Skocz do zawartości

Zburzyli zabytkowy schron, choć był pod ochroną


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 50
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

I tyle. Nie lubię nikogo krytykować i wytykać błędy bo wszyscy robimy to z pasji i zamiłowania do historii. Ale jeśli ktoś sam zaczyna krytykę i to nazywając czyjeś działanie wandalizmem. To wtedy nie mogę się powstrzymać od reakcji (oprócz merytorycznych odpowiedzi na zarzuty), sprowadzającej się do pytania, co autor sam zrobił w temacie i jakimi dokonaniami może się pochwalić skoro na forum publicznym wytyka błędy innych i przedstawia ich w takim świetle. I druga moja zasada, jeśli już jakaś krytyka to merytoryczna i konstruktywna, nie jesteśmy politykami żeby obrzucać się błotem i mówić bo ten jest taki czy owaki.

PS Jeszcze jedna różnica pomiędzy obiektami PF, a Jastarnią (nad której rekonstrukcja czuwał autor zarzutów) jest (a przynajmniej była do niedawna) taka, że tam się płaciło za wstęp, a w obiektach PF obowiązuje zasada jeśli się spodoba to można wesprzeć, ale bez obowiązku".

Jeszcze raz przepraszam za off-top, ale żeby zrozumieć istotę sprawy trzeba przedstawić całość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W odpowiedzi herringowi:
- czy obecni na forum członkowie PF uważają, że ich (tj. PF-owe) obiekty powinny byc wpisane do rejestru zabytków?
- a jeżeli uważaliby, że nie powinny być wpisane, to z jakiej przyczyny?"
Po remoncie jak najbardziej-z zastrzeżeniem że wpis dotyczy bryły obiektu,zabetonowanych pancerzy i futryn a nie całości wyposażenia wnętrz które jest własnością prywatną członków i sympatyków naszego koła. Wpis obiektu do rejestru zabytków przed remontem może przynieśc ciekawe, nie koniecznie dobre skutki. Np na wizję lokalną obiektów planowanych do wojewódzkiej ewidencji czekamy od października. Każdą decyzję w sprawie remontu będe musiał konsultowac pisemnie z urzędnikami którzy coraz częściej udawadniają że nie posiadają wiedzy z zakresu naprawy i konserwacji betonu,stali,a mechanizm obrotu podestu kopuły czy łącznośc lub optyka stosowana w fortyfikacjach XXwiecznych to dla nich czarna magia. Potrzebne były by więc konsultacje z fachowcami,oczywiście płatne-a urząd konserwatorski jest biedny i mając skromny grosz będzie wolał go przeznaczyc na ratowanie jakiegoś pałacu lub kościoła. Podjęcie każdej decyzji rozłoży się na tygodnie lub miesiące,a fanem pisania kolejnych kilkudziesięciu pism i setek załączników graficznych nie jestem. Masochizm jest mi obcy. Na Mazowszu ostatnio słynny jest remont ruin zamku w Sochaczewie za jedyne 5mln zł,remont pod okiem konserwatora a mimo to jest trochę niedoróbek i wychodzi na to że ktoś czytając i zatwierdzając projekt nie zauważył różnicy pomiedzy granitową kostką brukową a płytkami takową imitującymi :)

Chciałbym kolegę zapytac w którym wydziale urzędu konserwatorskiego mam szukac porad odnośnie malowania schronów,maskowania i wyposażenia?

Moja obawa jest dość prosta - jeżeli jakiemuś członkowi PFu opiekującemu się aktualnie jakimś schronem działaność ta sie znudzi i go opuści, to obiekt ten bez opieki prawnej będzie narażony na to, że potencjalny developer bez trudu wykaże, że w świetle prawa schron ten jest kupą gruzu do rozbiórki."

W naszym przypadku wróci do Nadleśnictwa Celestynów które reprezentuje skarb państwa-właściciela terenu. Wróci- zamknięty,bez wyposażenia ale z naprawioną hydroizolacją która pomoże mu przetrwac kilka dodatkowych lat więcej niż przed remontem z uszkodzeniami po szabrze i wysadzeniach. Niestety na Mazowszu wpis do rejestru zabytków nie gwarantuje ani żródła finansowania remontu,ani zabezpieczenia przed zniszczeniem,płoną zabytkowe dwory,kamienice i architektura drewniana. Lub niszczeją z braku zabezpieczenia dachów,wilgoci i zagospodarowania (brak ogrzewania).

A co do postu kol. Hubertusa - czy należy to rozumieć jako poproszenie kol. Jagmina o pomoc we wpisywaniu tych obiektów do rejestru? Nie, prosze nie odpowiadać, pytanie retoryczne. :-)" Pomimo iż uważasz że to pytanie retoryczne to odpowiem. Tak uważam że Ty,Jagmin i każdy obywatel czy stowarzyszenie ma prawo domaga się wpisania obiektów do rejestru zabytków. Do tego ani nie potrzebujecie zgody czy wiedzy naszego stowarzyszenia. Ja się więc dziwie ową wieloletnią bezczynnością :) W sytuacji zagrożenia istnienia tych fortyfikacji nie nalezy patrze się na innych tylko samemu działac w myśl zasady: Umiesz liczyc,licz na siebie" Uważam że OWS powinien byc wpisany do rejestru zabytków jak wszystkie fortyfikacje żelbetowe IIRP bo to jest nasze dziedzictwo i świadectwo kultury technicznej i budowlanej ówczesnych Polaków.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hubertus sam wytłumaczył co miał na myśli i tak jest najlepiej. :)

PS i małe sprostowanie postu o schronie dowodzenia. Otóż Wkradł się błąd w opisywanym przeze mnie stanie obiektu a konkretnie o wykucie wszystkich ościeżnic. Miałem wątpliwości i sprawdziłem dokładnie i nie wszystkie ościeżnice zostały wykute jednak wiele zamknięć i mocowań zostało przerobione i dostosowane przez polską OC.
Sens całej wypowiedzi pozostaje jednak bez zmian.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam małego offtopa:
Skolcio- Jeszcze dodam odnośnie Schronu Dowodzenia, w sprawie poterny. Koszt wyburzenia i wywozu gruzu jest liczony w dziesiątkach tysięcy złotych. Władze miasta jednoznacznie stwierdziły, że wolą wyłożyć takie sumy na wyposażenie obiektu w materiały i wyposażenie niż na wyburzenie poterny.

Wracając do tematu
Przyznam się, że byłem jedną z pierwszych osób które pojawiły się feralnego dnia 10 lutego na wzgórzu w Dąbrówce.
Poinformowałem wykonawców robót o zabytkowym charakterze obiektów, po czym niezwłocznie udałem się do Miejskiego konserwatora zabytków, w celu wyjaśnienia sprawy.
Wykonawca na chwilę przestał jakichkolwiek robót na obiekcie ( schron pozorny - jeden z lepiej zachowanych na wzgórzu), dopiero w momencie kiedy był on całkowicie zrównany z ziemią. Obok było masę jeszcze elementów metalowych których nie udało mu się nigdzie wywieźć (posiadamy dokumentację foto).
Inwestor w tym dniu stwierdził, że ziemie są ich własnością lub w ciągu miesiąca będą do nich należeć i nie ma sensu by koparka czekała do czasu finalizacji zakupów. Kierownik projektu poinformował mnie osobiście, że skoro jest to ich teren nie potrzebują żadnych zezwoleń od WKZ. Po czym w tym samym dniu został zrównany z ziemią kolejny obiekt pozorny.

Działania wszelkiej maści inwestorów oraz Gmin w obecnych czasach zakrawają na kpinę, w stosunku do zabytków naszej ziemi.
Mam nadzieje, że Stowarzyszanie otrzyma potwierdzenie tego, że firma wykonująca inwestycję działała bez wymaganych zezwoleń i będzie można skierować sprawę do odpowiednich organów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
Nowe wiadomości odnośnie zniszczonych obiektów. 3 marca do Prokuratury w Siemianowicach Śląskich zostało skierowanie doniesienie Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków dotyczące możliwości popełnienia przestępstwa przez firmę KPE Metropolis. Nasze Stowarzyszenie złoży podobne zawiadomienie w dniu 7 marca. Teraz pozostaje czekać na decyzję Prokuratury i ewentualny wyrok sądu."
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 months later...
Faktycznie... Polska...
Cóż samo nazywanie starej budowli zabytkiem" nie powoduje objęcia jej ochroną prawną i naprawy szkód.
Nie ukarano nikogo nawet mandatem, a ochrona prawna" przywoływana pierwszych postach wątku jakoś zupełnie nie zadziałała...

Na tym tle interesujące jest opisane w artykule stanowisko p. Pietruchy z Pro Fortalicium, który zdecydowanie przeciwstawiał się wnioskom o wpisywanie schronów OWŚ do rejestru zabytków, a teraz ie może się nadziwić", że opór społeczny" entuzjastów nie wystarcza.

Może czas aby PF zmieniło stanowisko?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jagmin (248 / 23) 2014-11-04 09:31:10

Ja już nie wiem, dlaczego wszyscy dziś tacy weseli...

Jagmin- ale masz świadomość, że samo wpisanie do rejestru, niewiele zmienia?
I jak duży jest opór materii" przed wpisaniem?

Dla przykładu poczytaj dyskusje o wrocławskiej rzynastce"- poza debilami, trollami, politykierami nie brakuje trzeźwych* głosów, że lepiej tworzyć kolejne grunty dla developerów niż zostawiać niezabezpieczone budowle, gdzie gnieżdżą się menele, narkomani, bezdomni, itp...

Ja, tak piszących odrobinę rozumiem... Zwłaszcza, jeśli brakuje właścicielowi ( gmina, powiat, miasto, samorząd... ) pieniędzy dla dużo ważniejszych społecznie inwestycji...

A Kowalskiego, to we Wrocławiu bardziej interesuje Nowy Targ, Plac Solny, czy podziemia pod Dw. Głównym :-(




* wbrew pozorom
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czlowiek sniegu (12259 / 704) 2014-11-04 09:37:55

Szanowny Yeti, czy masz świadomość jak wiele zmienia ochrona prawna wynikająca z wpisania zabytku do rejestru?

Natomiast opór materii" bywa różny - opór ludzi jest większy, nawet jak nie mają świadomości co tak naprawdę czynią...

Chronić dziedzictwo kultury i zabytki fortyfikacji można na wiele sposobów.
Jedno jest pewne, nie da się chronić wszystkiego...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie