Erih Napisano 12 Wrzesień 2008 Share Napisano 12 Wrzesień 2008 No jasne , bo Rosjanie rozpędzili GRU na cztery wiatry i Saakaszwili robił sobie przygotowania po cichutku , i nikt ale to nikt o niczym nie wiedział. Nie rozśmieszaj mnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czlowieksniegu Napisano 14 Wrzesień 2008 Share Napisano 14 Wrzesień 2008 I co teraz:http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,5693151,_Der_Spiegel___Saakaszwili_bezczelnie_oklamal_Zachod.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
martian. Napisano 14 Wrzesień 2008 Share Napisano 14 Wrzesień 2008 A co trzeba poczekać na inne relacje i fakty na ten temat bo jak wiadomo, nie od dziś gra na wyobraźni ludzi czytających i oglądających" i na emocjach jest na rękę tym lub tamtym. A, że Niemcy to padają to można przypuszczać, że to tylko interes i łagodzenie stanowiska Unii.... Z drugiej strony nie dziwię się Rosjanom tyle już stracili..... Źle się dzieje i to nie tylko w państwie duńskim.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czlowieksniegu Napisano 14 Wrzesień 2008 Share Napisano 14 Wrzesień 2008 Martian- a może jednak jest tak, jak ja i kilku innych Użytkowników pisaliśmy. Że tak naprawdę Misza przesadził i teraz został tylko płacz i darcie szat. Co nie stoi w sprzeczności z innymi dzisiejszymi doniesieniami o zaczepkach" separatystów ( których wynikiem jest przynajmniej jeden zabity policjant ). Tyle, że nasz główny oponent ( pozdrawiam Go ) nie chciał wogóle takiego wariantu brać na poważnie. Zresztą nieważne, kto miał rację. Pat w Gruzji nadal trwa.P.S. Grzybki byli? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
martian. Napisano 14 Wrzesień 2008 Share Napisano 14 Wrzesień 2008 Jak widzisz nie stoję jednoznacznie po jednej stronie, nie mam w 100% zdeklarowanej opinii w tej sprawie, ale nie popieram ani Rosji, ani USA. Nie miałem czasu się nad tym zagłębiać. Przejdzie, przeminie, jak na razie to tylko tylko próba sił i lepiej by taką pozostała i utrzymał się ten kruchy status quo. Z drugiej strony jeśli byśmy tak bezwolnie reagowali na podobne poczynania w przyszłości to może to eskalować dalsze pretensje Rosji, i dalsze dążenia USA. Należało by znaleźć złoty środek, ale jak???!!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
martian. Napisano 14 Wrzesień 2008 Share Napisano 14 Wrzesień 2008 Ps Niestety tylko takie mizerne efekty, ale uparcie brnąłem z nadzieją na lepsze i nie poszedłem na grzybki... http://www.odkrywca-online.com/dzisiejsze-35-godziny-ciezkiej-orki-,519723.html#519723 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kindzal Napisano 14 Wrzesień 2008 Share Napisano 14 Wrzesień 2008 Der Spiegel, chcąc usprawiedliwić tchórzowską politykę Niemiec, szerzy wyrafinowane i perfidne klamstwa. Rosjanie sami już przyznali, że wkroczyli do Poludniowej Osetii przed Gruzinami :Z relacji Czerwonej gwiazdy" wynika co innego. Gazeta cytuje oficera, który opowiadał, że już 7 sierpnia ogłoszono alarm: - Przerzucono nas do Osetii Południowej w stronę Cchinwali. Dotarliśmy, rozbiliśmy się, a ósmego nad ranem tak gruchnęło, że niektórzy pogubili się - opowiadał kapitan Denis Sidristy. RMF podało też, że Permska Gazeta" opublikowała wspomnienia żołnierzy biorących udział w operacji. Jeden z nich rozmowie z matką przez telefon opowiadał: Jesteśmy tu od 7 sierpnia, my i cała nasza 58. Armia". http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,5688341,Miedwiediew__atak_Gruzji_jak_atak_na_WTC.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Erih Napisano 14 Wrzesień 2008 Share Napisano 14 Wrzesień 2008 Caeterum senso , to Gruzini pierwsi rozpoczęli działana zbrojne. A że Rosjanom daleko od wizerunku Iwana-duraka ze skazki , to i z gory wiedzieli że coś się kroi.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kindzal Napisano 14 Wrzesień 2008 Share Napisano 14 Wrzesień 2008 Pierwsi zaczęli obywatele Rosji (bo Osetyńcy takie wlasnie obywatelstwo posiadają), tak więc odpowiedzialna za konflikt jest Rosja. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Erih Napisano 14 Wrzesień 2008 Share Napisano 14 Wrzesień 2008 No ciekawostka , to Osetyńcy ostrzelali Cchinwali czy jak to się tam pisze i wjechali czołgami do Osetii Południowej ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kindzal Napisano 14 Wrzesień 2008 Share Napisano 14 Wrzesień 2008 To rosyjscy obywatele (narodowości osetyńskiej) zaatakowali pro-gruzińskie wioski pod Cchinkwali, to oni wlaśnie próbowali skrytobójczo zamordować progruzińskiego prezydenta Osetii (bohatera wojny z Gruzją zresztą)... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Erih Napisano 14 Wrzesień 2008 Share Napisano 14 Wrzesień 2008 A z jakiej to wziąłeś szafki ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
balans Napisano 14 Wrzesień 2008 Share Napisano 14 Wrzesień 2008 1. Jak się ma na swoim terytorium znaczącą mniejszość etniczną to należy starać się z nią jakoś ułożyć [np autonomia], a nie głosić i realizować hasła Gruzja dla Gruzinów" - bo to nacjonalistyczne zaślepienie i głupota.2. Jak się ma za potencjalnego przeciwnika dużo silniejszy kraj, to nie należy go prowokować do wojny tylko dochodzić swoich racji na różnych międzynarodowych forach [mając do tego poparcie USA i Izraela]. Bo wywołanie wojny w takiej sytuacji to szczyt nieodpowiedzialności.3. Jak się już tą wojnę jednak wywołało, to należało ją prowadzić w sposób w miarę możliwości cywilizowany [o ile w ogóle wojnę tak można nazwać], a nie prać na ślepo po śpiących cywilach pociskami rakietowymi i bombami kulkowymi - bo to zbrodnia wojenna.I tyle w tym temacie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kindzal Napisano 15 Wrzesień 2008 Share Napisano 15 Wrzesień 2008 1. Masz rację, ale jakos sobie nieprzypominam aby Saakaszwili operowal takimi haslami jak Gruzja dla Gruzinów" ?2. Tu masz rację. To nazywa się szaleństwem. Myślę ze naród gruziński sam go zato rozliczy.3. Tu masz na myśli baterie rakietowe Grad, bo bomby kulkowe to Rosja zastosowala ( zabijając i raniąc nimi min. holenderskich dziennikarzy, w Gori). Co do użycia Gradów przez Gruzinów, to potępiam tego typu zbrodnie. Liczę jednak na to, że skoro Rosja teraz nazywa użycie tej broni za zbrodnię ludobójstwa, to przy okazji ukarze swoich zbrodniarzy używających tejże broni w Czeczenii :Siergiej Kowaliow, znany obrońca praw człowieka, rolę Troszewa ocenia jednak negatywnie i przypomina, że ponosi odpowiedzialność za wojny kaukaskie, które według szacunkowych ocen pochłonęły około 200 tys. ofiar. Przypomniał też, że generał w 1999 r. rozkazał ostrzeliwać Grozny z baterii rakietowych Grad. - Kiedy Gruzini miesiąc temu ostrzelali stolicę Osetii Południowej Cchinwali z tych samych gradów, Moskwa nazwała to ludobójstwem. Zgodnie z kryteriami przyjętymi przez władze Rosji trzeba więc uznać i Troszewa za zbrodniarza wojennego - uważa Kowaliow."http://wyborcza.pl/1,75248,5693753,Pogromca_Czeczenii_zginal_w_katastrofie.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kindzal Napisano 15 Wrzesień 2008 Share Napisano 15 Wrzesień 2008 Co do punktu drugiego to już się szykują :Gruzińska opozycja, która podczas wojny i wrześniowej okupacji kraju powstrzymywała się od krytykowania Saakaszwilego, sposobi się do uderzenia. Ma ono nastąpić w chwili, gdy wycofa się ostatni rosyjski żołnierz. Dopiero wtedy, by uniknąć oskarżeń o brak patriotyzmu, przywódcy gruzińskiej opozycji zażądają od Saakaszwilego rozrachunku za wojnę i klęskę.- Zostaliśmy napadnięci przez Rosję, wciągnięci przez nią w pułapkę. Ale czy naprawdę władze zrobiły wszystko, by tego uniknąć? - powtarza Nino Burdżanadze, była przewodnicząca parlamentu i jedna z przywódczyni ulicznej rewolucji róż, która jesienią 2003 r. wyniosła do władzy Saakaszwilego. http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,5693347,Opozycja_chce_rozliczyc_prezydenta_Gruzji.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kindzal Napisano 16 Wrzesień 2008 Share Napisano 16 Wrzesień 2008 Zapraszam na film :W rogatywce i tygrysiej skórze - Gruzini w AK (2007)http://video.google.com/videoplay?docid=-2426347502757161895&hl=pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Erih Napisano 16 Wrzesień 2008 Share Napisano 16 Wrzesień 2008 Kol kindzal , pomawiam pytanie : Z JAKIEJ TO SZAFKI ??Poza tym moim skromnym zdaniem , użycie Gradów przez Rosjan w Czeczenii PRZECIW CYWILOM w niczym nie usprawiedliwia użycia ich przez Gruzinów w Osetii PRZECIW CYWILOM.Natomiast sytuuje obu dowodców , Gruzina i Rosjanina , w kategorii zbrodniarz wojenny". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kindzal Napisano 16 Wrzesień 2008 Share Napisano 16 Wrzesień 2008 Z szfki ? O co ci chodzi ? Może o szfke nocna ?Co do uzycia Gradów, to chyba wyraznie napisalem, że potępiam wszystkich, którzy je używają. Proponuje dokladne czytanie moich postów !A teraz takie coś :Kiedy zaczęła się wojna?03.52, 7 sierpnia - rozmowa między osetyjskimi pogranicznikami o przybyciu wojsk rosyjskich, której nagranie posiadają Gruzini.23.30, 7 sierpnia - atak Gruzinów na Cchinwali, po tym jak otrzymali informacje o kierowaniu się rosyjskich wojsk w kierunku miasta. Chcieliśmy powstrzymać rosyjskie wojska przed wkroczeniem do gruzińskich wsi" - mówił Spieglowi" Saakaszwili, oskarżając Rosję o wywołanie wojny.http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,5700445,Gruzini_publikuja_nagrania___To_Rosjanie_zaczeli_wojne_.htmlI co ty nato Erih ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Erih Napisano 16 Wrzesień 2008 Share Napisano 16 Wrzesień 2008 Pytam o źródła Twoich informacji.Ja nie potępiam wszystkich którzy używają artylerii , nieważne , lufowej , rakietowej , kierowanej czy nie. Potępiam tych którzy używają jej przeciw cywilom. PRZECIW CYWILOM , podkreślam.Wojna zaczęła się 23.30.07 sierpnia . W momencie ataku na cele cywilne przez Gruzinów. Rosjanie wczesniej zaczęli podciągać jednostki- Gruzini robili to samo. Przecież nie zaatakowali tymi circa about 1600 żołnierzy sił pokojowych stacjonujących w rejonie Osetii ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czlowieksniegu Napisano 16 Wrzesień 2008 Share Napisano 16 Wrzesień 2008 Taka forma dyskusji przypomina mi rozmowę o wyższości Świąt Wielkiejnocy nad świętami Bożego Narodzenia. Jeden ma swoje cytaty, drugi drugie. I za nic nie chce na włos odstąpić od swoich racji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kindzal Napisano 16 Wrzesień 2008 Share Napisano 16 Wrzesień 2008 Aha. Zobacz w starym wątku Gruzja..." tam już podawalem zródla.Nie Erihu, wojna rozpoczela się w tym momencie jak Rosja wtargnęla na terrytorium Gruzińskie, czyli do Osetii Poludniowej, bo ta niebyla częścia Rosji ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czlowieksniegu Napisano 16 Wrzesień 2008 Share Napisano 16 Wrzesień 2008 Sorry, sorry:http://wiadomosci.onet.pl/1826436,12,item.html? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pyra75 Napisano 16 Wrzesień 2008 Share Napisano 16 Wrzesień 2008 http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Polacy-w-konflikcie-z-Rosja-musicie-liczyc-na-siebie,wid,10364927,wiadomosc.html?ticaid=169eeNasi sojusznicy :-( coś a'la 1939 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Erih Napisano 17 Wrzesień 2008 Share Napisano 17 Wrzesień 2008 Osetia Południowa od połowy lat 90 tych była kontrolowana przez mieszane siły pokojowe gruzińsko-rosyjsko-osetyńskie.Terytorium to było do rozpadu ZSRR częścią Gruzińskiej Republiki Radzieckiej. Gruzini siłą usiłowali przywrócić status sprzed 1990 roku. Rosjanie zwąchali co się szykuje , przygotowali się i pogonili Gruzinów , wyciągając z sytuacji maksymalne korzyści.GRUZINI PIERWSI ROZPOCZĘLI DZIAŁANIA ZBROJNE a teraz nazywają to wojną prewencyjną.Ja tego nie kupuję , podobnie jak gruzińskich win . Bo te cienkie są po 90 latach gospodarki planowej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kindzal Napisano 23 Wrzesień 2008 Share Napisano 23 Wrzesień 2008 Nowy rozbiór EuropyMiałem okazję słuchać kilka lat temu wykładu Norihisy Yamashity, japońskiego ucznia Immanuela Wallersteina, który przekonywał, opierając się na analizie owych trendów, że Moskwa w perspektywie kilkunastu najbliższych lat dokona nieuchronnie nowego podziału z Europą, podziału stref dominacji na obszarze między Niemcami a Rosją właściwą. „W dłuższej perspektywie ten proces będzie przypominał zjawisko rozbiorów Rzeczypospolitej przez wczesnonowożytne imperia w XVIII wieku” – taką analizą kończył japoński politolog swój referat, wygłaszany w 2003 roku. Zainteresował mnie, ale całkiem nie przekonał. Teraz jego tezy wydają mi się bardziej trafne. Nawet: uderzająco trafne. Pozostaje jednak pytanie otwarte – czy mamy godzić się z logiką owego wywodu, z siłą owej tendencji? Czy też powinniśmy próbować jednak na nią wpływać? Być przedmiotem dokonującego się podziału, w którym to ostatecznie nie my, ale za nas zdecydują, po której jego stronie się znajdziemy? (I zachowywać jedynie nadzieję, że inni, silniejsi, zdecydują w sposób dla nas korzystny...) Czy być współpodmiotem tego procesu – i zabiegać o to, by inni, nawet słabsi od nas, mieli także szansę wyboru? To jeszcze jedno fundamentalne pytanie, jakie stawia przed Polską rosyjski neoimperializm. http://www.rp.pl/artykul/2,194552_Nowy_rozbior_Europy_.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.