Skocz do zawartości

Zrekonstruowałem do stanu jezdnego Pz IV dla Jordanii mam zamówienia na trzy następne potrzebuję części i podzespołów- orginalnych


jacek1962

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
A ja się ciesze że ten temat powstał. Nie śledze zagranicznej prasy a uważam że to ciekawe.

pni - dlaczego uważasz że Twoje zdanie jest istotniejsze od tych którym się ten temat podoba/przyda? Nie podoba się to OK, ale czemu cały świat ma o tym wiedziec?
  • Odpowiedzi 50
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Zgadza sie! Temat sam w sobie interesujacy- przeciez to historia i renowacja- wiec o co chodz? A ze nie w Polsce? No i co?! Czyzby Odkrywca mial zastrzezenie w regulaminie?
A co do taniej sensacji, to zostala dorobiona nie przez Jacka- wiec czemu co poniektorzy na Nim psy probuja wieszac?
Nie rozumiem- podobnych tematow gazetowych bylo mnostwo- wiekszosc nie doczekala sie nawet jednego komentaza, przeczytane- zapomniane...
Pozdrawiam Rozsadnych!
Piotr
Napisano
Łosiu a dla czego nie mogę zabrać głosu w sprawie ma do tego takie samo prawo jak i ty łosiu. Co do Jacka to smieszny jest sposób przedstawienia tematu i tyle. Jak zwróciłem na to uwagę to szanowny jacek od razu do mnie z tekstem myślenie nie boli" itp.
Napisano
Temat odbudowy tej IV jest naprawdę interesujący chociaż sama wykładnia wątku przez jego założyciela beznadziejna może ktoś posiada jakieś zdjęcia z wykonywanych prac w trakcie renowacji lub odpowiednie linki odpowiednie do tego wątku to proszę je tu zamieścić zapewne wiele osób chciało by zobaczyć w jaki sposób można zrobić coś z niczego może by to oświeciło niektóre z naszych rodzimych zapyziałych muzeów takich jak MWP czy MOB . Może Pan Lewszyk jako pośredni uczestnik tej odbudowy może się podzieli z nami jakimiś szczegółami odnośnie tej odbudowy .
Napisano
Uważam, że temat jest ciekawy, a morał wypływa taki: Jeśli są chęci, to i złom można przywrócić do stanu jezdnego, a jeśli ich brak, to i żadne pieniądze nie pomogą". W tej kwestii Poznań dał i daje przykład. Faktem pozostaje również i to, że brak fotek z odbudowy wraku czyni niedosyt, ale... Pozdrawiam wszystkich.
Napisano
przecież napisał że się boi ewentualnych konsekwencji:

„…Zdjęcia mam ale to są ilustracje do tego wywiadu,nie zeskanuję ich ale podam tytuł gazety i miesiąc wydania.
I ktoś kto chce może to zrobić.
Ja już Wam pisałem że żyję w kraju w którym łamać praw autorskich się nie opłaca.
Dlatego ja zeskanuję Wam okładkę tego czasopisma bo to mi wolno zawsze i wszędzie…”
Napisano
Chyba Jacka przerosły kwestie techniczne z tym wklejaniem zdjęć :))) a co do samego czołgu czytałem ten artykuł we wspomnianym czasopiśmie i zaraz zamieszczę fotki na których widać że jest to kompletny składak z pierwotnego oryginału to chyba tylko połatana wanna została chociaż oglądając te zdjęcia i porównując z tym co niby było na początku można zacząć się zastanawiać czy i wanna nie jest też zupełnie z innego egzemplarzu IV zwłaszcza że nigdzie nie można znaleźć fotek z jej odbudowy.
Napisano
Jak dla mnie to również wątpliwe jest aby wanna była jakims składakiem trudno sobie wyobrazić by taka składana wanna wytrzymała jazdę pojazdem. Raczej widziałbym tu pozyskaną wanne z jakiegoś innego źródła.
Pozdr.
Napisano
witam, Moim zdaniem, opisywana tutaj czwórka" to raczej przykład że mając kasę można wszystko. Tyle tylko iż zawsze ona pozostanie w mojej opinii składakiem, bo co innego uzupełnic braki a co innego zrobic takiego zlepa.
Napisano
Moim zdaniem taki zlep ma wiekszą wartośc własnie dzięki temu,że użyto choćby w części oryginalnych elementów, od replik budowanych od podstaw patrz przykład polskie ft 17 i samochow wz 34, a np 7 tp. To zupełnie inna liga. Pojazdy budowane od zera nie maja takiej samej wartosci jak składaki, chociażby oryginalnych elemetów było tylko ok 30-40%
Napisano
nie myślałem o replikach, tych nie biorę pod uwagę bo to pojazdy mało wiarygodne. Raczej czyjeś wizje na temat, znam to z autopsji ze środowiska zabytkowych motocykli. Mnożące się Sahary, Sokoły czy cywilne WL'ki... Repliki to inny temat.
Napisano
Każdy z tych pojazdów ma taka wartość jaką zapłaci nabywca. Sama dyskusja jest czysto akademicka kiedy osoby nie zajmujące się odbudową oceniają wartość pojazdu.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie