Skocz do zawartości

Pz.Kpfw IV Ausf.J z Kluczewa - konserwacja


sil3nt

Rekomendowane odpowiedzi

woytas -a gdzie się ktoś tu kłóci hę.... pokaż palcem w którym miejscu dyskusji jakaś kłótnia wystąpiła?? Dyskusja chyba dotyczy PzkpF IV jak mniemam i nie widzę aby zboczyła na inne czołgi więc nie groź palcem jak stary belfer przed uczniami. IV z Kluczewa na razie jest wypiaskowana i częściowo podkładem zakonserwowana i okazuje się że to kupa miału . Dyskusja co dalej bo z tego to może da się rozbity czołg stworzyć a jak ktoś ładnie by to poskładał bez prostowania blach to istotnie w sali Kołobrzeskiego muzeum może stać efektowna diorama rozbitej IV i to było by chyba najrozsądniejsza rekonstrukcja. No chyba że... i tu można dyskutować jak część podzespołów można by wykorzystać przy rekonstrukcji IV nie rozbitej a statycznie kompletnej. tylko wtedy trzeba aby dwie placówki się dogadały co nie jest tajemnicą że jest to możliwe , obie placówki są budżetowe i obie mają prawnie takie same prawa, tylko chęci naczalstwa muszą być zdecydowanie bardziej konstruktywne. I nie trzeba tu dużego dywagowania. Tyle że przeczuwam że żadne muzeum nie chce być tylko współwłaścicielem, a właścicielem i dwa trudno tu będzie dywagować kto jaki procent czołgu dał do wspólnej rekonstrukcji, więc oczywiście uważam dyskusję w tym kierunku za utopijną ,ale nie niemożliwą. Najlepiej istotnie jak IV Kołobrzeska zostanie zrekonstruowana jako rozbity czołg który będzie eksponowany nie na dworze a w sali z plenerem pola walki rozbitego czołgu i była by to chyba pierwsza tego typu ekspozycja w polskich muzeach w dodatku dla widza bardzo poruszająca niż wyklepany ponaciągany wrak którego i tak nie będzie się dało uruchomić bo koszty remontu przekroczą zakup podobnego w idealnym stanie. A MOB będzie czekał cierpliwie aż zdobędzie resztę elementów i poskłada albo wydmuszkę albo pełnosprawny pojazd co jest możliwe bo tamten pojazd został częściowo powycinany ale nie rozsadzony. Jak zauważysz woytas , nikt nikogo w tej dyskusji nie obraża, nie wyklina i nie oczernia chyba że ja nie umiem czytać"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months later...
  • Odpowiedzi 338
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Ja podejrzewam, że z tego nie da się zbrobić nic poza wydmuszką" stojącą w muzeum. Co do roli Poznania: na razie ze względu na obecny(SdKfz 6) i przyszły(TKS - ?) projekt mają oni dużo roboty i mogą co najwyżej przedstawić swoje sugestie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najśmieszniejsze jest w tym wszystkim to że muzeum o tak chlubnej nazwie jak Muzeum Oręża Polskiego będzie teraz prezentować w swojej ekspozycji jako główny eksponat wrak niemieckiego czołgu jestem tylko ciekawy co ten czołg ma tak naprawdę wspólnego z Orężem Polskim ? :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę mnie tylko dziwi że placówki muzealne z nazwą która bezpośrednio wiąże się polską i polską armią walczą z taką zawziętością o pozyskiwanie wszelkich niemieckich wraków etc. A jakoś nikt się nigdy stara i nie starał zdobyć polskiego wrześniowego sprzętu pancernego - chodzi mi konkretnie o Muzeum Orła Białego a teraz Muzeum Oręża Polskiego chyba się priorytety wszystkim już pomyliły
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rosi i Lufcik są w muzeach regionalnych np. Muzeum Rzeki Pilicy Lufcik został z niej wyciągnięty i wiąże się z historią tej rzeki i tego regionu Rosi podobnie , Stug IV jest w Muzeum Broni Pancernej czyli ta placówka w swoich zbiorach powinna właśnie go mieć tak samo jak i inne pojazdy zarówno polskie , niemieckie , radzieckie i wszystko co tylko jest do zdobycia bo taka właśnie jest specyfikacja tego muzeum ale po jakie licho Muzeum Oręża Polskiego niemiecki wrak czołgu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W muzeach na całym świecie jest eksponowany sprzęt wszystkich stron uczestniczących w 2 wojny tylko u nas zawsze kogoś boli głowa z powodu pozyskania nowego eksponatu bo ruski bo niemiecki , nawet jak jest polski to zaczyna się bicie piany ,że jeździ i jest niszczony albo ,ze jest niewłaściwie odnowiony lub nie tak jak trzeb eksponowany- Co do pytania dlaczego muzeum nie starało się pozyskać określonych eksponatów najlepiej zadać to pytanie dyrektorowi tej placówki .Można też założyć własne muzeum i na własną rękę pozyskać /kupić i odrestaurować pojazdy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbigniew Okuniewski , piszę jak najbardziej poważnie. Plac mam duży , jakiś chlewik na drobniejsze eksponaty też się znajdzie. Wywalac niemczyznę i rusczyznę z Muzeów , ja przechowam -). Zapewniam , że nie sprzedam i będę o nią dbał (w końcu wszystkie Tankietki , czy Nasze Działa z 39 też pod niemczyznę należy podciągac) a i mogę wziąśc pod opiekę Nasze Sztandary co to w berlinie na wystawie były.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie