Skocz do zawartości

Datki na remont stuga IV


Bil

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Witam wszystkich
Cieszę sie niezmiernie,że ruszyła zbiórka na remont stuga.Napewno się dołoze.Ale mam taki pomysł,gdyż jak wiadomo nie wszyscy mają dostęp do internetu.Uwarzam,że świetną inicjatywą mogło by być,gdyby członkowie TPS-u organizowali na ogólnokrajowych giełdach staroci tzn.:Bytom,Wrocław,Moto-weteran bazar w Łodzi,teraz jarmark dominikański w Gdańsku,swoje stoisko".Czyli,koziołki"reklamowe,ze zdjeciami z wydobycia,mała gablotka (w miare mozliwosci)z drobiazgami wydobytymi ze stuga,na stoliku laptop wyswietlający film z wydobycia i oczywiscie zaplombowana puszka na pieniądze z przeznaczeniem nz remont stuga.Jestem świecie przekonany,że nikt nie przejdzie obojętnie koło takiej wystawki i nie dorzuci symbolicznej złotówki na remont unikatowego w skali światowej pojazdu.Myśle,ze przy odrobinie wysiłku i chęci jest to do zrobienia.
pozdrawiam
Paweł
  • Odpowiedzi 241
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Witam wszystkich
Bardzo sie ciesze,że ruszyła zbiórka pieniedzy na remont stuga.Napewno sie dołoże.
Mam też taki pomysł,gdyż jak wiadomo nie wszyscy maja dostęp do internetu.Uwazam,ze dobra inicjatywą mogło by być,zorganizowanie przez członków TPS-u,na ogólnokrajowych giełdach staroci(Bytom,Wrocław,Moto-Weteran bazar w Łodzi,teraz Jarmark Dominikański w Gdańsku)swojego stoiska".Rozstawić koziołki" reklamowe ze zdjęciami z wydobycia,gablotka(w miarę mozliwości)z drobiazgami wydobytymi ze stuga,na stoliku laptop wyświetlający film z akcji wydobywczej i oczywiście zaplombowana puszka na pieniądze przeznaczone na remont.Wszyscy wiedza ile ludzi sie przewija przez taka giełde i jestem świecie przekonany,że nikt nie przejdzie obojetnie obok takiej wystawki,a wielu dorzuci przysłowiowa złotówkę na remont unikatowego w skali światowej pojazdu,jakim jest stugIV.Przy niewielkich nakładach i odrobinie chęci uwarzam,że taką wystawkę mozna zorganizować
Pozdrawiam
Paweł
Napisano
Ponieważ wg obecnie obowiązujących przepisów przekazanie 1% podatku na rzecz OPP odbywa się w trakcie składania zeznania podatkowego za zeszły rok poprzez odpowiedni zapis w składanym PIT. Tak więc dopiero w przyszłym roku rozliczając PIT za rok 2008 będzie możliwość przekazania 1% na rzecz TPS i myślę, ze warto rozpocząć tego typu kampanię.
Napisano
A ja mam inne pytanie.
Czy jest opcja podania kodów swift/iban?
Może ktoś mieszkający poza granicami kraju też by mógł coś przekazać?
Napisano
cytat: Ponieważ wg obecnie obowiązujących przepisów przekazanie 1% podatku na rzecz OPP odbywa się w trakcie składania zeznania podatkowego za zeszły rok poprzez odpowiedni zapis w składanym PIT. Tak więc dopiero w przyszłym roku rozliczając PIT za rok 2008 będzie możliwość przekazania 1% na rzecz TPS i myślę, ze warto rozpocząć tego typu kampanię.

To dla mnie oczywiste, ze to mozliwe dopiero przy przyszlorocznym rozliczaniu podatkowym i zgodnie z tym, co piszesz nalezy zaczac taka kampanie juz. Bo jesli ktos sobie wyobraza, ze teraz wrzuci 50 zl a na wiosne bedzie chcial juz obejrzec jezdzacy sprzet, to niech sobie to wybije z glowy. I proponuje TPS-owi i wszystkim, ktorzy sa zaangazowani w sprawe poinformowac ofiarodawcow, ze to dluuuuga i nieziemsko kosztowna sprawa. Doprowadzenie tego sprzetu do stanu jezdnego to na pewno setki tysiecy zlotych, jesli nie miliony, zakladajac, ze opierac sie bedzie na oryginalnych lub dorobionych na wzor oryginalu, podzespolach, ze o czasie juz nie wspomne. Bo patrzac przez pryzmat naszej mentalnosci i wiecznego awanturnictwa, za pol roku zaczna sie pierwsze lamenty, ze ja wplacilem, a tu prosze, nic sie nie dzieje, sprzet nie jezdzi i w ogole, zadam rozliczenia moich pieniedzy. Warto zatem zawczasu uswiadomic, ze przed ta maszyna i jej opiekunami, dluga i kosztowna droga. Kto moze, niech wplaca teraz, a reszta niech pamieta, zeby wskazac TPS, jako beneficjenta swojego 1% podatku w kwietniu 2009. DO tego jednak potrzebne sa jednak dodatkowe dane, chocby takie, jak KRS. No ale do kwietnia 2009 jest jeszcze czas.
Napisano
Dudzin
Na pierwsze pytanie odpowiedziałeś sobie sam maszyna jest własnością Państwa i w państwowym ośrodku sie znajduje.
Drugie pytanie to już problem z Tobą od początku czyli Twoim lenistwem, jak byś poszukał w necie to wiedział byś czym się zajmuje CSWL ;)) i ile pojazdów mają na stanie, zamiast klepać w klawisze nabijając posty prosze poszukaj w Google a napewno znajdziesz. Ale uprzedzając Twoje niewatpliwe lenistwo TAK MASZYNĄ ZAJMUJĄ SIĘ SPECJALIŚCI a ze zapaleńcy to już inna sprawa.
Trzecie pytanie jest oczywiste i napewno bedziemy publikować kwoty i osoby które wpłaciły pieniązki (datki)
Pozdrawiam
Marcin Tomaszewski
Heruss
Napisano
No przedni zart kolego fraktal, faktycznie. Ale moze zalozymy sie, ze za okolo rok zaczna sie lamenty pt: gdzie sa pieniadze, ktore wplacilem, albo: kasa poszla, a maszyna stoi i nic sie nie dzieje itp. Na przykladzie 7TP (vide watki o niej) widac, jak niektorzy hurraoptymistycznie podchodza do procesu renowacji, a o za tym idzie, jakie pojecie o tym maja. Na jezdzacej Siodemce, to juz niektorzy w tym roku sie widzieli, a ci co maja o tym jako takie pojecie wiedza, ze to potrwa jeszcze lata. Dlugie lata. I w tym wypadku nie bedzie inaczej, jesli rzeczywiscie kpt. Ogrodniczuk potwierdzil, ze nie ma poki co zlotowki na remont. Zreszta, o tu duzo gadac. Ile lat trwalo przywracanie swietnosci Pantery Littlefielda, czlowieka, ktoremu milion papieru w te, czy tamte, nie robi wiekszej roznicy?
Napisano
Marcinie, z całym szacunkiem i na poważnie - napisałeś: TAK MASZYNĄ ZAJMUJĄ SIĘ SPECJALIŚCI". Kojarzę kilku specjalistów od Stugów i żaden nie jest Polakiem, a w kraju są może ze dwie - trzy osoby, które mają wiedzę o maszynach na podwoziu Pz IV.

możesz podać nazwiska konsultantów?

Pozdr
Wojtek
Napisano
Co rozumiesz przez specjalistów od Stugów"? Czy BMW może naprawiać tylko ssrwis BMW? Czy fiat może być naprawiany tylko przez ludzi z Fiata? Nie wydaje mi się żeby na swiecie był serwis StuGów z całym szacunkiem ;) To ze ktoś kiedyś coś naprawiał przy jakimś Stugu nie znaczy że jest jedynym i najlepszym specem od tego sprzetu.(znowu się zaczyna...że elektroda nie taka ze śróbka nie z epoki) Pisząc specjaliści miałem myśli ludzi którzy na codzień zajmują się sprzetem pancernym. Uwazasz że mają za małe doświadczenie w tym co robią? Czy ludzie od Litllefeld'a remontujący Pantere wczesniej remontowali Panterę?
jeżeli znasz ludzi, którzy mogli by pomóc to skontaktuj nas z nimi. Oczywiście jeżeli ich znasz.
Pozdrawiam
Heruss
PS. jak masz z nimi kontakt to na priv
Napisano
a w kraju są może ze dwie - trzy osoby, które mają wiedzę o maszynach na podwoziu Pz IV."


Jak rozumiem, to w Poznaniu nie poradzą sobie bo nie mają wiedzy ? To gdzie mają wiedzę - w Sinsheim albo Saumur ???

Czyli że co Stuga oddać w rączki ych co mają wiedzę o maszynach na podwoziu Pz IV" ? I może na wieczne oddanie" ???

Jakoś to bardzo niepokojące myśli - moim zadaniem stugowi tam gdzie jest teraz, jest bardzo dobrze, ma zapewnioną opiekę, potrzeba wprawdzie pieniędzy, ale jest poza zasięgiem różnych powiedzmy pomysłów i rączek.
Napisano
Witajcie,

mam 38 lat i nie robie dymu bez potrzeby, bo ten czas w moim życiu już minął.

Herrus - polskie kontakty dostaniesz, zreszta to żadna tajemnica, dwaj są na Odkrywcy. jak będzie potrzeba, to uruchomię dużego formatu kolegów w Niemczech, Holandii i Luxemburgu.

szczegóły na priv w poniedziałek

pozdr
Wojtek
Napisano
Acer, Ty to jakiś straszny niedowiarek jesteś!
Skąd wiesz? Może faktycznie w naszym kraju są specjaliści, których już od dziecka interesowała technika niemiecka. I niejednego PzKpfw IV w życiu rozebrali na atomy, a później doprowadzili do stanu jezdnego. Jeżeli faktycznie tacy są i jeżeli zechcą pomóc, to tylko chwała im za to! Byle oczywiście odbyło się to wszystko tam na miejscu w Poznaniu, a nie np w Luxemburgu...
Napisano
Panowie, czy ja mogę być z wami szczery....

Ale wy głupi jesteście...no naprawdę, poziom tej dyskusji mnie załamał kompletnie.

bardzo mi przykro, ale musiałem to powiedzieć.

pozdrawiam
Napisano
Oj Akagi nie erwuj sia" ;))) jak sama nazwa świadczy to forum dyskusyjne" ;) a my salej zawijajmy swoje sreberka ;)
Kto chce pomóc niech pomoże kto nie chce niech nie przeszkadza. Z góry dziękuję pierwszym i drugim.
Pozdrawiam
Marcin T.
Heruss
Napisano
Kol. Akagi to podziel się z nami tą dobrą" nowiną, czyli dlaczego wg. Ciebie my o takie głupie jesteśmy?", a Ty to taki bardzo mądry jesteś?!

Bo jeszcze do niedawna byłeś tu na forum gorącym orędownikiem wydobycia wanny tego StuG'a dla jakiegoś prywatnego muzeum. A teraz tu, a i na konkurencyjnym forum IOH gdzie się zalogowałeś, jesteś wielkim przyjacielem - nazwijmy to umownie StuG'a w Poznaniu". Tu mógłbym zadać pytanie: skąd ta nagła wolta, ale sobie daruję, daruję sobie też wiele innych pytań, bo sam apelowałem tu na tym forum [któremu jestem wierny pomimo pewnych innych propozycji] oto, aby wycinać takie icie piany".

A teraz wracając do tematu, Czesi stosunkowo niedawno doprowadzili swoją IV-kę [czołg] do stanu jezdnego - może warto z nimi wymienić doświadczenia w ramach np współpracy między-muzealnej. Może mają jakieś oryginalne części z IV-ki do wymiany na coś innego?
Napisano
No cóż, pozostaje mi życzyć Ci udanego urlopu, no i doskonałej pogody! I to pomimo tego, że zarzuciłeś nam, że my takie beznadziejnie głupie jesteśmy". Może i głupie to fakt, ale w swojej odpowiedzi niestety dalej nie napisałeś dlaczego??? Ani też nie udzieliłeś odpowiedzi na pytanie dlaczego byłeś zwolennikiem sprywatyzowania" tej wanny, a teraz jesteś przeciw!

Ale nie bijmy piany! Dajmy już spokój - było minęło! Każdy ma prawo się mylić.

A wracając do tematu chciałem jedynie zauważyć, że z tych naszych pieniędzy to być może [jeżeli zbiórka się powiedzie] to tego StuG'a da się jedynie zakonserwować. A na doprowadzenie do stanu jezdnego" będą potrzebne wielokrotnie większe środki, środki pochodzące z budżetu państwa [z KZ-tów, czy też z Min. Kultury, a może uda się zdobyć jakieś środki z tych celowych pochodzących z UE?].
Dużo będzie zależało od tych, którzy ie brudzą sobie rąk fizyczną pracą", ale będą potrafić wysmarować" odpowiednie wnioski o dotacje.

Pozdrawiam
Napisano
I cud się nastał niczym przemiana wody w wino -

Ludzie się nawrócili i dogadali - TPS i reszta świata kolekcjonerskiego.

A dwa lata temu po Grzegozewie, a dobrze to pamiętam, takie było obrzucanie błotem TPS-u że z monitora pryskało.

Nagle olśnienia i Cudownej Przemiany Pańskiej wszyscy kontrdyskutanci zaznali a wszystko zaś z powodu zerwania z ludźmi (a chyba jednym ludziem" nieobecnym tu)

Ave Maryja......
Napisano
zapodajcie na zachete kilka fotek jak Stug wyglada dzis i na jakim etapie wasza praca...wielu sie przkona no i ja tez oczywiscie pozder.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie