karabin Napisano 4 Marzec 2011 Autor Napisano 4 Marzec 2011 Na Dolnym Śląsku pewnie nie inaczej.Pozdro
maku955 Napisano 4 Marzec 2011 Napisano 4 Marzec 2011 nie mam pojęcia właśnie , od jednych słyszę idź jest dobrze , a od drugich nie ma sensu iść. ide jutro sprawdzić stan pól :)
DOMILUD PL Napisano 4 Marzec 2011 Napisano 4 Marzec 2011 Na Dolnym Śląsku jak wszędzie. Wróciłem zdegustowany, choć saperka przetrwała. Ale w paru miejscach gdzie był fajny sygnał odpuściłem. Wrócę później. Panowie nie ma wyjścia, jeszcze co najmniej tydzień trzeba poczekać. Szkoda weekendu.
WST 1939 Napisano 4 Marzec 2011 Napisano 4 Marzec 2011 ktoś pisał o ubraniu na wykopki, z bundeswery, ja chodzę w nich już ponad rok, Polecam serdecznie, mam cały zestaw, spodnie, bluza, kurtka, koszulka, czapka :) Poprostu wszystko w tym kamo. Wygodne, kilka bajerów ułatwiających życie jest.
nabuh Napisano 5 Marzec 2011 Napisano 5 Marzec 2011 Sie macie! Właśnie objechałem autem okoliczne nieużytki (mieszkam na pd krańcu Łodzi)-saperka wchodzi może na dwa cm, dalej trzeba by kuć... Jednak temp koło +1 więc jeszcze trochę cierpliwości! Może już koniec mrozów po -10 w nocy?
maku955 Napisano 5 Marzec 2011 Napisano 5 Marzec 2011 ja mam 3 zestawy :1.Polskie kamo (panterka stary typ)2.Bundes3.AmerykańskieNajbardziej pasuje mi polskie, ponieważ jest miękki materiał, niemiecki zestaw noszę na ASG, a amerykański na co dzień :).A jeżeli chodzi o Dlony śląsk , nie jest źle, a nawet jest dobrze , pierwsze centymetry ziemi kamień , ale lekko pod skosem wchodzi:Ddzisiaj trochę pokopałem efekty wrzucę jutro :).Pozdrawiam !
karabin Napisano 5 Marzec 2011 Autor Napisano 5 Marzec 2011 Aro,cieszę się że nie opuszcza cię dobry humor:). U mnie co w dzień odtaje to nocą zamarznie. Oby twoje słowa były prorocze:)Pozdrawiam
morfeusz27 Napisano 6 Marzec 2011 Napisano 6 Marzec 2011 I znowu nic, dwa dni odwilży, a w nocy -8C. Wczoraj kurier przywiózł mi nowiuśką saperkę FISKARS ERGO 2500, w sumie mniejsza wersja szpadla, lekka, profilowana, w teren w sam raz, bo do małych saperek nie mam nerwów. Więc dziś wyrwałem się na stok wzniesienia, gdzie w dzień słońce. I to samo, beton. Pomęczyłem się i rozciąłem kuciem łuseczkę, i wróciłem wkurzony do domu. KIEDY WIOSNA !!!!!!!!!!
karabin Napisano 6 Marzec 2011 Autor Napisano 6 Marzec 2011 Drogi taki fiskars? Domyślam się że ze sklepu ínternetowego. Też się przymierzam do kupna. U mnie w sklepie fiskarsa ok 60zł. a przez neta ile?Pozdro
pawcion123 Napisano 6 Marzec 2011 Napisano 6 Marzec 2011 Warto wydać pieniądze na Fiskarsa!toż to najlepsza saperka na globie :)
karabin Napisano 6 Marzec 2011 Autor Napisano 6 Marzec 2011 Dzięki,tak też myślałem,różnica na takim fest szpadlu była ok 14 zł,tyle co przesyłka,z małą łopatką pewnie to samo. Jak na razie mam czym kopać ale lubię mieć:) A tak na marginesie to chinole nie zdążyli jeszcze podrobić tej łopatki? Dziś wszystko jest możliwe.Pozdro
vis1939 Napisano 6 Marzec 2011 Napisano 6 Marzec 2011 https://forum.odkrywca.pl/uploads/forum_old/photos/picsforum24/sapera1.jpg...
morfeusz27 Napisano 6 Marzec 2011 Napisano 6 Marzec 2011 w necie dałem 49,90 zeta plus 14 zeta kurier, razem 63,90. U mnie w mieścinie w sklepie chcieli mi ściągnąć na 67zeta po rabacie :(. No i faktura vat z gwarancją. Podejrzewam w większych miastach wyrwie ją za 45-6 zeta, bez kosztów przesyłki. Mając do wyboru małą saperkę z demobilu bundeswery i friskarsa, wybrałem Friskarsa
karabin Napisano 6 Marzec 2011 Autor Napisano 6 Marzec 2011 W Wieluniu dokładnie 64zeta chcą,czyli na jedno wyjdzie a na miejscu nawet lepiej w razie czego gdyby jakaś reklamacja. Obecnie macham polską którą w latach 90 ,,pożyczyłem,, z jednostki w Lublíńcu ale ta już nie daje rady,dobiła ją ziemía-beton. Materiał zaczyna się poddawać czyli koniec tuż tuż. A co sądzicie o całkiem małych łopatkach,takich ogrodniczych? Kilka razy odczułem brak takowej przy kopaniu łusek.
eeddii80 Napisano 6 Marzec 2011 Napisano 6 Marzec 2011 witamja raz sie wybralem na poletko monetkowe,mialo byc fajnie,ale jak mi przyszlo wytargac chelmik z okolo pol metra to myslalem ze sie zalamnie.dla mnie takie male lopatki to porazka,ale to jest moje zdanie.pzdr
sidzok Napisano 6 Marzec 2011 Napisano 6 Marzec 2011 ja mam saperkę fiskarsa a taka mniejsza ogrodowa to według mnie nie jest głupi pomysł:) jak już jest wykopany dolek to w nim łatwiej taką manewrować, obkopywać lub jak coś jest między korzeniami. wziąłem kiedyś taką małą i robi robote:) ale musze kupić sobie taką małą inną bo tamtą się źle trzymało w dłoni
sidzok Napisano 6 Marzec 2011 Napisano 6 Marzec 2011 taką wziąłem wtedy bo akurat w domu była tylko, że niewygodna a te grabie z drugiej strony to dobre też np żeby coś mniejszego zlokalizować np łuski itp
karabin Napisano 6 Marzec 2011 Autor Napisano 6 Marzec 2011 Zgadzam się z tobą sidzok,trzeba nosić dwie,taka mała nic nie waży prawíe,włożyć w plecak lub za pas i ok.Pozdro
karabin Napisano 9 Marzec 2011 Autor Napisano 9 Marzec 2011 Byłem wczoraj na rekonesansie w lesie i co się okazało? W lesie jest tak zmarznięte że szok,nawet tam gdzie mech. Pod pniakíem trafíłem jakiegoś fanta z mosiądzu ale o jego wydobyciu można jak na razie zapomnieć bo ziemia jak beton,do tego fant wrośnięty w grubych korzeniach. Także jeszcze trochę poczekamy.Pozdro.
Poszukiwacz86 Napisano 9 Marzec 2011 Napisano 9 Marzec 2011 Dokładnie, w niedziele to koło domu na trawniku nie byłem w stanie wbić pręta na centymetr:( Aaa miało być tak pięknie...
karabin Napisano 9 Marzec 2011 Autor Napisano 9 Marzec 2011 Do odmrożenia lasu potrzeba tyle czasu i temperatur plusowych ile było mínusowych ,czylí trochę to potrwa,taka moja teoria:)
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.