Kosowo

[antykor-art]

Nie lubię kiedy ktoś pali kościoły i inne zabytki kultury. Dlatego moje obecne poparcie dla Kosowskich Serbów wynika z odpowiedzialności za losy Europy, a nie z miłości do Serbów. Nie jestem takim przyjacielem Serbów jak WST 1939", który nie czyta wypowiedzi Serbskich polityków.
Mogę powiedzieć, że mi również podobają się Niemcy Rosja i Polska, ale nie o krajobrazach jest ten wątek.
Polityka po II wojnie światowej byłej Jugosławii względem Węgier nie układała się dobrze, a Polacy są w tej samej grupie co Węgrzy. A nieodpowiedzialnym Serbom wybuchł etniczny granat, którym się bawili ponad głowami Europy, zamiast budować własne państwo i to może być ostrzeżenie dla Polski i w tym można szukać analogii.

[WST 1939]

Do użytkownika który wyżej napisał, skąd wyciągasz teze jakobym nie czytał, nie słuchał Serbskich polityków ?. Myślę że nie tylko kwestie parlamentarne są ważne, ale głównie głos społeczeństwa Serbii, które jednoznacznie opowiada się za tym by Serbia zachowała kosowo. Kosowo jest rdzenną ziemią Serbii. A kolejną sprawą jest to że Serbia wyjątkowo nie jest piękna krajobrazowo, ale szczególnie odpowiada mi mentalność ludzi, społeczeństwo które na pierwszym miejscu stawia Ojczyzne.

[antykor-art]

Do czasu powstania Jugosławii na tym terenie rządziły rodzinne klany stale walczące ze sobą podobnie jak w Afganistanie. Do wygrania wojny w środku Europy, muszą mieć sojuszników.
Dla nich najlepszymi sprzymierzeńcami mogli by być ich dawni okupanci (Austro-Węgry o ile by się na to zgodzili, ale przesadny patriotyzm nie idzie w parze z tolerancją.
Z powojennej historii, blokada granic w czasie rewolucji na Węgrzech, na polecenie ZSRR.
Jak narazie to najbardziej cieszą się w Izraelu, że Europa też ma problem i tam szukają sojuszników.
Z mojego punktu widzenia, Serbowie zachowują się jak Włoskie dzieci (prawdopodobnie najbardziej kapryśne w Europie, delikatnie to ujmując) tylko, że na poziomie Władzy. Jak możemy im pomóc? Poprzez zmianę Polskiego Rządu i tych przy korycie".

[samgnus]

Serbowie popełnili sporo błędów w swojej historii,a w tej najnowszej praktycznie tylko błądzili.Największym ich błędem wg.mnie była walka z Chorwatami.Oni ze względu na swoją wiarę i inne zaszłości są postrzegani jak Rosja po rozpadzie ZSRR,z tą różnicą,że Oni nie są są i nigdy nie byli Rosją.Pozdrawiam!

[samgnus]

P.S.Serbowie wg.mnie to tacy mali Rosjanie tyle,że bez broni atomowej,liczebności,charakteru,poparcia i poważania na Swiecie.Spotyka ich teraz to,co w sumie powinno spotkać Rosjan w kontekście podporządkowywania sobie pobliskich narodowości.Nie rozumiem Kolegów,którzy drą szaty nad Serbami.
Pozdrawiam!

[AKMS]

Nie rozumiem Kolegów,którzy drą szaty nad Serbami"
Jak poznasz albańczyków (szczególnie tych z Kosowa), to zrozumiesz.

[wiluś]

Gdybyś znał Serbów to też byś rozumiał.

[WST 1939]

Znam Serbów osobiście, widzę że Ty kolego jednak nie. Albania to różny świat, zanik kultury jest ogromny wśród Alańczyków, szczególnie w Tiranie.... . I nie wiem tego od kolegi, a z własnych przeżyć.

[wiluś]

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/serbski-minister-ostrzega-nie-mozemy-wykluczyc-woj,1,4932486,wiadomosc.html

Po tym jak wicepremier Serbii Ivica Dacic stwierdził, że ie może wykluczyć wojny" w Kosowie, sytuacja w regionie staje się coraz bardziej napięta. - Hashim Thaci (premier Kosowa - przyp. red.) musi wiedzieć, że ataki na Serbów w kosowskiej Mitrowicy są tym samym, co atak na Belgrad. Serbia nie może i nie będzie spokojnie na to patrzeć - stwierdził Dacic. W rozmowie z serwisem pressonline.rs przyznał też, że Serbowie już kilka razy tracili i odzyskiwali Kosowo".

[mirek60]

Kosowo jest serbskie tak jak i Wielkopolska, Śląsk, Pomorze czy Warmia jest polska. Albańczycy są tam tylko elementem napływowym. Pamiętajcie o tym że w czasie bitwy na Kosowym Polu która zadecydowała o podboju tureckim Półwyspu Bałkańskiego ramię w ramię obok siebie stały wojska serbskie.chorwackie i albańskie.A późniejsza polityka Turków spowodowała to że Albańczycy którzy po pierwsze przeszli na islam, a po drugie są ludnością napływową bo należą do ludów kaukaskich zaczęli rozprzechrzeniać się na ziemiach słowiańskich. Tuż po zakończeniu II WŚ w Kosowie stosunek narodowościowy wynosił 1:1 czyli jeden Słowianin na jednego Albańczyka. Ale później model rodziny słowiańskiej wynosił rodzice + jedno lub dwoje dzieci a albańskiej rodzice + całe stado dzieci.Kobieta narodowości albańskiej umierała przed 50-tym rokiem życia wydając na świat średnio kilkanaście dzieciaków.To była po prostu polityka Albańczyków: czego nie uda się zrobić żelazem to uda się zrobić macicą a durne euroazjaci plus jankesi pomogą.
Dziwi mnie tylko skąd wśród naszych braci mających hyzia na punkcie naszej niepodległości jest tylu entuzjastów tej azjatyckiej dziczy zwanej Albańczykami.

[Czlowieksniegu]

Abstrahując od merytorycznej wartości wpisu, mam prośbę- czy mógłbyś bardziej przyłożyć się do słownictwa ( vide azjatycka dzicz )?

[kindzal]

Dawno nie czytalem takiego potoku bzdur.

A co do ministra Dacica... te slowa swiacza o jego glupocie i to oznacza koniec jego kariery.

[karabin]

mirek60,ty chyba co wieczór coś wciągasz.Wczoraj pisałeś że niewybuchy jak przeleżały tyle lat to nie mogą wybuchnąć a dziś o jakiejś dziczy nawijasz itp. Na trzeźwo ciężko cuś takiego wymyślić.
Powiem ci tyle że w każdym jednym narodzie są ludzie dobrzy i mendy.Po wtóre twój post trąca rasizmem.

[wiluś]

Nareszcie się obudzili. Mam nadzieję, że nikt nie będzie przeszkadzał Serbom w porządkowaniu SWOJEGO terytorium.

[chingate]

Mirek, na twą chamską wypowiedź na temat Albańczyków odpowiem jeno tyle, że znałem takich czterech, byli to studenci Uniwersytetu KW w Bydgoszczy. Dwóch z nich było muzułmanami, jeden prawosławny i jeden katolik. Wszyscy oni byli bardzo miłymi, kulturalnymi ludźmi. Jakim prawem miałbym zastosować do nich Twoją formułę azjatycka dzicz"??? Dzicz kojarzy mi się raczej z chamstwem i niewyparzoną gębą, oraz z lewactwem.