b92 Napisano 10 Listopad 2004 Share Napisano 10 Listopad 2004 Dla odświeżenia tememtu kilka cytatów z książki listy szeregowca wheelera", wspomnienia z walk w hiszpani, portugali...…Pełno tu palenisk pozostałych po ogniskach, w których niechybnie palono zwłoki, i długich kopców czy jam mieszczących masowe grobowce; nie ma co do tego wątpliwości, bowiem co rusz to wystaje z ziemi czyjaś ręka lub noga. Pole bitwy zasłane jest odłamkami pocisków, napierśnikami, ładownicami, pochwami od szabel i czapkami, należącymi niegdyś do angielskich i francuskich żołnierzy……Przeszukawszy zwłoki kilku poległych Francuzów, w nadziei, że znajdziemy pieniądze itp. zebraliśmy wszystkie leżące nie opodal trupy, by ułożyć z nich stos w kształcie ściany. Miał on osłonić nas od wiatru, który bardzo nam dokuczał, zwłaszcza że byliśmy mocno spoceni. Schroniwszy się za tą ścianą spaliśmy bardzo mocno aż do rana……Czekaliśmy, aż się przybliżą, by nie chybić żadnego z nich. Byli już o dwadzieścia jardów od nas, gdy nagle z lasu padła salwa; cztery ich konie padły, my zaś wystrzeliliśmy w chwilę później.To rozstrzygnęło sprawę i ani jeden Francuz nie uszedł z życiem. Okazało się, że ukryci w lesie nasi towarzysze, podobnie jak my nie zauważeni przez nieprzyjaciela, postanowili przeczekać, dopóki nie minie niebezpieczeństwo, strzelając do wszystkich napastników, którzy znajdą się w zasięgu ich ognia. Przyłączywszy się do nich zaczęliśmy obszukiwać swe ofiary. Znaleźliśmy bogaty łup w postaci sześciuset trzydziestu dwóch talarów. Ponieważ było nas osiemnastu, na każdego przypadło trzydzieści pięć...…Wszędzie też leżeli zabici i umierający żołnierze. Gdy tylko zatrzymaliśmy się, mój kolega, znany ze swej biegłości w znajdowaniu łupów, zaproponował, że pójdzie poszukać pieniędzy, gdyż wielu żołnierzy przynosiło do obozu bogatą zdobycz. Wziąłem więc od niego karabin i plecak na wypadek, gdyby kazano nam iść dalej. Odczekawszy chwilę zacząłem się niecierpliwić i ruszyłem w ślad za nim. Rychło spotkałem szeregowca sześćdziesiątego ósmego pułku, niosącego chustkę, w której było pełno talarów. Jeden z idących za nim żołnierzy portugalskich podbiegł nagle i rozciął zawiniątko; talary posypały się na ziemię……plac zmienił się w wielkie targowisko, na którym towary i pieniądze zostały niebawem rozdzielone w sposób bardziej sprawiedliwy. „Kto da pięćdziesiąt talarów za tę fajkę? „Oto portret Napoleona — sto talarów". Cena generalskiej kurtki była wyższa w talarach niż jej koszt we frankach. Drogie były wina i koniaki. Za butelkę tego ostatniego żądano czterdzieści do pięćdziesięciu talarów. Targowisko zmieniło się wkrótce w maskaradę. Żołnierze angielscy powkładali mundury generałów i oficerów francuskich, lśniące od gwiazdek i orderów wojskowych; jeszcze inni wystroili się w damskie suknie, bogato haftowane złotem i srebrem……Ponieważ Francuzom utrudniał odwrót ciasny przesmyk, w którym mieściło się zaledwiekilku żołnierzy, walczyliśmy nie tylko na bagnety, lecz nierzadko miażdżyliśmy ich czaszki kolbami karabinów. Każdy krzew przeobraził się niebawem w cytadelę, bronioną często przez żołnierzy obu armii. Starszy sierżant Davis, zdobywszy francuski muszkiet i ładownicę, zamierzał właśnie wypalić, gdy zza tegosamego krzaka wyskoczył nagle jakiś grenadier, mierząc do mego z karabinu. Davis chwycił za lufę jego broni, właśnie w chwili, gdy przeciwnik pociągnął za cyngiel. Kula przebiła mu dłoń, ale będąc krzepkim mężczyzną pochwycił Francuza, rozbroił go i odprowadził na tyły...…mój sąsiad z lewej został trafiony w czoło i padł martwy. Ponieważ niedawno dopiero przybył z Anglii, miał nowy sprzęt. Wymiana nic jest rabunkiem, więc zabrałem jego plecak, zostawiając swój własny…Mijając miejsce niedawnej potyczki postanowiliśmy, wiedzeni ciekawością, przejść się po pobojowisku. Orły i inne ptaki naruszyły już nie pochowane dotąd zwłoki. Spotkaliśmy jakiegoś Hiszpana, którego również przywiodła tam ciekawość, a może nadzieja znalezienia łupów. Pokazawszy nam górę, wznoszącą sięna lewo od nas, powiedział, że stoczono tam 31 sierpnia wielką bitwę. Będąc panami swego czasu postanowiliśmy obejrzeć ślady. Jakoż, prowadzeni przez owego starucha, po dwu godzinach dotarliśmy na miejsce. Okazało się, że mówił prawdę; zmagali się tam najwyraźniej Francuzi z Hiszpanami, a walka była z pewnością zacięta, gdyż zwłoki poległych w walce wręcz piechurów leżały tuż obok siebie. Widzieliśmy wiele par żołnierzy, którzy równocześnie przebili się bagnetami…..zostawiając mnie dość daleko za sobą. Ogień był teraz bardzo zawzięty i nasze kule padały wokół mnie gęsto jak grad. Jakiś francuski żołnierz opróżnił mi kieszenie z pieniędzy i właśniezabierał mój plecak, gdy nasze wojska z okrzykiem rzuciły się do szturmu. Zgiełk bitewny dodał mi ducha i gdy tylko minęli mnie cofający się Francuzi, pochwyciłem karabin biednego Neda, jako że mój nie był załadowany. Przez cały czas obserwowałem bacznie żołnierza, który mnie obrabował, teraz więc wymierzyłem broń i powaliłem go celnym strzałem. Jego upadek takmnie ucieszył, a nadzieja na ujście z życiem z groźnej sytuacji tak bardzo dodała mi ducha, że zapominając o niebezpieczeństwie, na jakie się wystawiam, usiadłem na ziemi i powiewając czapką zatkniętą na lufę karabinu, głośno zachęcałem do walki mijających mnie towarzyszy……Na podwórku leżały stosy ciał gwardzistów; niektórzy z nich, ranni w budynku lub obok niego, strawieni zostali przez płomienie, a inni, próbując wyczołgać się z ognia, mieli doszczętnie spalone nogi…Miłego czytaniaB92 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pomsee Napisano 1 Grudzień 2004 Share Napisano 1 Grudzień 2004 Takie rzeczy czasem sie trafiaja :)))) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pni Napisano 1 Grudzień 2004 Share Napisano 1 Grudzień 2004 tylko pogratulować znaleziska, że tak duże fanty się zachowały ja jak dotąd miałem okazje trafić jednak mniejsze fragmenty. Pozdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stug IV Napisano 1 Grudzień 2004 Share Napisano 1 Grudzień 2004 He , he znalezione rok temu w B..... , namierzyłem ! pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Waldenfels Napisano 1 Grudzień 2004 Share Napisano 1 Grudzień 2004 Ja trochę kopałem w Kołobrzegu i okolicach, gdzie miały miejsce walki podczas pamiętnego szturmu twierdzy w 1807r., ale w większosci trafiają się tylko kule armatnie, muszkietowe i guziki, udało mi się tez wyciągnąć tasak piechoty i rekojeść szabli takiej jak na fotce zamieszczonej przez POMSEEPOMSEE jeśli to możliwe to zamieść prosze foto całeś szabli bo ja mam tylko rękojeść i chciałbym odtworzyć całą reszte. z góry dzięki. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
YoWheris Napisano 23 Marzec 2005 Share Napisano 23 Marzec 2005 Tak jak obiecalem, wystawiam fotkę kalamarza. Patrz wyżej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
YoWheris Napisano 23 Marzec 2005 Share Napisano 23 Marzec 2005 Kolejna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
YoWheris Napisano 23 Marzec 2005 Share Napisano 23 Marzec 2005 jeszcze jedno Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
YoWheris Napisano 23 Marzec 2005 Share Napisano 23 Marzec 2005 jeszcze jedno Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
YoWheris Napisano 23 Marzec 2005 Share Napisano 23 Marzec 2005 ostatnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
YoWheris Napisano 23 Marzec 2005 Share Napisano 23 Marzec 2005 Na kubku napisane: ALEKSANDER 1812 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
YoWheris Napisano 23 Marzec 2005 Share Napisano 23 Marzec 2005 może jeszcze jedno. Spójrzcie na znak na szelce Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
YoWheris Napisano 23 Marzec 2005 Share Napisano 23 Marzec 2005 Przeniesiony opis z wcześniejszych wypowiedzi:Mam piękny kałamarz z brązu przedstawiający Ułana siedzącego na pniu drzewa, przed nim leży lanca a po lewej i prawej stronie znajdują się dwie beczułki od piwa, bądź wina (raczej wina), Wszystko to przymocowane jest na granitowym kamieniu. Coś pięknego!!! Miał to być ponoć prezent od Napoleona dla cara rosji Aleksandra (ponoć).Jeden z moich przodków, podczas ucieczki, zrobil sobie prezent.W ręce uniesionej w górę ułan trzyma kufel na którym jast napisane Aleksander X (chyba X) i data 1812 (chyba). Podejrzewam że w tej chwili dużo warte.Któryś z moich przodków walczył przy boku Napoleona i od dość dawna figurka jest przekazywana z pokolenia na pokolenie.Pozdrowienia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
VanWorden Napisano 24 Marzec 2005 Share Napisano 24 Marzec 2005 Jack P: To było już dość dawno temu ale masz jeszcze skany tej książki z Pelplina? A może ktoś inny ma do niej dostęp? Brzmi bardzo ciekawie..PozdrawiamVW Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pomsee Napisano 8 Kwiecień 2005 Share Napisano 8 Kwiecień 2005 Ponapoleońskie wykopki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pomsee Napisano 8 Kwiecień 2005 Share Napisano 8 Kwiecień 2005 :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pomsee Napisano 8 Kwiecień 2005 Share Napisano 8 Kwiecień 2005 Niestety wszystkie te przedmioty znalezione zostały w Belgii :( Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pomsee Napisano 15 Maj 2005 Share Napisano 15 Maj 2005 Szabla lekkiej kawalerii napoleońskiej An XI znaleziona na strychu rozbieranego domu w Wielkopolsce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pomsee Napisano 15 Maj 2005 Share Napisano 15 Maj 2005 Bicia odbioru wytworni szabel Klingenthal kontrolerów de Bischa, Lobsteina i Borsona. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pomsee Napisano 15 Maj 2005 Share Napisano 15 Maj 2005 Podobnie jak na fotce wyżej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pomsee Napisano 15 Maj 2005 Share Napisano 15 Maj 2005 Inskrypcja na grzbiecie głowni Manufacture Imperiale du Klingenthal, niestety data produkcji zatarta, powinien byc miesiąc i rok. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pomsee Napisano 15 Maj 2005 Share Napisano 15 Maj 2005 Widok ogólny szabli. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pomsee Napisano 15 Maj 2005 Share Napisano 15 Maj 2005 Szabla jest obecnie sprzedawana na Allegro, nie przeze mnie, to nie reklama. Co ciekawe jest to druga taka szbla, która pojawiła się na Allegro, poprzednia znaleziona została na lubelszczyźnie. Mam jej fotki, może je wstawię. Tamta druga była chyba razem z pochwą. Kilka lat temu widziałem w antykwariacie w Koszalinie strychowy pistolet napoleoński An XIII. To ten z fotki ale w b. dobrym stanie. Jak widać cały czas po Napoleonie coś jeszcze można odnaleźć :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pomsee Napisano 1 Wrzesień 2006 Share Napisano 1 Wrzesień 2006 Odgrzewam stary ale za to mój ulubiony topik :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pomsee Napisano 1 Wrzesień 2006 Share Napisano 1 Wrzesień 2006 Pistolet kawaleryjski AN 13 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.