Skocz do zawartości

Rosja: w lesie odnaleziono 200 czołgów - nikt ich nie pilnował (onet.pl)


Rekomendowane odpowiedzi

http://wiadomosci.onet.pl/2134131,12,rosja_w_lesie_odnaleziono_200_czolgow_nikt_ich_nie_pilnowal,item.html

Rosja: w lesie odnaleziono 200 czołgów; nikt ich nie pilnował
Rosyjskie ministerstwo obrony porzuciło w lesie w obwodzie Swierdłowskim około 200 czołgów T-72 - informuje serwis newsru.com.
Jak relacjonują świadkowie, czołgi stoją tam już od listopada zeszłego roku. Zostały one tam przetransportowane pociągami w ciągu kilku tygodni.

Wojskowi twierdzą, że porzucona broń znajduje się pod stałym nadzorem, jak jednak przyznaje wyższe dowództwo armii, na terenie Rosji znajduje się tysiące porzuconych czołgów.

Mieszkańcy mówią, że porzuconych czołgów nikt nie ochrania i każdy może się dostać do ich wnętrza.

Na składowisko wojskowej techniki natknął się podczas spaceru mieszkaniec Jekaterynburga. - Sądząc po braku śladów na śniegu na miejscu porzucenia czołgów od dawna nikogo nie było. Byliśmy w szoku - porzucili w lesie czołgi i mieli nadzieje, że nikt nie zauważy - opowiada".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słyszałem legendy na necie ze ruskie maja gigantyczne składy czołgów T-34 które, jako że nie posiadają praktycznie żadnej elektroniki, jako jedyne przetrwały by ataki przy pomocy broni elektromagnetycznej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale odkrycie to zaginiona armia pancerna, wracali z poligonu i skończyło się paliwo w tankach, jak dostana nowy przydział to odjadą, siedzieliście zimą pod pancerzem przy zgaszonym silniku? obsługi pewnie siedzą teraz w ziemiankach i się grzeją przy kozach
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale to cmentarzysko w USA to raczej jest oficjalne, pilnują tego sprzętu, jest to jakoś zorganizowane, a tutaj na chama zostawili na lesie, byle jak poustawiane jeszcze. Pewnie w 100% sprawne ;]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://wiadomosci.onet.pl/2134643,12,burdel_i_zamet_w_rosyjskiej_armii_siegnely_absurdu,item.html
Burdel i zamęt w rosyjskiej armii widocznie sięgnęły absurdu – komentuje sprawę porzuconych w lesie czołgów dziennik Moskiewski Komsomolec".
- Czołgi od dwóch miesięcy stoją bez nadzoru w pobliżu wioski Kalinowskoe w obwodzie Swierdłowskim na Uralu. Sądząc po wideo zamieszczonym na rosyjskim portalu internetowym Life.ru do czołgów można swobodnie dojść, a nawet wejść do ich wnętrza – czytamy w rosyjskim dzienniku.

- Czołgi są na chodzie, a ich sprzęt nie jest uszkodzony. Osoba, nawet z minimalną wiedzą na temat działania czołgu może przyjechać do wioski, pójść na składowisko, uruchomić czołg i odjechać - czytamy.

Mieszkaniec miejscowości Kalinowskoe powiedział MK", że co jakiś czas wojskowi przyjeżdżają na miejsce gdzie zostały wyładowane czołgi, ale ile razy tam chodził nie widział nikogo.

Tymczasem, jak pisze dziennik, oświadczenia płynące z armii zmuszają nie dowierzać własnym oczom". Jak powiedziała rzecznik prasowy uralskiego okręgu wojskowego, czołgi, które stoją w lesie, nie zostały porzucone przez armię, a teren stale jest patrolowany.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niby racja , ale jakoś przygnębiająco to wygląda.
Tam to jeszcze jest porządek , a i samoloty nie klasy muzealnej.
A widziałeś zdjęcia z cmentarzyska pociągów w Boliwii ?
Takie cymesiki tam niszczeją że szok....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie