Skocz do zawartości

NIEZŁE ZBIORY


steinar

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
najgorsze jest chyba to że takie obławy zdarzają sie coraz częściej a powody do aresztowań coraz bardziej błahe wynika z tego że eksploratorzy to łatwy i atrakcyjny łup dla policji
może złożyć petycję w sejmie o jakiś okres ochronny na eksploratorów bo jak tak dalej pójdzie to w krótkim czasie zamiast pisać na forum będziemy grypsować między sobą na bloku więziennym
  • Odpowiedzi 67
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Nie wszystkie muzea interesują się takimi znaleziskami. Z rozmowy u konserwatora to im przede wszystkim zależy na udokumentowaniu zbiorów i terenu znalezisk. Fajnie byłoby mieć takie eksponaty w prywatnej kolekcji. Ale jaki to ma sens trzymać to wszystko pod kluczem. Zgadzam się, że konserwator powinien uznać co warte jest POKAZYWANIU większej widowni. Dobrze byłoby wszystko zalegalizować no może prawie wszystko... można by było pokazywać swoje zbiory czyt. wystawy. W prywatnych rękach są tysiące zbiorów, które z głupoty i chęci zysku zostają rozpraszane i przez to tracą swoją prawdziwą wartość.
Napisano
Tak też myślałem że to innyzłodziej",pewnie nie chciał się wymienić lub coś odsprzedać,a może zdradzić miejscówki?-ale to są spekulacje .
Myślę ,że trzeba uważać co się komu mówi,co się komu i gdzie pokazuje.Wiadomą rzeczą jest że plotka puszczona ziarnkiem wraca kamieniem".To znaczy pochwalimy się komuś umownie"jedną rzymską monetą ,a 20 osoba usłyszy że znaleźliśmy cały dzban,a potem przeczytamy o sobie w net-wiadomościach lub prasie.I wtedy wielkie zdziwko??????zabrali mi kolekcje
Napisano
Policjanci nie ujawniają, jak dowiedzieli się o zgromadzonych zabytkach w mieszkaniu Wiesława P."
zapewne nie z tymi co trzeba siorbal piweczko-sk....syny podp....lacze, zazdrośniki
Napisano
Ktoś tu pisał coś o znaleźnym. No ale po co coś komuś płacić?! Przecierz lepiej wparować do takiego groźnego bandyty bladym świtem i zabrać co swoje. A żeby mu do głowy nie przyszło upominać się o zwrot, czy absorbować czyjąś uwagę jakimiś świstkami o legalnym zakupie, to mu się zaproponuje przeprowadzkę do mieszkanka z metaloplastyką w oknach.
A potem wielki lament, że ludzie nie chcą z muzeami współpracować i chowają fanty po tapczanach.
O! ktoś puka! O tej porze...?
Napisano
Cześć
Dawno mnie tutaj nie było, ale jak wczoraj usłyszałem w expresiku słowo złodziej" to mnie szczerze mocno zgniewało, to już była lekka przesada. Ciekawe czy użycie tego słowa było celowe, czy przypadkowe ? Myślę, że za takie uogólnienie braci poszukiwawczej należą sie małe przeprosiny z czyjejś" strony.
Kto ma takie samo zdanie jak ja ?

Pozdrawiam
Napisano
najbardzie przestraszyło mnie to zdjęcie z policji

http://www.policja.pl/foto.php?i=1-11911.jpg

toż to areszt murowany dla tysiecy zbieraczy monet w Polsce
Napisano
heheh po na allegro pojawiaja sie takie dopiski do aukcji Aukcja legalna. Przedmiot nie został przypadkowo znaleziony, odkryty ani pozyskany w wyniku badań archeologicznych. Jego sprzedaż i kupno nie narusza art. 33 ust. 1 i 35 ust. 1 i 2 Ustawy z dnia 23 lipca 2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami (Dz.U. z 2003 r. Nr 162, poz. 1568 z późn. zm)."
Napisano
Jak ci upadnie 5 złotych na ziemie to się nie schylaj bo to już nie twoje tylko Skarbu Państwa.

Ciekawe jaki bedzię ciąg dalszy sprawy.
Napisano
Ciekawe kiedy milicja zacznie chodzić od mieszkania do mieszkania i zabierać ze ścian szafek i szuflad antyki na które gospodarz nie będzie miał kwitka z Castoramy.
Napisano
Witam
Panowie,czym prędzej zdzierajcie runy z hełmów,zeszlifowujcie bicia na bagnetach itp.Bo może się zdażyć że przybiją Wam propagowanie faszyzmu,nazizmu i Bóg wie co jeszcze.
Ja już rozpalam szlifierkę i jazda hehe.
Pozdrawiam
Napisano
Prędzej by mi ręka uschła.
My, Polacy mamy talent do ukrywania wszystkiego przed władzą" i ignorowania głupich przepisów. Kiedyś się mówiło: Przeżyliśmy najazd szwedzki, przeżyjemy i sowiecki".
Ofiary" będą ale i tak zainteresowani będą robić swoje.
Napisano
Synowi też przykażę żeby żołnierzyki w mundurach wiadomych wojsk troche przerobił.Jakieś biało-czerwone opaski na rękawach lub hełmach.Można się bedzie tłumaczyć że to powstańcy warszawscy.
Pozdro
steinar
Napisano
Witam. Co prawda poszukiwaczem to jestem na razie tylko wirtualnym i sprowadza sie tylko to na razie do tego że regularnie przegladam te forum :) ale myśle ze akurat w tej sprawie moge wtracić swoje trzy grosze. Otóż,pomijając kwestie coraz wiekszej represyjności aparatu państwowego wobec obywatela i jego coraz wiekszej bezczelności w ograniczaniu Wolności człowieka, myśle że akurat w tej konkretnej sprawie, to akurat nasza MO nie ma aż takiej winy. I zaznaczam ze panowie z MO nie są z mojej bajki. Ale tu musze ich obronić przed komentarzami typu :policja nie ma co robic tylko takich ludzi ściga itp
Otóż jakie są fakty (pomijając legalność czy nielegalność zbiorów pana Wieśka ):
- ewidentnie ktos pana Wieśka podkablował - policja nie przeszukuje losowo mieszkań obywateli (jeszcze nie.. :) )

- jako były strażak wiem że wszelkie zgłoszenia do Stanowiska Kierowania na 997 998,obojetnie, są nagrywane i każde nawet najbardziej idiotyczne wezwanie ,zgłoszenie trzeba sprawdzić

- fakt ten jest szczególnie wazny z punktu widzenia zgłaszającego życzliwego" ,który zazwyczaj skrzętnie pilnuje czy nadano bieg jego zgłoszeniu (łacznie z wysyłaniem pisemnych zapytań do Komendantów itp) ergo policja chocby chciała nie może nie zareagować

- teraz dużo ważniejsza część,uważam ze pana Wieśka zgubiła zwykła próżność,jak sie ma takie atrakcyjne zbiory w takim represyjnym państwie to sie nie rozpowiada,nie afiszuje z tym,chyba że osobom które są polecane na starych dobrych mafijnych zasadach :) o jest przyjaciel mojego przyjaciela,ja i mój przyjaciel za niego ręczymy.." :) itp. co ponad to to już na własne ryzyko i potem sie nie dziwić...

- jest taki film,już nie pamietam tytułu,nie za nowy,w którym kradziony jest (rzecz wysoce naganna,ale tu chodzi mi o sposób obcowania z dziełem) obraz na zamówienie, i w jednej ze scen widzimy jak amawiający" wchodzi do przytulnej biblioteki,z barku pod ścianą bierze karafkę i nalewa sobie szklaneczke,siada z nią w fotelu,na stoliczku już czeka popielniczka i cygaro, powoli z namaszczeniem zapala cygaro,pociaga łyk ze szklaneczki,bierze pilota kieruje go na ściane,boazeria rozsuwa sie bezszelestnie i w ciemnym pokoju ukazuje sie na ścianie,subtelnie oświetlone Dzieło.. gość w elektryzującej ciszy,paląc cygaro i sącząc ze szklaneczki kontempluje Obraz,,skończywszy,rzuca ostatnie długie spojrzenie na Dzieło,boazeria bezszelestnie sie zasuwa,gość wychodzi...
Napisano
Zgadza się ale myślę, że nie była to próżność. Istotą kolekcjonerstwa jest dzielenie się swoją wiedzą, wymiana eksponatów i doświadczeń. Tak więc może kolekcjoner z Lublina był takim kolekcjonerem i zawinił" naiwnością afiszując się swoimi zbiorami.
Napisano
ale w tym wszystkim jest sens....
po co wydawac pieniądze na badania, szukanie.....
Odpadną koszty terenowe...to zostanie więcej na pensyjki...
nałatwiej odebrać kolekcjonerom to czego brakuje w danych zbiorach lub na co ma ochotę jakiś urzednik......
no...mozna jeszcze owsiakowac", niech naród zbierze forse na szczytny cel......
Napisano
Ale naród nic nie musi zbierać. Państwo (czyli nasi kochani urzędnicy) samo sobie wszystko weźmie w : podatkach, dziesięcinach,ukazach i nakazach.Tu się walnie jakąś ustawkę tam paragrafik i aneksik i się kręci. Płacić więc szaraki i siedzieć cicho ,bo przyjdzie milicja i będzie prohibicja :)

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie