kazioW24 Napisano 30 Styczeń 2021 Napisano 30 Styczeń 2021 Taki cudak ktoś podpowie co to.Dziwaczny nóż do listów czy coś wojskowego,dł.20cm.
Cyrograf15 Napisano 31 Styczeń 2021 Napisano 31 Styczeń 2021 Tyle że tu nie widać wybitnych cech użytkowych, a i nikt nie zamawiał tortu u fryzjera. Wojtek
kazioW24 Napisano 31 Styczeń 2021 Autor Napisano 31 Styczeń 2021 yerer8 wbrew pozorom jak byś nie zauważył to wojsko jest do dziś,wojsko nie oznacza stary,nikt tego nie postarzał ,środowisko - dym z papierosów jak również opary z kuchni zrobiły swoje.Obstawiam ze lata 70 bo do kompletu dostałem gerlach z 1975,nożyk mógł zostać wykonany w MW,lub w stoczni,może dla pioniera czy zucha.Kupiłem go od gościa w Gdyni.A dławik nie ma patyny bo nie był narażony na warunki zewnętrzne to normalne.
Erih Napisano 30 Styczeń 2021 Napisano 30 Styczeń 2021 Do listów na pewno nie.Popatrz dokładnie czy nie ma jakichś bić.
reyer8 Napisano 31 Styczeń 2021 Napisano 31 Styczeń 2021 mialem sie juz nie odzywac ale musze to skomentowac.to jesli ja dostane szable napoleona i bagnet pruski od tej samje osoby np jakiegos dziadka tzn ze oba przedmioty sa czasowo ze soba powiazane?co ma gerlach do tego noża? i że co jak istnieje wojsko to ten nóż jest wojskowy?wykonany w stoczni ,opary z kuchni...pomalu nie ogarniam...jesli wiesz ze wykonany w stoczni w gdyni to po co pytanie o id? i że co M(marynarka)W(wojenne)...zaraz sie okaze ze to kordzi nurków z IIRP...oki ,ja odpuszczam..Pozdrawiam
bert.F Napisano 30 Styczeń 2021 Napisano 30 Styczeń 2021 Samoróbka , nie wygląda na fabryczne wykonanie
Erih Napisano 30 Styczeń 2021 Napisano 30 Styczeń 2021 Jeżeli już to porządne, rzemieślnicze wykonanie. Naprawdę porządne. Poproszę o więcej zdjęć - ten nożyk podoba mi się bardzo.
toyotomi Napisano 30 Styczeń 2021 Napisano 30 Styczeń 2021 Czołem. Godzinę temu, bert.F napisał: Samoróbka , nie wygląda na fabryczne wykonanie Nie da się ukryć. Samodzielnie (jednostkowo) wykonany nóż z głownią sztyletową. Co charakterystycznym jest - to wykonał go ślusarz - nie kowal / nożownik. Ktoś nie zajmujący się - zawodowo bądź hobbystycznie nożownictwem. Świadczy o tym, użycie śrub / wkrętów - użytych w okuciach pochwy. Nożownicy stosują - przy takich połączeniach - spawy kowalskie. ----------------------- Do pełni szczęścia - należało by te elementy - "pospawać". Poza tym, przy tak krótkiej pochwie, zastosowanie dwóch ryfek dla zawiesia. Jest nielogiczne. Tej długości "narzędzie" nosi się na jednej ryfce, bądź żabce. pzdr. stani
kazioW24 Napisano 30 Styczeń 2021 Autor Napisano 30 Styczeń 2021 Możliwe,jednak wykonanie jest staranne wszystko dopasowane,myślałem ze może jakiś wschodni.Gdzieś widziałem kozaków czy mongołów na zdjęciu z takimi małymi nożykami przy bluzach/pasach,stal jest ok nie z konserwy.Pochwa też robiona z dwóch kawałków drewna klejona i idealnie spasowana.
Erih Napisano 30 Styczeń 2021 Napisano 30 Styczeń 2021 Czy dobrze się domyślam, że blaszka wchodząca do środka pochwy spełnia rolę dławika?
hipolit-O4 Napisano 30 Styczeń 2021 Napisano 30 Styczeń 2021 Zapewne robi za sprężynę co by kozik czasem z pochewki nie wypadł.
reyer8 Napisano 30 Styczeń 2021 Napisano 30 Styczeń 2021 jak juz tutaj jestem to sie odezwie, a co mi tam. tak ogladam te fotki i nożyk wyglada "staro" i co do pochwy to bym jeszcze łyknął ża jest stara ale sam nożyk mi sie nie podoba.pochwa wyglada (to tylko moje odczucie)na postarzaną celowo.same śruby/wkręty mozna sobie wytłumaczyć brakiem specjalisty w okolicy i nie wygladaja na jakies bardzo wspolczesne,gdyby wykrecic chociaz jeden to mozna by powiedziec czy nowe wspolczesne czy stare adoptowane np z jakiejs broni czarnoprochowej uzywanej nawet w XX wieku. bo takie proste łebki śrub wystepowaly w wielu starych czarnoprochowcach.ale ta blaszka udajaca dławik jakoś pozbawiona patyny w porownaniu co do reszty.to tyle co mam do samej pochwy ale juz nożyk wyglada słabo.głownia jakos mi zalatuje współczesnym metalem i to jakby spawanie przy jelcu.do tego brak jakiej kolwiek patyny na zaklepaniu glownii.całość niby z nalotem a samo zaklepanie jakies takie dosc swieże.no i wreszcie rekojesc,wyglada jakby ktos ją nie dawno jakims specjalnym lakierem do drewna pomalował.ogolnie jestem na NIE co do straosci tego przedmiotu(moge sie mylic)specem nie jestem.powiem tylko ze np w jakiesj bylej republice radzieckiej to sa całe bazar gdzie sprzedaja pieknie wykonane kopie starej białej bronii,głownie kaukazkiej, perskiej, indyjskiej.widziałem film z takiego bazaru i widzaiłem kilka egzemplarzy i powiem wam ze ktos nawet srednio obeznany z tematem moze dać sie nabrać,m.in.dlatego że przedmioty te wykonywane sa starymi i dość prymitywnymi metodami.a steki tego lądują na licytacjach i aukcjach na całym świecie.tak tak na aukcjach też.byc moze ten nożyk pochodzi z takiej lub podobnej produkcji.ale podkreślam nie jestem expertem i moge sie mylić.
Erih Napisano 30 Styczeń 2021 Napisano 30 Styczeń 2021 3 godziny temu, hipolit-O4 napisał: Zapewne robi za sprężynę co by kozik czasem z pochewki nie wypadł. O to pytam.
kazioW24 Napisano 30 Styczeń 2021 Autor Napisano 30 Styczeń 2021 Tak to dławik,reyer8 nie wiem co sobie ubzdurałeś ze to stary nóż,nie ma o tym mowy.Ja osobiście obstawiam lata 70/80,stal jest nierdzewna.
takafura Napisano 30 Styczeń 2021 Napisano 30 Styczeń 2021 6 minut temu, kazioW24 napisał: Tak to dławik,reyer8 nie wiem co sobie ubzdurałeś ze to stary nóż,nie ma o tym mowy.Ja osobiście obstawiam lata 70/80,stal jest nierdzewna. "Stary" to pojęcie względne. Nożyk może być w tym wypadku dwa razy starszy od właściciela
Erih Napisano 30 Styczeń 2021 Napisano 30 Styczeń 2021 Lata osiemdziesiąte na pewno nie. Męczy mnie nadmiarowość sposobu mocowania. Dwie solidne ryfki to już i tak za dużo, a do tego przelotka na pasek. Ten nóż miał być gdzieś troczony - na sztywno.
reyer8 Napisano 30 Styczeń 2021 Napisano 30 Styczeń 2021 to sobie ubzdurałem ,że jesli pytasz czy to wojskowy,to chyba miałeś na mysli że stary, bo w latach(jak teraz piszesz) 70-80tych nikt by w armii takiego modelu nie zaakcepyował,no chyba ze gdzies w afryce.a i widac na nim celowe postarzanie,wg mnie malowanie całości specjalną farba/płynem postarzajacym.od lat 70-80tych nóz by nie był w stanie nabrac takiego koloru drewna i takiej niby bardzo starej patyny na metalu.podsumowując -jeśli nóz był wyprodukowany w latach 70-80tych ,to ktoś chciał wykonać go żeby imitował coś starszego.i dlatego wspominam ze niby stary ale nie bardzo stary.drewno i miedź/mosiądz patynuje nieco inaczej niz na tym nożu.napisałem tak bo ludzie produkuja różne cuda żeby tylko sprzedać i dostac najwyzsza cene.chociaż ,jak by nie patrzeć to ktoś nad nim sie napracował.i nie żebym sie wymądrzał,tylko chciałem napisał swoje zdanie na temat tego przedmiotu bo to forum chyba od tego jest.chociaż może lepiej nic nie pisać....
reyer8 Napisano 30 Styczeń 2021 Napisano 30 Styczeń 2021 Erih...nożyk na 1szy rzut oka wyglada staro ale jak popatrzysz na spawanie/łączenie głownii z jelcem i na sama glownie to bedziesz juz wiedzial ze 100lat to on nie ma.oczywiscie "stary"to pojecie wzgledne.mógł bym powstawiać zdjecia innych wyrobow z azjatyckiej części rosji i nie jeden by powiedzaił że to orginały.jak dla mnie to nozyk napewno jest postarzany a kiedy zrobiony i gdzie ciezko powiedziec.chociaż wejscie do pochwy wyglada jak by było inspirowane nożem .i noże te mimo że są dość krótkie te maja 2 ryfki tylko w poziomie a nie w pionie.przeciez ten nóż nie spełnia niczego wojskowego.mozliwe że ktoś go zrobił bo miał taki kaprys lub faktycznie wyszukana forma nożyka do listów.
reyer8 Napisano 30 Styczeń 2021 Napisano 30 Styczeń 2021 moze to nóz jakiego psychola/nożownika.solidny ,łatwy do ukrycia,dużo "przelotek"to łatwego zamocowania przy róznych ubraniach,pasach,kamizelkach.postarzony/zmatowiony żeby sie nie rzucał w oczy.krótki ale ostrze sztyletowe, około 10cm juz cios moze zadać tragiczny.przecież np kieszonkowcy tez maja mini nożyki do cięcia,takie wysowane, ostrze jakos ze 2 cm chowane w plastikowej osłonce.łatwe i lekkie od ukrycia w dłonii ale ostre że torebke rozetnie.a ostrzez w tym nożu mam charakter sztyletu a nie noża z zastawy stołowej.w 19 wieku prostyutki we francji tez nosiły sztylety.dość lekkie,nie za duze/łatwe do ukrycia,a cienkie ostrzez sztyletowe w razie potrzeby zadało cios.no i gdzyby to był nóż "oficjalny"taki co widac to nie był by taki mały a ten ewidentnie jest wyprodukowany żeby mozna go było łatwo schować /ukryć.wiec pewnie Kuba rozpruwacz w okolicach jakiegos pgr-u.
Cyrograf15 Napisano 30 Styczeń 2021 Napisano 30 Styczeń 2021 Ktoś włożył w to sporo pracy, jest to wizja autorska. W latach 80-tych mógł to ktoś dla zabawy zrobić, bo trafił się kawałek nierdzewki która w owym czasie była trudno osiągalna. Obecnie mało kto potrafi takie coś zrobić, a jak potrafi to robi coś co przynosi pieniądze. Wojtek
Erih Napisano 30 Styczeń 2021 Napisano 30 Styczeń 2021 Reyer8, ten nożyk spokojnie może mieć 100 lat - i lutowanie przy "jelcu" nie ma tu znaczenia. Na pewno ma więcej niż 50. Nie jest to też bazarowa kopia czegoś tam -widać że rzemieślnik włożył w to dużo pracy. Na 100% jest to broń (czy jak kto tam woli, narzędzie) czysto użytkowe.
reyer8 Napisano 30 Styczeń 2021 Napisano 30 Styczeń 2021 napewno nie mam 100lat a najlpeiej to wuidac po tej blaszce bedace dlawikiem.faktura tej miedzi/mosiadzu bankowo nie mam 100lat..ale ok ,to tylko moje zdanie.chyba jeszcze naprawde nie widziales produktow z kaukazu a nawet tej patyny na nich.nawet na aukcjach chodza jakos orginały.a i hindusi potrafią piekne "starocie"wyprodukowac..ale oki.ja juz w tym temacie wiecej nie bede dodawał.
Cyrograf15 Napisano 30 Styczeń 2021 Napisano 30 Styczeń 2021 Bardzo wątpliwe aby to miało 50 lat lub więcej. To robota ślusarska. Wcześniej nikt się w takie nie bawił bo było sporo oryginałów łatwo dostępnych. Bagnety, kordelasy często lądowały na złomie, i nikt się po to nie schylał. Wojtek
Erih Napisano 30 Styczeń 2021 Napisano 30 Styczeń 2021 Reyer8, produktów ze środkowowschodnich manufaktur naoglądałem się do porzygu.Ten nóż nie pochodzi z tamtych rejonów - na bank.Patyna - też nie ta. Jak dla mnie, wykonanie przed 1970 rokiem, Europa.
Erih Napisano 30 Styczeń 2021 Napisano 30 Styczeń 2021 4 minuty temu, Cyrograf15 napisał: Bardzo wątpliwe aby to miało 50 lat lub więcej. To robota ślusarska. Wcześniej nikt się w takie nie bawił bo było sporo oryginałów łatwo dostępnych. Bagnety, kordelasy często lądowały na złomie, i nikt się po to nie schylał. Wojtek A szable kupowało się po wsiach za flaszkę. Tylko (przynajmniej w Polsce) jak ktoś chciał mieć porządny, użytkowy nóż, zwłaszcza z kilkoma nieoczywistymi udogodnieniami, to nie miał wyjścia - musiał u rzemieślnika zamówić.
Pytanie
kazioW24
Taki cudak ktoś podpowie co to.Dziwaczny nóż do listów czy coś wojskowego,dł.20cm.
24 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.