Skocz do zawartości

Wojska USA w Polsce. Wyciekły szczegóły negocjacji z Amerykanami


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 175
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
15 godzin temu, Tyr napisał:

Zjednoczona prawica gospodarczo jest lewicowa a ideowo prawicowa. Korwin puki jest, skutecznie hamuje rozwój prawdziwej prawicy... 

Jeżeli jest gospodarczo lewicowa, to nie jest prawicą, a bardziej podchodzi pod partię narodowo-kato-socjalistyczną. A i to dopiero od czterech lat, bo wcześniej byli  partią narodowo-neoliberalną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Tyr napisał:

No widzisz. Jednak się da połączyć konserwatyzm z socjalem...

W biednym kraju tak. Ale nie wiadomo jak to przedwyborcze rozdawnictwo się skończy, bo pieniędzy brakuje na wszystko, a i fundusze unijne będą coraz mniejsze. Do tego dochodzą miliardy dolarów jakie wydajemy w USA na zabawki dla wojskowych, aby kupić sobie sojusz z nieprzewidywalnym partnerem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Erih napisał:

A co z prawem narodów do samostanowienia? Osetyńcy to jakby inny naród niż Gruzini (i to spory).

I to jest problem, który trudno będzie rozwiązać. Katalończycy, Baskowie, Szkoci, Flamandowie, Kurdowie, Korsykanie, też chcieliby stanowić o sobie ale na razie, z różnych powodów, im się to nie udaje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PAD

"- Rozmawialiśmy w gronie przywódców państw bałtyckich, Polski i właśnie Turcji, w czasie naszych spotkań umawialiśmy się także na dalsze konsultacje, które toczyły się pomiędzy ministrami spraw zagranicznych i naszymi współpracownikami nawet do późnego wieczora. (...) Rozmawialiśmy i ostatecznie to porozumienie jest. Ten plan kolektywnej obrony dla Polski, jego aktualizacja została de facto dziś przez NATO przyjęta - podkreślił prezydent.

vs

Turcja zablokuje ostateczną zgodę na plan NATO dotyczący obrony Polski i państw bałtyckich do czasu, aż sojusznicy zgodzą się uznać działające w Syrii kurdyjskie Ludowe Jednostki Samoobrony za terrorystów - donosi Reuters. Informację tę podał Mevlut Cavusoglu, szef tureckiego MSZ.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale Erdogana ma sporego i dość sprawnie działającego sojusznika*, czyli Rosję. I wyraźnie, patrz ostatnie zakupy uzbrojenia, Moskwę a nie Waszyngton czy Brukselę wybrali. Mając dodatkowy bonus, jakim jest potężna diaspora w Niemczech choćby.

 

* czego my o NATO i USA powiedzieć nie możemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Czlowieksniegu napisał:

Ale Erdogana ma sporego i dość sprawnie działającego sojusznika*, czyli Rosję.

Nie wiem, czy istnieje na świecie kraj, który z Rosją toczył więcej wojen niż Turcja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Czlowieksniegu napisał:

" Sami przeciw wszystkim. "

Piszesz o USA czy Warszawie?

Idealnie do tego stwierdzenia pasuje Warszawa. Bo sami na własne życzenie zresztą, postanowiliśmy robić za amerykańskiego klina między UE i Rosją. I nie dość, że tracimy na tym miliardy dolarów, to jeszcze Amerykanie każą nam sobie słono płacić, za bycie ich klinem w Europie. Czy widział ktoś głupszą politykę? A później będzie jak zawsze - czyli że świat nas nie rozumie, że znowu zostaliśmy sprzedani, że jesteśmy wiecznie pokrzywdzeni etc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Czlowieksniegu napisał:

Mając do wyboru USA, Rosję, Chiny czy Indie- wybrał Rosję.

Gorzej nie mógł, Rosja niewiele ma do zaoferowania a straty Turcja już ponosi, widać to po walucie i gospodarce. Rosja jest naturalnym wrogiem Zachodu i żadne poważne państwo naszej strony nie wchodzi w ściślejsze kontakty z Putinem, bo na dłuższą metę można na tym tylko stracić. Oczywiście jakieś doraźne, taktyczne gierki z Moskwą niektórzy prowadzą ale tylko po to, by coś utargować od USA lub zaznaczyć swoją niezależność od Jankesów bardziej ze względu na własny image niż dla realnej zmiany. 

Co do naszej polityki, to tu zmian nie było i nie ma. Był co prawda taki, który zrobił reset, ale wyszedł na nim jak Zabłocki na przysłowiowym mydle i musiał czmychać do Angeli. Rosja była jest i będzie naszym wrogiem, bo w ich polityce miejsce Polski jest tylko w roli wasala, albo w ogóle nie ma dla nas miejsca. Rosja nigdy nie zaakceptuje istnienia niezależnego państwa, wielkości Polski, odgradzającego ją od Niemiec i Europy.   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, les05 napisał:

Rosja nigdy nie zaakceptuje istnienia niezależnego państwa, wielkości Polski, odgradzającego ją od Niemiec i Europy.   

A w czym my odgradzamy Rosję od Niemiec? Że na JAMAL II zgody żeśmy nie wyrazili? No to puścili rury po dnie Bałtyku, a myśmy stracili miliardy dolarów za transfer i mocną pozycję do negocjacji cen gazu. A jaką to obecnie mamy niezależność? Gospodarczo jesteśmy całkowicie uzależnieni od Niemiec, a politycznie od USA. Czy się to komuś podoba czy nie, to dla Rosji jesteśmy nic nie znaczącym kraikiem. Ot, trochę ich szarpiemy za nogawkę, jak Wielki Wuj nam wyda polecenie i tyle, a oni to zresztą ignorują. Aby było całkiem "śmiesznie", to Wielki Wuj każe sobie jeszcze za to przyzwolenie płacić gigantyczne pieniądze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

" Gorzej nie mógł, Rosja niewiele ma do zaoferowania a straty Turcja już ponosi "

Wystarczająca ofertą jest "pomoc" wobec Kurdów, Syrii i kilku podobnych. No i brak oczekiwań, że Turcja będzie krajem demokratycznym, nie islamskim, itp.

 

" Co do naszej polityki, to tu zmian nie było i nie ma. "

No jak? PAD postał przy biurku, Człowiek z obłędem w oczach na płatne odczyty zaprasza, a i Janninger wrócił.. No i przekierowaliśmy kilka miliardów dolarów za Ocean...

 

" żadne poważne państwo naszej strony nie wchodzi w ściślejsze kontakty z Putinem "

Nie bardzo wiem, co oznacza poważne, ale... Węgry, Rumunia, Bułgaria, Serbia... dla przykładu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, balans napisał:

A w czym my odgradzamy Rosję od Niemiec? Że na JAMAL II zgody żeśmy nie wyrazili? No to puścili rury po dnie Bałtyku, a myśmy stracili miliardy dolarów za transfer i mocną pozycję do negocjacji cen gazu. A jaką to obecnie mamy niezależność? Gospodarczo jesteśmy całkowicie uzależnieni od Niemiec, a politycznie od USA. Czy się to komuś podoba czy nie, to dla Rosji jesteśmy nic nie znaczącym kraikiem. Ot, trochę ich szarpiemy za nogawkę, jak Wielki Wuj nam wyda polecenie i tyle, a oni to zresztą ignorują. Aby było całkiem "śmiesznie", to Wielki Wuj każe sobie jeszcze za to przyzwolenie płacić gigantyczne pieniądze...

Wklejam ponownie, bo na tamta strona szybko znikła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie