.in. w 1928 r. brytyjski okręt podwodny HMS L 55). Na wyposażeniu „Komuny” obecnie znajduje się niewielka ratownicza łódź podwodna AS – 28 klasy „Priz”, która może zejść do 1 km pod wodę.

 

 
 

278568653_3072183219660235_7222373972600115343_n.jpg

278611048_3072183216326902_3587659562100464019_n.jpg

278906686_3072183189660238_4827146965629355680_n.jpg

278975286_3072182362993654_7207943187606118144_n.jpg

Napisano

Polska pozwoliła samolotom z Rosji na cztery loty w swojej przestrzeni powietrznej. Zgodę udzielono na specjalną prośbę Węgier. Rosjanie przewozili bowiem nad Polską paliwo do rozbudowanej przez Węgry elektrowni atomowej.

W wyniku rosyjskiej inwazji na Ukrainę Unia Europejska regularnie próbuje osłabiać rosyjską gospodarkę sankcjami. W lutym jednym z obostrzeń, jakie nałożono na kraj Władimira Putina, było zamknięcie przestrzeni powietrzna dla rosyjskich samolotów, nawet tych prywatnych. Mimo to 5, 10, 19 i 24 kwietnia nad Polską kursowały samoloty z Moskwy do Węgier i z powrotem.  

Wojna w Ukrainie. Samoloty z Rosji latają nad Polską

Onet.pl donosi, że niebo dla czterech rosyjskich lotów zostało otwarte w drodze wyjątku na specjalną prośbę rządu węgierskiego. Unijne sankcje przewidywały, że w ramach absolutnego wyjątku i za zgodą zainteresowanych krajów może tak się stać. Polska uznała, że do ustępstwa dopuści transport paliwa do elektrowni atomowej w Paks na Węgrzech.

"Przewóz ma charakter wyjątkowy i jest niezwykle ważny dla utrzymania bezpiecznej pracy elektrowni jądrowej oraz dla utrzymania bezpieczeństwo dostaw dla węgierskiego konsumenta" - przytacza pismo węgierskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Handlu do polskiego MSZ Onet.

 

Jak dowiedział się portal, Polski Urząd Lotnictwa rekomendował wydanie takiej zgody. Pozytywnie odniósł się do niej wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński. W efekcie linie lotnicze "Wołga-Dniepr" mogły bezpiecznie dostarczyć paliwo na Węgry.  

Węgry. Rosja dostarczała do elektrowni atomowej na Węgrzech

Rzeczona elektrownia znajduje się w miejscowości Paks. Cztery bloki zakładu energetycznego produkują aż ponad połowę energii potrzebnej na Węgrzech. Rosja otrzymała zlecenie na rozbudowę elektrowni o dwa kolejne bloki w 2014 roku. Głównym wykonawcą inwestycji został rosyjski Rosatom. Jej wartość szacuje się na ok. 12 mld euro. Według onet.pl w 80 proc. finansowana jest z rosyjskiego kredytu, na którego spłatę mają Węgrzy 30 lat. Pierwotnie Rosjanie mieli być gotowi wyłożyć nawet 100 proc. potrzebnej kwoty.  

Zgoda Polski na przelot rosyjskich samolotów jest o tyle zaskakująca, że jeszcze niedawno polski rząd otwarcie krytykował politykę Viktora Orbana wobec Rosji. Prezydent Andrzej Duda odniósł się nawet krytycznie do reakcji Węgier na wojnę w Ukrainie. Prezydent przyznał, że trudno mu zrozumieć postawę Viktora Orbana - To jest sytuacja rażąca, choć on sam jest w trudnej sytuacji - powiedział. 

https://next.gazeta.pl/next/7,151003,28374854,samoloty-z-rosji-krazyly-nad-polskim-niebem-co-z-zakazem-polska.html#s=BoxOpImg6

Napisano (edytowane)
Godzinę temu, bjar_1 napisał:

Schudnie „nasz” tłuścioszek. Jeszcze go nie poznamy. Wiedziałem, że wezmą go na pokazówkę, bo (po złapaniu) bije od niego syndrom ofiary. Jak woził OFABy, to czuł się pewnie, gieroj znad Syrii...

M.

Edytowane przez beaviso
  • Super 1
Napisano (edytowane)
8 minut temu, beaviso napisał:

Schudnie „nasz” tłuścioszek. Jeszcze go nie poznamy. Wiedziałem, że wezmą go na pokazówkę, bo (po złapaniu) bije od niego syndrom ofiary. Jak woził OFABy, to czuł się pewnie, gieroj znad Syrii...

M.

To, że zrzucał "coś", na "rozkaz", na "koordynaty" jest jakąś linią obrony, ale to, że po katapultowaniu zabił dwóch cywili i tak powinien dostać dożywocie lub gdyby się udała jakaś Norymberga 2.0 to czapa.

 

 

Edytowane przez karpik
Napisano

Właśnie wróciłem z UA i nie mam zamiaru zbyt wiele się rozpisywać ale zadam jedno proste pytanie: jak to możliwe, że ruscy weszli z Krymu do Chersonia bez żadnego oporu? Jak to możliwe, że nie zostały wysadzone mosty i przeprawy prowadzące w głąb Ukrainy w tym kierunku natarcia? A wiem, że były podminowane. Kto wydał rozkaz do wycofania sił ukraińskich z Czongaru? Te i inne pytania zadaje sobie wielu ludzi a odpowiedzi brak... Czym to skutkuje to chyba nikomu nie muszę mówić.

czongar.jpg

Napisano
1 minutę temu, weteran napisał:

Właśnie wróciłem z UA i nie mam zamiaru zbyt wiele się rozpisywać ale zadam jedno proste pytanie: jak to możliwe, że ruscy weszli z Krymu do Chersonia bez żadnego oporu? Jak to możliwe, że nie zostały wysadzone mosty i przeprawy prowadzące w głąb Ukrainy w tym kierunku natarcia? A wiem, że były podminowane. Kto wydał rozkaz do wycofania sił ukraińskich z Czongaru? Te i inne pytania zadaje sobie wielu ludzi a odpowiedzi brak... Czym to skutkuje to chyba nikomu nie muszę mówić.

czongar.jpg

To zostało "wyjaśnione" już dawno i spadły za to grube głowy. Poszukaj w necie. Pamiętam ogólniki, może nie chcieli się chwalić szczegółami.

Napisano (edytowane)
18 minut temu, Czlowieksniegu napisał:

Polska pozwoliła samolotom z Rosji na cztery loty w swojej przestrzeni powietrznej. Zgodę udzielono na specjalną prośbę Węgier. Rosjanie przewozili bowiem nad Polską paliwo do rozbudowanej przez Węgry elektrowni atomowej.

Dodajmy, że podobnej zgody na przelot udzieliła Słowacja, której również nie podoba się działanie Węgier w sprawie dostaw dla Ukrainy. Może o pewnych rzeczach decyduje ktoś wyżej ?

Edytowane przez ptasznik
Napisano
6 minut temu, weteran napisał:

Właśnie wróciłem z UA i nie mam zamiaru zbyt wiele się rozpisywać ale zadam jedno proste pytanie: jak to możliwe, że ruscy weszli z Krymu do Chersonia bez żadnego oporu? Jak to możliwe, że nie zostały wysadzone mosty i przeprawy prowadzące w głąb Ukrainy w tym kierunku natarcia? A wiem, że były podminowane. Kto wydał rozkaz do wycofania sił ukraińskich z Czongaru? Te i inne pytania zadaje sobie wielu ludzi a odpowiedzi brak... Czym to skutkuje to chyba nikomu nie muszę mówić.

czongar.jpg

O, masz.

https://www.tokfm.pl/Tokfm/7,103086,28289044,zelenski-zdymisjonowal-dwoch-wysokich-ranga-wojskowych-oskarzyl.html

Napisano
13 minut temu, weteran napisał:

jak to możliwe, że ruscy weszli z Krymu do Chersonia bez żadnego oporu? Jak to możliwe, że nie zostały wysadzone mosty i przeprawy prowadzące w głąb Ukrainy w tym kierunku natarcia? A wiem, że były podminowane. Kto wydał rozkaz do wycofania sił ukraińskich z Czongaru?

czongar.jpg

Ten 36-letni ukraiński generał-szef wywiadu Budanow zrobił, co mógł, żeby wyczyścić aparat państwa i sił zbrojnych z ruskiej agentury, ale takie rzeczy chyba nigdy nie są możliwe na 100 proc.

Napisano
3 minuty temu, weteran napisał:

Tak, to słyszałem, ale chłopaki są zdania, że to szczyt góry lodowej...

Można się domyślać, że po prostu działania mające na celu przekupić/zastraszyć/wyprać mózgi, na które rosja od 2014(i wcześnie pewnie) wydała miliony dolarów, w kilku przypadkach się udały. Przypadki potwierdzające regułę, że Ukraińcy nie dali się przekupić...w tej sprawie.

Napisano
1 godzinę temu, bjar_1 napisał:

Można tylko wyrazić nadzieję, że ukraińscy koledzy spod celi zadbają, żeby pod prysznicem pośliznął się na mydle ze skutkiem śmiertelnym, aczkolwiek - jako wielki zwolennik najskuteczniejszej denazyfikacji świata à la US Army AD 1945 - przed zapuszkowaniem zagoniłbym bydlaka (na wzór Amerykanów z 1945 r.) do wykopywania z dołów śmierci i spod gruzów po bombardowaniach ukraińskich cywilów.

Napisano
54 minuty temu, Czlowieksniegu napisał:

Polska pozwoliła samolotom z Rosji na cztery loty w swojej przestrzeni powietrznej. Zgodę udzielono na specjalną prośbę Węgier. Rosjanie przewozili bowiem nad Polską paliwo do rozbudowanej przez Węgry elektrowni atomowej.

Kwintesencja hipokryzji i plugawej oszukańczej mentalności plugawego prorosyjskiego PiS oraz kłamstw Pinokia o jakichś rzekomych polskich sankcjach wobec rosji.

A niech sobie kolaboranci węgierscy - duchowi spadkobiercy nazistowskiego kolaboranta Ferenca Szálasiego - sprowadzają drogą powietrzną swoje zakichane ruskie paliwo jądrowe z ZSRR 2.0 lotem dookoła przez Morze Czarne, Macedonię, Kosowo i Serbię. Won z przestrzeni powietrznej NATO i UE, ale oczywiście PiS Rosji i jej węgierskiemu kolaborantowi krzywdy nie wyrządzi.

Napisano
Godzinę temu, bodziu000000 napisał:

Dobry rolniczy teren!!!

A skoro tak, to mam nadzieję, że widły i wilcze haki czekały na lądowanie obu spadochronów. Nie ma sensu brania tego czegoś do niewoli. Ja bym nie brał. Ta dzicz jest niereformowalna i nie będzie przez następne długie wieki.

Napisano
4 minuty temu, Jedburgh_Ops napisał:

Dobry rolniczy teren!!!

A skoro tak, to mam nadzieję, że widły i wilcze haki czekały na lądowanie obu spadochronów. Nie ma sensu brania tego czegoś do niewoli. Ja bym nie brał. Ta dzicz jest niereformowalna i nie będzie przez następne długie wieki.

Gdzieś w pierwszych info z Ukrainy było, że spadali na terenach okupowanych...ale nie traćmy nadziei 😈

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie