soldierprzemo Napisano 8 Sierpień 2014 Autor Napisano 8 Sierpień 2014 Jak to się ma obecnie z tą rezerwą w czasie zagrożenia wojennego w polsce. Czy MON myśli że w czsie takiego zagrożenia roześle powałnia do wszystkich rezerwistów aby się stawili na wezwanie i oni mają się stawić obowiązkowo?.Czy w obliczu armii zawodowej taki rezerwista który otrzyma wezwanie może odmówić stawienia się na wezwanie bez poniesienia kary?, przykład/ jestem polskim rezerwistą a obecnie ze względów życiowych mieszkam z rodziną za granicą.
woytas Napisano 8 Sierpień 2014 Napisano 8 Sierpień 2014 A zgłosiłeś na WKU, że opuszczasz naszą wspaniałą ojczyznę?
soldierprzemo Napisano 8 Sierpień 2014 Autor Napisano 8 Sierpień 2014 Po 8 latach zawodowej odszedłem z armii . na WKU napisałem oświadczenie że wyjeżdzam na stałe za granice .nie otrzymałem przydziału mobil.ani książeczki wojskowej.legitymację zdałem w trakcie rozliczania się z jednostką. ale co z resztą ludzi. która nawet otym nie pomyślała i na stałe miesza za granicą.
woytas Napisano 8 Sierpień 2014 Napisano 8 Sierpień 2014 Moja siostra wysoko kwalifikowana piguła praktycznie co roku brała udział w ćwiczeniach w 106 szpitalu w Gliwicach i na okolicznych poligonach. Wyemigrowała do Włoch chyba z 6 lat temu i przed wyjazdem była na WKU. Zgłosiła wyjazd, z ust antyperspiranta obsługującego klientów usłyszała, że dobrze, że zgłasza bo jeśli nie odbierała by wezwań na poligony to mogła by zostać ukarana za uchylanie się od obowiązku (jaka podstawa prawna - nie wiem). Ale żadne wezwanie nie przyszło.Ja jak się przeprowadzałem na nowy adres poszedłem na WKU i zgłosiłem zmianę meldunku. Okazuję się, że krajowe meldunki mają na bieżąco aktualizowane i nie trzeba już tego zgłaszać.
steell Napisano 8 Sierpień 2014 Napisano 8 Sierpień 2014 Panowie te sprawy reguluje Ustawa o powszechnym obowiązku obrony RP" z 1967 roku, często nowelizowana. Tekst ujednolicony powszechnie dostępny http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU19670440220 Art. 58.1. Obowiązkowi służby wojskowej, w zakresie określonym w niniejszej ustawie, podlegają obywatele polscy począwszy od dnia, w którym kończą osiemnaście lat życia, do końca roku kalendarzowego, w którym kończą pięćdziesiąt lat ży-cia, a posiadający stopień podoficerski lub oficerski – sześćdziesiąt lat życia.2. Obowiązkowi służby wojskowej nie podlegają jednak osoby wymienione w ust. 1, które zostały uznane ze względu na stan zdrowia za trwale niezdolne do tej służby." Sprawy meldunkowe są wbrew pozorom dalej bardzo istotne gdyż, dalej funkcjonuje przepis prawny w sprawie doręczeń mówiący o tym, że nie musisz odebrać dokument - wezwania, ważne by był awizowany. Często w sprawach sądowych ludzie nawet nie wiedzą ze toczy sie przeciw nim postępowanie i zapada niekorzystny wyrok.
soldierprzemo Napisano 8 Sierpień 2014 Autor Napisano 8 Sierpień 2014 starą ustawe kolega zapodał . rezerwa jest równa do 55 roku życia . ukraina ma niecałe 100%wojska zawodowego a rezerwistów musi namawiać by się stawili na ochotnika. a Polska ma to w dupie masz iść i c..j.
soldierprzemo Napisano 8 Sierpień 2014 Autor Napisano 8 Sierpień 2014 politycy wyjadą z rodzinami za granicę i napiszą wiersze niby patryiotyczne z wyrazami szacunku.a wtedy co? pytam co?
steell Napisano 8 Sierpień 2014 Napisano 8 Sierpień 2014 Kolega sie myli :) jest jak napisałem, co innego możliwość powołania do czynnej słuzby wojskowej w czasie pokoju co innego w czasie wojny. Przydziały mobilizacyjne i organizacyjno-mobilizacyjne to też całkiem inna bajka.
steell Napisano 8 Sierpień 2014 Napisano 8 Sierpień 2014 Tak dla całkowitego porządku to kliknie kolega w link który podałem potem w ekst ujednolicony" otworzy plik pdf i na końcu każdej strony po prawej na dole ma kolega datę z którą wprowadzono ostatnia aktualizację, w tym przypadku jest to 2014-08-04. Treść jak najbardziej aktualna.
steell Napisano 8 Sierpień 2014 Napisano 8 Sierpień 2014 Jeszcze jedno wymaga wyjaśnienia, WKU posiada dostęp do bazy meldunkowej, dlatego jeżeli delikwent jest zameldowany na pobyt stały w miejscu X i brak jest zameldowań czasowych w miejscu Y, to wszelka korespondencja kierowana jest na adres X.
woytas Napisano 8 Sierpień 2014 Napisano 8 Sierpień 2014 Mnie jakakolwiek mobilizacja i tak ominie - w związku z pracą w strategicznym dziale gospodarki. Podpisywałem kilka lat temu papiery do WKU.
piotr01051989 Napisano 8 Sierpień 2014 Napisano 8 Sierpień 2014 Obecnie 60 % ludności cywilnej czyli męskiej nie przeszło podstawowego szkolenia wojskowego,prawo użycia broni, panowie jaka mobilizacja ???
Romek_66 Napisano 8 Sierpień 2014 Napisano 8 Sierpień 2014 A mnie jak zgarną ,to Wam powiem co i jak :)
woytas Napisano 8 Sierpień 2014 Napisano 8 Sierpień 2014 Ale posłowie są mocno uzbrojeni - dzisiaj gdzieś artykuł na ten temat czytałem.
MarekA Napisano 8 Sierpień 2014 Napisano 8 Sierpień 2014 Patrząc na proporcje: oficerowie - podoficerowie - szeregowi, nie mamy obecnie armii zawodowej, a armię skadrowaną. Pobór cały czas jest, nie ma powołań. Wyszkolenie zwykłego żołnierza nie trwa długo, w ciągu kilku miesięcy można wyszkolić kilkadziesiąt tysięcy żołnierzy. Konflikty nie wybuchają z dnia na dzień, jakiś zapas czasu więc jest. Ponadto w czasie W wojsko wsparte jest przez rezerwy Policji, Straży Granicznej.
Romek_66 Napisano 8 Sierpień 2014 Napisano 8 Sierpień 2014 Podobno w obecnej chwili posiadamy trzy dywizje ,które w razie W jakoś dały by radę ,a środków do prowadzenia walki miało by wystarczyć na dni trzy . Sojusznicy nasi daliby radę zebrać się w ciągu pięciu- sześciu dni , a co w ,,międzyczasie,,
nazgul Napisano 15 Sierpień 2014 Napisano 15 Sierpień 2014 najlepiej w las ,albo spieprzać razem z tymi z warszawy,bo pierwszego dnia dadza noge
mietek Napisano 15 Sierpień 2014 Napisano 15 Sierpień 2014 W konstytucji jest nadal zapis o obronie Ojczyzny.Art. 85. 1. Obowiązkiem obywatela polskiego jest obrona OjczyznyA to jest nadrzędny dokument.Swoją drogą śmieszne są opowieści tych co piszą/mówią - spieprzać do Anglii, czy tam gdzie, na wypadek wojny:- wartość PLN za granicą będzie na poziomie papieru na jakim jest wydrukowany- oszczędności nie będzie jak wypłacić z banku- w ciągu paru godzin nie będzie mostów i dróg- nie będzie działa komunikacja publiczna- nie będzie możliowości zakupu paliwa (rekwizycja dla wojska)- Niemcy na 90% zamkną granicęCóż, najlepiej jednak w las.Czy potrzeba, żebyśmy zaraz w pole wyszli? Strzelców zebrać, rzecz łatwa; prochu mam dostatek, W plebaniji u księdza jest kilka armatek; Przypominam, że Jankiel mówił, iż u siebie Ma groty do lanc, że je mogę wziąć w potrzebie; Te groty przywiózł w pakach gotowych z Królewca Pod sekretem; weźmiem je, zaraz zrobim drzewca, Szabel nam nie zabraknie, szlachta na koń wsiędzie, Ja z synowcem na czele, i jakoś to będzie !”
nazgul Napisano 15 Sierpień 2014 Napisano 15 Sierpień 2014 do lasu lub pod ambony myśliwskie ,myśliwych jest zarejestrowanych około 120 tysięcy a armii zawodowej podobno mamy 100 tysięcy w tym ze 20 % biedaków ( kto służył to wie)reszta bez komentarza.
mietek Napisano 15 Sierpień 2014 Napisano 15 Sierpień 2014 Można też się przygotwać, zanim w drzwi załomocą", inicjatywy oddolne:https://pl-pl.facebook.com/OdbudujmyAKhttp://obronanarodowa.pl/
Lipek Napisano 15 Sierpień 2014 Napisano 15 Sierpień 2014 Romek_66:Podobno w obecnej chwili posiadamy trzy dywizje ,które w razie W jakoś dały by radę ,a środków do prowadzenia walki miało by wystarczyć na dni trzy . Sojusznicy nasi daliby radę zebrać się w ciągu pięciu- sześciu dni , a co w ,,międzyczasie,,"Kolega widzę optymista:) Wschodniej granicy broni jedna większa jednostka - 16 Pomorska Dyw. Zmech. Większość jej pododdziałów wyposażona jest w przestarzały, najgorszy sprzęt. Najlepsze jednostki mamy na granicy z Niemcami - ot taka pozostałość po UW, której nikt nie zmienił.Pomijam fakt, że praktyczne nie posiadamy skutecznej obrony p-lot, w związku z czym wszystkie centra dowodzenia i lotniska zostaną zniszczone w pierwszych godzinach walki.NATO nam nie pomoże. Nawet gdyby chciało, to zanim w krajach członkowskich ogłoszą mobilizację (juz widzę protesty lewaków) i łaskawie się zbiorą to u nas będzie już po herbacie.O tym, że zagranicą siedzi 2 mln rodaków, z tego w dużej części ci w wieku poborowym nie warto nawet wspominać.Także Panowie w razie W pozostaje nam jak zwykle las albo szosa na Zaleszczyki :)
TIX Napisano 16 Sierpień 2014 Napisano 16 Sierpień 2014 tak zupełnie szczerze zapytam... myślisz, że polacy zachowają się jak francuzi ...czy raczej jak polacy. Historia juz nam pokazała że w obliczu zagrożenia to my naród biedny ale bitny.
MAX2010 Napisano 16 Sierpień 2014 Napisano 16 Sierpień 2014 w obecnych czasach atak wojskami lądowymi z zaskoczenia w formie z okresu II wojny światowej przy obecnym poziomie zwiadu elektronicznego nie jest możliwy NATO jak i Rosja monitorują się wzajemnie, taki atak wymaga koncentracji sił przy granicy który na pewno zostanie wykryty, co innego atak lotniczy lub pociskami balistycznymi.Polska posiada przestarzałą obronę przeciwlotniczą, przeciwrakietowej wcale, nie mówiąc o broni odwetowej.
MAX2010 Napisano 16 Sierpień 2014 Napisano 16 Sierpień 2014 mobilizacja nawet kilkuset tysięcy rezerwistów przy zmasowanym ataku rakietowym nic nie da bez skutecznej obrony antyrakietowej i lotniczej.
MAX2010 Napisano 16 Sierpień 2014 Napisano 16 Sierpień 2014 Rosyjska taktyka natarcia dużych zgrupowań pancernych polega na ataku jądrowym i natychmiastowym przejściu przez teren wypalony naprzód do następnego skoku nie licząc dalszych bombardowań wgłębi terytorium przeciwnika.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.