Skocz do zawartości

Pantera z Nidy .


kubulek

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Stug wyszedł cały i kompletny, a owa Pantera była wysadzonym w powietrze złomem, pustym w środku - znayczy pełnym kawałków złomu.
Rozuwiesz Lefa różnicę.... .....wątpię.
Ja też wątpię czy Pan Akagi rozumie róznicę.Jeden i drugi egzemplaż był roz....pierducha.Jeden i drugi jest klepany.Tamten 15 lat ten 7 miesięcy.
  • Odpowiedzi 88
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Lefa.... stug jest wysadzony? Jest zniszczony?
Trzeba mu odbudowywać kadłub? Trzeba mu rekostruowac kadlub? Układ jezdny? ITD.

Przy cały szacunku dla Tomka i chłopaków - Stug to bardzo zaawansowana renowacja. Pantera ... kompletna rekonstrukcja.
Różnica?
Mówiąc z angielską wstrzemięźliwością - kolosalna.
Napisano
roznica tez jest taka ze pantera to nie rekonstrukcja tylko skaldak . w absolutnie unikalnym egzemplarzu z cycami - po prostu sie ich pozbyto , pewnie nie pasowały do palnów. pozdr
Napisano
ciekawe, czy gdyby dzisiaj znaleziono taką panterę ( nawet wysadzoną, zasypaną, itd. ), to też byliby zwolennicy emontu za granicą" ? Śmiem wątpić. Takie były paskudne czasy. Szkoda, moim zdaniem,że 'wyjechała' z Polski. Pozdrawiam
Napisano
Panie Akagi ogladałem zdjecia w galeriach.Baszta?Kupa pogiętych i rozsadonych blach(moze Pan nie zauważył rozsadzonej baszty?Ten pęknięty spaw to pewnie opcja fabryczna?).Kadłub?Toż to samo.Wanna niby cała a reszta?Też taka fabryczna opcja?Czyli dokładnie to co w Panterce.Owszem tam nie było PRAWIE wieży.Ale na podstawie tego co było dało by sie wieżę odtworzyc.Pantera-kompletna rekonstrukcja?No fakt .Z całym szacunkiem dla tych co ja robili zrekonstruowali zupełnie cos innego niz dostali.
Zna Pan Panie Akagi ten dowcip o blachażu i przystanku autobusowym?Moze lepiej gdyby tą Panterę właśnie ten blachaż robił.
Napisano
lefa...ja bym tylko chciał zobaczyć twoje oczka jak byś odtwarzał wieżę " na podstawie tego co było...
a drugi raz chciał bym je zobaczyć jak byś dostał fakturkę za metr spawu na wieży...

a różnica pomiędzy Odbudową a renowacją... no cóż nie posmakujesz jak nie spróbujesz...


ja swoje zdanie mam i go nie zmienię , ale już mi się nie chce o tym pisać ...


PATRON
Napisano
a i jeszcze jedno ....w sprawie tego blacharza i przystanku ...obawiam się że podstawowym problemem był by właśnie w Polsce ten blacharz który by ją robił....


PATRON
Napisano
owa Pantera była wysadzonym w powietrze złomem, pustym w środku"

Ten jakże pusty złom po zaawansowanym i długo trwałym remoncie jeździ na silniku pochodzącym z tego konkretnego egzemplarza.
pozwolę sobie zacytować
The engine in this Panther was not a special engine. It uses the same HL230 that most other Panthers have. The engine that you see in my videos is the same engine that was submerged in the river. 130mm bore, 145 mm stroke, standard 6.8: compression. "

Autorem jest Dave Marian jedna z 3 osób bezpośrednio pracującą przy Panterze

Jak pracuje silnik i jak jeździ można zobaczyć na stronie Tondmana http://www.toadmanstankpictures.com/panther.htm
przeglądając dokładnie zamieszczone zdjęcia widać również co pozostało z wierzy usunięciu oryginalnego jarzma
i pierścienia które posłużyły do budowy nowej wierzy

http://www.toadmanstankpictures.com/panther_63.jpg
http://www.toadmanstankpictures.com/panther_62.jpg

Na zdjęciach pokazano również etapy remontu skrzyni i silnika.

Udało się jednoznacznie stwierdzić że Pantera to standardowy pojazd Aufs A
a cycki" zostały przyspawane w warunkach polowych
zwykły spaw puścił po kilku uderzeniach młotkiem.

Prawdopodobnie największe szkody powstały w okresie miedzy wydobyciem a rozpoczęciem prac spowodowane były pozostawieniem pojazdu pod przysłowiową chmurka.
Napisano
Oficjalnie kolekcją J. Littlefielda zajmuje się Military Vehicle Technology Foundation ale nie mam wiedzy jak losy tej fundacji ułożą się w obecnej sytuacji.
Napisano
Szkoda człowieka. Nie doczekał końca prac. To chyba dobry moment na zakończenie już przepychanek wokól tej maszyny. Należy tylko mieć nadzieję, że kolekcja nie zostanie rozproszona.

A wszystkim którzy twierdzą, ze w Polsce tą Pantere można było doprowadzić do stanu w jakim jest obecnie i jako argument podają przykład StuG-a proponuję małe porównanie: jak pomimo ograniczonych środków postępuje renowacja w Poznaniu, a jak wyglądała odbudowa pantery, pomimo mozliwości jakimi dysponuje tamta ekipa.
Ci ludzie zrobili coś, co w naszych warunkach, z oczywistych względów, nie jest wykonalne (i jeszcze dłuuuugo nie będzie). I proponuje nie traktować ich jak debili, którzy wzięli spawarkę i gumówkę, coś tam poskładali, a na koniec pomazali farbą wedle własnego widzimisię.

Na koniec mam rzeczowe pytanie: czy wiadomo co dokładnie było montowane na osławionych cyckach"? Bo widziałem też takie ostrojstwo zamontowane na Tygrysie.

Zdrów!
Napisano
Raczej nie bardzo.
Zarówno w Tygrysie, jak i w Panterze osie cycków" były w poziomie - pomimo pionowych płyt w tygrysie i pochyłych w panterze. To wskazuje, że służyły do zamontowania czegoś co musiało mieć określone położenia.

Zdrów!
Napisano
Biorąc pod uwagę, że we wszystkich niemieckich pojazdach ekrany były montowane na prostej konstrukcji z płaskowników i kątowników ta teorię też chyba można odrzucić.

Za to wersja z neblami w sumie nie jest głupia.

Zdrów!
Napisano
Szkoda tego J. Littlefielda, tak jak szkoda każdego człowieka, ale chyba [życie jest cyniczne] nadarza się okazja aby wystąpić o zwrot tego zabytku. Bo zgodnie z obowiązującą u nas ustawą [czy się to komuś podoba, czy nie] ten zabytek nie powinien się znaleźć za oceanem, ba nie powinien w ogóle nigdy przekroczyć granic naszego kraju. No chyba, że u nas prawo dotyczy tylko tych maluczkich biegających z wykrywaczami po zagajnikach za guzikami i klamerkami...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie