balans Napisano 19 Styczeń 2009 Autor Napisano 19 Styczeń 2009 Właśnie w telewizorni podali, że weszły w życie debilne [bo inaczej tego nie można nazwać] przepisy odnośnie zatrudnienia we WSZYSTKICH firmach [tych zatrudniających jedną osobę również] strażaka, lub przeszkolenia [koszt 1000zł] personelu firmy na okoliczność p.poż. Jak podano w naszym kraju jest ok. 1 milion firm, które są zobligowane do przeszkolenia p.poż swoich pracowników, a przeszkolić w ciągu roku można jedynie max. 2,5 tyś. osób. Co oznacza, że szkolenia potrwają 400 lat!!!Ale to wszystko mały pikuś, bo zacytowano W.Cz. Panią minister od pracy, która apeluje aby przepisami się nie przejmować, bo jednocześnie apeluje do organów kontroli aby sobie puki co te kontrole darowały!Czy my czasem nie żyjemy w najbardziej porąbanym kraju na świecie?
Czlowieksniegu Napisano 19 Styczeń 2009 Napisano 19 Styczeń 2009 Balans- masz rację.Ale ( poza furią, która Cię usprawiedliwia ) co to ma wspólnego z tematyką forum?Zmiłujcie się- jak nie Gwizdy na lodzie to przepisy BHP :-(
sudajew Napisano 19 Styczeń 2009 Napisano 19 Styczeń 2009 może nie najbardziej porąbany, ale na pewno jest w ścisłej czołówce:(
pomsee Napisano 19 Styczeń 2009 Napisano 19 Styczeń 2009 Polecam artykuł w Polityce" na ten temat.Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej wycofuje się z tego pomysłu.Jego wprowadzenie tłumaczono dyrektywami Komisji Europejskiej tylko, że Komisja wcale nie zalecała zatrudniania specjalisty ppoż w każdej firmie.Jakiś urzędas się wykazał nadgorliwością.Takie kwiatki dzieją się w całej Europie więc wcale nie odbiegamy od normy :/
pomsee Napisano 19 Styczeń 2009 Napisano 19 Styczeń 2009 Yeti, a co ma wspólnego z tematyką forum samobójstwo jednego z oprawców Olewnika?Trudno, Szanowne Towarzystwo chce o tym dyskutować w miejscu, które uważa za swoje i trzeba do tego przywyknąć ;)
Czlowieksniegu Napisano 20 Styczeń 2009 Napisano 20 Styczeń 2009 Pomsee- Ty się ciesz, że tylko jeden watek a propos i exilibris Olwenika. Pomyśl, co by było, gdyby na każdego skazanego przypadał osobny :-)Dwa- przecież wiesz, co miałem na myśli odpowiadając Balansowi.
jawor1956 Napisano 20 Styczeń 2009 Napisano 20 Styczeń 2009 czas na specjalistów z zakresu obrony cywilnej - po przeprowadzeniu profesjonalizacji armii specjalistów bez pracy lub na słabych emeryturach będzie dużo. Trzeba dać im możliwość dorobienia. Przecież nie założą firm ochroniarskich, chociaż... profesjonalistów trzeba będzie ochraniać.
lefa Napisano 20 Styczeń 2009 Napisano 20 Styczeń 2009 Brawo Panie Yetti.A widzisz Pan?Gwiazdy wyjechały(nie wiem czy po lodzie czy nie)a bzdety mozna pisac.
Czlowieksniegu Napisano 20 Styczeń 2009 Napisano 20 Styczeń 2009 Lefa- nie histeryzuj :-) Będzie dobrze, a może i jeszcze lepiej....
pomsee Napisano 21 Styczeń 2009 Napisano 21 Styczeń 2009 Re:Tego by nawet Mrożek nie wymyślił:Wbrew niektórym opiniom moją intencją nie było zaśmiecanie Forum Odkrywcy dyskusją na temat przepisów BHP", a raczej próba wywołania dyskusji jak się obronić przed armią biurokratów i politykierów, którzy co raz to wymyślają nowe ustawy i przepisy UTRUDNIAJĄCE obywatelom życie. Dotyczy to też np wszystkich tych, którzy biegają po polach z wykrywaczami za militarką, no i znoszą do domów totalnie przerdzewiałe elementy broni, elementy w tak fatalnym stanie, że nawet w czasie stanu wojennego, ba nawet za Stalina ostatni zomowiec, czy ub/sb-wiec nie zechciałby nawet na nie [za przeproszeniem] splunąć, a dzisiaj grozi Wam za ten złom parę lat więzienia z paragrafów, które miały przeciwdziałać mafii i terroryzmowi, a w praktyce są w większości przypadków stosowane przeciwko Wam [ja na szczęście zbieram tylko makulaturę na temat IIWŚ]. A mówi się że przepisy ulegną jeszcze większemu zaostrzeniu w związku [lub przy okazji] EURO 2012. Tu zaznaczam, że popieram ściganie i surowe karanie wszystkich tych debili, którzy znoszą do domów różne urwiłapki" i ozrywki", ale jestem przeciwnikiem demokratycznego totalitaryzmu" w jaki bardzo łatwo może się przerodzić demokracja gdy obywatele jej nie kontrolują. No ale jeżeli taki temat to tylko zaśmiecanie forum" i jazda na lodzie" to proszę moderatora o wykasowanie obu wątków.balans
Czlowieksniegu Napisano 21 Styczeń 2009 Napisano 21 Styczeń 2009 Szanowny Balansie. Zakładam, że części listu jest do mnie. I dlatego pozwolę sobie odpowiedzieć. Nie chciałem Cię atakować lub obrażać. Zauważ, jak wiele wątków ( kilka działów ma szczególne szczęście" ) dotyczy tematów dokumentnie nie związanych z ideą Odkrywcy. Uznałem i dałem tego dowód, iż Twój nijak się ma do tego. A, że czasami pojawiają się pytania Użytkowników co dany wątek robi na forum, a dodatkowo jeden z Użytkowników eksperymenty zaczął, wyszło jak wyszło.Pozdrawiam.
balans Napisano 21 Styczeń 2009 Autor Napisano 21 Styczeń 2009 Kol. Yeti [pytałem się Ciebie o zgodę na taki skrót Twojego nicka i ją otrzymałem], nie mam pretensji do Ciebie, bo jest w tym zamieszaniu i moja wina. Zbyt długo zastanawiałem się nad rozwinięciem wątku i nim sobie to wszystko poukładałem to wątek został już zablokowany. No cóż, stary jestem i już trochę niegramotny...Pozdrawiam
Czlowieksniegu Napisano 21 Styczeń 2009 Napisano 21 Styczeń 2009 I tym optymistycznym akcentem uznajmy, że wiemy ( prawie wszyscy ) o co chodzi.Pozdrawiam.
balans Napisano 21 Styczeń 2009 Autor Napisano 21 Styczeń 2009 No to skoro wyjaśniliśmy nieporozumienia, to pozwolę sobie na parę osobistych refleksji.Po pierwsze to chciałem zauważyć, że niestety ale nie jesteśmy społeczeństwem obywatelskim [próba stworzenia takiego społeczeństwa w latach 1980-81 zakończyła się stanem wojennym].Po drugie nie mamy żadnych doświadczeń odnośnie zachowania się w systemie demokratycznym, a więc dajemy się MANIPULOWAĆ!A to oznacza, że nie potrafimy jako społeczeństwo wymuszać na tzw. elitach władzy aby te nam służyły, ale jesteśmy dla nich tylko przysłowiowym mięsem wyborczym". Bo zamiast rozliczać polityków z tego co faktycznie zrobili dla nas, aby nam się żyło lepiej, aby państwo było nam przyjazne, to dajemy się wypuszczać na slogany/hasełka.
pomsee Napisano 21 Styczeń 2009 Napisano 21 Styczeń 2009 balans przecież wiesz dobrze, że politycy polscy są tak samo nie obywatelscy jak całe nasze społeczeństwo.Skupiają się na realizowaniu interesów partyjnych i ich wodzów" bo tylko taka postawa gwarantuje im pozostawanie u władzy i korzystania z profitów jakie się z nią łączą.I to się chyba nigdy w kraju nad Wisłą nie zmieni.
balans Napisano 21 Styczeń 2009 Autor Napisano 21 Styczeń 2009 Już najwyższy czas abyśmy nauczyli się demokracji. A to oznacza w praktyce, że powinniśmy się przestać nabierać na wyborcze hasełka typu ędziemy nieugięcie walczyć z układem" - co w praktyce oznacza li tylko walkę z przeciwnikami politycznymi. Czy też z innej beczki stworzymy wam tu drugą Irlandię" - co w praktyce oznacza, że nie mamy żadnego konkretnego programu gospodarczego.Jeżeli chcemy żyć w normalnym kraju to zacznijmy pytać tych naszych wybrańców narodu, którzy się będą do nas przymilać przy najbliższych wyborach co dla mnie, dla mojej rodziny, mojej firmy zrobiłeś/aś, że ubiegasz się o mój głos. Jakie inicjatywy poselskie przedłożyłeś/aś, że chcesz aby z moich podatków ci się żyło bardzo dostatnio i bezstresowo".To będzie na początku trudne, efekty też będą z początku niewielkie, ale z czasem zaczną się z nami liczyć, bo tam gdzie tradycje demokracji parlamentarnej mają długą tradycję to się ze społeczeństwem liczą, bo alternatywą jest śmietnik historii...
pomsee Napisano 21 Styczeń 2009 Napisano 21 Styczeń 2009 Do tego aby tak się stało potrzeba nam te 100 - 150 lat stabilnej demokracji i względnego dobrobytu.Myślę, że tak wielkie zaangażowanie społeczeństwa w sprawy publiczne to utopia.Ludzi, którzy mają jaką taką świadomość zawsze jest niewielu.Cała reszta obywateli w krajach o rozwiniętej demokracji polityką się nie interesuje. W krajach tych jednak panują standarty obowiązujące polityków u nas na razie nie do pomyślenia, które można wypracować tylko przez lata praktykowania demokracji.
JULJAN123 Napisano 21 Styczeń 2009 Napisano 21 Styczeń 2009 Dawniej szlacheckie urodzenie i odpowiedni wiek dawalo mozliwosc brania udzialu w zyciu politycznym. Obecnie funkcjonuje tylko bariera wiekowa i do iluzji o decydowaniu o losach panstwa sa dopuszczeni wszyscy (wyjatki to margines np.chorzy psychicznie leczacy sie). Praw wyborczych sie nie nabywa, jak np. prawa jazdy pozwalajacego na prowadzenie pojazdu. To prawo nalezy pozyskac po specjalnym kursie teoretycznym i praktycznym. Wynika z tego, ze system nie jest zainteresowany swiadomoscia wyborcow i liczy na glosy glupich. Wybory demokratyczne jako srednia z gupoty, bo wiekszosc wyborcow jest glupia,i demokracja jako system nie sa zainteresowane jakoscia i swiadomoscia ludzi korzystajacych ze swoich praw wyborczych. Jest za to zainteresowana mozliwoscia manipulacji ich glosami. Dowodza tego kolejni prezydenci-poslowie-i inni ¨wybrancy¨ z agencji reklamowych i firm tworzacych wizerunki politykow. Po co twardo obstawac przy systemie promojacym glupote? Przeciez demokracja jest najkrwawszym systemem w historii ludzkosci. Moze zamiast czekac 150 lat na mocno watpliwe ucywilizowanie sie tego systemy lepiej bedzie wrocic do sprawdzonej monarchii? Koniec z rzadami chamow jest szansa na normalnosc. Przeciez nie kazdy to homo politicus.
balans Napisano 21 Styczeń 2009 Autor Napisano 21 Styczeń 2009 To wszystko co piszesz Pomsee to niestety prawda, ale ja jestem większym optymistą i uważam, że już za jakieś 50 lat [jak dobrze pójdzie] będzie w naszym kraju w miarę normalnie.Tyle tylko aby się tak stało to społeczeństwo musi zacząć wymuszać na tzw. elitach władzy" swoje prawa już dziś!Najprościej będzie to zrealizować na szczeblu lokalnym, gdzie wszyscy się znają.Na ten przykład [czysto hipotetyczny] jakiś miejscowy kacyk naobiecywał przed wyborami cuda i dziwy", a tu drogi jak były dziurawe tak pozostały dziurawe, chodników jak nie było tak nie ma, do tego lokalna prasa coś tam pisze o dziwnych powiązaniach kacyka z miejscowymi biznesmenami. No i okazuje się, że jest totalna wtopa z wykorzystaniem funduszy unijnych bo szwagier kacyka zrobiony przez niego urzędnikiem do tych spraw zupełnie się na tym nie zna, bo ma tylko siedem klas ukończonych. No było jedno osiągnięcie to fakt! Główną ulicę w miasteczku nazwano ulicą Wolnego Tybetu", no i została oficjalnie pokropiona... A kopa w d... takiemu przy najbliższych wyborach. Może następny będzie się już bardziej liczył z mieszkańcami.Pozdrawiam
bandolero Napisano 22 Styczeń 2009 Napisano 22 Styczeń 2009 Brawo Julian, jesteś chyba jedynym na tym forum, oprócz mnie, człowiekiem o prawicowych poglądach! Również uważam, że do aktywności społecznej i politycznej powinna być dopuszczana jedynie szlachta, bo tylko ona ma do tego predyspozycje!!! Największą zbrodnią komunistów jest to, że dopuścili do głosu szerokie rzesze chamstwa, które poczuło się ważne i czuje się do tej pory. Demokracja to bardzo niestabilny system, który prędzej czy później oddaje władzę w ręce chamstwa, czyli lewactwa. Przykład mamy w zachodniej Europie. Balans- dobrobyt został wypracowany przez prawicę, a obecnie jest trwoniony przez euromarksistów i pożerany przez lewiatana, zwanego żartobliwie Unią Jewropejską.
Czlowieksniegu Napisano 22 Styczeń 2009 Napisano 22 Styczeń 2009 Kol. Balans- masz rację. Nasze elyty żyją we własnym świecie. Świecie, który ma niewiele wspólnego z szarą rzeczywistości, która otacza nas- zwykłych obywateli. Ale my również nie jesteśmy bez winy. I nie mam na myśli ( już powoli odchodzącego do lamusa ) homo sovieticusa. Nie chodzi mi również o wybory ( dosłowne i w przenośni ), których dokonujemy. Nasz grzech jest dużo większego kalibru. Nam się po prostu nic nie chce a wszystko należy.Nie są ważne szczegóły, ale społecznie działam na rzecz większej grupy osób. I niemal przy każdej okazji zgrzytam zębami- piękne plany, wydumane pomysły, burza mózgów.... A, gdy dochodzi do rzeczywistego działania zonk. Niemal nikomu się nie chce, nikt nie ma czasu, każdy jest zajęty czymś innym. Ale to wszystko z zastrzeżeniem, że coś ma być zrobione. I oczywiście pretensje, że coś nie wyszło.I do momentu, gdy nie tylko weźmiemy sprawy w swoje ręce, ale również będziemy w stanie sami się ze sobą rozliczyć i ponieść odpowiedzialność ( i nagrodę, i karę )nic się nie zmieni. Inaczej, będziemy wiecznie narzekającymi nieudacznikami, których trzeba za rękę prowadzić.Pozdrawiam.
pomsee Napisano 22 Styczeń 2009 Napisano 22 Styczeń 2009 Balans nie potępiał bym tak do końca wypowiedź Juljana.Demokracja nie jest wcale systemem doskonałym co jest powszechnie wiadome. Jednak to co pisze Bandolero to anachronizm. W czasach nowożytnych wszyscy już doskonale wiedzą, że przywileje stanowe nie mają nic wspólnego z jakością demokracji czy rządzenia.Dobrze wiemy o tym zwłaszcza my - Polacy, których demokracja szlachecka doprowadziła do anarchii w kraju i utraty niepodległości.Natomiast osobiście dla mnie przekonywujące są zasady demokracji burżuazyjnej z okresu XIX w. kiedy to o prawie do głosu decydował określony status materialny/wielkość płaconych podatków danego obywatela bądź jego pozycja społeczna.Oczywiście w dzisiejszych czasach zasady te trzeba by było modyfikować i tu bardzo podoba mi się pomysł Julijana o kursie obywatelskim" dającym uprawnienia do głosowania. Dodałbym, że według mnie absolwent takiego kursu miałby obowiązek brania udziału w wyborach wszelkich szczebli.Kiedyś przeczytałem zdanie w stylu: Czy głos wyborczy profesora i żula są sobie równe"?Otóż nie są i nigdy nie będą.Dla liberałów remedium na stan polskiej polityki i sejmu są okręgi jednomandatowe. Ja jednak myślę, że ich wprowadzenie - choć jest dobrym pomysłem - to jednak na takie rozwiązanie jest w naszym kraju zdecydowanie za wcześnie. Do tego trzeba społeczeństwa obywatelskiego a tego jak się tu wszyscy zgadzamy, nie mamy. Yeti masz słuszność - jednak wszystko w Polsce rozbija się o to w jakim stanie jest i jakie jest polskie społeczeństwo.Bo polityków mamy właśnie dokładnie takich jacy są POlacy.I tym smutnym akcentem kończę na razie ;)Post został zmieniony ostatnio przez moderatora pomsee 10:33 22-01-2009
bandolero Napisano 22 Styczeń 2009 Napisano 22 Styczeń 2009 Pomsee- anachronizmem są Twoje poglądy na demokrację szlachecką. To propaganda komunistyczna uczyniła z nich przyczynę upadku Rzeczypospolitej. Społeczność szlachecka była społeczeństwem obywatelskim" i jako taka czuła się odpowiedzialna za losy państwa. Burżuazja nigdy takiego społeczeństwa nie tworzyła, gdyż zawsze funkcjonowała w strukturach mafijnych, czyli biznesowo-politycznych. Z góry przestrzegam przy tym przed myleniem społeczeństwa politycznego z obywatelskim, co zdarza się jeszcze i dziś różnym profesorom". Nowoczesna politologia rozumie społeczeństwo obywatelskie tak, jak np. Victor Perez Diaz, autor co prawda nie należący do moich faworytów, ale podający dobrą definicję wzmiankowanego terminu. Ale ad rem- społeczeństwo NIGDY nie będzie obywatelskie w całości. Tylko pewna jego część będzie się bez przymusu i ŚWIADOMIE angażowała w sprawy społeczne i państwowe. Podkreśliłem stosowne słowo, by uświadomić Szanownym Kolegom, że rzesze biorące udział w procesach i mechanizmach demokratycznych czynią to absolutnie nieświadomie, czego przykładem choćby ostatnie wybory, w których dresiarstwo zagłosowało za drugą Irlandią". Szlachta jest jedynym elementem społeczeństwa, który z natury tworzy samoistnie społeczeństwo obywatelskie. To tyle na razie.
danieloff Napisano 22 Styczeń 2009 Napisano 22 Styczeń 2009 Mam tylko pytanie - w jakich krajach to szlachta" tworzy obecnie społeczeństwa obywatelskie i co kolega rozumie przez pojęcie szlachta"? Na myśl przychodzą mi tytuły honorowe nadawane np. przez Królową brytyjską, ale twierdzenie, że społeczeństwo obywatelskie w UK tworzą jedynie ludzie z przydomkiem Sir" jest chyba przesadą.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.