Skocz do zawartości

Kupno - sprzedaż wycena


średni

Rekomendowane odpowiedzi

Nie od dzisiaj toczy sie dyskusja o wyceny na portalu.Do napisania tego tekstu skloniła mnie prośba w dziale identyfikacja,gdzie nasz kolega wie co posiada ,,Angielska piersiówka 1800r a jego pytanie dotyczy wyceny.Jak sądzicie może warto stworzyc nowy dział- Wycena.Wiem że o ceny pytaja koledzy z mniejszym doświadczeniem ,albo bardziej leniwi:-).Na forum są ludzie z ogromną wiedą ukierunkowaną na poszczególne tematy.Wiem też, że czasem taka porada może przydac się przy kupnie,i to bardziej by było potrzebne na forum.Sam mam teraz okazję kupic porcelanę Miśnieńską od znajomych i to nie moje lenistwo ,ale brak znajomości tematu nie pozwala mi okreslic jej warości.Oni nie znają ceny ,dla mnie temat całkiem obcy.Fajnie by było żeby oni nie stracili i a ja nie dołożył;-).Wycena w widełkach ,,Od-do" może byc pomocna.Co o tym sądzicie??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja uważam, że bzdura na resorach...

Już teraz nie raz, nie dwa awantury towarzyszą dyskusją o oryginalności przedmiotów. Problemem jest również stan danego przedmiotu...

Teraz dojdzie bicie piany o ich wycenę...

Wg jakiego kryterium? Portali aukcyjnych? Giełd staroci? Aukcji stacjonarnych? Katalogów czy ogłoszeń w gazetach? Itp... itd...

Kto będzie ponosił odpowiedzialność? Czy takie rzucanie kwot od czapy"?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

saperfts (1813 / 94) 2012-11-16 20:23:07

i nie przepłacać za dane przedmioty.

????

Płacisz tyle ile masz w danej chwili masz i ile dany przedmiot jest dla Ciebie w danej chwili wart. W czym problem?

Chyba, że popatrzymy od drugiej strony- że świerzynce" może się wydawać, że właśnie chwycił Pana Boga za nogi, a to popularny przedmiot w kiepskim stanie... Wtedy rozumiem- nie wygłupi się :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Człowieksniegu masz rację że to ryzykowny pomysł.Dla każdego z nas ,ta sama rzecz będzie miała inną wartośc.Znając mentalnośc częsci ludzi z nad Wisły i Odry wiem ze jedni będa ceny zaniżali(ci co chcą kupic) a ci co chca sprzedac dadzą cene kosmiczna. Duża częśc fantów z Odkrywcy trafia na Alleg... Mam prawie piąty krzyżyk na karku i ufnośc w uczciwośc ludzką dawno mnie pouściła.A może jednak warto zaryzykowac i spróbowac??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam to samo:-)
A co dyskusji ,,bicia piany o cenach ,chyba nie byłoby tak źle.Na ,,weryfikacji oryginalności" mało jest ostrej dyskusji.Podobał mi sie wpis Huk 100 z przed kilku dni.Wszyscy wiemy że to autorytet w swojej dziedzinie ,a i on pisze tylko ,,oryginał ,,kopia" i przyznaje że też jest omylny.Ostateczną decyzję zostawia zainteresowanym,lecz jego opinia bardzo pomaga.Wycena może byc podobna,tym bardziej że wyceniac będą tylko ci co chcą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie ogólnie taki dział to psu o kant budy rozbić i nie chce mi się pisać epistoły, na temat cen, konkurencji itp.
Katalogi, ceny aukcyjne, co to jest ?
Popyt rodzi podaż. Co z tego jak katalog podaje że dany przedmiot jest wart powiedzmy 2 tys, a ja nie mogę znaleźć kupca za 1500 i sprzedaję (bo cholernie jest kasa potrzebna) za tysiąc.
Jako sprzedawca chcieć to ja se mogę, tylko kto mi da żądaną cenę.
Towar jest warty tyle ile w danej chwili może zapłacić kupiec i na to jest go STAĆ.

Mamy tutaj 2 działy: Hity i Weryfikacja. Każdy ma po kilkanaście części. Większość piszący to ludzie którzy portal Alle międlą na okrągło. Po co ? Właśnie szukają okazji aby za jak najniższą cenę kupić dobry i ciekawy fant. Po co przepłacać.
Typowe zagadnienie z ekonomii. Minimum kosztów, maksimum zysku. Ot i cała filozofia. Tak było od zarania ludzkości, jest obecnie i będzie później.Marketing.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

się nieskromnie zacytuję :

zasadniczo na Forum w regulaminie nie ma zapisu o zakazie wyceniania - to wolna wola każdego, kto czuje się na siłach i chce podjąć ryzyko wyceny na podstawie zdjęć."

Już wielokrotnie pisałem, że wyceny są płynne (abstrakcyjne) i chyba nikt nie ma patentu rzeczoznawcy - ma ktoś na Forum taki patent, żeby autorytatywnie wycenić daną rzecz w danej kategorii ?

Wiele rzeczy, które pojawiają się na Forum, można bez problemu znaleźć sobie w internecie i porównać stan zachowania, cenę - do tego co się ma.

tylko niektórzy nie wiedzą jak to znaleźć i gdzie - stąd pojawiają się tutaj pytania ... bo są na Forum bardziej obtrzaskani i bardziej sprytni ?

zgadzam się z traperem6 i sam wielokrotnie pisałem - popyt i podaż jast, w obecnych czasach, chyba jedynym wyznacznikiem wartości.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już taki dział to chyba raczej w HP jak w Głównym (ja np. chyba na HP zaglądam częściej jak na główny, żeby poczytać - ewentualnie porównywalnie często:))

Dział/temat nie jest głupi jednak ceny są płynne :/
I tak jak już pisali większość cen będzie z kapelusza" wzięta.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

średni ... widzisz, w swojej kolekcji mam wiele rzeczy które są dość cenne, mniej cenne i prawie nic nie warte - szczególnie są to numizmaty.

ja nie muszę prosić o wycenę, a jeżeli już bardzo chcę znać obecną, orientacyjną cenę rynkową - wszystko mam w sieci na serwisach aukcyjnych, domach numizmatycznych. Zawsze można też poprosić o darmową wycenę na podstawie zdjęć (dobrych zdjęć), niektóre domy numizmatyczne świadczą takie usługi - problemów nie ma.

inne przedmioty, które posiadam, również mogę prędzej czy później odnaleźć w internecie (np. guziki) - obserwuję aukcje, szukam w archiwach itp.

innych wcale nie szukam.

Ogólnie, prawie wcale mnie nie interesuje ten temat, jest on na bardzo odległym planie.

Przyznam, że czasami proszony jestem o orientacyjną wycenę - najczęściej postępuję z taką prośbą, jak powyżej - czyli ukierunkowuję w poszukiwaniach na innych serwisach. Szczególnie chodzi tu o numizmaty. Sam posiadam kilkanaście katalogów, które są bardziej lub mniej aktualne, ale porównując ceny z tychże katalogów z tym co dzieje się na rynku - nie ma w tym żadnego odzwierciedlenia. A już kosmos się robi przy wszelkiego rodzaju R-kach (skala rzadkości). To co było kiedyś dość rzadkie, obecnie jest dość popularne.
Sprzedający, często z kolei, powołują się na te nieszczęsne R-ki, wywołując u kupującego myśli : any, jaka rzadka moneta, R5 - muszę ją mieć" - to jest psychiczne oddziaływanie mające na celi napędzenie ceny, często w rzeczywistości i w porównaniu z innymi tego typu obiektami - nie mający sensu. Wielu się na to łapie.

Ja mimo jakiejś tam minimalnej wiedzy, mimo posiadania katalogów, swobodnego odszukania danego przedmiotu w internecie - nigdy autorytatywnie nikomu nie wycenię przedmiotu. Poza tym daną rzecz trzeba by orgaloleptycznie ocenić, a patrzenie na zdjęcie, często niezbyt dobrej jakości i na tej podstawie ocenianie - mija się z celem. Nie będę komuś pisał, że warte jest to 100 zł, jak może się okazać, że przy sprzedaży osiągnie dużo mniejszą cenę - do kogo będzie wtedy żal i pretensje ?

...a o ich doświadczeniu może świadczyc ilośc postów przy nicku." - i to też nie ma znaczenia. Doświadczenie - doświadczeniem, a wyceny - wycenami.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyfus, pod tym co napisałeś podpisuję sie obiema rękami!!!!Tu nie chodzi o dokładne wyceny, to nie jest możliwe ze zdjęc.Czasem jednak wystarczy podac jakiś przedział finansowy,zakończoną aukcję z podobnym fantem itp.Myślałem o tym że warto by było oczyścic Identyfikację z pytań o wycenę,mnie osobiście czasem to irytuje.Jeśli jednak mogą byc (wyceny)to przeniesienie takich pytań do innego działu-tematu pozwoli na identyfikacje w identyfikacjach a wycenę w wycenach,gdzie odpowiedzi będą udzielali tylko ci,co z własnej woli tam wejdą.Jeśli chodzi o moją skromną osobę ,to tego co mnie interesuje wyceny dokonuję sam,pozwala na to wieloletnie doświadczenie i śledzenie bieżących cen.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 months later...
odświeżę dyskusję - nie uogólniam, ale po to mają być wyceny? akurat w tym przypadku, mimo natarczywych pytań, cena się nie pojawiła. a od pewnego czasu obserwuję zalew pytań o wartość i sądzę, że pytań tego typu będzie coraz więcej, zwłaszcza od miłośników historii"...

Można poszukać na Forum, w wątkach pytań na temat wartości.

http://www.odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=719788

i przekonajcie mnie proszę, że wyceny na Forum mają jakiś sens, a pytania typu "jaką może mieć wartość, "a cena mniej więcej? szczególnie mnie irytują.

Take wątki od razu najchętniej wywalałbym do Dołka."


Post został zmieniony ostatnio przez moderatora tyfus 08:27 26-06-2013
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do kupna to sie nie wypowiem bo jest ich bardzo malo na forum.
Co do wycen to sprawa jest złożona
1. Ktos sie pyta bo chce tylko wiedzieć orientacyjnie - oki
2. ktoś sie pyta bo chce opylic i poczuć brzęk mamony, ale
a) opyla bo jak napisałeś jaet typowym przedstawicielem miłośników historii" i w szkole bywał, niekoniecznie pobierał nauki
b) kogoś spotkała trudna sytuacja w zyciu i musi coś opylić aby żyć- to jest zrozumiałe i mozliwe do usprawiedliwienia.

Jakos nie zauważyłem aby użytkownicy którzy są na forum kilka, kilkanaście lat pytali o wartość. być moze ich wiedzia jest taka, że sami sobie poszukają Wiele rzeczy, które pojawiają się na Forum, można bez problemu znaleźć sobie w internecie i porównać stan zachowania, cenę - do tego co się ma."
Natomiast najwiecej tego typu pytań pojawia się u nowych uzytkowników forum, którzy od niedawna rozpoczęli przygode z poszukiwaniami. zakładają konto na Odk, zakładają pierwszy wątek, pierwszy post z pytaniem co to jest i ile to jest warte". czy to jest jakaś gimbusiarnia którym swoboda poruszania w się sieci pozwala tylko na ściąganiu mp3, gier oraz na facebooki lub inne bzdurne portale ? tego nie wiem ale można domniemywać, bo z historii i innych możliwościach jakie daje nam internet, mają pałę. następuje u nich paraliż umysłowy spowodowany kompletnym brakiem wiedzy, dlatego wolą wydoić" z wiedzy użytkowników forum i bezczelnie z tego czerpać korzysci. Rozpaleni widokiem nadchodzącej kasy nawet nie mają chęci a wręcz mają to w dupie, aby zapoznać się zregulaminem forum lub działu. a mogli by to załatwić normalnie wstawiając informację [sprzedaż] - jak to zapisano. i sprawa byłaby czysta.
W linku o klamrze autor otrzymał jedną kartkę. ja bym przyznał więcej lub bana i wszystkim takim podobnym, bo
- konto założone w konkretnym celu ID i sprzedaż
- brak info o chęci pogonienia fanta
- kompletne olanie zasad działu na rzecz natychmiastowej informacji o wartości, bo nie wiem czy starczy portfel czy walizka na kasę.
i tacy userzy często nie piszą nic więcj, nie zakładają nowych wątków, nie udzielają się na forum, nie pomagają innym.

i ja też nie uogólniam, tylko przytaczam skrajne przypadki. wszystkie gimbusy i miłośnicy historii" niech spylają tutaj sobie szukać wartości:
http://www.google.pl/


Post został zmieniony ostatnio przez moderatora Czlowieksniegu 09:14 26-06-2013
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie