Skocz do zawartości

Radioaktywna część samolotu zatrzymana na granicy


Rekomendowane odpowiedzi

Wygląda jak ciekawy eksponat do kolekcji militariów, ale promieniuje! Fragment tablicy z licznikami z kokpitu starego radzieckiego samolotu przechwycili pogranicznicy na przejściu granicznym w Dorohusku.
Część samolotu wydzielającą radioaktywne promieniowanie próbował przewieźć przez granicę do Polski 43-letni Ukrainiec. W chwili gdy podjeżdżał swoim volkswagenem golfem do stanowiska odprawy, rozległ się dźwięk bramki radiometrycznej, która wykryła podwyższone promieniowanie.

Funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej szczegółowo przeszukali samochód i znaleźli fragment kokpitu z radzieckiego samolotu. Kierowca tłumaczył, że przewóz tej części zlecił mu litewski kolekcjoner militariów.

Ukrainiec nie został wpuszczony do Polski. Funkcjonariusze NOSG przekazali sprawę służbom granicznym Ukrainy.

Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,126565,13552324,Radioaktywna_czesc_samolotu_zatrzymana_na_granicy.html#ixzz2NQ8XnbhR

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masa świecąca

Substancja nakładana na punkty cyfrowe tarczy i wskazówki zegarka, umożliwiająca odczytywanie czasu w ciemności; są stosowane dwa rodzaje m. ś.: „fosforowa”, która świeci tylko przez pewien czas po jej naświetleniu i „radioaktywna”, świecąca stale; do pobudzania luminescencji m. ś. dodaje się substancji radioaktywnej, która jest szkodliwa dla zdrowia; od roku 1961 stosuje się nie rad (Ra 266), lecz izotopy sztucznych pierwiastków promieniotwórczych, takich jak promet i tryt, które nie są tak bardzo szkodliwe."
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 years later...

Stare wiadomości ... wklejam dla potomnych ...


Radioaktywne zegary

W środę, 5 czerwca na przejściu granicznym w Korczowej, funkcjonariusze Straży Granicznej wykryli próbę wwiezienia do Polski przedmiotów emitujących promieniowanie jonizujące.
Stacjonarne urządzenie radiometryczne wykazało kilkukrotne przekroczenie dopuszczalnego tła promieniowania, którego źródło znajdowało się we wnętrzu wjeżdżającego do Polski ukraińskiego autokaru.
Funkcjonariusze SG dokonali dodatkowych pomiarów w wyniku, których ustalili, że promieniowanie pochodzi od dwóch zegarów lotniczych pomalowanych farba radową.
Zegary zostały prawdopodobnie wymontowane z samolotu lub śmigłowca. Jeden z zegarów przewożony był w luku bagażowym autokaru, a drugi w bagażu podręcznym jednego z podróżnych.
Do nietypowego towaru przyznał się 60-letni obywatel Ukrainy. Mężczyzna stwierdził, że nie wiedział, iż zegary emitują promieniowanie i zrzekł się przedmiotów na rzecz Skarbu Państwa.
Po konsultacji z Centrum ds. Zdarzeń Radiacyjnych Państwowej Agencji Atomistyki w Warszawie przedmioty zabezpieczono. Zostaną one przekazane do Zakładu Utylizacji Odpadów Promieniotwórczych.

http://www.jaroslawska.pl/artykul/7886,Radioaktywne-zegary

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...
  • 10 months later...
@ Czlowieksniegu 2013-03-13 13:02:31

Znam dwa przypadki śmierci ludzi, którzy zawodowo musieli mieć do czynienia z takimi przyrządami pokładowymi. Jeden z nich wręcz maniakalnie lubił się bawić i trzymać w dłoniach cyferblaty spisanych ze stanu przyrządów. Zjadł go rak kości (zapoczątkowany od dłoni) i białaczka. Drugi zmarł w podobny sposób. Jeden był z Zarządu Głównego Aeroklubu, drugi z Instytutu Technicznego Wojsk Lotniczych. Z oboma miejscami byłem związany. Dopiero po śmierci obu tych ludzi obie instytucje oprzytomniały i wprowadziły jakieś sensowne procedury składowania złomowanych przyrządów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie