balans Napisano 11 Sierpień 2007 Napisano 11 Sierpień 2007 tm/39 napisał: To ja proponuję sposób naturalny np. rasy Pit - coś tam."Żyjemy w kraju prawicowym i katolickim, w którym preferowane są metody aturalne". No cóż, jaki kraj - taka kultura ludzi i takie obyczaje...P.S.Ja też polecam ten spray, o którym pisał Jaca2003. A tak na marginesie, lepszy taki kot na podwórku niż stado szczurów.pozdro
tm/39 Napisano 11 Sierpień 2007 Napisano 11 Sierpień 2007 Panowie nie wdając się w dalsze dyskusje , proponuję więcej luzu w końcu jesteśmy na Towarzyskie - Hyde Park .Pozdrawiam :)
beaviso Napisano 11 Sierpień 2007 Napisano 11 Sierpień 2007 Balans, widzę że mamy podobne podejście do ludzi i kotów :)
Domino(*) Napisano 11 Sierpień 2007 Napisano 11 Sierpień 2007 CKM na balkonie i naparzać do wszystkiego co się rusza w promieniu kilku metrów od auta :P
Domino(*) Napisano 11 Sierpień 2007 Napisano 11 Sierpień 2007 Lub zgłosić się z tą sprawa do jakiejś chinskiej knajpy :P Oni juz na pewno sie tym zajma.
woytas Napisano 12 Sierpień 2007 Autor Napisano 12 Sierpień 2007 kolorek auta ladny - kot nie ladny...bedzie proba sprayu tylko musze go zakupic, potem akcja waleriana...zero pitow, mysliwych - tylko metody naturalne :)
pomsee Napisano 12 Sierpień 2007 Napisano 12 Sierpień 2007 Jest jeszcze jeden sposób - pokochaj tego kota, koty to w ogóle bardzo sympatyczne stworzenia :)
jaca2003 Napisano 12 Sierpień 2007 Napisano 12 Sierpień 2007 Woytas tylko sprawdz czy na pewno kupiłes własciwy spray a nie że zostaniesz graficiazem.Bo wiesz rodzinka wtedy mogłaby Tobie pogonic kota....Pozdrawiam
kopijnik2 Napisano 12 Sierpień 2007 Napisano 12 Sierpień 2007 za moich czasów" była rada mówiąca o szarej maści", że się brało, że się smarowało, aż do skutku...
AKMS Napisano 12 Sierpień 2007 Napisano 12 Sierpień 2007 A wiecie, że Koreańczycy wychodowali nową rase kotów? O smaku bananowym... ;)
Argonauta Napisano 12 Sierpień 2007 Napisano 12 Sierpień 2007 Kot z natury upierdliwy jest, wywiezenie tez nic nie da, bo ile mnie pamiec nie myli, kot rekordzista w Anglii wrocil do swojego miejsca zakwaterowania po przebyciu dystansu bodaj 150 km a butach " ( wyjasniam -nie byl to kot w butach ;->) wiec pomysl z wywiezieniem daleko tez ryzykowny jest, paliwo kosztuje czas tez, a efekt niepewny, chyba nie pozostaje Tobie nic innego jak fizyczna exterminacja przeciwnika, czyli honorowa smierc od prochu i kuli ;->
camene Napisano 12 Sierpień 2007 Napisano 12 Sierpień 2007 Witam.Polecam wiatrowkę zasilaną co2.Cicha,skuteczny zasięg ok.20m . Koty są na tyle głupie,że nie można ich zbyt wiele(o ile cokolwiek)nauczyć, szkoda nerwów na takie coś.Wiele z nich nie zwraca uwagi na szczury czy nawet na myszy.Rozleniwione ,karmione przez stare babcie potrafią tylko srać i szczać po piwnicach.Zdecydowanie popieram eutanazję tych szkodników!!!
karpik Napisano 12 Sierpień 2007 Napisano 12 Sierpień 2007 Po przeczytaniu takich bzdur, fakt, jestem za eutanazją.
pomsee Napisano 12 Sierpień 2007 Napisano 12 Sierpień 2007 A mówiło się kiedyś, że papier wszystkie bzdury przyjmuje...
balans Napisano 12 Sierpień 2007 Napisano 12 Sierpień 2007 Prawdziwymi i do tego PRYMITYWNYMI szkodnikami są ci z wiatrówkami, którzy piorą do wszystkiego co się rusza. Czy to ptak, czy kot, czy pies sąsiada.
amsel44 Napisano 13 Sierpień 2007 Napisano 13 Sierpień 2007 Panowie jaki problem .... :)http://www.earmi.it/armi/trappole.htmsalve amsel44
camene Napisano 13 Sierpień 2007 Napisano 13 Sierpień 2007 Jaka bulwersacja:) Jeśli chodzi o mnie to nie mam problemów z żadnymi zwierzętami i nigdy nie strzelałem do żywych istot.Wyrażoną opinię pisałem z humorem i była tylko wesołą sugestią.Co do kota to odpowiedzialny za szkody jest jego własciciel(o ile kot nie jest bezdomny).
kokesh Napisano 13 Sierpień 2007 Napisano 13 Sierpień 2007 Oj ponowie ,a kiedyś były takie czasy że za kota ,to kwintal pszenicy i poniemiecki rower dać trza było , ot co . Pozdro...
pomsee Napisano 13 Sierpień 2007 Napisano 13 Sierpień 2007 Proponuję na kota nasłać CBA. Na pewno nie drapie on samochodu bez przyczyny - stoi za tym jakiś układ.
balans Napisano 13 Sierpień 2007 Napisano 13 Sierpień 2007 Pomsee, ten temat [czyli kto za tym stoi] to se odpuść - bo Ci wjadą z drzwiami o 6 rano. Żartować z władzy to se można było za komuny, a i to tak dopiero gdzieś od lat 70-tych.pozdrobalans/dobra rada
pomsee Napisano 13 Sierpień 2007 Napisano 13 Sierpień 2007 Balans, dawno się tak nie uśmiałem :))) ale cholerka z drugiej strony kto wie, kto wie... ;)
karpik Napisano 13 Sierpień 2007 Napisano 13 Sierpień 2007 Może jakaś mała rewolucja:)Jak łątwo przejść od pozbyć się kotka" do afery politycznej i obalania rządu;)))
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.