Skocz do zawartości

Lubelskie: 11-latek na ulicy z granatem w ręku


bjar_1

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/lublin/lubelskie-11-latek-na-ulicy-z-granatem-w-reku,1,4159605,region-wiadomosc.html

Lubelskie: 11-latek na ulicy z granatem w ręku.

11-letniego chłopca z uzbrojonym granatem w ręku napotkała policja na ulicy Lublina. Okazało się, że granat kupił dziecku jego ojczym na targach staroci. Sprawą zajmie się prokuratura.

"Granat typu F-1, z wkręconym zapalnikiem, został zabrany dziecku w celu zdetonowania na poligonie - powiedziała w poniedziałek Renata Laszczka-Rusek z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.

Policyjny patrol napotkał 11-latka z granatem w niedzielę około południa na ul. Wyżynnej w dzielnicy Czuby. Chłopiec powiedział policjantom, że granat kupił mu ojczym na odbywających się tego dnia w Lublinie targach staroci.

Policjanci udali się do mieszkania dziecka. Jego ojczym potwierdził wyjaśnienia chłopca. Przyznał, że kupił granat na targach staroci od starszego mężczyzny. Nie przypuszczał, że granat może być niebezpieczny, bo był stary i miał zardzewiałą skorupę - tłumaczył policjantom.

Funkcjonariusze szukali na targach staroci sprzedawcy granatu, ale nie udało im się go odnaleźć.

Ojczym po przesłuchaniu został zwolniony. Policja przekazała sprawę prokuraturze".

;)
Napisano
Nie przypuszczał, że granat może być niebezpieczny, bo był stary i miał zardzewiałą skorupę - tłumaczył policjantom."

No to jest usprawiedliwiony:) W sumie to idealna linia obrony dla zbieraczy rozrywkowego złomu: bo stare i zardzewiałe, to pewnie nie groźne. Poskąpiła bozia rozumku i wyobraźni.
Napisano
Czyli nie wiadomo czy granat był tak na prawdę prawdziwym granatem , czy atrapą -repliką .Jeżeli zdetonują granat to już się tego nie dowiemy - ale za to sprzedawcy na giełdzie będa mieli ciepło" .
Napisano
Ale zawsze miałby dowód na to, że jest bezpieczny. Na aukcjach zawsze dodają, że przedmiot pozbawiony cech bojowych. Tak czy inaczej dać granat dziecku do zabawy to lekkie przegięcie...
Napisano
Cytat z klasyki:
dzieci od malenkosci do karabina przyzwyczajaj..."

czy jakos podobnie to lecialo.
Chwila nieuwagi i potem czlowiek ma przechlapane...
Napisano
Byłem wczoraj na tej giełdzie i tylko jeden sprzedawca miał granaty i nawet je widziałem i na 100 % puste w środku. Jak zwykle policja sensacje robi .pozdr
Napisano
już w którychś ewsach" podali że grant po pobraniu próbek" (cokolwiek by to nie było) został zdetonowany, czyli jedyna słuszna droga takiego fanta. Najpierw wielkie halo, policja antyterrorka, gazety, telewizja, później fanta wysadzają, i świat zostaje uratowany po raz znowu.... to że był np pusty ujrzy swiatło dzienne może gdzieś na jakimś forum bo jacyś dociekliwcy dotrą do ekspertyzy która publicznie w zasadzie nie zaistnieje... poza tym opinia publiczna o niczym więcej już nie usłyszy...

ech.....
Napisano
Szczerze wątpię żeby ktoś uzbrojony granat sprzedawał jak cukierki. Takie granaty (skorupa + zapał uzgrm ćwiczebny) można legalnie nabyć w jednym ze sklepów internetowych w cenie 46 zeta,do tego rachunek . Skorupa i zapał oryginalne,żadnych plastików.
Pozdrawiam.
Napisano
Na jakiej podstawie stwierdzono, że granat jest pełny? Na oko? Bez dokumentacji fotograficznej, video i rzetelnej opinii biegłego, to sprawa jest do uwalenia. Dowód w sprawie został zniszczony. Służby niestety często naginają prawdę, licząc że zatrzymany się skruszy i przyzna do wszystkiego, ku szczytnemu celu podnoszenia statystyk. Policyjne laboratoria, jak i oddziały minerów-pirotechników posiadają wystarczające środki techniczne,do bezpiecznego rozkręcenia granatu, np. robotem. Zastanawia mnie tylko jedno, czy aby takie naciągane akcje nie są robione ze szkodą dla Skarbu Państwa. Każda jedna akcja to koszt od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych.

art.5.3 Ustawy o Broni i Amunucji mówi:
Istotnymi częściami amunicji są: pociski wypełnione materiałami wybuchowymi, chemicznymi środkami obezwładniającymi lub zapalającymi albo innymi substancjami, których działanie zagraża życiu lub zdrowiu, spłonki inicjujące spalanie materiału miotającego i materiał miotający w postaci prochu strzelniczego.

Jesli skorupa jest pusta i nie zawiera niebezpiecznych materiałów, to pozostaje tylko kawałkiem metalu, zwany inaczej zabytkiem techniki.

Mamy tu jakiegoś prawnika, który by potwierdził moje rozumienie ustawy?
Napisano
u mnie też tak było policja znalazła: granaty, pociski do moździerza , pociski do rakietnicy, 12 sztuk zapalników do granatów, zapalniki do pocisków armatnich, na nic sie zadały moje tłumaczenia ze to jest puste nawet pirotechnik stwierdził że jest puste, że jedynie jak te materiały byśmy wypełnimy materiałami wybuchowymi to by było zagrożenie... ale prokurator był twardy wydał decyzję o zdetonowaniu wszytskiego;] ale napisałem zażalenie po tym wysłano to do clk i jednak wyszło na moje;]

https://forum.odkrywca.pl/uploads/forum_old/photos/picsforum25/img_0835.jpg
https://forum.odkrywca.pl/uploads/forum_old/photos/picsforum25/img_0836.jpg
https://forum.odkrywca.pl/uploads/forum_old/photos/picsforum25/img_0837.jpg

pozdrawiam i zachęcam do walki o swoje dobre imie!!!
Napisano
za ten wysadzony zapalnik, który okazał się pusty to będę dochodził odszkodowania, ale narazie czekam na ekspertyzę 2 starych, wykopanych i PRZEWIERCONYCH luf od mg, bo obawiam się że za to prokurator będzie chciał mi coś przybić ale będę walczył:)
Napisano
w życiu sprzedałem i kupiłem kilkaset granatów ,,,żaden nie posiadał mat.wybuchowych i detonatorów,na pewno są u ludzi i krążą po kraju ,w formie wymiany lub kupna sprzedaży ,nie wierzę że sprzedawca i kupujący posiadali pełną skorupę,wysadzenie to prosty tric do uwalenia posiadacza owej skorupy.
Napisano

puste skorupy na 100 procent podobną posiadał ten 11 latek,posiadanie całkowicie legalne.prawie wszystkie przebadali biegli policjanci hihihihihihi.

Napisano
ja 25 lat temu miałem podobną historie ale napewno ten granat nie był pusty,jako gówniarze bawiliśmy sie w opuszczonym domu i kolega znalazł granat teraz wiem że to F1 i rzucaliśmy nim o dom rano kolega wziął do szkoły, przyjechała ówczesna milicja i było po zabawie.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie