Skocz do zawartości

2012.Bitwa pod Wiedniem


Kurt

Rekomendowane odpowiedzi

Dowcip dobry :)

Oczywiście przedstawiona przeze mnie sytuacja to uproszczenie, gdyż nie da się opisać szerszego problemu czy zjawiska skupiając się na wyjątkach czy szczegółach.

Przykład Irlandii nie jest być może zbyt szczęśliwy, bo tam oprócz religii w grę wchodziły spory terytorialne, etniczne, narodowe. Problem islamskiej mniejszości (a gdzieniegdzie już większości) w Europie nie dotyczy (jeszcze) terytorium, a agresywnej islamskiej kultury i braku jakichkolwiek proporcji we wzajemnych stosunkach.

Przyznasz, że Twój znajomy profesor stanowi wyjątek, ułamek wśród całej masy. Ja również mam na co dzień w pracy do czynienia z Tunezyjczykami i bardzo dobrze mi się z nimi współpracuje, ale nie zmienia to mojego spojrzenia na generalny problem.
Kraje Zachodu, spętane poprawnością polityczną i lewicowo-liberalną ideologią przegrywają z islamem na każdym polu. Ile dzieci liczy przeciętna muzułmańska rodzina? A ile Europejska? Za 50 lat we Francji, Beneluksie czy niektórych landach Niemiec muzułmanie będą większością. Być może nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie podejście muzułmanów do tak fundamentalnych dla Europejczyków spraw jak prawa człowieka czy wolność. Muzułmanie nie mają problemów z budową meczetu w Londynie czy Amsterdamie. Spróbuj zbudować jakikolwiek kościół w Arabii Saudyjskiej czy nawet muzułmańskiej dzielnicy :)

Dochodzi już do takich absurdów, jak ten opisany poniżej (nie dotyczy konkretnie muzułmanów, ale dobrze oddaje paranoidalne, roszczeniowe postawy kolorowych mniejszości):

http://www.tvn24.pl/kultura-styl,8/miss-francji-zbyt-biala-mniejszosci-protestuja,293926.html

Organizatorzy muszą przeprosić, że wygrała biała dziewczyna. We Francji !

W Danii, we Francji i we Włoszech odwołuje się Święta Bożego Narodzenia i zakazuje wystawiania szopek w sklepach czy szkołach, żeby nie urazić uczuć muzułmanów. Sorry, ale dla mnie to jest chore i nie ma nic wspólnego z tolerancją. To jest kulturowy faszyzm w czystej postaci.

Choć zgadzam się z Tobą, że religia nie jest tu kwestią najważniejszą, choć nie można pomijać tego czynnika. Mi jest naprawdę wszystko jedno, w co kto wierzy. Niech tylko przestrzega ogólnie przyjętych w naszym kręgu kulturowym zasad, norm i obyczajów.

P.S. Z tym sąsiadem podpalającym żonę nie masz racji. U nas taki zwyrodnialec może to zrobić w afekcie, z pobudek finansowych/matrymonialnych/psychicznych. Ale nie z powodów religijnych. W islamie zabija się żony/siostry/córki, bo splamiły honor rodziny". I jest to usankcjonowane tradycją i obyczajem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 62
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Lipek (637 / 5) 2012-12-12 08:47:28


Nie patrząc na ostatnie rzymsko-katolickie pięćset lat, to można nawet z ostatnich kilku podać przykłady przeczące Twojemu wpisowi...

W jednym masz rację- kwestia skali...

PS Choć ja nie wiem, czy szary Afgańczyk się cieszy ze zmiany na demokrację" :-(


Ale to wszystko to OT od tematu, jakim jest ten tfu-r.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

yeti, nie mówimy teraz o historii, a czasach teraźniejszych. Pojedyncze przykłady zawsze można podać, to nie problem. problem zaczyna się, gdy z tych przykładów robi się pewna prawidłowość. Jak sam zauważyłeś - kwestia skali.

Jeżeli ktoś uważa, ze nie ma islamskiego problemu w Europie, to niestety obudzi się z ręką w nocniku. Poprawność polityczna po prostu nie pozwala o pewnych rzeczach mówić otwarcie, choć rdzenni Europejczycy prywatnie już tacy poprawni politycznie nie są, o czym sam się nie raz przekonałem :)

Fajny komentarz znalazłem pod artykułem o miss Burgundii:

\"Jestem czarny i jestem dumy - OK
"Jestem żółty i jestem dumy - OK
"Jestem czerwonoskóry i jestem dumy - OK

"Jestem biały i jestem dumy - be.

Rasizm? "

Fakt faktem, że zabrnęliśmy w OT :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kończąc OT- a masz, mam nadzieję, świadomość jaką piękną" wojenkę religijną byśmy mieli, gdyby nie pewne instytucje, dobrobyt, i ograniczony dostęp od zabawek masowej zagłady nie istniał we Europie?

A to, że Zachód ze Wschodem ( podział religijno-światopoglądowy ) czeka moje wnuki, to akurat niestety oczywista oczywistość...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile dzieci liczy przeciętna muzułmańska rodzina? A ile Europejska?"

Wybacz znow, ale dokladnie tu sie zasadniczo roznimy (mam nadzieje ze kulturalnie :)). Pomijajac mnozenie sie bez opamietania na podlozu religijnym zauwazalne na marginesach wszystkich wyznan, szczegolnie 'zorganizowanych' - (nikomu nie ublizajac jaka jest tutaj postawa Kosciola Katolickiego?) duzo bardziej do rzeczy jest pytanie 'ile dzieci liczy przecietna uboga rodzina a ile zamozna?'. Bo ten trend jest tak samo zauwazalny wewnatrz spoleczenstw jak i miedzy spoleczenstwami i znany jest od tysiacleci.

To ze ci ubodzy akurat sa Muzulmanie albo innej rasy (a czesto jedno i drugie) jest w tym zjawisku dziesieciorzedne. Wezmijmy argument do absurdu - czy ktos sadzi ze jezeli za pomoca rozdzki czarodziejskiej nawrocimy wszystkich muzulmanow na nawet nie katolicyzm ale protestantyzm, frekwencja porodow nagle spadnie?

A to ze Europa ma problem ze zbalansowaniem sily roboczej (tez w koncu ogromnie skomplikowany problem) z religia akurat ma malo lub nic wspolnego i jest to zupelnie inny przedmiot do dyskusji.

Moze lekko offtopowej - ale rzekomo film ma byc jakims argumentem w tej dyskusji :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bylem współorganizatorem jedynego (jak dotychczas) pokazu tego filmu poza Polską i powiem wam, ze żałuję, iż przyłożyłem rękę (i pokaźną sumę pieniędzy) na te filmidło!

Sprowadzanie samej Bitwy Wiedeńskiej do wojny religijnej jest kompletna bzdura i jak widać zapominamy, ze po stronie Osmańskiej wystąpił Siedmiogród, Wołoszczyzna i Mołdawia, a w wojskach Rzeczypospolitej znajdowało się wielu Muzułmanów (głównie Tatarów i Czerkiesów).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W islamie zabija się żony/siostry/córki, bo "splamiły honor rodziny. I jest to usankcjonowane tradycją i obyczajem."

No i wlasnie w tym rzecz cala. Ze jest to usankcjonowane tradycja i obyczajem to masz oczywista racje. Ale jezeli uwazasz ze ta tradycja funkcjonuje wylacznie w spoleczenstwach Muzulmanskich czy tez wszystkich Muzulmanskich to sie, wybacz, grubo mylisz. Dla przykladu najwieksze natezenie zabojstw 'honorowych' w Indiach jest w Punjab'ie, rejonie w ktorym akurat Muzulmanie stanowia niezauwazalnie mala mniejszosc. Za to w poludniowych Indiach, gdzie proporcjonalnie Muzulmanow jest wiecej, zabojstwa honorowe sa nieznane.

Co do podpalania niewygodnych zon to jednak bede sie upierac ze mam racje. Zostawmy domoroslych degeneratow w spokoju bo to dla mnie inne zagadnienie (dla psychiatry!). Mowa tu o pewnej tradycji induskiej. Ktora to tradycja (niestety) dobila do Europy razem z imigrantami z tego podkontynentu. Ale wyznanie religijne tych przybyszow (Muzulmanow, Hindi, Sikhow czy Chrzescijan) nie odgrywa w tym przeciez zadnej roli.

Kindzal - otoz to! Dodac do tego ze poza sporadycznymi wojnami stosunki Polsko-Tureckie ukladaly sie na ogol dobrze (powiedzmy szczerze swietnie) bo biznes is biznes.

A tak swoja droga (i to nie jest offtop!) wyglada na to ze Jan III byl na tyle bohaterem dla Muzulmanow Shia ze przez wiele lat panowala moda wasow i ubioru 'a la Sobieski' wsrod moznych Shia od Persji do Indii - chociaz moze to zbieg okolicznosci :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po stronie Osmańskiej wystąpił Siedmiogród, Wołoszczyzna i Mołdawia," - a jak dzielnie" walczyli podają źródła:)

a w wojskach Rzeczypospolitej znajdowało się wielu Muzułmanów (głównie Tatarów i Czerkiesów)" - wielu tzn. ile 30, 40 %?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat miał być o filmie, a zszedł na zupełnie inne tory :-((( Szkoda, ale pewnie film nie jest wart więcej słów...

Skoro już tak wałkujecie temat islamu to polecam tekst słynnej Oriany Fallaci. I tyle w temacie.
http://www.niniwa2.cba.pl/fallaci_wscieklosc_i_duma.htm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 years later...
O gustach się nie dyskutuje. Jednemu podoba się ten film, drugiemu nie. Kiedy przed laty miałem okazję obejrzeć to dzieło" było mi po prostu wstyd. Wstyd za aktorów, wstyd za scenariusz, wstyd za tzw.efekty specjalne.....Otrzymałem produkt którego wymowa była jeszcze bardziej tragiczna, niż seriale reality w TVN i Polsacie. Prawdziwe gó...o.
Gdyby ci co uczestniczyli w tej bitwie zobaczyli ten film, zostaliby w domach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie