Jump to content

Mogiła Polskiego żołnierza


Recommended Posts

  • Replies 84
  • Created
  • Last Reply
A to ciekawe. Przy ekshumacjach nigdy nie widziałem papieru milimetrowego z naniesionymi położeniami układu kostnego a co dopiero innych przyrządów typu niwelator itp.
Twierdzi Pan ,że dokumentacja jest wykonywana więc pytam, gdzie mogę się z nią zapoznać.
Jeszcze raz proszę zapoznać się jak to zrobili Francuzi, a jak wasza fundacja.
Przykład z waszej strony http://www.pomost.net.pl/galeria/71/album/index.html , jak przy tym ryciu zaznaczono warstwice ziemne oraz wymiary dołu grobowego.
Jednym słowem krajobraz księżycowy, nie widziałem tam nic z normalnej dokumentacji archeologicznej.
Thor65
Link to comment
Share on other sites

Jest to śmiech przez łzy.Zadałem konkretne pytanie ,gdzie można zapoznać się z dokumentacją Panie pomost.Jeśli chodzi o papier to proszę zobaczyć jak to zrobili Francuzi wyrysowany układ kostny pochowanych żołnierzy,,początek filmu,,i to nie jest papier śniadaniowy.
Panie pomost jeśli tylko to ma Pan do powiedzenia cyt. ,,Może chodzi o papier śniadaniowy?,to fachowa dyskusja nie ma sensu.Z archeologią Pana praca i Pana kolegów nie ma nic wspólnego.
Thor65
Link to comment
Share on other sites

Dokumentacje posiadamy i to bardzo dokładną sporządzaną dla wszystkich stron ale pan panie Toruń nie obejrzy jej bo i po co mielibyśmy panu ją udostepniać. Kim pan jest dla nas.? Zwykłym człowiekiem mijanym na ulicy.
Link to comment
Share on other sites

Nie bardzo rozumiem problem :-(

Nie wiem czy i na ile organizacje pokroju Pomost'u muszą udostępniać wszelką dokumentację.

Dwa- nie bardzo rozumiem, dlaczego aż taki zajazd jest na Pomost uskuteczniany. Chyba nie jest problemem stworzenie od podstaw własnej instytucji?

No, chyba że boli wielkość Pomostu- ale takie rzeczy to na priv.
Link to comment
Share on other sites

Panie pomost, dokumentację tworzy sie dla osób , które zainteresowane są historią. Jak by to było gdyby archiwa jak i muzea otwarte były tylko dla wybranych. Jestem obywatelem RP, zwykłym histrykiem. Przemawia za Panem gorycz i brak argumentów w dyskusji.Proszę Pana o podanie jakie ,,strony,, psełdo dokumentację posiadają. Konserwator zabytkow , wojewoda ,gmina , lokalne muzea , PCK.
Thor65
Link to comment
Share on other sites

Panie Człowieksniegu nikt nie napada tu na organizację Pomost. Zwracam tylko uwagę jak wykonywane są ich prace.
Czy według Pana rzetelna dyskusja jest zła. Czy tylko osoba o niku pomost ma wyłączność na racje. Jak Pan widzi innym kolegą też nie podobają się prace na szybkiego. Podałem przykład jak powinno się pracować. Czy nie widzi Pan różnicy?
Cenię ludzi , którzy potrafią przyznać się do błędu i wyciągają wnioski. Widać stowarzyszenie Pomost tylko prosi o pomoc ludzi a ich nie odwzajemnia.
Tu nie chodzi o wielkość Stowarzyszenia,niech będzie wielkie ale o jakość ich pracy. Niech młode pokolenie zaglądając do dokumentacji będzie mogło w swoim slangu powiedzieć ,,szacun,,.
Thor65
Link to comment
Share on other sites

Nie wiem o co kaman.Ale powiem jedno.Jeśli komuś nie pasują metody pracy Pomostu to niech z nimi nie współpracuje.
Jeśli Pomost nie dostanie namiarów od ludzi to po prostu nie będzie działał. Sami nic nie znajdą , to pewne.Nie chcą pokazac dokumentacji z rozkopków? Ich sprawa i ich przywilej , tu naprawdę nie ma co naciskac.
Po prostu róbmy swoje .
Link to comment
Share on other sites

Ludzie tracą zaufanie do firm zajmujących síę ekshumacjami. Firma Varmex w Rudzie Śląskiej swego czasu zostawiła na powierzchni kości żołnierzy,nieśmiertelniki,broń,amunicję.Taka firma to zwykłe łajzy! Kto zleca robotę takim kretynom?! Jak widać robią na akord bo płacone od sztuki. Co do bohatera tego wątku (poległego Polskiego Żołnierza) to nie podoba mi się że obrobiono go z munduru! Jakim prawem zabraliście mundur poległemu? Zalatuje hienami cmentarnymi.Niemcy go nie okradli a rodacy pochowają z ,,gołą dupą,, Dzięki za takie ekshumacje żeby poległego nawet z munduru skroić .
Link to comment
Share on other sites

Z całym szacunkiem dla działalności Pomostu ale jak już wcześniej pisałem wasze prace ciężko nazwać ekshumacjami ale w Polsce to niestety norma. Niestety samopoczucie wszyscy mają bardzo dobre i się uważają za specjalistów i jak ktoś im zwróci uwagę to wielka obraza. Ja swojego czasu zwracałem wam uwagę z dobrej woli abyście je może wykorzystali i poprawili jakość prowadzonych prac. Ale jak sądzę to się raczej nie zmieni. Na szczęście nie jestem sam.
pomost napisałNie byliście podczas prowadzenia prac dlatego też nie wypowiadajcie się w takim tonie." może i nie byliśmy na miejscu ale oglądając fotki na waszej stronie bez problemu można stwierdzić że nie powinno się tak ekshumować a wasza dokumentacja to zbyt dobra pewnie nie jest.A w statucie nie macie rozpowszechniania wiedzy i edukacje?Chyba jesteście organizacją pożytku publicznego?Więc czemu zabraniacie dostępu w te materiały?
pomost Dokumentacje posiadamy i to bardzo dokładną sporządzaną dla wszystkich stron ale pan panie Toruń nie obejrzy jej bo i po co mielibyśmy panu ją udostępniać. Kim pan jest dla nas.? Zwykłym człowiekiem mijanym na ulicy."
A takie wypowiedzi są po prostu chamskie.I dają do myślenia, że jej po prostu nie prowadzicie lub macie coś do ukrycia. Jak sądzę dokumentacje czy sprawozdanie z ekshumacji powinien posiadać Urząd Wojewódzki wiec i tak można mieć do niej dostęp.Chyba że łamiecie prawo i nie dostarczacie stosownych sprawozdań z prac.
Nie czepiam się dlatego, że do was coś mam. Nawet was nie znam. Po prostu już robiłem wiele ekshumacji, i jak je wykonywałem wyglądały zupełnie inaczej.I trochę mnie denerwują takie działania.Tam gdzie pracowałem była z nich sporządzana stosowna dokumentacja między innymi wspominane przez thor65 dokumentacja rysunkowa na papierze milimetrowym przez pomost zwana z odrazą śniadaniowym. Dodatkowo także fotograficzna. Dodatkowo wykop był wyznaczono i odmierzono i był on zaplanowany a nie jak u was zwykła dziura w ziemi. Żeby było mało to był kopany warstwowo, dokładnie ściągane warstwy po warstwie tak aby żadna kostka nie umknęła i był zachowany układ anatomiczny. Ale jak widzę po waszej dokumentacji zdjęciowej wam na tym nie zależy aby szybko wykopać i to jeszcze przy użyciu koparki. Wstyd panowie. Robicie nieduża ekshumację kilku czy kilkunastu osób i jak widzę po zdjęciach niekiedy jest was nawet kilkanaście osób, to uwierzcie można szybko to zrobić i porządnie nawet bez koparki. Z życzliwości jeszcze raz proponuję się trochę doszkolić i robić to bardziej profesjonalnie a nie obrażać się na cały świat i obrażać innych.
Link to comment
Share on other sites

Nie chciałbym aby mój post był wzięty jako głos oddany za, czy przeciw którejś ze stron. Muszę jednak napisać, że moje doświadczenia z fundacją Pamięć" wcale lepiej nie wpisały się w moją pamięć. Panowie przyjechali, popatrzyli i gdy wrócili zaczęli kopania. O żadnych siatkach", zdejmowaniu warstw nie było mowy, o oddawaniu układu anatomicznego także. Jak się wkopali w jednym miejscu, tak posuwali się haczką ku drugiemu, ładując wyciągnięte kości do wora. W sumie dalej mnie zastanawia jak później zostali pochowani Ci żołnierze skoro w takim worku było ze 4 szkilety(no chyba, że pochówek był także zbiorowy). Dodatkowo o wyciagnięcie wszystkich kości specjalnie nie dbano. Gdybym nie grzebnął butem w piachu to zostałaby np. cała żuchwa. W ziemi zostały też kości nóg jednego żołnierza bo tu cytat: ie moga się do niego dokopac bo się wykop obsypuje...". Na koniec jeszcze taki kwiatek, żołnierze generalnie byli rozebranie, ale część szkieletów była z oporządeniem, nawet w płaszczach. Jeden z nich miał pod pazuchą granat-jajko. Panowie z rozbrajającym usmiechem przeżucili go w drugą, już rozkopaną część wykopu i przysypali piachem(dla żetelności muszę dodać, że granat miał dziurę i mw prawdopodobnie w nim nie było. Podkreslam prawdopodobnie, zapalnik ładnie sterczał). Brzdąc wtedy byłem i się nie odzywałem, miałem radochę że moje zgoszenie przyczyniło się do ekshuacji. Chociaż średnio się poczułem, gdy panowie z nieukrywaną złością oznajmili mi, że w masowym grobie leży więcej osób niż ja to okresliłem i że muszą sprowadzić sprzęt. Widocznie haczką nie chciało się grzebać. Dlatego z czasem przyszła refleksja... Miejsce ekshumacji Rzgów k. Łodzi.
Link to comment
Share on other sites

Archived

This topic is now archived and is closed to further replies.


×
×
  • Create New...

Important Information