pomsee Napisano 23 Styczeń 2004 Autor Napisano 23 Styczeń 2004 Coraz to słychać o jakim odnalezionym jeziorze czy bagnie pojezdzie z okresu II wojny ale czy slyszeliscie moze o znalezionych armatach z wiekow XV do pocz. XIX (wojny napoleonskie). Przeciez zolnierzom walczacym tez przychodzilo dzialac w ekstremalnych warunkach w wyniku ktorych tracili uzbrojenie. Kiedys slyszalem o dzialach z zamku Liw zatopionych w obawie, ze wpadna one w rece Szwedow w pobliskim bagnie. Czy znacie moze podobne historie o zagubionych badz odnalezionych armatach?
Rybciak Napisano 23 Styczeń 2004 Napisano 23 Styczeń 2004 Ja słyszałem o dwóch armatach z okresu szwedzkiego - zatopionych według legendy przechodzącej wśród mieszkańców z pokolenia na pokolenie - w bagnach chotowskich pomiędzy Włoszczową a Olesznem (Świętokrzyskie). Bagna są do dziś, ale trzeba by niezłego sprzętu, by legenda przestała być legendą...
Gość Napisano 26 Styczeń 2004 Napisano 26 Styczeń 2004 W Zamościu były w bramach kamienic stare lufy armatnie wkopane. Chyba je dawno zabrali.pozdro
woyta Napisano 26 Styczeń 2004 Napisano 26 Styczeń 2004 W Łebie parenaście lat temu widziałem lufę armaty z żelaza, pięść spokojnie wchodziła do środka (taki działomiar :)). Właściciel twierdził, że wyhandlował" ją od rybaków za parę flaszek. A gdzie ją wyłowili rybacy to już ich tajemnica. Potem sam ją gdzieś opchnął. W Gdańsku na długim rynku - czy jak to tam się zwie, koło bramy stała kiedyś ( i chyba jeszcze stoi) fajna bombarda :) (do wzięcia !)Gdańszczanie nie obrażajcie się :)) pzdr woyta
macbaton Napisano 29 Grudzień 2011 Napisano 29 Grudzień 2011 No właśnie, bo często pojawiają się informacje o znaleziskach z okresu II WW ale nie słychać o znaleziskach napoleońskich. Przecież tych bitew było sporo. Co się stało z pozostawianym sprzętem?
Czlowieksniegu Napisano 29 Grudzień 2011 Napisano 29 Grudzień 2011 Napoleońskich faktycznie ani widu ani słychu...Masz natomiast skolko ugodno armat wydobytych bez i z wrakami z Bałtyku.Masz szansę odnaleźć armaty szwedzkie zatopione w bagnach po zdobyciu zamku Liwa.Tyle, że cisza wcale nie oznacza, że nie ma takowych rafień"...PS Znalezienie armaty ( np ) na terenie bitwy zapewne graniczny z cudem- zbyt deficytowa i wartościowa zabawka" to była, którą po bitwie zwycięska armia wcielała do swojego parku maszynowego".Znacznie częściej taki sprzęt był tracony w czasie przepraw przez bagna, rzeki, jeziora... Więc i może czeka tam na szczęśliwego znalazcę. Przykłady z Wisły/Warszawy dowodzą, że takie znajdki" są jak najbardziej możliwe.
Gebhardt Napisano 29 Grudzień 2011 Napisano 29 Grudzień 2011 PS Yeti'ego jest jaknajbardziej sluszne. Poza tym skala ilosciowa po prostu nie ma porownania. Porownaj chociazby ile armat mialo Xtwo Warszawskei a ile WP w 1939. Wreszcie w dobie Napoleonskiej dziala bardzo zadko padaly ofiara dzialan bojowych, wiec zwycieska armia po bitwie wcielala je do wlasnych szeregow. Mozna wiec liczyc prawie wylacznie na 'straty marszowe' niestety.
greg1 Napisano 29 Grudzień 2011 Napisano 29 Grudzień 2011 Na Starym Rynku w Poznaniu wbito (i są tam do dzisiaj) onegdaj wokół figury św. Jana Nepomucena cztery armaty prawdopodobnie z okresu wojen północnych, znalezione w czasie budowy mostu św. Rocha na warcie, czyli około 100 lat temu.
ColdDemons Napisano 30 Grudzień 2011 Napisano 30 Grudzień 2011 Armaty nie znalazłem nigdy, ale zepchnięty z traktu i spalony jaszcz od takowej jak najbardziej. Kul itp. się posypało.
macbaton Napisano 1 Styczeń 2012 Napisano 1 Styczeń 2012 A ja właśnie za parę dni idę zbierać kule, bo słyszałem od rolnika co jego ojciec wyciągał wcześniej takie cuda. Co można z nimi zrobić, gdzie oddać bez konsekwencji?
ColdDemons Napisano 1 Styczeń 2012 Napisano 1 Styczeń 2012 Hehe jak nie wiesz co z nimi zrobić to możesz mi oddać bo zbieram. :)
szarykot Napisano 1 Styczeń 2012 Napisano 1 Styczeń 2012 W 2006 w Nowym Wiśniczu na boisku odnaleziono polską armatę z wojen szwedzkich1996 w Sandomierzu przy zamkowych schodach odkopano dwie polskie armaty z czasów potopu",jedną uszkodziła koparka, ta cała jest obecnie eksponowana na Zamku Królewskim w SandomierzuMotkowice w okolicach mostu na Nidzie zatopiono w 1702 trzy najlżejsze saskie armaty z szańca w KliszowiePodobno dwie szwedzkie armaty pochowano razem z ich właścicielami gdzieś pomiędzy Chęcinami a wsią Szewce.
steell Napisano 1 Styczeń 2012 Napisano 1 Styczeń 2012 Co do Poznania to się zgadza z tymi armatamihttp://byway.pl/UploadedImages/2ab81ca8-d390-42fd-8e23-d1b6e09a1ca4/e77ed1ff-681d-483b-a738-d3d04ea35924.jpg
stock84 Napisano 2 Styczeń 2012 Napisano 2 Styczeń 2012 Chłopaki jakieś 15 lat temu wyjęli na wykrywacz jedną niewielką sztukę odlaną z brązu.Zanim mój znajomy dotarł do nich aby ją odratować pocięli ją geniusze" i powieźli na skup bo nikt nie chciał jej kupić jako militara...
macbaton Napisano 12 Luty 2012 Napisano 12 Luty 2012 A ja miesiąc temu chciałem iść na kule armatnie a teraz muszę czekać na zmianę pogody :)
samter Napisano 5 Maj 2012 Napisano 5 Maj 2012 Kiedyś czytałem artykuł o elementach architektonicznych skradzionych przez Szwedów w czasie potopu, wyławiano je bodaj z Wisły. Były to głównie granity, piaskowce etc. Być może armaty też były.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.