Wódka w armii

[plr78]

https://www.wykop.pl/link/5694461/historia-frontowych-100-gramow-jak-pila-rosyjska-armia/

Przypomniał mi ten artykuł jak za dzieciaka w którymś "tygrysie" wyczytałem, że pilot się ucieszył bo akurat wrócili na lotnisko na czas rozdawania przydziałowych 100 gram. I to moje naiwne zdziwienie ... piloci pili?

[bjar_1]

Tja, wielkie halo. Wszyscy pili i ruscy nie byli żadnym wyjątkiem.

[Czlowieksniegu]

Ale ACz. w przeciwieństwie do Niemców i Amerykanów nie dostawała chemii... Co naturalne, to naturalne...

[les05]

I tak im zostało do dziś ale nie krytykuję, bom smutny i sam pełen winy.

[hipolit-O4]

Cięzko było ale dawaliśmy radę.Żołd naszej czworki wystarczał na pięć flaszek a miesiąc ma średni 30 dni.Przydział regulaminowego nie było.

[ptasznik]

A płyn BORYGO ?

[hipolit-O4]

Borygo jest trujące.My preferowaliśmy wyroby Pństwowego Monopolu Spirytusowego.Bywało jednak że medycznym spirytem wspomagali sanitariusze z Izby Chorych a na ćwiczeniach Rosjanie mieli spiryt z rakiet(paliwem był bezwodny alkohol).Śmialiśmy się po imprezie gdyby była wojna to rakiety nie wystartują bo paliwo wypiliśmy.Ten spirytus był dobry z Polo Coktą z polowej kantyny.

[wiktoriaa]

gdyby była wojna to te rakiety nic nie dadzą

[Erih]

5 godzin temu, wiktoriaa napisał:

gdyby była wojna to te rakiety nic nie dadzą

Szczególnie z tej przyczyny, że dawno zostały spisane ze stanu.