Jump to content

Żegnam się z poszukiwaniami ;(


festunguben

Recommended Posts

Posted
Dzięki życzliwości niektórych osób kończę z chodzeniem z wykrywaczem, co za tym idzie ograniczam się co do uczęszczania na forum. Szczegółów nie zdradzę. Czasami lepiej kiedy nikt nie wie co robicie ;)

A i do wiadomości dla osób które zaraz zaczną wypisywać, że pewnie CBŚ wjechało mi na baze w związku z przypałowymi fantami itp. informuję, że nic podobnego nie miało miejsca ;)

CZUS!
Posted
Dlatego zawsze mówię ze najlepiej operować jak komórka al-kaidy. Jedno lub dwu osobowa załoga maksimum, i najlepiej jak prawa ręka nie wie co lewa ręka robi, wtedy jak ktoś się pyta, to nikt nic nie wie, i nikt niczego nie widział.
Do domu z pola nigdy nie wracać ta sama droga, często się zatrzymywać żeby zobaczyć czy ktoś za tobą nie idzie, a najlepiej udawać obłąkanego muzykanta, np. gitarzystę - w futerale można wtedy ukryć piszczałkę i zdobycze z danego dnia.
W mundurach nigdy nie chodzić, chyba że kominiarza, wtedy nikt nic nie pyta, gęby nie pamięta, i jeszcze myślą ze szczęście przynosisz.
A na forum można się udzielać ale najlepiej ogólnikami, i lepiej nic swojego nie pokazywać, bo potem trzeba będzie się tłumaczyć:)))
Posted
Jeżeli połknełeś bakcyla poszukiwań, jeżeli w Tobie siedzi to coś" co nie pozwala usiedzieć w jednym miejscu i ciągnie Cię do lasów i pól, to..... powrócisz tu.
Niech tylko wyklaruje Ci się sytuacja i wyprostują problemy...
Będziemy czekać.

Pamiętaj o starym powiedzeniu przytoczonym przez kolegę Meteora1 Wszystko co nas nie zabije to nas wzmocni". I to jest prawda.
Pozdrowienia z chatu.
traper6

Archived

This topic is now archived and is closed to further replies.

×
×
  • Create New...

Important Information