herbstnebel Napisano 28 Wrzesień 2007 Share Napisano 28 Wrzesień 2007 Hmm ciekawe. Dzięki, za informacje... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TomHagen1 Napisano 13 Październik 2007 Share Napisano 13 Październik 2007 Hubal jest bardzo dobry:http://www.kunter.pl/hubal.htmwidzę że chłopaki z Grudziądza mają też głowę z mosiądza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
majros Napisano 15 Październik 2007 Share Napisano 15 Październik 2007 Witam. Kolega Wilniuk napisał że Hubal nie nadawał się do służby w czasie pokoju, sądzę podobnie tylko nie wiem czy z tych samych powodów. Wojsko II RP a szczególnie oficerowie nie byli wcale tacy zdolni i chętni do podnoszenia własnych zdolności dowódczo wojskowych. Woleli w to miejsce zabawiać się kobietami i alkoholem, a patos honoru i profesjonalizmu budowali tylko na defiladach. Hubal do nich nie pasował, był za ambitny. Jego umiejętności mogły kontrastować z nieudolnością innych oficerów. Dlatego też upychano go na wysokie stanowiska ale o niskiej ważności, coś w rodzaju losów Żukowa po wygranej wojnie. Podobnie dzieje się we współczesnym Wojsku Polskim, ludzie ambitni z po za układu kariery nie robią. Wracają do partyzantów walczących z Niemcami, może ktoś zna jakieś statystyki przedstawiające niemieckie straty w walce z polską partyzantką. Można by je wtedy porównać z jakąś znaczącą bitwą na froncie wschodnim, dało by to pewien obraz wkładu partyzantów w pokonanie Niemców. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
acer Napisano 16 Październik 2007 Share Napisano 16 Październik 2007 Dokładne dane z pewnością gdzieś są, ale największą stratą niemiecką była konieczność stałego utrzymywania znacznych sił tylko do zadań kontrolowania okupowanego kraju. W każdym większym mieście a nawet wsiach stacjonowały liczne garnizony wojska, policji i żandarmerii, nawet niewspółmierne w zasadzie do miejsca w jakim się znajdowały - ale to wymuszały warunki panujące - konspiracja, ruch oporu i otwarta wojna partyzancka od 1943 r, w chwili gdy wszystkie siły i rezerwy potrzebne były do walki na wschodzie. Nawet jeżeli chodzi o formacje policyjne, bo tam oprócz walk na froncie trzeba było kontrolować szlaki i węzły komunikacyjne i chronić je przed atakami partyzantki sowieckiej centralnie sterowanej i dobrze zorganizowanej.Sił użytych do kontroli okupowanego kraju, zawsze brakowało na froncie czy w operacjach antypartyzanckich w Rosji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TomHagen1 Napisano 16 Październik 2007 Share Napisano 16 Październik 2007 No cóż, w Czechach nie musieli stacjonować. Jak powiedział Bismark - Polak konspiruje nawet 24 godziny po śmierci. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
parus Napisano 18 Październik 2007 Share Napisano 18 Październik 2007 Ciekawe jakie to niby straty zadali polscy partyzanci? Jak w 1944 weszly jednostki i zaczely robic porzadek na zapleczu, to skonczyla sie partyzantka. Skonczmy z mitomanstwem, Karski, kiedys powiedzial, ze zadna partyzantka wojny nie wygrala. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grba Napisano 18 Październik 2007 Share Napisano 18 Październik 2007 Mój dziadek był w AK; jego oddział wysadził most na głównej linii kolejowej do Lwowa. Ruch kolejowy ustał na 2 tygodnie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TomHagen1 Napisano 18 Październik 2007 Share Napisano 18 Październik 2007 Kochaniutki parusie, Karski powiedział że żadna partyzantka wojny nie wygrała i to prawda, bo my partyzantkę mieliśmy do czerwca 1940. Wszyscy myśleli że będzie jak za zaborcy, półjawnie szybko, im słoneczko wyżej, tym Sikorski bliżej. Były złe założenia oparte na działaniu krótkodystansowym, Hubal jest tu wybitnym przykładem a o Organizacji Orla Białego nie wspomnę. Potem było Polskie Państwo Podziemne oparte na koncepcjach i założeniach Rządu Narodowego Romualda Traugutta, zawierające się ie tylko w strukturze wojskowej ale co ważniejsze cywilnej - sprawy socjalne, administracja, wymiar sprawiedliwości, propaganda w końcu wywiad, kontrwywiad i łączność - to był fenomen, którego Niemcy do końca nie rozgryźli a jeśli nawet częściowo rozgryźli to dzięki wydatnej pomocy co niektórych PPR-owców. Gdyby nie było struktur cywilnych inaczej wyglądałaby nasza historia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
herbstnebel Napisano 18 Październik 2007 Share Napisano 18 Październik 2007 Po twoim poście widzę Parus, że niewystarczające.A działania Tito też ten pan Karski uwzględniał? Czy tylko o wiecznie niezadowolonej ze wszystkiego Polszcze pisał? jakie to niby straty.." yhmmm w język sie ugryzę tym razem... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
meleskul Napisano 20 Październik 2007 Share Napisano 20 Październik 2007 No, jeśli forumowicz parus oczekuje jedynie wyliczenia strat zadanych okupantowi jedynie na podstawie ofiar w sile żywej, to takie płytkie podejście rzeczywiście daje szansę zdyskontowania wysiłku polskiego podziemia.Ale trzeba specjalnie złej woli, żeby na fakty oczy zamykać. Polskie oddziały podziemne" partyzanckie" - jak komu zręczniej, nawet jeśli Kolega TomHagen uzna za partyzantkę" jedynie oddział Hubala, wyrosły bezpośrednio z oddziałów polowych - te oddziały były jedynie zbrojnym ramieniem państwa, struktur, o których wspomniał tenże sam (całkiem zresztą słusznie) TomHagen.Rozwijając jego myśl - zadaniem tych oddziałów nie była nieustanna konfrontacja siły z regularną armią okupanta - były one potrzebne dla w miarę poprawnego funkcjonowania przede wszystkim działań wywiadowczych. W ten sposób do strat zadanych pośrednio przez polską partyzantkę" zaliczyć należy choćby sukces akcji rozpracowującej niemieckie badania nad rakietami V" - błahostka, prawda?Straty" to nie tylko liczba odstrzelonych żandarmów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dawinci Napisano 3 Marzec 2008 Share Napisano 3 Marzec 2008 W dzisiejszym dodatku do Wyborczej pt. Duży Format" jest wywiad z Bohdanem Porębą - reżyserem filmu Hubal". Wśród wielu zagadnień poruszany jest temat Hubala", czyli kulisy powstania, ciekawostki o Ryszardzie Pietruskim i co miało zostać wycięte z filmu ALE zostało. Polecam ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grba Napisano 3 Marzec 2008 Share Napisano 3 Marzec 2008 Ryszardzie Filipskim Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dawinci Napisano 4 Marzec 2008 Share Napisano 4 Marzec 2008 Tak oczywiście, chodzi o Ryszarda Filipskiego. Czy dotarliście do tego artykułu ??, na stronce internetowej gazety nie popisali się i nie umieścili tego tekstu. Także moge wkrótce opisać szczegóły tej rozmowy o Hubalu", jeśli są zainteresowani to dajcie cynk. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yorik Napisano 4 Marzec 2008 Share Napisano 4 Marzec 2008 Witaj DawinciGW to może udostępni artykuł ale za kasę ;) Jak możesz to opisz proszę. Ja już nie zdążyłem dostać Dużego formatu. Podejrzewam, że inni tez będą chętni. Wielce ciekaw jestem co tam Bodzio zeznał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pomsee Napisano 4 Marzec 2008 Share Napisano 4 Marzec 2008 Nie taka straszna Wyborcza jak ją niektórzy malują. Link do wywiadu z Porębą. Polecam naprawdę ciekawy:http://www.gazetawyborcza.pl/1,75480,4981478.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dawinci Napisano 5 Marzec 2008 Share Napisano 5 Marzec 2008 No to się jednak Gazeta" opamiętała i tekst zapodała :). Korzystajcie ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yorik Napisano 5 Marzec 2008 Share Napisano 5 Marzec 2008 Dzięki pomsee. Widać jak o antysemitach to GW zapodaje. :):):) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
swojak Napisano 9 Marzec 2008 Share Napisano 9 Marzec 2008 Hubal jest już dostępny w całości na tubie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
H2HSnake Napisano 19 Marzec 2008 Share Napisano 19 Marzec 2008 A ja mam Hubala na płytce z dedykacją od Pana Bohdana :D:D:D:Da Wy nieeeeee :D:D:D:D (loooool ;p) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tombak Napisano 22 Marzec 2008 Share Napisano 22 Marzec 2008 kol. balans zapomniałeś o 9 pułku strzelców konnych, który brał udział w tej operacji, wypadu na terytorium III rzeszy.P.S.Zadaniem partyzantki nie było wygranie wojny", ale wiązanie znacznych sił wroga na tyłach frontu , sabotaż , wywiad , nękanie wroga akcjami zbrojnymi(które często były blokowane przez wyższe władze podziemne, ze względu na odwet niemców na ludności cywilnej),i przez te działanie partyzanci mieli znaczny udział w szybszym pokonaniu rzeszy, za co póżniej odwdzięczyli im sie oprawcy- kaci ubecy i Polska Ludowa. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tombak Napisano 22 Marzec 2008 Share Napisano 22 Marzec 2008 Ostatnio czytałem książkę w której opisana jest akcja zbrojna polskiej partyzantki na terenie III rzeszy. Kilku osobowy oddział AK rozbił w nocy z 31 pażdziernika na 1 listopada 1943 r samochód wiozący kilkunastu gestapowców jadących na trasie EłK- Bogusze (miejscowość na granicu z prusami w której mieścił się obóż m.in. z internowanymi włochami). Po ostrzelaniu samochodu , zabiciu niemców i zabraniu broni samochód podpalono. Po czym oddział przebił się przez granicę . Akcja ta była ielegalna", nie było na nią zgody wyższej władzy i kilku jej uczestników otrzymało od dowódcy oddziału nakaz milczenia, nawet wobec pozostałych kolegów, którzy pozostali w bazie na Czerwonym Bagnie. O dziwo niemcy nie wzięły odwetu na ludności, no bo niby na kim. Najprawdopodobniej byli zaskoczeni, i bali się popłochu wśród obywateli rzeszy. Wyobrażcie sobie na terytorium wielkiej rzeszy, ktoś zabija kilkunastu gestapowców i podpala ich ciała razem z samochodem. SZOK.Opis tej akcji zaczerpnąłem z ksiązki ze wspomnieniami pana śWIACKIEGO- DOWóDCY TEJ AKCJI i dowódcy całego oddziału. ( nie pamiętam imienia, sprwdze i dopiszę ). Znacie może podobne przypadki działań zbrojnych na terytrium wroga, polskiej partyzantki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomekk Napisano 23 Marzec 2008 Share Napisano 23 Marzec 2008 Witam!Mi film Hubal bardzo się podobał jak i książka Melchiora Wańkowicza Hubalczycy", do tego stopnia że zarówno film Hubal jak i książka znalazły się w mojej prezentacji maturalnej :)PozdrOtomekk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kundzio11 Napisano 20 Kwiecień 2008 Share Napisano 20 Kwiecień 2008 Film zrobiony nieźle,miło pooglądać naszych żołnierzy w akcji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dzieci3 Napisano 4 Czerwiec 2008 Share Napisano 4 Czerwiec 2008 Naprawdę jak na lata 70-te dobry film.Szkoda tylko że nie można porównać go z jakąś produkcją z obecnej rzeczywistości,ale taka jest rzeczywistość.Pzdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
herbstnebel Napisano 28 Wrzesień 2008 Share Napisano 28 Wrzesień 2008 Dzisiaj znów leci na tvp2.Pytanie takie poza konkursem - czy Tereska" (Marianna Cel) była może kochanką Hubala :)? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.