Skocz do zawartości

Bohdan Arct na faktach


s_boj

Rekomendowane odpowiedzi

Zaczęłem się ostatnio interesować wspomnieniami polskich lotników, na razie tymi wydanymi w PRL, na które mnie obecnie stać :). Mam w związku z tym pytanie - które książki Bohdana Arcta są w małym stopniu fabularyzowanymi, faktycznymi wspomnieniami lotnika? Szukam czegoś w rodzaju Czarnych krzyzy nad Polską" Skalskiego. Interesują mnie także książki Mariana Krzyżana (kupiłem niedawno jego Samoloty w muzeach polskich"). Ogólnie - podawajcie dobre tytuły i autorów do kupienia za parę złotych :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oh,Arct bardzo dobry wybór!

Jeśli szukasz czegoś na kształt S.Skalskiego to:
(defakto Arct i Skalski latali wspólnie w PFT)

-Niebo w ogniu
-Alarm w St.Omer
-W pogoni za luftwaffe (pamiętnik z Cyrku Skalskiego)
-Śladem samolotu (tej szukam,ciężko trafić)
-Pomoc musi nadejść (książka o lotniczym pogotowiu ratunkowym,czasy powojenne ale jest też o ratowaniu rannych po zabawie z urwiłapami)

jako perełkę polecam Powietrze pełne śmiechu"-zbiór zabawnych do łez anegdot lotniczych na faktach.

te ww wymienione pozycję są naprawdę fascynujące,pierwsze dwie opisują niemal całe losy wojenne Arcta.

Z innych ciekawych to jeszcze Kamikadze boski wiatr"
Wszystkie ww to ksiązki B.Arcta

polecam Ci jeszcze

Mieczysława Wyszkowskiego(też z nimi latał w PFT!!)
Taki sam język książki jak Arct,Skalski,tylko piloci myśliwscy umieją tak pisać,tak żywo,jakby wczoraj

Z wyszkowskiego to
-Ostatni lot
-Pod obcym niebem

Przeczytaj je koniecznie:D

zdrów
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tadeusz H. Rolski - Uwaga , wszystkie samoloty ! " .
Trafiły mi się dwie książki z makulatury . Jak dla mnie bardzo ciekawe wspomnienia autora ( od 2 września 1939 roku dowódcy toruńskiego dywizjonu myśliwskiego ) od 1939 do końca wojny . Autor lewicujący więc może to komuś przeszkadzać ( mi absolutnie nie ) , krytycznie wypowiadający się o naszym przedwojennym lotnictwie , samolotach na , których przyszło walczyć i wyższym dowództwie .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

J.Meissner pisał,nowele i książki już przed wojną,nie koniecznie o lotnictwie.Jako ciekawostkę mogę przytoczyć moją przygodę z autorem w latach 60tych. Ale od początku .W jednym tomiku przedwojennym autor opisuje walkę polskiej załogi czołgu ,Robaczek' z bolszewikami w 1920r.Ta samą historię znalazłem w wydaniu za komunę w tomiku 'Nocne sygnały'.Załoga ;Robaczka w 1945r walczy z hitlerowcami. Na moje zapytanie do autora podczas spotkania że obie te historie są idętyczne tylko lata i wróg się zmienił p.Meissner odpowiedział ;Młody człowieku dla chleba robi się dużo' Po oficjalnym spotkaniu już przy kielichu dowiedziałem się wiele ciekawych innych przygód autora.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kamikadze Boski Wiatr -to takie trochę ha,ha.
Tam znajdziesz sprzęt który naprawdę nie miał szansy latać np:Tigercat.
Tytułów jest morze bo za komuny tego ukazywało się pełno.
Wpisuj w wyszukarce nazwiska pilotów których znasz a powinieneś coś znależć jeśli oczywiście coś napisali.
Lub szukaj wykazów serii/Miniatury Lotnicze,Tygrysy.Biblioteczka Skrzydlatej Polski,/
Do tego przeglądaj roczniki Skrzydlatej Polski ale te stare /duży format/bo ta nowa to .../ha,ha,ha/nie mogę napisać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam książkę Mieczysława Pruszyńskiego pt.:W Narwiku, Tobruku i Moskicie". Trzy w jednym. Autor zaczął wojaczkę w Narwiku, potem Tobruk a zakończył wojnę jako pilot Mosquito".Bardzo przyjemnie się czyta.Masa ciekawostek i anegdot. Naprawdę warto!

Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Tytułem uzupełnienia do postu WETERANA na temat Janusza Meissnera, dodam że przed wojną wydał 27 tytułów z czego 23 o lotnictwie. Najstarsza to HANGAR NR 7 z 1927 roku. Co do różnych historycznie zakończeń, trzeba dodać że w wypadku najpopularniejszej przed wojną książki JM, SZKOŁY ORLĄT, jest jeszcze lepiej" a minowicie 6 wydań miało jedno zakończenie, wydanie wojenne (Londyńskie) z1944 miało inne, a oczywiście wydania w PRL-u (6) miało znowu inne. Takie to były czasy, że albo zmieniłeś fragment książki, albo zrobiła to za ciebie CENZURA, czytaj władza, która nie mogła przecież dopuścić do pisania o walkach z Bratnim Narodem Radzieckim, tym bardziej o walkach zwycięskich... Penie to młodszym kolegom trudno zrozumieć, ale tak było. Pozdrawiam zainteresowanych, jak ktoś chciał wiedzieć więcej służę info:
jakadam@poczta.onet.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiło się ciekawie.Podaję tytuły książek przedwojennych które mam 'Licznik z czerwoną strzałką'1931.'Pierwsze kroki' 1936.'Eskadra'1928.Hańbiący czyn porucznika Herberta'.1937.Skok przez Atlantyk'1930.'Żwirko i Wigura'1938 .Wydań powojennych nie podaję a mam ich trochę .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie