makul Napisano 29 Styczeń 2010 Share Napisano 29 Styczeń 2010 Przed każdą rekonstrukcją jest podawany tzw. regulamin mundurowy - czyli wytyczne co do umundurowania i wyposażenia. I jakoś nie widzę problemów w tym, zeby przestrzegać etgo regulaminu. Wtedy nie będzie problemu z tym ze o ja nie wiedziałem".Inna kwestia że jak chcę sie pokazać np. jako piechota z puszką pgaz zamiast torbą pgaz to też ok. o ile mam na to dowody. I nie chodzi mi zeby każda GRH brała swoje historyczne pułkowe portfolio" na inscenizacje. Często grupy strony mają strony www na które wrzucają zdjęcia z historii danego pułku/jednostki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
polska1 Napisano 29 Styczeń 2010 Share Napisano 29 Styczeń 2010 Tak myslalem ze kolega Bolas za pewien incydent zechce na mnie zapolowac-pozdrawiam :-).Przepraszam za brak precyzji.Rzeczywiscie piszac pułk bardzo ogolnie mialem na mysli sile chociazby druzyny( mysle ze wzgledu ilosciowych" tez jest rzecza trudna)Oczywiscie nie kazdy kto para sie rekonstrukcja sylwetki piechura okresu II RP musi nawiazywac do historii konkretnej jednostki.Wpelni zgadzam sie z kolega Makulem co do apelow mundurowych -ale chyba wszyscy wiemy jak to wyglada.Mysle ze podobny problem jest takze z uzywaniem epokowego sprzetu" nie wiem jak Wam ale mi sie cisnienie podnosi jak tkos tlucze po rekonstrukcjach orginalne ladownice,chlebak czy wspomniane juz puszki w orginalnym lakierze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LSW Napisano 29 Styczeń 2010 Share Napisano 29 Styczeń 2010 mi sie cisnienie podnosi jak tkos tlucze po rekonstrukcjach orginalne ladownice,chlebak czy wspomniane juz puszki w orginalnym lakierze.tłucze to co ma Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
polska1 Napisano 29 Styczeń 2010 Share Napisano 29 Styczeń 2010 kolego LSW? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
8total4 Napisano 29 Styczeń 2010 Share Napisano 29 Styczeń 2010 moim zdaniem wierna kopia, nie jest zbrodnią..jakiś dzwon hełmu czy bagnet, - ok wporzo, ale osobiscie oryginalnej mundurówki" bym w życiu na reko nie założył.pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kowalinho Napisano 30 Styczeń 2010 Share Napisano 30 Styczeń 2010 Zbrodnią to jest latać w przedwojennej kurtce mundurowej.A puszka, chlebak - bez przesady. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
polska1 Napisano 30 Styczeń 2010 Share Napisano 30 Styczeń 2010 kolego Kawalinho-nie sie sie klocic.Ale gdzie Ty widziales faceta w przedwojennej kurtce?Helmy oczywiscie czerep mozesz sobie poszpachlowac pomalowac ok,pochwa do bagnetu ok.ale jak uwazasz ze niszczenie orginalnych chlebakow i innych czesci oporzadzenia nie jest zle- to zrezygnuj bracie nim zniszczysz wiele pieknych przedmiotow.Brak slow !Jednak takie problemy powinna kazda grupa rozwiazywac sama.Watek zalozony jest by cos wspolnymi silami zmienic ,poprawic a nie sie poklocic jak to zwykle bywa.Do podtrzymania pytanie- jak Panowie widzicie uzywanie w polu umundurowania z materialu lnianego?Co zrobic z obuwiem?- skoro jak piszecie czesc biega jescze w trzewikach na gumie.Rekonstrukcja czy rekonstrukcja polityczna? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kowalinho Napisano 30 Styczeń 2010 Share Napisano 30 Styczeń 2010 Popatrz na to tak - mam dwa komplety RSC w ładnym stanie jako eksponaty w domu. Do tego mam puszkę RSC w ładnym stanie, bez pasków i maski. I nie widzę w tym nic złego, żeby założyć do niej pasek w jodełkę i z nią pobiegać, a tamte zostawić w spokoju. Można to chyba jakoś logicznie wypośrodkować, prawda? Mam kupować specjalnie złom puszki, żeby Cię zadowolić nieniszczeniem pięknego" przedmiotu?Najgorsze jest to, że widziałem kolesia w oryginalnej przedwojennej kurtce, bodajże 7 PU. I nie dbał o to w ogóle.To są tylko przedmioty, historyczne bo historyczne, ale przedmioty. Natomiast mundur to dla mnie trochę więcej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kowalinho Napisano 30 Styczeń 2010 Share Napisano 30 Styczeń 2010 Właśnie, a propos używania umundurowania lnianego.Czy poza drelichowymi wz36 dopuścilibyście do rekonstrukcji września pojedyncze jednostki w kurtkach polowych wz24?Na zdjęciach z września są właściwie nieobecne, ale podejrzewam, że któryś rzut mógł w takich kurtkach wyjść...A przy okazji RSC - chyba powoli czas przestać jeździć na większą skalę z wysokimi puszkami RSC... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kiler p Napisano 30 Styczeń 2010 Share Napisano 30 Styczeń 2010 Niech mnie ktoś poprawi, ale wydaje mi sie, że długich RSC w kawalerii występowało trochę. Natomiast w piechocie rzeczywiście raczej nie powinny się trafiać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kowalinho Napisano 30 Styczeń 2010 Share Napisano 30 Styczeń 2010 Patrząc na zdjęcia to wysokie RSC w ogóle sporadycznie się w WP zdarzały. Kojarzę może ze trzy zdjęcia WP z wysoką puszką. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lucjusz8 Napisano 30 Styczeń 2010 Share Napisano 30 Styczeń 2010 Najprostsza a zarazem i jedna z najważniejszych spraw - fryzura odtwórcy. Jak jest - widać nie raz i ciagle w dośc dużym odsetku uczestników. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
polska1 Napisano 30 Styczeń 2010 Share Napisano 30 Styczeń 2010 Kowalinho dla Ciebie mundur dla mnie puszka-masz troche racji ale jednak bede sie upieral do odnawiania zlomow.Konnicy to moze sie nie czepiaj- bo dopiero zacznie sie wojna:-)Lucjusz8 -poruszyles dobry temat bo na apelu mundurowym od tego chyba trzebaby zaczynac. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
makul Napisano 30 Styczeń 2010 Share Napisano 30 Styczeń 2010 Kolego polska1 - czemu to nie należy czepiać się konnicy? czyżby byli jakoś uprzywilejowani u ciebie? Wg. mnie to jest grupa, która ma spooooooro do nadrobienia. Mundury kbw - często bez żadnych przeróbek, braki w oporządzeniu i nastawienie się a pokaz". Dlatego ścigać o poziom odtwórstwa trzeba każdego.A co do fryzur - tak, od tego moznaby zacząć:D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kowalinho Napisano 30 Styczeń 2010 Share Napisano 30 Styczeń 2010 Sam jestem konnica, więc czepiał się będę, choć w mojej grupie rekonstrukcja jeszcze raczkuje i jest tylko jednym z elementów działalności kawalerii ochotniczej :-)Do nadrobienia i poprawienia jest mnóstwo elementów, a lekko nie jest, bo to nie tylko dotyczy sprzętu kawalerzysty, ale i sprzętu jego rumaka...I tak, rzeczywiście, fryzury i zarost uczestników jako element szacunku dla munduru, estetyki i dowód poważnego podejścia do sprawy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
polska1 Napisano 30 Styczeń 2010 Share Napisano 30 Styczeń 2010 No wlasnie dlatego sie nie chce czepiac bo poziom jaki jest kazdy widzi-niemniej jednak nie ejst to moja dziedzina wiec nie bede krytykowal.Oczywiscie bluzy kbw dziwaczne manierki i szereg innych rzeczy sa tragiczne.I tak jak piszesz Koleko Makul o poziom trzeba scigac" kazdego.Dla scislosci ja odtwarzam piechura z okresu II RP. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ArturSz Napisano 2 Luty 2010 Share Napisano 2 Luty 2010 Gdyby tak napisac obszernijszy artykuł na ten temat...Narazie przyszedl mi do głowy tytuł: <<Od możebyciów" do replik - perspektywy odtworstwa barwy i broni Wojska Polskiego okresu miedzywojenngo w roku 2010 >> :-))))) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Steiner7 Napisano 2 Luty 2010 Share Napisano 2 Luty 2010 moim zdaniem wierna kopia, nie jest zbrodnią..jakiś dzwon hełmu czy bagnet, - ok wporzo, ale osobiscie oryginalnej "mundurówki bym w życiu na reko nie założył."Tu też można by dyskutować;-bagnet- zdaje się, że FB Radom wznowiła produkcję polskiego bagnetu wg warunków technicznych sprzed wojny, tyle, że edycja jest limitowana i cena nie na każdą kieszeń...-hełm-zdaje się, że oprócz epoksydowo-laminatowych makiet hełmu wz 31, nie ma innego dostępnego zamiennika. Nagminne przerabianie powojennych hełmów wz 31/50 doprowadzi do tego, że będzie masa mniej lub bardziej udanych przeróbek, a 60-letnie oryginały znikną...Oferta rynkowa jest, jaka jest. Największym nieszczęściem jest to, że niektóre elementy oryginalne są tańsze niż ich kopie, co powoduje, że niektórych elementów nie opłaca sie kopiować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
8total4 Napisano 5 Luty 2010 Share Napisano 5 Luty 2010 Steiner7 chyba nie zdajesz sobie sprawy, że hełmy wz.31/50, w oryginalnej postaci niedługo będą bardzo dużym rarytasem, bo już ich jest właściwie jak na lekarstwo..ps. bagnet wyprodukowany na 70-lecie przez FB Radom, to nie jest raczej zabawka do rekonstrukcji, a ozdoba na półkę, i to dla niektórych za pół wypłaty..są przecież dzwony wz.31, które nie nadają się do niczego innego niż odnowa, więc można śmiało ich używać, tak samo jak bagnety..pozdro. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
01dalton Napisano 5 Luty 2010 Share Napisano 5 Luty 2010 Panowie piszecie o bagnetach polskich wytwórni F.B Radom. A nie prościej i taniej kupić S 98/05 lub Lebela - przecież WP używało ich w dużych ilościach, a ceny tych bagnetów oryginalnych są na pewno bardziej przystępne niż polskich wz.22,24,28 .Pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Stadler Napisano 5 Luty 2010 Share Napisano 5 Luty 2010 ps. bagnet wyprodukowany na 70-lecie przez FB Radom, to nie jest raczej zabawka do rekonstrukcji, a ozdoba na półkę, i to dla niektórych za pół wypłaty.."Raczej oryginał jest za pół wypłaty :)Co się bardziej nadaje do rekonstrukcji, niż ta replika z Radomia?Ładnych oryginałów szkoda niszczyć na imprezach, a nosić przy sobie jakieś struchło to wstyd raczej... jaka więc alternatywa, poza replikami? :) Pomijam kombinacje z Lebelami itp. bo to w sumie dopuszczalne- ale to jednak produkt zastępczy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
polska1 Napisano 5 Luty 2010 Share Napisano 5 Luty 2010 Kolego 01 dalton- masz racje co zastosowania bagnetu s98/05 czy lebela i wielu innych.Chodz sa juz dostepne repliki polskich bagnetow calkiem dobre,tanie, zmienic zabe i jest ok.Lepsze to jak nieudolne proby przywrocenia blasku epokowym bagnetom szlifierkami czy polerkami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
makul Napisano 9 Luty 2010 Share Napisano 9 Luty 2010 Panowie - taka refleksja - w rekonstrukcję bawią się nie tylko 20to czy 30tolatkowie - są tu także osoby w wieku +50.Tylko jak takiemu gościowi wytłumaczyć że mundur który raczył na siebie przywdziać troszeczkę odbiega od realiów polski do 1945r. i na rekonstrukcję okresu II RP się delikatnie nie nadaje? Mówię głównie o strojach wojskowych przywdziewanych przez takowych panów na inscenizacjach.Jakieś pomysły? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bolas Napisano 10 Luty 2010 Share Napisano 10 Luty 2010 Nie do końca zrozumiałem ... znaczy osób +50 nie było w WP z 1939 ? A mobilizacja rezerwistów ? Przecież nawet współcześnie w wypadku wojny WP może powołać mężczyzn bodajże właśnie do 50 roku życia. Czy możesz rozwinąć tą kwestię ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
makul Napisano 10 Luty 2010 Share Napisano 10 Luty 2010 Sorki - piszę trochę chaotycznie.Chodzi mi o to że na rekonstrukcjach widzi się panów w wieku powyżej - uogólnię - 45 lat. Czasem nawet powyżej 50-ki. I to jest ok, bo jest to zabawa dla każdego. Tylko nieraz jest tak, że szanowny jegomość zakupił sobie 10 lat temu mundur kbw wraz z takowymi oficerkami" i paraduje w takim mundurze nic sobie nie robiąc z regulaminów mundurowych czy sugestii innych rekonstruktorów. I jak takiemu wytłumaczyć że wygląda trochę nie tak"? Nie chcę wstawiać zdjec konkretnych osób ale ostatnio dostałem zdjęcia od znajomego z Pomorza - i tam było to niemal normą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.