Skocz do zawartości

To juz 67- lat


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

..i tak jak mówiłem,co roku ten sam temat wałkonimy na forum


Myślę że to jest sprawa indywidualna co kto czuję,ale nie można pozwolić by za kilkanaście lat mogiły Powstańców Warszawskich zarastały chwastami bo młodzież woli iść wypić piwo na terenie byłego KL..albo wejść do pieca krematoryjnego i zrobić sobie słitaśną"fotkę..
Dziś wychodząc od babci wybiła godzina W,stanąłem i się obejrzałem,w niemałym bloku powiewała w okniejedna flaga-Babci

  • Odpowiedzi 113
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Pokolenie rzucone na stos przez politykierów.
Niestety bohaterstwo powstańców i ludności Warszawy, ogrom tragedii uniemożliwia niektórym trzeźwy osąd tej niepowetowanej katastrofy nazywanej powstaniem warszawskim.
Napisano
KIedy polityk wam mówi: zostawmy historię historykom, to lepiej nie wierzyć w te słowa, bo inaczej poczujecie się oszukani.

Politycy potrafią wykorzystać każdy fakt z historii do własnych celów, nawet te najtragiczniejsze, co pokazał nam minister Sikorski. Było uderz w stół i nożyce się odezwały.

A ja na okoliczność nieszczęsnego raportu pamiętam, że ów był ministrem obrony narodowej, że zmagał się z armią zmuszając ją do testów sprawnościowych, ale też był cywilnym nadzorcą armii, w tym 36 pułku... I tu niestety wyłazi arogancja... oni to klęska, a my wam zbudujemy nowowczesne i sprawne państwo...
Napisano
Ja powiem tak - powstanie to nie jest mój temat przeczytałem o nim tylko kolumbów, więc może ktoś mi wytłumaczy jakie miało sens -o uszy mi się obiło, że było o no po to aby ruscy weszli do suwerennego państwa, ze sprowadzonym już rządem z Londynu - ale co mi się w tej teorii nie podoba to to, że powstanie wybuchło 1 sierpnia, a PKWN ogłoszono dziewięć dni wcześniej 22 lipca. A nie sądzę, że że wujek Josif od tak usunął by swój rząd i zaprosił rząd z zachodu.
Napisano
Rzad na emigracji mial wtedy legitymacje miedzynarodowa, a PKWN jeszcze zadnej, tak ze pomysl byl moze i dobry, ale kompletnie nierealny.
Wystarczylo ze Stalin nie okazal sie durniem i zrobil to co zrobil, czyli uniemozliwil wszelka pomoc Powstaniu.
Napisano
gen. Leopold Okulicki – wypowiedź na naradzie Komendy Głównej AK w lipcu 1944:

W Warszawie mury będą się walić i krew poleje się strumieniami, aż opinia światowa wymusi na rządach trzech mocarstw zmianę decyzji z Teheranu."


Nie wiedzieli??? Dranie doskonale wiedzieli co szykują miastu!
Napisano
gen. Władysław Anders w liście do podpułkownika Mariana Dorotycz-Malewicza ''Hańczy'':

Byłem zaskoczony wybuchem powstania. Uważam to za największe nieszczęście. Nie miało najmniejszych szans, a naraziło nie tylko naszą stolicę, ale i tę część Kraju będącą pod okupacją niemiecką na nowe straszliwe represje. Chyba nikt uczciwy i nieślepy nie miał jednak złudzeń, że stanie się to, co się stało, to jest, że Sowiety nie tylko nie pomogą naszej ukochanej, bohaterskiej Warszawie, ale z największym zadowoleniem i radością będą czekać, aż się wyleje do dna najlepsza krew Narodu Polskiego. Byłem zawsze, a także wszyscy moi koledzy w Korpusie zdania, że w chwili, kiedy Niemcy wyraźnie się walą, kiedy bolszewicy tak samo wrogo weszli do Polski i niszczą tak jak w 1939 r. naszych najlepszych ludzi - powstanie w ogóle nie tylko nie miało żadnego sensu, ale było nawet ZBRODNIĄ."
Napisano
mjr Stanisław Żochowski, członek Sztabu Naczelnego Wodza, 4 sierpnia 1945 r.:

Płk Demel polecił mi przygotować uzasadnienie dla odznaczenia gen. Bora-Komorowskiego krzyżem Virtuti Militari II klasy. Odszukałem statut Orderu. II klasa może być przyznana generałowi za samodzielne działanie, które było zwycięską bitwą lub walnie przyczyniło się do zwycięstwa. Złożyłem wniosek na oddanie gen. Bora pod sąd za zniszczenie stolicy, spowodowanie ogromnych strat i nieosiągnięcie żadnego celu."
Napisano
Stefan Kisielewski, pisarz i felietonista, ''Tygodnik Powszechny'', wrzesień 1945 r.:

Powstanie Warszawskie nie było aktem dojrzałej męskości: było aktem zniecierpliwienia, młodzieńczej niepowściągliwości. I dlatego przyniosło szkodę podstawowemu aksjomatowi patriotyzmu, jakim jest istnienie narodu ponad wszystko. Walka o honor kosztem 30 proc. polskiego potencjału kulturalnego i gospodarczego była poniekąd aktem psychicznego egoizmu, krótkowzroczności, nieopanowania i - nieprzemyślenia.

Naród naprawdę męski nie walczy do ostatniej kropli krwi. Prawdziwy patriotyzm to patriotyzm obciążony instynktem życia. Instynkt życia nakazujący cierpliwość, ostrożność, powściągliwość, subtelność taktyczną w dążeniu do celu zasadniczego posiadają oprócz państw wielkich i takie narody, jak: Czesi, Szwedzi, Szwajcarzy. My natomiast mamy przedziwny instynkt życia à rebours, który w praktyce staje się instynktem śmierci. Polska zawsze jest żebrakiem i płaczką Europy, sprawa polska zawsze jest kłopotliwa, dwuznaczna, siejąca ferment, niecierpliwiąca. Historia Warszawy nie ma precedensów w dziejach Europy. Dlaczego? Jeśli odrzucimy koncepcje mesjanistyczne, że Polska cierpi za wszystkich i jest upostaciowanym ?wyrzutem sumienia?, to pozostaje jedna tylko odpowiedź - obok walorów, jak: odwaga, poświęcenie, bohaterstwo, brak nam - męskiego, opanowanego realizmu."
Napisano
alternatywą był model czeski"

czemu nie w 1939
czemu nie w 1920
a może już w 1918
styczniowe i listopadowe terminy też ze stratami związane

.........

bo gdyby poddać się w 1410 - to strukturę autostrad mielibyśmy, że hej...
Napisano
Modelem czeskim" to my się nigdy nie zhańbimy, za żadną cenę!

Jak na tym wychodzimy widać na przykładzie VW, FSO i Skody.

Gdzie jest dzisiaj Skoda, a gdzie FSO?

A Polak jak zawsze głupi...
Napisano
Panowie zapominają, że powstanie nie wybuchło by gdyby nasi sąsiedzi z zachodu (zwani przez niektórych hitlerowcami a powinno być Niemcami) nie najechali na naszą ojczyznę. I to oni ponoszą moralna i materialną odpowiedzialność za to co wydarzyło się przez 6 lat wojny.
Napisano
postrzeganie zdarzeń dziejowych jako oderwanych przypadków - z konsekwencjami - tylko bezpośrednimi, lub wybiórczo wtórnymi
oderwane od continuum historycznego i kulturowego

jest możliwe - to widzimy
ale waga krytyki (dyskusji) - wątpliwa

----------
my o niczym nie zapominamy
kto najechał- kto nie pomógł, kto oddał cudze by chronić swoje, kto planował zmianę układu - wspierając swojego przyszłego przeciwnika, i jakie cele przyświecały sąsiadom i sojusznikom w epoce

i jako Państwo w tych realiach zabraliśmy głos
nie przyjęliśmy biernej postawy
głos był na miarę naszych sił i środków
i takie koszty ponieśliśmy...
Napisano
To jest miś na miarę naszych możliwości. My tym misiem otwieramy oczy niedowiarkom! Mówimy: to jest nasz miś, przez nas zrobiony, i to nie jest nasze ostatnie słowo!
I nikt nie ma prawa się przyczepić, bo to jest miś społeczny, w oparciu o sześć instytucji, który sobie zgnije, do jesieni na świeżym powietrzu."

... żeby zacytować innego klasyka.
Napisano
I dla tego w naszej historii mamy same Święta na pamiatkę klęski(z wyjątkiem 15 sierpnia i 11 Listopada.Reszta to niestety porażki.
samgnus przepraszam za to ó jakoś to dziwnie zrobiłem.Przepraszam ze Ciebie tym ó uraziłem.
A teraz podaj mi jakieś argumenty za Zwycieskim (w/g Ciebie )Powstaniem.
I żeby nie było.Stanąłem sobie wczoraj o 17 na środkowym pasie aby uczcić Bohaterów.I co?Akurat panowie sympatyczni jechali i dostałem 200 zł i 3 pkt karne za złe parkowanie.Ha ha ha.
Napisano
Woytas Panowie zapominają, że powstanie nie wybuchło by gdyby nasi sąsiedzi z zachodu"
Woytas gdyby nasi sąsiedzi z zachodu - żabojady i miłosnicy dziwnych smaków w 39 roku nie dali żopy i weszły jak miały wejść z pomocą i to oni ponoszą moralna i materialną odpowiedzialność za to co wydarzyło się przez 6 lat wojny."
Tylko jakoś nikt się ich nie czepia ze to oni de facto nas sprzedali najpierw a 39 potem w Jałcie o tym cicho sza a Stalin czy Adolf jak przystało na prawdziwych sukin****kotow brali co się dało.
Napisano
Panowie tak ochoczo odrzucacie polską winę" za rozpoczęte powstanie warszawskie widząc w nim kontynuację wcześniejszych wydarzeń. A może tak pójść i oprócz oskarżania Hitlera, Francuzów i Anglików oraz USA (Jałta)może tak oskarżyć naszych sanacyjnych pułkowników za to, że popchnęli Polskę do wojny, w której nie miała żadnych szans?
Napisano
Koledzy nikt z Was nie bierze pod uwagę tamtego czasu,klimatu gdy byliśmy podludżmi.Jak nadarzyła się okazja by prać niemców nikt nie myślał o polityce.Gdyby teraz przyszło ginąc za ojczyznę wątpię czy znalazła by się garstka chętnych.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie