Skocz do zawartości

Pułk Samoobrony KW PZPR w Radomiu !


Rekomendowane odpowiedzi

W okresie stanu wojennego istniał w województwie radomskim pułk Samoobrony KW PZPR, którego członkowie byli między innymi szkoleni w posługiwaniu się ostrą bronią. To jedna z rewelacji, które można było dowiedzieć się uczestnicząc w konferencji pod nazwą Czas Solidarności”.


O pułku PZPR mówił Sebastian Piątkowski

Konferencję przygotowała radomska delegatura Instytutu Pamięci Narodowej, odbyła się ona we wtorek w siedzibie Mazowieckiego Samorządowego Centrum Doskonalenia Nauczycieli gromadząc ponad sto osób.

Sebastian Piątkowski, historyk z IPN przedstawił nieznaną do tej pory kartę najnowszej historii Polski i naszego regionu. Nieznaną, bo ślady istnienia Pułku Samoobrony KW PZPR w Radomiu i jego odpowiedników w kraju były starannie niszczone. Historykom udało się jednak ustalić, że ta formacja składała się w województwie radomskim z 10 kompanii w miejscowościach w terenie i co najmniej dwóch kompanii w Radomiu. Liczyła ona od tysiąca do 2 tysięcy 700 osób, jej członkami byli między innymi partyjni aktywiści i emeryci, również członkowie organizacji kombatanckich oraz osoby należące do Komisji Historycznej Związku Socjalistycznej Młodzieży Polskiej.

Zadaniem Pułku było nie tylko agitowanie i propagowanie partyjnych idei, ale także ewentualna pomoc milicji i SB w tłumieniu protestów "Solidarności”.

W stanie wojennym w 1982 roku, przed spodziewanymi demonstracjami z okazji 3 maja członkowie pułku byli szkoleni w obchodzeniu się z pistoletem P 64, pistoletem maszynowym, karabinem kałasznikow i ręcznymi miotaczami gazu. W późniejszych szkoleniach uczono ich także obsługi broni cięższego kalibru.

- Istniała opcja, że członkowie plutonu zostaną wyposażeni w broń i wykorzystania do tłumienia demonstracji. Na szczęście do takich sytuacji nie doszło – mówił Sebastian Piątkowski.

Według niego w czerwcu 2003 należące do pułku osoby zostały zmobilizowane w związku z wizytą papieża Jana Pawła II, w tym samym roku zmieniono także nazwę pułku na Polityczno-Obronny. Formalnie został rozwiązany dopiero w 1989 roku.

Podczas konferencji inny pracownik IPN, Marek Wierzbicki w filmowym wystąpieniu starał się znaleźć odpowiedź na pytanie, czy Solidarność” była partią polityczną czy ruchem społecznym”.

Spotkanie stało się także okazją do promocji dwóch przygotowanych przez radomski IPN książek: "Jawnie i w podziemiu. Wspomnienia ludzi Solidarności” regionu radomskiego 1980-1989” oraz NSZZ "Solidarność” Ziemia Radomska w dokumentach 1980-1989” i spotkania ludzi, którzy są ich bohaterami.

----------------------

Zanim zniknie z netu....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bjar, papierów na to żadnych zapewne nie będzie, bo biorąc po uwagę kaliber" sprawy, poszły do utylizacji jako jedne z pierwszych (pewnie razem z teczkami autorytetów moralnych").

Interesujący jest też temat oddziałów ochronnych SB, których zadaniem była fizyczna ochrona funkcjonariuszy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakieś papiery na pewno są, skoro temat wypłynął. Pytanie tylko, czego dokładnie dotyczą i czy na ich podstawie można scharakteryzować strukturę, a co najważniejsze, skład osobowy.

W historii nie brakuje zdarzeń, co do których mamy pewność, że miały miejsce, ale dobrych papierów na to brak ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czlowieksniegu - Od kiedy to wizje" są przedmiotem badań historyków? A może po prostu ktoś żmudną pracą zestawił ze sobą wiele relacji, poszlak, strzępków ocalałych dokumentów i je potraktował jako materiał badawczy. Taka jest przecież jego rola i zadanie. Praca nad odkrywaniem prawdy i jej popularyzowanie - to robią historycy. Tępy z wiedzy mądrzejszego nie skorzysta, ale są tacy, którzy chętnie to zrobią.
Zawsze znajdą się mający wizje" na temat pracy innych.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale po co te nerwy? Złość piękności szkodzi...

A ja, po prostu, odpisałem Bjarowi. Co nie zmienia faktu, że niezależnie od poglądów i światopoglądu czasami tego typu organy ( jak IPN ) są cacy a czasmi be. Dla jednej i tej samej osoby oczywiście- nie wiem, kwestia pogody czy tematu badań...?


Post został zmieniony ostatnio przez moderatora Czlowieksniegu 13:53 31-01-2012
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj tam, oj tam... Przed wojną były Bataliony Obrony Narodowej, to po wojnie mógł być i pułk... i to jeszcze do tego SAMO... A co,! w socjalizmie wsio było bolsze i utsze. Jedyna różnica to, to kogo i czego miały bronić;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby użyli broni w stanie wojennym i kogoś zabili, to po 30-tu latach za zastrzelenie Polaka dostaliby mandaty w wysokości 20 złotych za jednego zastrzelonego. A tak mają jedynie dodatki do emerytur, medale za zasługi i wysługi. Biedne komusze plemie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie