Skocz do zawartości

Tesoro Cibola/Tejon czy Vista smart+ lub vista Gold


kambodza1992

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 84
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Vincent, mylić się jest ludzką rzeczą. Choć będąc naiwnym w kwestii Tesoro można pomylić się wskutek mydlenia oczu przez pewne człowieki żywo zainteresowane zbytem tegoż towaru. Do tego małe hokus-pokus, o idealnych słuchawkach, słuchu absolutnym, superstrojeniu, tudzież innych niedorzecznościach, no ... i ... ofiara do oskubania gotowa!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ja walę jaki młyn :-) może ja coś dopowiem jako wieloletni użytkownik wykrywaczy. Trochę ich miałem. Zaczynałem od takiego co obudowę cewki miał ze sklejki(polski produkt) następców nie będę wymieniał, ale napiszę o ostatnim, którym jest Cibola - Jestem z niej bardzo zadowolony. Byłem wiele razy na wypadach z ludźmi, którzy mieli wypasione" sprzęty i sorki, ale kopałem po nich fanty.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Romo, Cibola jest świetna dla początkujących, mających ograniczony budżet oraz dla tych, którym nie jest potrzebne full option". Wiadomo, że do topowych sprzętów jest im daleko ale daleko to wbrew pozorom nie przepaść. Mają mniejszy zasięg, gorszą identyfikację ale są np. lżejsze od choćby eTracka. Zdecydowanie polecam na początek i nie wiem, czy jest coś lepszego na kolorową drobnicę spośród popularnych wykrywek z tego segmentu. Awersja Brzęczyszczykiewicza do wszystkiego co nie jest jego wytworem jest znana wśród osób z branży więc nie ma co zawracać sobie głowy jego opiniami na temat wykrywaczy. IdeL często jest merytoryczny" jednak zdarza mu się popuścić wodze fantazjom :) co widać w postach powyżej. W temacie wykrywek wolę opinie IdeL'a gdyż są bardziej wiarygodne a często poparte własnymi doświadczeniami. To facet z dużym doświadczeniem i można na nim polegać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vincent, no daj już spokój. Rumiany jestem... ;))
Tytułem podsumowania, napiszę, że tak na prawdę ważne jest zadowolenie użytkownika. A każdy ma prawo do własnej opinii i jej upubliczniania; pod jednym wszakże warunkiem - że pomacał solidnie kilka urządzeń. Zachwyt gościa, który zanabył, tę przysłowiową Cebulę, jako pierwszy detektor, zagadany przez namolnego sprzedawcę, a w konsekwencji tkwiący w tym sprzęcie od dziesięciu lat jest zupełnie niemiarodajny. Natomiast agresywna reklama swojego" i antyreklama obcego" przynajmniej na mnie działa jak płachta na byka.
Osobiście uważam, że dużo lepszym sprzętem od tesoraków na dzień dobry" są: ACE250, X-Terra-30/50, bo przynajmniej mają fajną identyfikację i dobrą dyskryminację.
Osobiście posiadałem Vaquero przez ponad sześć lat, jako sprzęt dodatkowy do dodatkowego. Zainspirowany zachwytami forumowymi zamierzałem go wziąć pod lupę, gdyż wiadomo - prymitywny, bo prymitywny, ale może to o niczym nie świadczy...
No i po roku rozmaitych testów porównawczych w terenie skończył jako (niezbyt dobra) plażówka na wakacyjne wypady nadmorskie.
Ale jak rzekłem, wiele (moim zdaniem) zależy od doświadczenia i oczekiwań użytkownika.
Dla mnie Vaquero/Cebula/Tejon jest niczym mas...acja w towarzystwie pięknej i rozebranej kobiety.
Ale jak to rzekł klasyk - o gustach się nie dyskutuje. :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepsze sprzeczne opinie które prowadzą do ostrożności i (być może) zastanowienia, niż jedynie słuszne pseudoopinie handlarzy, czyli wciskaczy kitu.

Wręcz wzrusza mnie, jak sprzedawca w trosce o dobro kolegi klienta" zachwala mu to na czym ma największy zysk, albo ze sprzedażą czego ma najmniej zachodu. Albo po prostu to co mu zalega.
Kupując cokolwiek przede wszystkim trzeba MYŚLEĆ a nie polegać wyłącznie na opiniach.
Tesoro też ma swoją niszę i jest mnóstwo ludzi którzy lubią takie sprzęty. Z różnych powodów. To nie moja bajka, bo osobiście nie mam problemów z czytaniem, rozumieniem i nie lubię przerzucać ziemi po próżnicy, wreszcie stać mnie na to co dobre a niekoniecznie tanie. Ale rozumiem, że różni ludzie mają różne kryteria.
Trzeba samemu sobie odpowiedzieć czego oczekuję a potem szukać sposobu zaspokojenia tej potrzeby. A nie słuchać dobrych rad", w większości głupich.

Tesoro to proste, solidnie wykonane i lekkie sprzęty dla mało i bardzo mało wymagających. Bez problemu można znaleźć w sprzedaży nieporównanie gorsze produkty (szczególnie w kwestii jakości wykonania) ale jeszcze łatwiej zdecydowanie lepsze w sensie funkcjonalności. Stosunek jakości pomiarowej do ceny wypada fatalnie dla Tesoro. Sytuację ratuje trochę jakość mechaniki. Ale już pisałem o kulach inwalidzkich - nie za to się płaci w wykrywaczach. Elementarny przedpotopowy układ elektroniczy pamiętający czasy kiedy tranzystor kosztował całkiem konkretne pieniądze, więcej niż dziś przyzwoity wzmacniacz, są odległą przeszłością. Takie układy w dzisiejszych czasach są po prostu żenujące. Na płytce wielkości tej w Tesoro spokojnie można zmieścić układ analogowy lepszy niż był w topowych niegdyś Whitesach. A nie jakiś smętny prymityw.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idel. w tym samym czasie co kupiłem Cibolę, miałem również 250kę i w porównaniu z Cebulą" to zabawka. Oczywiście nie jest to porównanie po paru wyjściach w teren bo na początku Tesorak mnie przeraził, ale już po kilkunastu wypadach sprzedałem ACE, chociaż przyznam Ci rację to też fajny sprzęt. Wiele dobrego dla mnie uczynił :-)Tak jak napisałem w poście powyżej z Ciboli jestem zadowolony, ale jak to u mnie jest,pare lat minęło i przyszedł czas na coś innego. Nie będzie to Tesoro, ale powód jest taki, że chcę wypróbować" coś innego. Tylko właśnie tyle tego jest, że nie wiadomo co wybrać mając do dyspozycji około 2 tysi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ Romo, ja nie twierdzę, że Tesoro to eż fajny sprzęt".
Z moich wypowiedzi wynika coś zupełnie przeciwnego.
Na polach i tak głęboko się nie kopie, więc Kanarek spokojnie wystarczy. I co z tego, że Cebula jest głębsza, skoro ten detektor praktycznie nie posiada dyskryminacji - trudno tę dziwną funkcjonalność na jednym OPAMPie zakończoną dziwną gałką po lewej stronie jeszcze dziwniej reagującą na pokręcanie w prawo nazwać dyskryminacją". Nawiasem mówiąc przy tej prościuteńkiej konstrukcji na prawdę ciężko jest zrobić dobrze funkcjonującą dyskryminację.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie